gabinet hollywooda

    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 5:33 pm

    Nie pisałaś, że wiedział, że to Theo. Po za tym przecież nie zwaliłby na brata zaćpany nie. Nie pomyślałby o tym. Wszedł i usiadł na krześle nie czekając na zaproszenie. rozwalił się z krzywią miną i obrażoną nieco bo było mu bardzo fajnie z Wendy a on to wszystko przerwał!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 5:35 pm

    - coś ty sobie wyobrażał, szczeniaku?! - warczał na niego i poprosił swoją sekretarkę o kawę. musiał jakos ochłonąć. pewnie zamiast kawy dostanie whisky i upije się tu z theo. okej! nie. nie będziemy robić takiej patologii.
    - jesteś pod opieką szkoły, johnson! jak ci się nie podoba to do widzenia, wracaj do bristolu. - doskonale znał jego rodziców. często rozmawiali sobie przez telefon. teraz też dzwonił do matki thoe.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 5:39 pm

    - No ale ja nic nie zrobiłem. Nie wiem o co panu chodzi. Poszedłem na coroczne badanie które się wykonuje, żeby zobaczyć czy uczniowie się nie pogorszyli a pan od razu myśli, że robiłem coś złego! - powiedział obrażony i założył dłonie na piersiach.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 5:40 pm

    - jesteś pod wpływem narkotyków! - widział to po oczach. zrobili mu wszelkie testy i tak dalej i ma teraz na głowie kuratora i rodziców! no a mi się odechciała roya hollywooda to wiesz.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:19 pm

    Doobraaaa, nie wiem gdzie zacząć, więc niech będzie, że Holywood udostępnił im gabinet, haha. W każdym razie Jude cały czas była chora ze zdenerwowania. Większość nieobecności usprawiedliwiła i oceny też miała bardzo dobre, bo wszystko zaliczała oczywiście, ale i tak się bała. Opiekuna samego w sobie. Miała na sobie ciemne spodnie i golf, nie była nawet pomalowana. Ale niestety i tak wyglądała ładnie, tak już miała;<. Siedziała w gabinecie i czekała, skubiąc nerwowo golf.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:26 pm

    nie nie nie! to on czekał za nią. w między czasie przeglądał dziennik jude i odnotował jej niską frekwencję. rozmawiał nawet z jej opiekunem roku, co sądzi na temat jude. ale że zmienił się niedawno, to opiekun nie miał pojęcia, kim ta jude w ogóle jest! zaniepokoił się tym bardzo. uniósł głowę znad papierów, kiedy ta przyszła. - Cavendish - prychnął zły. - czekam na ciebie już pół godziny! co to ma być! co się z tobą dzieje! - okrzyczał ją na wstępie ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:31 pm

    Ojej, biedna Jude;<. Przełknęła ślinę i odgarnęła nerwowo włosy za uczy. Cała drżała, ale na szczęście udawało jej się to jakoś zatuszować.
    - Przepraszam, niestety w ostatniej chwili poinformowano mnie o zmianie godziny - powiedziała ze skruchą w głosie.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:37 pm

    - siadać - mruknął tonem komendanta jakiegoś obozu koncentracyjnego w czasach wojny. kiedyś kupił sobie nawet mundur esesmana i chodził w nim po domu. a jego ulubionym filmem był uczeń szatana. oj tak. - i co ja mam z tobą zrobić? obiecałaś, że utrzymasz stypendium. a pan hollywood mówił, że jest ono na włosku - uniósł brew.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:42 pm

    Jude usiadła grzecznie i zaczęła skubać rąbek granatowego golfu. Musiała czymś się uspokoić. Chociaż i to nie dawało zadowalającego skutku.
    - Mam dobre oceny. Niestety miałam problemy ze zdrowiem, więc w tym semestrze miałam więcej nieobecności. Ale wszystko nadrobiłam. Nie mam problemów z nauką - powiedziała, w miarę pewnym siebie głosem. Cały czas starała się unikać patrzenia mu w oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:44 pm

    - a zwolnienie?! od lekarza... od lekarza specjalisty... a nie... - tu wyjął ten świstek i prychnął. - od ginekologa! co ty sobie ze mnie cavendish, jaja robisz?! - warknął na nią i wstał z miejsca.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:49 pm

    Zacisnęła zęby i odetchnęła głęboko. Kiedy wstał, spięła się jeszcze bardziej.
    - Tam dalej jest reszta zwolnień. Od lekarza specjalisty i ze szpitala - mruknęła, już nieco mniej pewnie. Nigdzie nie było napisane oczywiście, z jakiego powodu była w szpitalu. Ot, zwykłe zatrucie. ALE ZWOLNIENIE BYŁO.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:54 pm

    - nieważne! nie pyskuj! - wycelował w nią palucha. jak w ogóle tak mogła! najlepiej gdyby się nie odzywała. prychnął i zaczął krążyć wokół jej krzesła. wystawił je nawet jakoś bardziej i maszerował również krokiem esesmana. - nie chcesz tam wrócić, co? to się staraj! nie chodzisz na żadne zajęcia pozalekcyjne... - marudził.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:59 pm

    Ahahaha. Jude zamknęła się i skuliła się na krześle jeszcze bardziej. Nie potrafiła na niego patrzeć, bo wszystkie wspomnienia jej wracały!
    - Zacznę chodzić. Zapisałam się już, będę redagować szkolną gazetę - powiedziała grzecznie, żeby nie przyczepił się znowu do pyskowania.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:05 pm

    - a umiesz pisać? widziałem twoje wypracowanie! - prychnął wkurzony, bo dostała czwórkę. a każde pozostałe prace pisała ładnie na pięć! dlatego opiekun, którego imienia nikt nie znał był bardzo zasmucony. - chcesz zabierać miejsce innym bidulką? - westchnął i pochylił się nad nią. w zasadzie mogłaby mu obciągnąć, żeby nie trafić do sierocińca xd
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:09 pm

    Nie obciągnie mu, wystarczy, że ją już kiedyś zgwałcił xd. Zaczęła oddychać głęboko, żeby się uspokoić. Nie miała siły na to spotkanie, wykańczało ją. Chciała wrócić do pokoju i zacząć się już pakować, bo pewnie jej nie pozwoli tu zostać.
    - Bardzo zależy mi na miejscu tutaj - powiedziała cicho, po raz pierwszy patrząc mu w oczy. Ledwo się powstrzymała przed wzdrygnięciem się!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:16 pm

    złapał ją za brodę. - lubię jak się tak wijesz. - oblizał obleśnie swoje usteczka. nawet pochylił się jeszcze bardziej do niej by szeptem muskać jej skórę. - jak bardzi ci na tym zależy, jude?
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:21 pm

    Miałaś jej nie robić nic złego, Jude umrze jeśli coś zrobisz!!!!!!!!!!!!!!!;<
    Jude zacisnęła mocno oczy, kiedy chwycił ją za brodę. Strasznie śmierdziało mu z ust. Nie wiedziała co ma zrobić, najchętniej by uciekła.
    - Zależy mi - powtórzyła. Nie chciała żeby zrozumiał to tak, że zrobi wszystko, żeby zostać. Bała się go strasznie!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:25 pm

    nie zrobię xd cicho!
    - nie odpowiadasz na pytania! - opluł ją pewnie bo jak mówił to pluł. ale zaraz odsunął się od niej i zakręcił jej cholernym krzesłem. - nieważne. masz i tak powyżej pięćdziesiąt obecności, więc zostajesz. ale spotykamy się już niebawem. - złapał swoją teczkę i dokumenty i wyszedł trzaskając drzwiami!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:27 pm

    Danke!;d Kiedy wyszedł, otarła twarz z jego śliny, fuj. Wciąż cała się trzęsła. Wyszła z gabinetu, musiała się jakoś uspokoić w końcu!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:24 pm

    Ah! biedna emily była tak zestresowana od wczoraj, że całą noc rzygała i pewnie rano jeszcze też. teraz przyszła jednak do gabinetu dyrektora bo ją wzywał i dobrze, bo miała mieć pewnie historię! w sumie prezentowała się jak zwykle. nienagannie ubrany mundurek, spięte włosy, płaskie buty. zapukała i czekała na jakieś pozwolenie.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:28 pm

    - wejść - mruknął gasząc papierosa w jakiejś popielniczce ze srebra. uniósł wzrok na emily, która już weszła. była w pierwszej klasie i już sprawiała takie problemy! pewnie była jedną z paczki od tego idioty kennetha. co za idiota! znowu próbował zwiać z domu. jeszcze raz i zagrozili, że pójdzie do więzienia. - emily luzert... - prychnął głośno i kazał jej usiąść.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:30 pm

    przygryzła mocno wargę kiedy weszła do gabinetu bo ogromnie się stresowała. usiadła posłusznie i czekała na jakieś oskarżenia czy wyroki. sama była zbyt przestraszona, żeby w ogóle się odezwać. pewnie powiedziała tylko na wejściu dzień dobry, chociaż dla niej to był najgorszy dzień życia.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:35 pm

    trzymał przed sobą jej akta. - chodziłaś tu do podstawówki i nie sprawiałaś problemów... co się z tobą stało? - westchnął zawiedziony, chociaż akurat takie momenty lubił najbardziej! karanie niegrzecznych uczniów. - słyszałem, że okazałaś się być bezczelną i bardzo wyuzdaną dziewczynką. a masz dopiero szesnaście lat! czy ci nie wstyd? twój ojciec już tu jedzie. - pomasował swoją skroń. - tak to jest jak dziecko wychowywane jest tylko przez ojca - prychnął.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:40 pm

    - ale to jest pomyłka panie dyrektorze. - powiedziała ze spuszczoną głową i pociągnęła nosem bo czuła, że zbiera jej się na płacz. jeszcze jak usłyszała, że ojciec tu jedzie! co on o niej pomyśli! - byłam w kuchni to prawda i philippe też tam był, ale naprawdę nie kochaliśmy się w zlewie! to wymysł księdza przysięgam! w dodatku dotykał mnie tam gdzie nie powinien i jako ksiądz i opiekun! - powiedziała przestraszona bo to na pewno było dla niej straszne kiedy łapał ją za cycki i w ogóle.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 1:42 pm

    dyrektor wystrzelił w jej stronę palec i momentalnie wstał! - słuchaj, no mnie, dziewczynko... takie oskarżenia są bardzo bolące! a ja znam takie jak ty... poza tym słyszałem, że miałaś romans z nauczycielem. będzie niedługo wezwany i z nim porozmawiam... w zasadzie to już jest sprawa wnoszona do sądu, za molestowanie nieletniej. - co za wstyd dla jego placówki! a od razu wiedział, zeby nie przyjmować żadnego francuza. z nimi są same kłopoty!

    Sponsored content

    gabinet hollywooda Empty Re: gabinet hollywooda

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto Maj 14, 2024 5:27 am