ernest

jeden z nielicznych kolegów-wykladowcow z którym dogaduje się eden, ma dante za kompletna pierdole, z aurora też się nie lubią bo będzie dla niego głupiutka, alexander go nie lubi ale szanuje za to że jest porządnym wykładowca, lilibet może być pod jego wrażeniem i może kiedyś ulec jego urokowi.

okej okej!

moze podrywac rosie i bedzie sie jarala, ze podoba sie starszemu facetowi.
thomas nie lubi nikogo wiec jego tez nie xd
ashley go zacznie podrywac zeby zrobic na zlosc alecowi
vivien go zawsze zaczepia, moze nie lubic jej glupich zarcikow

czyli wiadomo dlaczego alec go nie lubi hehehe
ok reszta

gnębi arnolda.
leah już pewnie z nim wylądowała w łóżku
uczy nate'a, ale go nie lubi, bo on się nie przykłada i nie widzi w swoich studiach celu, wiadomo. za to mateo ma z nim fakultet i go lubi.
może się kumplować z gabrielem.

czyli gnębią arnolda razem z edenem. ok co do leah, pewnie lubi z nią sypiać bo to dla niego rozrywka. nate nie jest jego ulubionym studentem, za to mateo przeciwnie i znajdują wspólny język. ok co do gabriela