krowy
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
krowy
First topic message reminder :
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°26
Re: krowy
schowała się za stodołą i jarała zioło. oby krowy się nie nawdychały! nie chciała żeby peggy ją zobaczyła i opieprzyła xd
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°27
Re: krowy
wyczul zapach ziola i poszedl jego tropem. - ukrywasz sie przede mna? - zazartowal. nie chodzilo mu o ich ostatnia niezreczna rozmowe tylko ziolo.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°28
Re: krowy
jak pies na lotnisku xd
oczywiście od razu się spięła na jego widok i zrozumiała to opacznie - nie! dlaczego miałabym? - juz stawała się tą ruth wariatką w jego obecności. wspaniale na nią działał xd fakt, że mógł się jej podobać i to, że hania ogarnęła to było too much xd
oczywiście od razu się spięła na jego widok i zrozumiała to opacznie - nie! dlaczego miałabym? - juz stawała się tą ruth wariatką w jego obecności. wspaniale na nią działał xd fakt, że mógł się jej podobać i to, że hania ogarnęła to było too much xd
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°29
Re: krowy
nadawalby sie xd
- nie wiem.. bo chcesz wszystko dla siebie - pokazal na skreta. tez sie czul inaczej po wywiadzie z hanka, ale staral sie to ukryc i byc wyluzowanym jak zawsze.
- nie wiem.. bo chcesz wszystko dla siebie - pokazal na skreta. tez sie czul inaczej po wywiadzie z hanka, ale staral sie to ukryc i byc wyluzowanym jak zawsze.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°30
Re: krowy
może czeka go kariera xd
- czy ty otwarcie nazywasz mnie egoistką? - zaśmiała się i strzepnęła popiół z żarzącego się jointa, ale nadal mu go nie podała, ani nie podzieliła się, ups!
- czy ty otwarcie nazywasz mnie egoistką? - zaśmiała się i strzepnęła popiół z żarzącego się jointa, ale nadal mu go nie podała, ani nie podzieliła się, ups!
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°31
Re: krowy
moze xd
- to duze slowo - powiedzial z rozbawieniem. nie bylo w jego vocabulary xd - myslalem, ze mnie lubisz - chodzilo mu o po kolezensku. wcisnal sie do niej za stodole.
- to duze slowo - powiedzial z rozbawieniem. nie bylo w jego vocabulary xd - myslalem, ze mnie lubisz - chodzilo mu o po kolezensku. wcisnal sie do niej za stodole.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°32
Re: krowy
- tak, a goście jak ty nie lubią dużych słów - wrzuciła go do wora z hurdem i singletonem, w zasadzie miała racje xd - lubie cie - przyznała mu racje, przecież gdyby go nie lubiła to by tak nie świrowała jednak! może po prostu taki ukryty gen wariatek był u rooseveltów.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°33
Re: krowy
- jestem prostym chlopakiem - zasmial sie. dobrze, ze przynajmniej mial choc troche self awarness. nie wstydzil sie tego. - ja ciebie tez - usmiechnal sie i chwilowo zagapil na nia. - wiem gdzie trzymaja sernik z brzoskwiniami - dalej probowal je przekonac zeby sie podzielila. mial swoje, ale chcial z nia zapalic.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°34
Re: krowy
- nie aż tak bardzo jak ci sie wydaje - skwitowała. gdyby był az tak prosty to nie wdawałby się w skomplikowane relacje, nawet przypadkiem. to mógł być komplement! - jesteś pewny? - on jednak nie świrował tak jak ona xd - jadłam dzisiaj ten sernik, wiem gdzie jest, ale doceniam podejście - i wyciągnęła w tym momencie rękę żeby dać mu jednak skręta.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°35
Re: krowy
- tak? - zasmial sie bo to mu sie wydawalo zabawne. czasem mial przeblyski, ale nie do konca byl tego swiadomy. - jestem pewny, na sto procent - usmiechnal sie. jeszcze nie doszedl na etap swirowania xd - nic sie przed toba nie ukryje - zazartowal. myslal, ze zielone dziewczyny skitraly placek na tyle dobrze, ze tylko wybrani o tym wiedzieli xd
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°36
Re: krowy
- nie jesteś pewny? - nie miała zamiar teraz mu wtłaczać dlaczego myśli, że nie jest prosty. może flynn sam to odkryje w fazie swoich przebłysków - okeeej - znowu podała mu skręta skoro sie dzielili - no chyba, że chcesz sie tylko podlizać - sprawdzała jego czujność. nadal myslała, że to hania było top jeden xd - lubię serniki, jestem winna! - pewnie ruth mieszkała obok zielonych dziewczyn u babci i tak wyniuchała.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°37
Re: krowy
- nikt mi przedtem tego nie mowil - zasmial sie. i tak by jej nie sluchal i by nie uwierzyl wiec dobrze, ze sie nie produkowala. - zawsze mowie prawde - wyszczerzyl sie. hania byla tylko top jeden jesli chodzilo o friends with benefits xd ruth mialaby duze szanse by ja przebic jesli chcialaby powtorzyc to co robili na hawajach xd - teraz juz wiem czym cie przekupic jesli bede potrzebowal - popukal sie po skroni.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°38
Re: krowy
fakt, że flynn był taki frywolny i to, że podobało jej się to było dla niej właśnie przerażające! - każdy facet tak mówi - wrzuciła go do jednego wora żeby jednak nabrać jakiegoś dystansu. ona hawaje wspominała z jednej strony dobrze, z drugiej była pełna wyrzutów sumienia! - czyli chcesz mnie utuczyć? to twój fetysz? - żartowała. może lubił karmić laski w łóżku. zerknęła jak wkłada jointa do ust - jak ręka? - w końcu był poszkodowany i to przy niej!
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°39
Re: krowy
kazda niebieska laska lecaca na zielonego przez to przechodzila. chlopcom troche dluzej zajmowalo przetrawienie tego, ze leca na dziewczyny, ktore sa ich odwrotnoscia. - moge ci udowodnic. zapytaj o cos.. obojetnie o co - rozlozyl rece. - podobasz mi sie taka jaka jestes, ale nie dyskryminuje - zasmial sie. rozmowa z nia przychodzila mu naturalnie i nie kumal kiedy wprost wyznawal, ze na nia leci. zreszta to juz mieli za soba skoro sie przespali. - przed chwila cie przekonywalem, ze zawsze mowie prawde wiec nie moge klamac, ze boli zebys sie mna zajela - mogl udawac. podobalo mu sie kiedy sie przy nim krecila.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°40
Re: krowy
na jedną zdziwioną swoim pociągiem niebieską przypadał jeden nieogarniający zielony, takie są fakty! - czy lubisz rodzynki w serniku? - skoro chciał pytań to je dostał - i uwaga, jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź - ostrzegła go. oczywiście taka że rodzynki są nieakceptowalne, bo tylko socjopaci je jedli xd - hm - uśmiechnęła się przelotnie bo ona usłyszała jednak to jak powiedział, że się mu podoba. westchnęła na jego słowa - daj - wskazała na jego poszkodowaną rękę. nie wiem czy była w temblaku nadal, czy flynn to olał, ale ruth ją chwyciła i zaczęła lekko masować. najwyraźniej lubiła się nim opiekować!
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°41
Re: krowy
tak!
nie musial dlugo myslec nad odpowiedzia. - rodzynki w slodyczach to moj wrog numer jeden - powiedzial powaznie. to wazny temat xd musiala wiedziec, ze sernikiem z rodzynkami go nie skusi. dobrze, ze sie zgadzali xd pewnie olal juz temblak bo ograniczal jego ruchy i tylko przeszkadzal. - teraz czuje sie o wiele lepiej - usmiechnal sie. przygladal sie jej jak go masowala.
nie musial dlugo myslec nad odpowiedzia. - rodzynki w slodyczach to moj wrog numer jeden - powiedzial powaznie. to wazny temat xd musiala wiedziec, ze sernikiem z rodzynkami go nie skusi. dobrze, ze sie zgadzali xd pewnie olal juz temblak bo ograniczal jego ruchy i tylko przeszkadzal. - teraz czuje sie o wiele lepiej - usmiechnal sie. przygladal sie jej jak go masowala.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°42
Re: krowy
haha, byli rodzynkowo kompatybilni i mógł zauważyć, że dobrze odpowiedział bo ruth uśmiechnęła się o wiele szerzej i pewniej do niego! wiadomo, że nie stosował sie do zaleceń lekarskich bo po co? - to pewnie dlatego, że zioło ci wjechało - przypomniała o okolicznościach, w których się spotkali. ucinała jakiekolwiek umizgi bo uważała, że nie powinna, choć i tak już byli zbyt blisko w tych okolicznościach.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°43
Re: krowy
widzial ten usmiech i byl z siebie zadowolony. to oczywiste, ze wiedzial lepiej niz lekarz. w koncu on byl poturbowany! po co sie sluchac. - to tez - zasmial sie. - ale twoje rece dzialaja magicznie - troche mu faktycznie ziolo wjechalo, ale mowil to co czul. hanka go tak nie masowala xd
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°44
Re: krowy
hanka go nie masowała b robili inne rzeczy, a z ruth tego nie robili (poza jednym razem) więc go masowała szukając innego kontaktu fizycznego. mniej zakazanego! - teraz czuje się zobowiązana do nauczenia sztuczek karcianych skoro mam magiczne ręce - mogłaby szpanować na imprezach zielonych w ten sposób!
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°45
Re: krowy
lubil kontakt fizyczny i mogl sie zadowolic samym masowaniem jesli ruth nie chciala nic innego. - moze odkryjesz swoj sekretny talent i zrobisz na tym kariere - bylby dumny, ze dzieki niemu to znalazla xd - moglabys byc pielegniarka - jego prywatna. - zeby wyzdrowiec potrzebuje magicznego buziaka - zasmial sie. nie zaszkodzilo probowac xd
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°46
Re: krowy
nie był natrętem, każdy kontakt fizyczny był dla niego wygraną xd
- wydaje mi sie, że już odkryłam co chce robić - na pewno nie bylo to bycie prawniczką zgodnie ze studiami, które prawie skończyła. ciekawe jak stefka pilnowała sklepu pod jej nieobecność xd - na prawdę? chciałbyś dostać zastrzyk ode mnie? - z tym kojarzyło się jej bycie pielęgniarką. na jego prośbę przyłożyła palec do ust, a potem położyła go na łokciu, magiczny buziak - tadam! - flynn mógłby czuć się rozczarowany.
- wydaje mi sie, że już odkryłam co chce robić - na pewno nie bylo to bycie prawniczką zgodnie ze studiami, które prawie skończyła. ciekawe jak stefka pilnowała sklepu pod jej nieobecność xd - na prawdę? chciałbyś dostać zastrzyk ode mnie? - z tym kojarzyło się jej bycie pielęgniarką. na jego prośbę przyłożyła palec do ust, a potem położyła go na łokciu, magiczny buziak - tadam! - flynn mógłby czuć się rozczarowany.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°47
Re: krowy
cieszyl sie tym co ma xd
- a szkoda, bylabys dobrym magikiem - udawal zawiedzionego. moze juz w myslach planowal jak zbija fortune razem na jej sztuczkach. - zastrzyk w tylek? od ciebie tak - zasmial sie glupkowato. - juz mi lepiej - machnal reka zbyt energicznie i walnal nia o stodole.
- a szkoda, bylabys dobrym magikiem - udawal zawiedzionego. moze juz w myslach planowal jak zbija fortune razem na jej sztuczkach. - zastrzyk w tylek? od ciebie tak - zasmial sie glupkowato. - juz mi lepiej - machnal reka zbyt energicznie i walnal nia o stodole.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°48
Re: krowy
- zakładasz to w ciemno, mogę być fatalna w sztuczkach - może stawiał na złego konia nie miał żyłki hazardowej - to twój kolejny fetysz? roleplay? - ruth nie próbowała, może też by się jej podobało xd dobrze, ze nie chciał innych rzeczy w tyłek dostawać jak klasyczne kryptogejki! - nie musisz się popisywać przede mną - zaśmiała się, ale jednak spojrzała na niego z troską kiedy walnął w stodołę.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°49
Re: krowy
- jestes dobra w wielu rzeczach - pochwalil ja. w sumie nie mial pewnosci, ze tak bylo, ale dzielila geny z peggy wiec musialo cos w tym byc. - a co? chcesz sprobowac? - ostatnio mu sie nie udalo z hanka bo go wypytywala o ruth xd nie uwazal roleplayu za fetysz. to slowo mu sie kojarzylo z dziwnymi rzeczami. chociaz nie wiadomo jak freaky byl w stanie pojsc w roleplay xd
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°50
Re: krowy
- chyba tylko ty i hania tak myślicie - przywołała przyjaciółkę. peggy miała zgoła inne zdanie. ostatnio i tak miały lepszy kontakt więc nie narzekała aż tak bardzo na siostrę! - może kiedy indziej - odpowiedziała odruchowo więc mógł się podjarać i mieć nadzieję xd słyszała jakieś odgłosy imprezy niedaleko bo pewnie zieloni nie przestawali - chcesz tam wrócić? - nie chciała go ograniczać xd
|
|