Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sob Maj 06, 2023 11:01 am, w całości zmieniany 1 raz
ogródek
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ogródek
Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sob Maj 06, 2023 11:01 am, w całości zmieniany 1 raz
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°2
Re: ogródek
przyszedł na imprezę, żeby zintegrować się z bratem... ale nie w taki sposób xd docenił gumki, które dostał na wejściu, ale i tak zniknął w ogródku paląc papierosa w pełnym ubraniu.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°3
Re: ogródek
haha ogrodek jeszcze lepszy niz korytarz xd
podobala jej sie taka impreza, ale nie znalazla nikogo kto by sie jej spodobal na tyle zeby sie z nim przespac. doceniala, ze moze popatrzyc na gole klaty. wyszla na fajke i usmiechnela sie na widok philipa. - nie przestrzegasz dress codu - pokazala na jego stroj. sama tez byla ubrana, ale sukienki latwiej bylo sie pozbyc.
podobala jej sie taka impreza, ale nie znalazla nikogo kto by sie jej spodobal na tyle zeby sie z nim przespac. doceniala, ze moze popatrzyc na gole klaty. wyszla na fajke i usmiechnela sie na widok philipa. - nie przestrzegasz dress codu - pokazala na jego stroj. sama tez byla ubrana, ale sukienki latwiej bylo sie pozbyc.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°4
Re: ogródek
równie dobrze mógłby się nazywać 'śmieciarnia' xd
biedny ted siedział w pokoju i przegapił to, że lizzie tu była. może to byłaby szansa dla niego xd
philip był za bardzo sto procent hetero, żeby godzić się na takie zabawy. no chyba że zamknąłby się w pokoju z kilkoma dziewczynami, które byłyby tylko dla niego.
- tak bardzo chcesz mnie rozebrać? - zaśmiał się na dzień dobry. ściąganie koszulki było utrudnione odkąd miał unieruchomioną rękę.
biedny ted siedział w pokoju i przegapił to, że lizzie tu była. może to byłaby szansa dla niego xd
philip był za bardzo sto procent hetero, żeby godzić się na takie zabawy. no chyba że zamknąłby się w pokoju z kilkoma dziewczynami, które byłyby tylko dla niego.
- tak bardzo chcesz mnie rozebrać? - zaśmiał się na dzień dobry. ściąganie koszulki było utrudnione odkąd miał unieruchomioną rękę.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°5
Re: ogródek
tak xd
watpie zeby lizzie poszla z tedem skoro bylo tu tyle opcji xd mialby wieksze szanse jesli by ja zabral na bezludna wyspe.
- w skali od jeden do dziesieciu, osiem - zasmiala sie. nie mogla mu dac dziesiec bo nie wiedziala co sie krylo pod ta koszulka xd - mam nadzieje, ze to stalo sie w jakis epicki sposob - zauwazyla jego gips. liczyla na szalona historie.
watpie zeby lizzie poszla z tedem skoro bylo tu tyle opcji xd mialby wieksze szanse jesli by ja zabral na bezludna wyspe.
- w skali od jeden do dziesieciu, osiem - zasmiala sie. nie mogla mu dac dziesiec bo nie wiedziala co sie krylo pod ta koszulka xd - mam nadzieje, ze to stalo sie w jakis epicki sposob - zauwazyla jego gips. liczyla na szalona historie.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°6
Re: ogródek
może przynajmniej mógłby dostrzec skrawek jej piersi xd
- więc można powiedzieć, że zrobiłabyś wiele, żeby mnie rozebrać? - zafalował brewkami. był trochę urażony, że nie oceniała swojego napalenia na niego na dziesięć, ale niech będzie. to na pewno wina gipsu, normalnie dostałby dziesięć xd pokiwał głową zaciągając się fajką kiedy wspomniała o jego złamaniu. wolał nie opowiadać prawdziwej historii jak do tego doszło - prawie mnie dopadli, bonnie, ale nie dam się znowu zamknąć - powiedział z powagą.
- więc można powiedzieć, że zrobiłabyś wiele, żeby mnie rozebrać? - zafalował brewkami. był trochę urażony, że nie oceniała swojego napalenia na niego na dziesięć, ale niech będzie. to na pewno wina gipsu, normalnie dostałby dziesięć xd pokiwał głową zaciągając się fajką kiedy wspomniała o jego złamaniu. wolał nie opowiadać prawdziwej historii jak do tego doszło - prawie mnie dopadli, bonnie, ale nie dam się znowu zamknąć - powiedział z powagą.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°7
Re: ogródek
a zamiast tego sie chowal xd
- szkoda by bylo nie wykorzystac okazji w takiej sytuacji - powiedziala z rozmawieniem. nie ukrywala, ze bylaby chetna by go rozebrac. byl przystojny. kto by nie chcial! - bonnie.. - pokrecila glowa. - niech ci bedzie, zasluzyles tym na tytul clyde'a - skinela na jego polamana reke. w koncu sie zgodzila, ale tylko na czas kiedy byl poszkodowany.
- szkoda by bylo nie wykorzystac okazji w takiej sytuacji - powiedziala z rozmawieniem. nie ukrywala, ze bylaby chetna by go rozebrac. byl przystojny. kto by nie chcial! - bonnie.. - pokrecila glowa. - niech ci bedzie, zasluzyles tym na tytul clyde'a - skinela na jego polamana reke. w koncu sie zgodzila, ale tylko na czas kiedy byl poszkodowany.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°8
Re: ogródek
bohater tragiczny xd
- to dlaczego ty nadal jesteś ubrana? - machnął na nią działającą ręką trzymającą fajkę. lizzie powinna swoją opinią na temat jego przystojności podzielić się z will, która twierdziła, że nikt nie chciał go rozbierać xd roześmiał się kiedy w końcu przyznała mu tytuł clyde'a. - wreszcie! musiałem się naprawdę poświęcić, kobieto - teraz zamachał ręką w gipsie.
- to dlaczego ty nadal jesteś ubrana? - machnął na nią działającą ręką trzymającą fajkę. lizzie powinna swoją opinią na temat jego przystojności podzielić się z will, która twierdziła, że nikt nie chciał go rozbierać xd roześmiał się kiedy w końcu przyznała mu tytuł clyde'a. - wreszcie! musiałem się naprawdę poświęcić, kobieto - teraz zamachał ręką w gipsie.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°9
Re: ogródek
ups xd
- bo jeszcze nikt mnie nie rozebral - zazartowala. gorzej jakby will ja przekonala, ze to ona jest bardziej przystojna i lizzie by na nia poleciala xd - doceniam twoje poswiecenie, oplacalo sie - zasmiala sie. - nikt ci sie jeszcze nie podpisal - zauwazyla. moze byl zbyt cool na to.
- bo jeszcze nikt mnie nie rozebral - zazartowala. gorzej jakby will ja przekonala, ze to ona jest bardziej przystojna i lizzie by na nia poleciala xd - doceniam twoje poswiecenie, oplacalo sie - zasmiala sie. - nikt ci sie jeszcze nie podpisal - zauwazyla. moze byl zbyt cool na to.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°10
Re: ogródek
- koniecznie trzeba to zmienić - odrzucił fajkę gdzieś na stos śmieci. oby nie podpalił motelu przypadkiem. to dopiero byłaby wybuchowa impreza. philip by się załamał gdyby siostra naprawdę zaczęła mu kraść wszystkie laski xd spojrzał na swój gips. faktycznie nie oczekiwał żadnych podpisów, nie miał pięciu lat. koledzy by tylko narysowali tam karne kutasy i musiałby tak chodzić xd - to co? ja cię rozbieram, a ty mi się podpisujesz? - zaproponował uczciwy układ.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°11
Re: ogródek
- i co z tym zrobisz? - nie miala nic przeciwko zeby ja rozebral. w koncu taki byl cel tej imprezy, a ona miala zamiar wziac w niej udzial. - to brzmi fair - zasmiala sie, ale zgodzila sie na ten uklad. nie wiem skad miala dlugopis, ale to nie wazne xd podpisala mu sie i narysowala serduszko obok swojego imienia. - wszystkie laski teraz beda zazdrosne, you're welcome - powiedziala z rozbawieniem. ciekawe co gorsze, serduszko czy karny kutas xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°12
Re: ogródek
na jej pytanie tylko uśmiechnął się tajemniczo skoro zaraz już mówił co z tym zrobi xd tyle tu śmieci, że może akurat leżał jakiś długopis xd bardziej tajemniczo by było gdyby podpisała się jako bonnie, ale wtedy nie byłoby dramki.
- będą zazdrościć tobie - podsumował. bo w jego oczach właśnie zepsuła mu szanse u wszystkich innych dziewczyn dopóki był podpisany jako własność lizzie xd - teraz moja kolej - złapał dół jej sukienki, ale ciężko było mu coś zadziałać jedną ręką. fail xd - przysięgam, że zawsze lepiej mi to idzie - zapewnił ją, żeby nie stracić w jej oczach xd
- będą zazdrościć tobie - podsumował. bo w jego oczach właśnie zepsuła mu szanse u wszystkich innych dziewczyn dopóki był podpisany jako własność lizzie xd - teraz moja kolej - złapał dół jej sukienki, ale ciężko było mu coś zadziałać jedną ręką. fail xd - przysięgam, że zawsze lepiej mi to idzie - zapewnił ją, żeby nie stracić w jej oczach xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°13
Re: ogródek
nie powiedzial co potem xd
- i tak nie jestes wystarczajaco sprawny zeby poradzic sobie z dziewczynami - zazartowala z tego, ze nie mogl jej sprawnie rozebrac. - nie wiem czy moge ci wierzyc, nie mialam okazji zobaczyc czy faktycznie zawsze ci idzie lepiej - powiedziala z rozbawieniem.
- i tak nie jestes wystarczajaco sprawny zeby poradzic sobie z dziewczynami - zazartowala z tego, ze nie mogl jej sprawnie rozebrac. - nie wiem czy moge ci wierzyc, nie mialam okazji zobaczyc czy faktycznie zawsze ci idzie lepiej - powiedziala z rozbawieniem.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°14
Re: ogródek
nie musiał xd
- nie do wszystkiego potrzebuję ręki - stwierdził, bo nie mógł sobie pozwolić na kiepskie opinie na temat tego, że nie radzi sobie z dziewczynami. będzie musiał być bardziej kreatywny. - za trzy tygodnie zdejmują mi gips, wpisz sobie do kalendarza - zapowiedział. brzmiało jakby chciał ją zaprosić na randkę.
- nie do wszystkiego potrzebuję ręki - stwierdził, bo nie mógł sobie pozwolić na kiepskie opinie na temat tego, że nie radzi sobie z dziewczynami. będzie musiał być bardziej kreatywny. - za trzy tygodnie zdejmują mi gips, wpisz sobie do kalendarza - zapowiedział. brzmiało jakby chciał ją zaprosić na randkę.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°15
Re: ogródek
troche mu nie wyszlo xd
- laski na pewno beda pod wrazeniem - wyobrazila sobie o co mu moglo chodzic. - zapamietam, juz nie moge sie doczekac - byla ciekawa co mial przez to na mysli. nie wygladal na chlopaka, ktory chodzi na randki, ale nie przeszkadzalo jej to.
- laski na pewno beda pod wrazeniem - wyobrazila sobie o co mu moglo chodzic. - zapamietam, juz nie moge sie doczekac - byla ciekawa co mial przez to na mysli. nie wygladal na chlopaka, ktory chodzi na randki, ale nie przeszkadzalo jej to.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°16
Re: ogródek
klątwa gipsu. archie mógł być dumny ze swojego osiągnięcia i cockblocku xd
- chciałaś powiedzieć, że ty będziesz pod wrażeniem - zafalował brewkami posyłając jej swoje najbardziej cwaniackie spojrzenie. nawet jeśli nie był stuprocentowo sprawny fizycznie to jego urok obdartusa działał w pełni - będziesz pierwszą osobą, którą poinformuję - zapowiedział z rozbawieniem. będzie sobie szykować listę lasek do zaliczenia po zdjęciu gipsu. nie mógł marnować czasu.
- chciałaś powiedzieć, że ty będziesz pod wrażeniem - zafalował brewkami posyłając jej swoje najbardziej cwaniackie spojrzenie. nawet jeśli nie był stuprocentowo sprawny fizycznie to jego urok obdartusa działał w pełni - będziesz pierwszą osobą, którą poinformuję - zapowiedział z rozbawieniem. będzie sobie szykować listę lasek do zaliczenia po zdjęciu gipsu. nie mógł marnować czasu.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°17
Re: ogródek
na pewno by byl gdyby wiedzial o cockblocku xd zasluzyl.
- uwierze jak zobacze - wyszczerzyla sie na jego tekst. lizzie leciala na urok obdartusa wiec nie musialby jej dlugo namawiac jesli cos by chcial z nia robic. - bede czekac i ze zniecierpliwieniem odliczac dni - zazartowala.
- uwierze jak zobacze - wyszczerzyla sie na jego tekst. lizzie leciala na urok obdartusa wiec nie musialby jej dlugo namawiac jesli cos by chcial z nia robic. - bede czekac i ze zniecierpliwieniem odliczac dni - zazartowala.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°18
Re: ogródek
- możesz mieć do tego zamknięte oczy - wymruczał seksi głosem kiedy zbliżył swoją twarz do jej. żarty się skończyły xd - ja też - błysnął uśmiechem i to nawet szczerym. już planował co się będzie działo. wiadomo, że nie mógł się doczekać kiedy będzie znów mógł rozbierać dziewczyny bez siary.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°19
Re: ogródek
- zaraz zrobi mi sie goraco - rozbawiona powachlowala sie dlonia. wiedza o tym co dzialo sie w motelu nie pomagala kiedy tak do niej mruczal. udawala, ze zartuje, ale naprawde zrobilo jej sie cieplej. - szkoda, ze musimy tak dlugo czekac - dodala.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°20
Re: ogródek
- jeśli ci za gorąco to możesz sama się rozebrać - zażartował, choć nie miałby nic przeciwko temu. miał jedną sprawną rękę do macania, jakoś by dał radę xd też się nakręcał, co nie było dobre skoro wiedział, że nie mogą zrobić tego co by chciał - nie na wszystko - zauważył i pocałował ją.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°21
Re: ogródek
lizzie szczesciara, florence nie doczekala sie pocalunkow xd
- chcialbys - zasmiala sie. - bedziesz musial cierpliwie poczekac na wiecej - podwinela lekko sukienke. jesli on sie nie rozbieral to tez bedzie musial czekac. stracil swoja szanse po nieudanej probie rozebrania jej. odwzajemnila pocalunek i przejechala dlonmi po jego klacie zeby wyczuc na co czeka.
- chcialbys - zasmiala sie. - bedziesz musial cierpliwie poczekac na wiecej - podwinela lekko sukienke. jesli on sie nie rozbieral to tez bedzie musial czekac. stracil swoja szanse po nieudanej probie rozebrania jej. odwzajemnila pocalunek i przejechala dlonmi po jego klacie zeby wyczuc na co czeka.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°22
Re: ogródek
już chyba całowali się z lizzie w afryce? nie pamiętam. florence nie zasługiwała na pocałunki xd
- to niesprawiedliwe - poskarżył się, nawet jeśli to co robiła lizzie było właśnie sprawiedliwe. w jego oczach nie. włożył dłoń pod jej sukienkę, żeby pomacać ją po tyłku sprawną ręką i pogłębiając pocałunki. nawet mu się podobało mimo że wiedział, że to nie prowadzi do czegoś więcej.
- to niesprawiedliwe - poskarżył się, nawet jeśli to co robiła lizzie było właśnie sprawiedliwe. w jego oczach nie. włożył dłoń pod jej sukienkę, żeby pomacać ją po tyłku sprawną ręką i pogłębiając pocałunki. nawet mu się podobało mimo że wiedział, że to nie prowadzi do czegoś więcej.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°23
Re: ogródek
tak? tez nie pamietam xd florence szmata byla tylko do zbeszczeszczenia xd
- musisz sie z tym pogodzic - juz postanowione. nie mogl popatrzec, ale pomacac jak najbardziej. bylo przyjemnie, ale poczula, ze za bardzo sie nakreca. przerwala pocalunek, ale nie odsunela sie od niego. - wiecej za trzy tygodnie - usmiechnela sie i uciekla z powrotem na impreze.
- musisz sie z tym pogodzic - juz postanowione. nie mogl popatrzec, ale pomacac jak najbardziej. bylo przyjemnie, ale poczula, ze za bardzo sie nakreca. przerwala pocalunek, ale nie odsunela sie od niego. - wiecej za trzy tygodnie - usmiechnela sie i uciekla z powrotem na impreze.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°24
Re: ogródek
sprawdziłam i w afryce nie, ale podczas ich pierwszego spotkania owszem. brzydził się całowania z florence hahahaha. inne rzeczy mógł robić xd
był zawiedziony, że nie zrobili nic więcej, ale był nawet podekscytowany na myśl o tym co za trzy tygodnie. został, żeby spalić jeszcze jedną fajkę i ochłonąć zanim poszedł oglądać nagich ludzi w środku.
był zawiedziony, że nie zrobili nic więcej, ale był nawet podekscytowany na myśl o tym co za trzy tygodnie. został, żeby spalić jeszcze jedną fajkę i ochłonąć zanim poszedł oglądać nagich ludzi w środku.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°25
Re: ogródek
siedziała na ogródku przy krasnalu ogrodowym i piła fancy drinka nie pasującego do okazji i miejsca. nie przyszła tutaj po seks przygody, ale chętnie oceniała z winter chłopaków!
|
|