kanciapa
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°1
kanciapa
First topic message reminder :
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°51
Re: kanciapa
roznie bywalo. czasami byla swiadoma, ze traktuje ja inaczej, a innym razem zaczynala miec watpliwosci czy tylko sobie to wymyslila bo go polubila.
- tak - odpowiedziala po chwili przemyslenia. bylo widac, ze sama w to nie wierzy. przycisnela ksiazke do siebie i rozejrzala sie czy ktos ich nie podsluchuje. - czy ja cos chcialam zaczac? - zapytala cicho. zastanawiala sie czy jej aseksualnosc zniknela po pijaku xd
- tak - odpowiedziala po chwili przemyslenia. bylo widac, ze sama w to nie wierzy. przycisnela ksiazke do siebie i rozejrzala sie czy ktos ich nie podsluchuje. - czy ja cos chcialam zaczac? - zapytala cicho. zastanawiala sie czy jej aseksualnosc zniknela po pijaku xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°52
Re: kanciapa
nie chciała się przyznać że go lubi po prostu xd
- nie brzmisz pewnie - zanegował to co mówiła, ale zaraz się przyznała do tego.
- co masz na myśli? - dopytywał. wiedział co miała na myśli, ale chciał od niej wyciągnąć konkret. miał z tego dużo radości. nie miał zamiaru jednak kłamać w kontekście tego co robili. widział, że za bardzo się przejmowała.
- nie brzmisz pewnie - zanegował to co mówiła, ale zaraz się przyznała do tego.
- co masz na myśli? - dopytywał. wiedział co miała na myśli, ale chciał od niej wyciągnąć konkret. miał z tego dużo radości. nie miał zamiaru jednak kłamać w kontekście tego co robili. widział, że za bardzo się przejmowała.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°53
Re: kanciapa
nie xd
- jestem pewna - probowala sie poprawic i powiedziec to bardziej wiarygodnie, ale nie szlo jej za bardzo. - wiesz co - powiedziala niezadowolona. mogla sie domyslac, ze nie ulatwi jej niczego. dobrze, ze chociaz nie chcial klamac. - czy robilismy.. no wiesz.. - nie chcialo jej to przejsc przez gardlo. - cos intymnego? - wydusila w koncu z siebie.
- jestem pewna - probowala sie poprawic i powiedziec to bardziej wiarygodnie, ale nie szlo jej za bardzo. - wiesz co - powiedziala niezadowolona. mogla sie domyslac, ze nie ulatwi jej niczego. dobrze, ze chociaz nie chcial klamac. - czy robilismy.. no wiesz.. - nie chcialo jej to przejsc przez gardlo. - cos intymnego? - wydusila w koncu z siebie.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°54
Re: kanciapa
patrzył jak się dławi własnymi słowami. miał stoicka, spokojna, opanować a twarz z lekkim, cynicznym uśmieszkiem - a co? chciałabyś? - zapytał wprost. nie odczytał tak jej słów ale testował jak się czuje gdy on zadaje takie pytania.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°55
Re: kanciapa
czula sie niekomfortowo, ze byl taki spokojny kiedy ona nie potrafila sie wyslowic.
- nie! - odpowiedziala szybko. - dlatego nigdy nic nie probowalam - przygladala sie jego twarzy, probujac zobaczyc jakakolwiek reakcje by cos z niej wyczytac. starala sie byc pewna siebie, to bylo bardziej kolejne pytanie do niego.
- nie! - odpowiedziala szybko. - dlatego nigdy nic nie probowalam - przygladala sie jego twarzy, probujac zobaczyc jakakolwiek reakcje by cos z niej wyczytac. starala sie byc pewna siebie, to bylo bardziej kolejne pytanie do niego.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°56
Re: kanciapa
był spokojny bo dziewczyny w niekomfortowych sytuacjach go nie stresowały. nie pierwszy i nie ostatni raz.
- och - domyślał się że była dziewica bo tak się zachowywała! - nic nie zrobiliśmy - poczuł się nagle trochę głupio że tak się pastwił - i nie chciałbym nic z tobą zrobić i tak - rzucił i zostawił ją na środku. uznał tą rozmowę za zakończona. ciekawe czy teraz beau zastanawiała się dlaczego nie chciałby nic z nią zrobić xd
- och - domyślał się że była dziewica bo tak się zachowywała! - nic nie zrobiliśmy - poczuł się nagle trochę głupio że tak się pastwił - i nie chciałbym nic z tobą zrobić i tak - rzucił i zostawił ją na środku. uznał tą rozmowę za zakończona. ciekawe czy teraz beau zastanawiała się dlaczego nie chciałby nic z nią zrobić xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°57
Re: kanciapa
zle sie domyslal bo nie byla dziewica. musiala przetestowac czy faktycznie nie interesuje ja seks. pomoglo to na chwile bo czasem i tak sie zastanawiala czy cos by sie zmienilo gdyby znalazla kogos kto sie jej naprawde podoba. mogla udawac, ze jest dziewica jesli to pomagalo go zniechecic xd ulzylo jej kiedy potwierdzil, ze nic nie robili. teraz bedzie myslala o tym czy nie jest dla niego wystarczajaco atrakcyjna xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°58
Re: kanciapa
przechodzil korytarzem i nucil pod nosem jakas piosenke.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°59
Re: kanciapa
albie szukał jakiegoś mopa bo rozlała mu się woda kiedy podlewał, ale zrobił to tak nieudolnie że wszystko(wszystkie mopy i miotły) wypadło z kanciapy tuż pod nogi arthura. razem z nim!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°60
Re: kanciapa
zatrzymal sie w odpowiednim momencie i spojrzal pod nogi. - odpoczywasz? - zazartowal niby, ale chcial zobaczyc czy moze albie odkryl nowe miejsce na drzemki xd moze mu bylo wygodnie spac przygnieciony miotlami.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°61
Re: kanciapa
arthur traktował go tak frywolnie, a albiemu serce podskakiwało do gardła jak tylko książę się pojawiał, moze nadal fantazjował o jego delikatnych dłoniach xd widzę jak ma wypełniony notatnik rysunkami jego dłoni xd - nie, nie - zaczął zbierać siebie i miotły. niestety te cały czas się miotały bo nie był w stanie ich utrzymać. tłumaczył się mu odruchowo będąc przyzwyczajonym do dworskich obowiązków. nie było tam czasu na odpoczynek. rojalsi traktowali ludzi jak niewolników, niedobrze xd - nie powinno tu nikogo być o tej porze - mruknął. dlatego pałętał się tak frywolnie, normalnie unikał raczej konfrontacji ze studenciakami.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°62
Re: kanciapa
haha gdyby pokazal mu te rysunki to by sie podjaral.
arthur nie mogl sobie pozwolic zeby serce bilo mu szybciej na widok albiego. wyparl wszystkie emocje i wspomnienia. wiedzial, ze nie moze podpasc george'owi. byl zrezygnowany i poddal sie w walce o swoje szczescie. wiedzial, ze nie ma szans. latwiej bylo sie skupic na dziewczynach. moze mial taka obsesje na punkcie gii troche przez to, ze musial sobie wmowic, ze tego wlasnie chce.
stal i przygladal sie jak nie moze sobie poradzic z ogarnianiem. - lubie byc tu o tej porze - wtedy byl spokoj. tez nie lubil przeciskac sie przez tlumy studentow.
arthur nie mogl sobie pozwolic zeby serce bilo mu szybciej na widok albiego. wyparl wszystkie emocje i wspomnienia. wiedzial, ze nie moze podpasc george'owi. byl zrezygnowany i poddal sie w walce o swoje szczescie. wiedzial, ze nie ma szans. latwiej bylo sie skupic na dziewczynach. moze mial taka obsesje na punkcie gii troche przez to, ze musial sobie wmowic, ze tego wlasnie chce.
stal i przygladal sie jak nie moze sobie poradzic z ogarnianiem. - lubie byc tu o tej porze - wtedy byl spokoj. tez nie lubil przeciskac sie przez tlumy studentow.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°63
Re: kanciapa
może wiedział, że podświadomie go to kręci xd
czyli tak na prawdę niezdrowa obsesja na punkcie gii, była spowodowana presją, którą wywierał george i reszta rodziny. może to, że słyszał hectora też było spowodowane tymi czynnikami? może przy albie'm wyciszał się i był bardziej normalny? dużo pytań, mało odpowiedzi na razie.
- możesz tu tak wchodzić? - dopytał. raczej studenci mieli limit jesli chodzi o przebywanie na uniwerku - no jasne, że możesz - dodał zaraz z lekkim śmiechem, przecież mógł wszystko bo był rojalsem. miotły mu znowu wypadły więc wrzucał po jednej do kanciapy. nie było innego wyjscia.
czyli tak na prawdę niezdrowa obsesja na punkcie gii, była spowodowana presją, którą wywierał george i reszta rodziny. może to, że słyszał hectora też było spowodowane tymi czynnikami? może przy albie'm wyciszał się i był bardziej normalny? dużo pytań, mało odpowiedzi na razie.
- możesz tu tak wchodzić? - dopytał. raczej studenci mieli limit jesli chodzi o przebywanie na uniwerku - no jasne, że możesz - dodał zaraz z lekkim śmiechem, przecież mógł wszystko bo był rojalsem. miotły mu znowu wypadły więc wrzucał po jednej do kanciapy. nie było innego wyjscia.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°64
Re: kanciapa
moze xd
potrzebowal kogos z kim moglby przedyskutowac swoje uczucia. annie byla dobra terapeutka, ale czy powinien ja do tego wykorzystywac?
- moge wszystko - przypomnial mu, ze dla ksiazat byly inne zasady. lepiej dla wszystkich bylo zeby arthur skupial sie na nauce i niczym innym. mial wszystko co potrzeba w domu, ale czul sie jak wiezien kiedy tylko tam siedzial. nie rzucal sie do pomocy z miotlami bo byl przyzwyczajony, ze inni robili wszystko za niego. dopiero kiedy hector mu wyszeptal co ma zrobic wyciagnal reke i chwycil miotle, ktora albie trzymal w reku. hector zmusil go to tego specjalnie by ich dlonie sie zetknely. i tyle bylo z pamietania, ze nie powinien skupiac sie na chlopcach.
potrzebowal kogos z kim moglby przedyskutowac swoje uczucia. annie byla dobra terapeutka, ale czy powinien ja do tego wykorzystywac?
- moge wszystko - przypomnial mu, ze dla ksiazat byly inne zasady. lepiej dla wszystkich bylo zeby arthur skupial sie na nauce i niczym innym. mial wszystko co potrzeba w domu, ale czul sie jak wiezien kiedy tylko tam siedzial. nie rzucal sie do pomocy z miotlami bo byl przyzwyczajony, ze inni robili wszystko za niego. dopiero kiedy hector mu wyszeptal co ma zrobic wyciagnal reke i chwycil miotle, ktora albie trzymal w reku. hector zmusil go to tego specjalnie by ich dlonie sie zetknely. i tyle bylo z pamietania, ze nie powinien skupiac sie na chlopcach.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°65
Re: kanciapa
annie lubiła matkować. plus miała wpływ na seks maszynę, mogła coś zdziałać!
- wiem o tym - dobrze pamiętał jak było kiedy siedział z ojcem na dworze królewskim. arthur i tak był najmniej upierdliwy.... pewnie charlotte albo karol byli najgorsi xd hector niby zła postać ale może jednak dobra? tajny wysłannik boga dramek. jak poczuł jego dotyk to aż mu się gorąco zrobiło. puścił miotle i wziął głęboki wdech. spojrzał na niego speszony. był tutaj żeby pracować!
- wiem o tym - dobrze pamiętał jak było kiedy siedział z ojcem na dworze królewskim. arthur i tak był najmniej upierdliwy.... pewnie charlotte albo karol byli najgorsi xd hector niby zła postać ale może jednak dobra? tajny wysłannik boga dramek. jak poczuł jego dotyk to aż mu się gorąco zrobiło. puścił miotle i wziął głęboki wdech. spojrzał na niego speszony. był tutaj żeby pracować!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°66
Re: kanciapa
cala nadzieja w niej! arthur musi najpierw dojsc do zrozumienia, ze przy albie'm czuje wewnetrzny spokoj.
haha moze dzieki charlotte i karolowi docenia, ze george byl tylko niedobry kiedy musial pilnowac zasad. jego siostra i dzadek byli zawsze wredni xd
mozliwe, ze tak bylo i ten caly czas hector probowal pomoc arthurowi znalesc swoje miejsce w swiecie i walczyc o swoje szczescie. tez zaslugiwal na cos dobrego w zyciu.
artura to nie speszylo i przygladal sie albiemu bardziej intensywnym wzrokiem. dotyk przeniosl go w czasie i poczul to co probowal zakopac jak najglebiej. - zawsze miales szortkie dlonie - chwycil jego reke i przejechal delikadnie palcem po wnetrzu dloni albiego. widac bylo po nich pewnie ile pracowal.
haha moze dzieki charlotte i karolowi docenia, ze george byl tylko niedobry kiedy musial pilnowac zasad. jego siostra i dzadek byli zawsze wredni xd
mozliwe, ze tak bylo i ten caly czas hector probowal pomoc arthurowi znalesc swoje miejsce w swiecie i walczyc o swoje szczescie. tez zaslugiwal na cos dobrego w zyciu.
artura to nie speszylo i przygladal sie albiemu bardziej intensywnym wzrokiem. dotyk przeniosl go w czasie i poczul to co probowal zakopac jak najglebiej. - zawsze miales szortkie dlonie - chwycil jego reke i przejechal delikadnie palcem po wnetrzu dloni albiego. widac bylo po nich pewnie ile pracowal.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°67
Re: kanciapa
po prostu potrzebował starszego faceta żeby go ogarnął bo sam miał stara duszę xd znowu annie będzie musiała akceptować kandydatów.
i wyglądali na wrednych, od george'a tego wymagano bo był dziedzicem tronu. sam nie raz nie przestrzegał zasad. cały ten skam z annie i dzieckiem był dość kontrowersyjny. hector postać pozytywną, jak snape xd
dotyk przeniósł go w czasie do figli w kanciapie na dworze hehe, ale pewnie też do tych wszystkich uczuć jakie nimi wtedy miotały - to od grzebania w ziemi i plewienia - zaśmiał się nerwowo próbując opanować się kiedy ten go dotykał. to było trudne zadanie - a ty zawsze miałeś miękkie i przyjemne - nie wytrzymał i musiał to powiedzieć. to było ich najintensywniejsze dotykanie od czasów kiedy hasali za sobą na dworze.
i wyglądali na wrednych, od george'a tego wymagano bo był dziedzicem tronu. sam nie raz nie przestrzegał zasad. cały ten skam z annie i dzieckiem był dość kontrowersyjny. hector postać pozytywną, jak snape xd
dotyk przeniósł go w czasie do figli w kanciapie na dworze hehe, ale pewnie też do tych wszystkich uczuć jakie nimi wtedy miotały - to od grzebania w ziemi i plewienia - zaśmiał się nerwowo próbując opanować się kiedy ten go dotykał. to było trudne zadanie - a ty zawsze miałeś miękkie i przyjemne - nie wytrzymał i musiał to powiedzieć. to było ich najintensywniejsze dotykanie od czasów kiedy hasali za sobą na dworze.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°68
Re: kanciapa
tak xd
haha inspiracja na czasie xd za tydzien twoj ulubiony odcinek xd gdyby arthur wiedzial jak jego starszy brat sie bawi to nie odpuscil by tak szybko. chociaz zawsze grozilo mu to, ze ucisza go w dosc brutalny sposob. nie chcial ryzykowac.
ujal jego dlon w swoje. brakowalo mu tych figli i nie tylko! dlatego szybko odsunal sie od niego. ostatnio byl dobrze wytresowany przez rodzine, nawet hector nie mial mocy przekonania go by olal grozby george'a. - nie bede ci przeszkadzal - wyminal go i poszedl, wycierajac dlonie w plaszcz. wygladalo jakby sie go brzydzil, ale robil to po to zeby pozbyc sie uczuc, ktore sie w nim odrodzily.
haha inspiracja na czasie xd za tydzien twoj ulubiony odcinek xd gdyby arthur wiedzial jak jego starszy brat sie bawi to nie odpuscil by tak szybko. chociaz zawsze grozilo mu to, ze ucisza go w dosc brutalny sposob. nie chcial ryzykowac.
ujal jego dlon w swoje. brakowalo mu tych figli i nie tylko! dlatego szybko odsunal sie od niego. ostatnio byl dobrze wytresowany przez rodzine, nawet hector nie mial mocy przekonania go by olal grozby george'a. - nie bede ci przeszkadzal - wyminal go i poszedl, wycierajac dlonie w plaszcz. wygladalo jakby sie go brzydzil, ale robil to po to zeby pozbyc sie uczuc, ktore sie w nim odrodzily.
- albie hewlett
- canterburylubi kwiatkisunflower35
- Post n°69
Re: kanciapa
george tylko zgrywał porządnego xd
arthura na każdym kroku uciszano bo trochę odstawał od reszty. może gdyby tak nie było i pozwoliliby mu być sobą to jego zachowanie byłoby akceptowalne.
jemu też tego brakowało, aż wstrzymał oddech kiedy cały czas go dotykał. dobrze że się nie udusił! - nie... - nie dokończył bo arthur uciekł. ale może to i lepiej bo jeszcze by go zmusił do zostania i skończyłoby się wiadomo jak! albie nie mógł przestać o nim myśleć, musiał się upić whisky u siebie i na drugi dzień miał kaca xd
arthura na każdym kroku uciszano bo trochę odstawał od reszty. może gdyby tak nie było i pozwoliliby mu być sobą to jego zachowanie byłoby akceptowalne.
jemu też tego brakowało, aż wstrzymał oddech kiedy cały czas go dotykał. dobrze że się nie udusił! - nie... - nie dokończył bo arthur uciekł. ale może to i lepiej bo jeszcze by go zmusił do zostania i skończyłoby się wiadomo jak! albie nie mógł przestać o nim myśleć, musiał się upić whisky u siebie i na drugi dzień miał kaca xd
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°70
Re: kanciapa
zaszczyciła uczelnię swoją obecnością, bo myślała, że spotka silasa, a zamiast tego musiała oglądać próbę kiepskiego występu, nad którym sprawowała patronat. przeprosiła na chwilę i ruszyła do kanciapy, żeby coś wciągnąć.
- ludwig abrams
- Londynbaletmistrz28
- Post n°71
Re: kanciapa
szedl na lunch, ale charlotte go bardziej zainteresowala. - zgubilas cos tam? - przytrzymal drzwi zanim je zamknela.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°72
Re: kanciapa
charlotte zirytowała się podczas występu, co nawarstwiło się z tym, że była zła na siebie, że chciała spotkać silasa, więc jest miękką fają... i dlatego widok ludwiga, który był już przetestowany w zakresie zdzirowatego seksu, okazał się zbawienny.
- możesz wejść i pomóc mi szukać - odpowiedziała od razu i już posyłała mu jednoznaczne spojrzenie.
- możesz wejść i pomóc mi szukać - odpowiedziała od razu i już posyłała mu jednoznaczne spojrzenie.
- ludwig abrams
- Londynbaletmistrz28
- Post n°73
Re: kanciapa
gdyby silas wiedzial, ze go szuka to moze bylby latwiejszy do znalezienia. ostatnio dobrze jej szlo. chyba, ze rozmowa z annie cos mu dala i wolal przebywac w bezpiecznych miejscach.
- jestem dzentelmenem, nie moge odmowic damie w potrzebie - usmiechnal sie cwaniacko i wszedl do srodka.
- jestem dzentelmenem, nie moge odmowic damie w potrzebie - usmiechnal sie cwaniacko i wszedl do srodka.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°74
Re: kanciapa
może silas zobaczył filmik i zrozumiał, że jeśli będzie kontynuować relację z charlotte, to czeka go tylko wariatkowo xd
- zawsze pozostajesz dżentelmenem? w każdej sytuacji? - uniosła brew pytająco i wbiła w niego wzrok, kiedy drzwi się za nim zatrzasnęły. to, co chciała z nim zrobić, nie przewidywało dżentelmeńskiego zachowania xd
- zawsze pozostajesz dżentelmenem? w każdej sytuacji? - uniosła brew pytająco i wbiła w niego wzrok, kiedy drzwi się za nim zatrzasnęły. to, co chciała z nim zrobić, nie przewidywało dżentelmeńskiego zachowania xd
- ludwig abrams
- Londynbaletmistrz28
- Post n°75
Re: kanciapa
haha moze xd dla niego byla jeszcze szansa na ratunek. chociaz moze by nie bylo tak zle, przynajmniej by mial kolezanke w wariatkowie xd
- tylko jesli dziewczyna potrzebuje zebym dalej udawal - zdazyl juz poznac charlotte i przy niej nie musial sie starac. zblizyl sie i chwycil ja za tylek.
- tylko jesli dziewczyna potrzebuje zebym dalej udawal - zdazyl juz poznac charlotte i przy niej nie musial sie starac. zblizyl sie i chwycil ja za tylek.
|
|