Labirynt
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Labirynt
First topic message reminder :
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°26
Re: Labirynt
nigdy nie wiadomo jakie czasy przed nimi i co się spieprzy xd
na razie się z nim droczyła, ale była też po kilku drinkach, nie wiadomo jak to się skończy - dokładnie, czuje te pożerające mnie spojrzenia mężczyzn - dalej żartowała bo to nie był aż tak hot strój jak pewnie strój rosie czy coś - nie, bo wiem że wolisz blondynki - udawała niewzruszoną, choć tak na prawdę w głębi duszy była - nie byłeś dla niej wystarczająco interesujący? czyżby zapytała o brytyjską literaturę dziewiętnastego wieku? - zaśmiewała się z tego co wykładał - nuuuuuuda - oczywiście igrała z nim bo wiemy że byla oczytana i to nie tylko w tematach które studiowała.
na razie się z nim droczyła, ale była też po kilku drinkach, nie wiadomo jak to się skończy - dokładnie, czuje te pożerające mnie spojrzenia mężczyzn - dalej żartowała bo to nie był aż tak hot strój jak pewnie strój rosie czy coś - nie, bo wiem że wolisz blondynki - udawała niewzruszoną, choć tak na prawdę w głębi duszy była - nie byłeś dla niej wystarczająco interesujący? czyżby zapytała o brytyjską literaturę dziewiętnastego wieku? - zaśmiewała się z tego co wykładał - nuuuuuuda - oczywiście igrała z nim bo wiemy że byla oczytana i to nie tylko w tematach które studiowała.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°27
Re: Labirynt
musza sie cieszyc tym co maja teraz xd
on mial nadzieje, ze skonczy sie pozytywnie. dzisiaj mogli udawac, ze nic sie nie liczy i korzystac z tego. - nic dziwnego, sam nie moge od ciebie odwrocic wzroku - kontynuowal zarty. mogl sobie pozwolic skoro gadali tylko o jej stroju. przysunal sie blizej i pomacal kawalej jej kostiumu. - to prawda - przyznal jej racje. - lamiesz mi serce - polozyl dlon na piersi, udajac, ze to go zabolalo.
on mial nadzieje, ze skonczy sie pozytywnie. dzisiaj mogli udawac, ze nic sie nie liczy i korzystac z tego. - nic dziwnego, sam nie moge od ciebie odwrocic wzroku - kontynuowal zarty. mogl sobie pozwolic skoro gadali tylko o jej stroju. przysunal sie blizej i pomacal kawalej jej kostiumu. - to prawda - przyznal jej racje. - lamiesz mi serce - polozyl dlon na piersi, udajac, ze to go zabolalo.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°28
Re: Labirynt
cieszyć chwilą xd
mogli udawać, ale tak na prawdę wszyscy co między nimi się wydarzało miało znaczenie większe lub mniejsze!
pstryknęła w powietrzu zupełnie jakby ją oświeciło - tak czułam, ze wcześniej mi się przyglądasz - dalej żartowała, była zaabsorbowana swoimi znajomymi i nie zwróciła wcześniej na to uwagi w sumie - nonsens, wszyscy wiedzą że masz serce z kamienia - zaśmiała się i niby nie mówiła tego poważnie, ale tak na prawdę jego zachowanie czasami na to wskazywało. jak to powiedziała to trochę się sama zawstydziła i zerknęła na jego dłoń, która macała jej kostium.
mogli udawać, ale tak na prawdę wszyscy co między nimi się wydarzało miało znaczenie większe lub mniejsze!
pstryknęła w powietrzu zupełnie jakby ją oświeciło - tak czułam, ze wcześniej mi się przyglądasz - dalej żartowała, była zaabsorbowana swoimi znajomymi i nie zwróciła wcześniej na to uwagi w sumie - nonsens, wszyscy wiedzą że masz serce z kamienia - zaśmiała się i niby nie mówiła tego poważnie, ale tak na prawdę jego zachowanie czasami na to wskazywało. jak to powiedziała to trochę się sama zawstydziła i zerknęła na jego dłoń, która macała jej kostium.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°29
Re: Labirynt
tak xd
- przylapalas mnie - nie ukrywal tego bo zawsze sie na nia gapil kiedy byla w poblizu. nie mogl nic innego robic wiec musial sie zadowolic tym. - moj plan dziala, ale zaczynam watpic czy to byla dobra decyzja - zawsze myslal, ze chcial sie bronic przed uczuciami, ale byl bardziej szczesliwy kiedy sie na nie otwieral. nadal macal jej jablko, brakowalo mu kontaktu z nia.
- przylapalas mnie - nie ukrywal tego bo zawsze sie na nia gapil kiedy byla w poblizu. nie mogl nic innego robic wiec musial sie zadowolic tym. - moj plan dziala, ale zaczynam watpic czy to byla dobra decyzja - zawsze myslal, ze chcial sie bronic przed uczuciami, ale byl bardziej szczesliwy kiedy sie na nie otwieral. nadal macal jej jablko, brakowalo mu kontaktu z nia.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°30
Re: Labirynt
- niemożliwe, w tym wieku powinieneś mieć więcej doświadczenia i nie dać się przyłapać - w sumie to doświadczenie i wiek thomasa to były jedne z wielu rzeczy które ją kręciły - nie możesz mówić takich rzeczy - mruknęła czując że jest coraz bliżej. mącił jej takimi słowami w głowie, dlatego nie pozwoliła mu dalej nic mówić tylko zarzuciła mu ręce na szyję i pocałowała. najlepszy sposób na milczenie xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°31
Re: Labirynt
- mialem chwile slabosci - nie chcial jej mieszac w glowie, ale nie mogl sie powstrzymac przed mowieniem tego. udawanie serca z kamienia nie doprowadzilo go do niczego dobrego. chcial ja przeprosic, ale nie zdazyl. odwzajemnil pocalunek i przytulil ja do siebie tak jakby miala zaraz sie rozplynac w powietrzu jesli jej nie przytrzyma.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°32
Re: Labirynt
- nie sądziłam, że miewasz takie - wiedziała, że miewał, ale zawsze doskonale udawał i grał z poker face! nie zdążył bo jo skutecznie zamknęła mu buzię. i tak tego chciał! było doskonale, ale kiedy ją przytulił to nagle zaśmiała się pomiędzy pocałunkami - drut z kostiumu wbija mi się w brzuch - oderwała się od niego i poprawiła kostium uciekając gdzieś wzrokiem - nie możemy znowu tego robić - mącił jej w głowie i chciała mu to wytłumaczyć, ale wtedy jakaś parka studenciaków weszła z innej strony więc zrobiła krok w tył żeby stworzyć większy dystans - panie conway, tędy do wyjścia - wskazała na alejkę, z której przyszła i wyprowadziła go bezpiecznie z labiryntu. było tam tyle ludzi że nie mogli się aż tak swobodnie zachowywać więc uciekła do swojej frytki i burgera!
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°33
Re: Labirynt
byl zawiedziony, ze tak szybko sie skonczylo. poszedl sie upic, ale i tak nie mogl zapomniec o tym pocalunku.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°34
Re: Labirynt
upijali się z marcusem w labiryncie. nie zaprosili nico, bo myśleli, że już na zawsze go stracili.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°35
Re: Labirynt
nie mógł potem znaleźć summer i unikał winter więc uznał, że snucie się z butelką wódy po labiryncie to najlepsze wyjście - ejjjjjjj! - krzyknął kiedy ich przyłapał, czuł się zdradzony!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°36
Re: Labirynt
szturnal philipa gdy na horyzoncie pojawil sie ich kolega. - twoja szefowa pozwolila ci wyjsc? - zazartowal z now roli nico czyli opiekunki do dziecka. nie doceniali, ze sie staral byc dobrym ojcem xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°37
Re: Labirynt
- nico joyce in the hoouuuuseee! - zaczął wyć na cały labirynt, bo był pod takim wrażeniem, że przyjaciel się przed nimi objawił. to był halloweenowy cud! święta przyszły szybciej w tym roku! (my gramy halloween, a spotify już zarzuca mnie reklamami z christmasowymi składankami xd)
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°38
Re: Labirynt
już jest listopad, to czas na święta halo!
- nie wiem o czym mówicie - burknał bo nie podobało mu sie jak z niego sie nabijali. był tym samym nico, tylko z dzieciakiem w formie obowiązku xd nie poczuł się odrzucony więc przysiadl się i chciał zapalić fajke, ale zamiast tego z kieszeni bluzy wyjął smoczek xd
- nie wiem o czym mówicie - burknał bo nie podobało mu sie jak z niego sie nabijali. był tym samym nico, tylko z dzieciakiem w formie obowiązku xd nie poczuł się odrzucony więc przysiadl się i chciał zapalić fajke, ale zamiast tego z kieszeni bluzy wyjął smoczek xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°39
Re: Labirynt
swieta zaczely sie pierwszego novembera.
olewal ich dla dziecka, ale jak w koncu sie pojawil to musieli wykorzystac, ze moga z nim w koncu spedzic troche czasu. - to jakis nowy fetysz? - chwycil smoczek I wepchnal go nico do ust.
olewal ich dla dziecka, ale jak w koncu sie pojawil to musieli wykorzystac, ze moga z nim w koncu spedzic troche czasu. - to jakis nowy fetysz? - chwycil smoczek I wepchnal go nico do ust.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°40
Re: Labirynt
nie akceptuję tego xd
olewał ich dla dzieciaka, więc jak się pojawil, to zamiast korzystać z tego, że mogą znowu się upić jak za starych, dobrych czasów, to nabijali się i gadali o dzieciaku.
rechotał ze smoczka w ustach nico.
- laski lecą na tatuśka z wózkiem? - szturchnął kumpla. zastanawiał się, czy wykorzystuje jamiego do podrywu xd
olewał ich dla dzieciaka, więc jak się pojawil, to zamiast korzystać z tego, że mogą znowu się upić jak za starych, dobrych czasów, to nabijali się i gadali o dzieciaku.
rechotał ze smoczka w ustach nico.
- laski lecą na tatuśka z wózkiem? - szturchnął kumpla. zastanawiał się, czy wykorzystuje jamiego do podrywu xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°41
Re: Labirynt
ja tez nie xd
mogli być bardziej wyrozumiali. jak wepchnęli mu smoczek to od razu go wypluł w krzaki. to pewnie był ulubiony smoczek jaimiego więc będą spazmy jak się nie znajdzie. a nie znajdzie się xd - zamknijcie się i dajcie mi fajkę - bo swoje najwyraźniej zgubił. otworzył wóde i napił się trochę - jestem zmęczony - to była odpowiedź na to czy miał jak podrywać laski na wózek xd
mogli być bardziej wyrozumiali. jak wepchnęli mu smoczek to od razu go wypluł w krzaki. to pewnie był ulubiony smoczek jaimiego więc będą spazmy jak się nie znajdzie. a nie znajdzie się xd - zamknijcie się i dajcie mi fajkę - bo swoje najwyraźniej zgubił. otworzył wóde i napił się trochę - jestem zmęczony - to była odpowiedź na to czy miał jak podrywać laski na wózek xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°42
Re: Labirynt
haha xd
nie mogli mu odpuscic jak ich olewal dla jakiegos glupiego bobasa. tez sie smial z nico ze smoczkiem I byl z siebie dumny z zartu xd - co jestes taki poddenerwowany? - droczyl sie, ale dal mu fajke. - szkoda czasu na marudzenie - jak tu przyszedl to musial sie z nimi bawic, a nie marudzic!
nie mogli mu odpuscic jak ich olewal dla jakiegos glupiego bobasa. tez sie smial z nico ze smoczkiem I byl z siebie dumny z zartu xd - co jestes taki poddenerwowany? - droczyl sie, ale dal mu fajke. - szkoda czasu na marudzenie - jak tu przyszedl to musial sie z nimi bawic, a nie marudzic!
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°43
Re: Labirynt
ich znał dłużej niż bobasa, więc powinni być na pierwszym miejscu xd niesprawiedliwe.
- też jestem zmęczony - oznajmił. - tymi wszystkimi imprezami, na które chodzę i laskami, które posuwam - droczył się z nim i puszył się, że ma taki hajlajf, podczas gdy nico siedzi w domu z maluchem. też odpalił fajkę oczywiście i zaraz przejął wódkę.
- też jestem zmęczony - oznajmił. - tymi wszystkimi imprezami, na które chodzę i laskami, które posuwam - droczył się z nim i puszył się, że ma taki hajlajf, podczas gdy nico siedzi w domu z maluchem. też odpalił fajkę oczywiście i zaraz przejął wódkę.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°44
Re: Labirynt
byli zazdrośni o bobasa, dojrzałe xd
nico potrzebował jakiegoś wsparcia i odciągnięcia mysli od jego obecnej, beznadziejnej życiowej sytuacji, ale kumple zdecydowanie nie stawali na wysokości zadania - bo jestem zmęczony - dlatego był poddenerwowany, krąg się zamykał - i co? prędzej czy później i tobie zdarzy się wpadka - wkurzał się na philipa i jego przechwalania. odpalił fajkę i strzepywał z tego wszystkiego popiół na trawe, bardzo odpowiedzialne xd
nico potrzebował jakiegoś wsparcia i odciągnięcia mysli od jego obecnej, beznadziejnej życiowej sytuacji, ale kumple zdecydowanie nie stawali na wysokości zadania - bo jestem zmęczony - dlatego był poddenerwowany, krąg się zamykał - i co? prędzej czy później i tobie zdarzy się wpadka - wkurzał się na philipa i jego przechwalania. odpalił fajkę i strzepywał z tego wszystkiego popiół na trawe, bardzo odpowiedzialne xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°45
Re: Labirynt
no coz xd
jeszcze sie nie przyzwyczaili do tego, ze dzieciak byl na pierwszym miejscu u nico I nie okazywali mu wsparcia. to, ze chcieli go wyciagnac na impreze powinno wystarczyc! - na szczescie ty wpadles pierwszy I juz wiemy, ze prezerwatywy nie wystarczaja - dzieki nico xd gdyby philp wpadl to Marcus tez by musial zrobic dziecko ming zeby nie zostac sam. chodziliby razem na play grupy. ciekawe czy strazak Philip byl na warcie I pilnowal zeby nic sie nie zapalilo xd
jeszcze sie nie przyzwyczaili do tego, ze dzieciak byl na pierwszym miejscu u nico I nie okazywali mu wsparcia. to, ze chcieli go wyciagnac na impreze powinno wystarczyc! - na szczescie ty wpadles pierwszy I juz wiemy, ze prezerwatywy nie wystarczaja - dzieki nico xd gdyby philp wpadl to Marcus tez by musial zrobic dziecko ming zeby nie zostac sam. chodziliby razem na play grupy. ciekawe czy strazak Philip byl na warcie I pilnowal zeby nic sie nie zapalilo xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°46
Re: Labirynt
i tak już wiemy, że mingus będzie mieć córkę xd philipa jako ojca chyba nigdy nie będę w stanie sobie wyobrazić, mimo że miał fajnego tatuśka jako wzór do naśladowania xd
mogli się cieszyć swoim reunion, pić i palić, a jak siano zaczęło się jarać, to strażak philip je stłamsił i wszyscy wokół myśleli, że jest prawdziwym strażakiem, który przybył na akcję, więc dostał jeszcze pochwały i został bohaterem. krótko mówiąc: na pewno dziś poruchał xd
mogli się cieszyć swoim reunion, pić i palić, a jak siano zaczęło się jarać, to strażak philip je stłamsił i wszyscy wokół myśleli, że jest prawdziwym strażakiem, który przybył na akcję, więc dostał jeszcze pochwały i został bohaterem. krótko mówiąc: na pewno dziś poruchał xd
|
|