ołtarz
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°2
Re: ołtarz
nikt nigdy tu nie dotarł xd była tu jakaś ścianka na cześć florence i george'a zamiast ołtarza, a gabriel wspominał stare czasy kiedy miał tu stanąć i wziąć ślub. sentymenty mu się włączyły i popijał szampana w zamyśleniu!
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°3
Re: ołtarz
przeklęte miejsce!
a lilibet za ścianką wciągała trochę koki! philip przepadł więc była zła, rozgoryczona, lekko pijana i podatna. wyszła zza ścianki przecierając nos i nie zwracając uwagi na otoczenia wpadła wprost na gabriela lub w jego ramiona. trochę się zdziwiła!
a lilibet za ścianką wciągała trochę koki! philip przepadł więc była zła, rozgoryczona, lekko pijana i podatna. wyszła zza ścianki przecierając nos i nie zwracając uwagi na otoczenia wpadła wprost na gabriela lub w jego ramiona. trochę się zdziwiła!
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°4
Re: ołtarz
max przepadł, philip przepadł... pozostał gabriel! raczej się znali, musieli się widywać na jakiś wydarzeniach.
- witaj - posłał jej najbardziej czarujący ze wszystkich swoich uśmiechów kiedy wpadła prosto w jego ramiona. - spadłaś z nieba? - gabek i jego teksty xd
- witaj - posłał jej najbardziej czarujący ze wszystkich swoich uśmiechów kiedy wpadła prosto w jego ramiona. - spadłaś z nieba? - gabek i jego teksty xd
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°5
Re: ołtarz
lepszy rydz niż nic, albo raczej... z braku laku i kit dobry xd
znali się, jakoś przelotnie! pewnie archie ich zapoznał, ale izolował na wszelki wypadek xd teraz uciekł szybko z vicky więc nie był cockblockiem.
- gabriel - uśmiechnęła się zbyt szeroko na jego widok, ale nie mogła się powstrzymać. alkohol zbyt ją rozluźnił i przyćmił myślenie zdroworozsądkowe - wyszła zza ścianki - odpowiedziała zgodnie ze stanem faktycznym i wskazała na ściankę.
znali się, jakoś przelotnie! pewnie archie ich zapoznał, ale izolował na wszelki wypadek xd teraz uciekł szybko z vicky więc nie był cockblockiem.
- gabriel - uśmiechnęła się zbyt szeroko na jego widok, ale nie mogła się powstrzymać. alkohol zbyt ją rozluźnił i przyćmił myślenie zdroworozsądkowe - wyszła zza ścianki - odpowiedziała zgodnie ze stanem faktycznym i wskazała na ściankę.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°6
Re: ołtarz
archie się wkurzy, że wszyscy jego koledzy sypiają z jego siostrą xd zrozumie, że wśród tych kandydatów max jest jednak lepszym wyborem x
zerknął na ściankę przelotnie, ale przeniósł wzrok z powrotem na nią. wpatrywał się już w nią tak jakby nie mógł oderwać od niej wzroku. teraz myślę, że podczas swoich rozmyślań przy niedoszłym ołtarzu myślał coś w stylu 'boże, daj mi jakiś znak' i wtedy lilibet wpadła mu w ramiona.
- piękna i w dodatku zabawna - skomplementował ją, uznając jej tekst za żarcik. jego wersja z niebem była bardziej prawdopodobna. znak z nieba xd
zerknął na ściankę przelotnie, ale przeniósł wzrok z powrotem na nią. wpatrywał się już w nią tak jakby nie mógł oderwać od niej wzroku. teraz myślę, że podczas swoich rozmyślań przy niedoszłym ołtarzu myślał coś w stylu 'boże, daj mi jakiś znak' i wtedy lilibet wpadła mu w ramiona.
- piękna i w dodatku zabawna - skomplementował ją, uznając jej tekst za żarcik. jego wersja z niebem była bardziej prawdopodobna. znak z nieba xd
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°7
Re: ołtarz
z dwojga złego xd lili ciągnęło do książąt, ale tych najbardziej przeklętych chyba!
to, że lilibet wpadła w jego ramiona było znakiem, że powinien brać z nią ślub czy raczej wylądować w łóżku? te rozważania gabriela takie dwuznaczne! - a ty jak zawsze wspaniale używasz komplementów - choć były tandetne, ale teraz jej to nie przeszkadzało. chwyciła od kelnera kolejny kieliszek szampana, którego zdecydowanie nie powinna pic, ale to zrobiła - przyszedłeś tu sam? - zazwyczaj był w towarzystwie, albo napotkanych kobiet, albo jakiś partnerek czy coś! dlatego widok samotnego gabriela był czymś nowym.
to, że lilibet wpadła w jego ramiona było znakiem, że powinien brać z nią ślub czy raczej wylądować w łóżku? te rozważania gabriela takie dwuznaczne! - a ty jak zawsze wspaniale używasz komplementów - choć były tandetne, ale teraz jej to nie przeszkadzało. chwyciła od kelnera kolejny kieliszek szampana, którego zdecydowanie nie powinna pic, ale to zrobiła - przyszedłeś tu sam? - zazwyczaj był w towarzystwie, albo napotkanych kobiet, albo jakiś partnerek czy coś! dlatego widok samotnego gabriela był czymś nowym.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°8
Re: ołtarz
sama była przeklętą księżniczką! swój do swego ciągnie!
nie wiem, gabriel też wypił dużo szampana i był rozchwiany emocjonalnie przez to, że jego bff zaręczyła się z jego największym wrogiem i że przyćmiewali jego comeback na salony, no i że kolejna para bierze ślub, a on ma na koncie zerwane zaręczyny, ucieczkę sprzed ołtarza, rozwód i dani. szczególnie to ostatnie to ciężka przeprawa xd
- specjalnie dla ciebie - zapewnił ją, choć była to nieprawda. może i komplementy tandetne, ale jego uśmiech i ładna buźka sprawiały, że wszystko zawsze lepiej brzmiało. też chwycił kolejny kieliszek. - tak. dzieki temu mogę teraz poświęcić całą uwagę tobie - w przeciwieństwie do jej osoby towarzyszącej.
nie wiem, gabriel też wypił dużo szampana i był rozchwiany emocjonalnie przez to, że jego bff zaręczyła się z jego największym wrogiem i że przyćmiewali jego comeback na salony, no i że kolejna para bierze ślub, a on ma na koncie zerwane zaręczyny, ucieczkę sprzed ołtarza, rozwód i dani. szczególnie to ostatnie to ciężka przeprawa xd
- specjalnie dla ciebie - zapewnił ją, choć była to nieprawda. może i komplementy tandetne, ale jego uśmiech i ładna buźka sprawiały, że wszystko zawsze lepiej brzmiało. też chwycił kolejny kieliszek. - tak. dzieki temu mogę teraz poświęcić całą uwagę tobie - w przeciwieństwie do jej osoby towarzyszącej.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°9
Re: ołtarz
w sumie xd
gabriel i pełna gama emocji widzę! jeszcze kiedyś doceni te męki z dani, zobaczysz! choć nie wiem czy dani doceni w druga stronę!
- taką mam nadzieję - zapewniła popijając szampana, ale nie spuszczając go ze swoich oczu. uśmiechała się przy tym rozkosznie bo na pewno alkohol dodawał jej uroku w tej sytuacji! ładna buźka gabriela dobra na wszystko! - mam dokładnie tak samo - potwierdziła że przyszła sama. uznała, że tak będzie najlepiej, nie będzie się przyznawać że ktoś ją olał - i mam nadzieję, że poświęcisz mi calą uwagę podczas przyjęcia, wspólnego powrotu i kolejnej butelki szampana u ciebie - już się wpraszała. smierdziało desperacja.
gabriel i pełna gama emocji widzę! jeszcze kiedyś doceni te męki z dani, zobaczysz! choć nie wiem czy dani doceni w druga stronę!
- taką mam nadzieję - zapewniła popijając szampana, ale nie spuszczając go ze swoich oczu. uśmiechała się przy tym rozkosznie bo na pewno alkohol dodawał jej uroku w tej sytuacji! ładna buźka gabriela dobra na wszystko! - mam dokładnie tak samo - potwierdziła że przyszła sama. uznała, że tak będzie najlepiej, nie będzie się przyznawać że ktoś ją olał - i mam nadzieję, że poświęcisz mi calą uwagę podczas przyjęcia, wspólnego powrotu i kolejnej butelki szampana u ciebie - już się wpraszała. smierdziało desperacja.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°10
Re: ołtarz
dani nigdy nie doceni skoro chciała zmienić gabriela, a potem nie podobało jej się jak się zmienił xd
śmierdziało desperacją albo pachniało zachwytem nad gabrielem. zależy jak na to patrzeć. a wiemy jak gabriel na to patrzył xd odwzajemniał jej uśmiechy, więc już wpatrywali się w siebie i uśmiechali jak potłuczeni xd
- poświęcę ci całą uwagę na wszystkich tych etapach i u mnie na kanapie i na dywanie - zaczął wymieniać, bo musiał ocenić czy lilibet jest chętna na wszystko i czy faktycznie warto poświęcić jej uwagę na tej imprezie.
śmierdziało desperacją albo pachniało zachwytem nad gabrielem. zależy jak na to patrzeć. a wiemy jak gabriel na to patrzył xd odwzajemniał jej uśmiechy, więc już wpatrywali się w siebie i uśmiechali jak potłuczeni xd
- poświęcę ci całą uwagę na wszystkich tych etapach i u mnie na kanapie i na dywanie - zaczął wymieniać, bo musiał ocenić czy lilibet jest chętna na wszystko i czy faktycznie warto poświęcić jej uwagę na tej imprezie.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°11
Re: ołtarz
była niezdecydowana, kiedyś doceni którąś jego wersje. może stworzy taką, która będzie jej odpowiadała.
wiemy co sobie gabriel na pewno dopowiedział. potem będzie opowiadał, że windsorówna (gorszego sortu) się nim zachwyciła! totalnie tak było, lili troszkę kręciło się w głowie, ale mimo to kontynuowała swoje pijackie wywody - w sypialni - poprawiła go, nie bedzie sie ruchać na kanapie ani dywanie. nie przystoi księżniczce xd - ale najpierw szampan - chwyciła kolejną lampkę szampana. a potem? potem wiemy co się stało doskonale xd
wiemy co sobie gabriel na pewno dopowiedział. potem będzie opowiadał, że windsorówna (gorszego sortu) się nim zachwyciła! totalnie tak było, lili troszkę kręciło się w głowie, ale mimo to kontynuowała swoje pijackie wywody - w sypialni - poprawiła go, nie bedzie sie ruchać na kanapie ani dywanie. nie przystoi księżniczce xd - ale najpierw szampan - chwyciła kolejną lampkę szampana. a potem? potem wiemy co się stało doskonale xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°12
Re: ołtarz
wiadomo, najlepiej wymyślić własną wersję jak wszystkie postacie xd
tak to odczytywał, dawała mu jasne sygnały!
- za spotkanie! - stuknął swoim kieliszkiem o jej, a potem pojechali do niego gdzie to on ją puknął xd żarciki o tej porze xd ale wszystko odbyło się po bożemu w sypialni, więc nie mogła być niezadowolona, przynajmniej dopóki nie wytrzeźwiała!
tak to odczytywał, dawała mu jasne sygnały!
- za spotkanie! - stuknął swoim kieliszkiem o jej, a potem pojechali do niego gdzie to on ją puknął xd żarciki o tej porze xd ale wszystko odbyło się po bożemu w sypialni, więc nie mogła być niezadowolona, przynajmniej dopóki nie wytrzeźwiała!
|
|