budowanie domów mieszkalnych

i tak dluzej niz ellis xd
myslala, ze jesli nie zareaguje na jego dotyk to ellis sie skapnie, ze nie czula wobec niego tej samej ekscytacji co on. powinna sie domyslic, ze nie jest najbardziej domyslna osoba.
trafil xd i zadrapal ja przy okazji, ups. bedzie musial jej drzazgi wyciagac xd - uwazaj - zlapal sie za ramie, ktore bylo poszkodowane.

powinna mówić brutalnie i bardziej wprost xd może wtedy dałaby jasny przekaz i się by nie łudził!
dobrze, że jej w twarz nie trafił i nie złamał nosa na przykład! - ojjjj - upuścił deski i to przy okazji sobie na stopy. jego stopy cenne skoro tańczył xd niszczy sobie narzędzie pracy xd
- nie chciałem - odparł od razu, ale jak zobaczył krew to go trochę obrzydziło - fujjjjjjjjjjjjj - pisnął. bardzo męski ten mężczyzna xd

nie wiedziala jaki jest jego deal. wygladal na homo, ale wydawalo jej sie, ze probuje ja poderwac co bylo dziwne.
westchnela widzac jego niezdarnosc. - nic sie nie stalo - mruknela spogladajac na krew na dloni, ktora przed chwila byla przytknieta do rany. - moze lepiej zostan tu i dokoncz, a ja pojde po plaster - powiedziala troche rozkazujacym tonem.

a tu sto procent hetero, ups.
słusznie, że tak mu kazała bo sam już zbladł na widok tej krwi xd - dobrze - odparł potulnie nie próbując jej znowu pomóc i odwrócił się odchodząc kawałek żeby sie z tego wszystkiego nie porzygać. musiała sobie radzić sama. ale facet xd

poszla poszukac jakiejs apteczki i juz do niego nie wrocila xd