Mostek

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Mostek - Page 5 Empty Mostek

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:20 am

    First topic message reminder :

    Mostek - Page 5 Mostek
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by wilk Pią Cze 06, 2014 1:30 pm

    o nie, nie. percival (kocham ten generator imion xd) się wkurzył na tego dziada, bo co on będzie się srał. tupnął zaraz na psa, który rzucił się na jego nogawkę i ją szarpał. to ta suka od pszema czy inny pies? xd - weź go, kurwa! zabieraj kundla ode mnie! - percival kopnął psa w mordę pewnie łamiąc mu nos czy coś, przez co pies podkulił ogon, pisnął i wlazł za debila romana. - kurwa! - zaklął jeszcze raz i przytrzymał się barierki. zaraz szybko objął swoją piękną córeczkę i zionął w nią swoim odorem z gęby. nie mył zębów od miesiąca pewnie. - nie jestem pijany - pokręcił zaraz i wlepił pijacki i nienawistny wzrok w kolesia. - kto to, hazel? - złapał ją mocniej za ramię, wbijając w nią swoje tłuste palce, by wiedziała że za to wszystko czeka ją ostre lanie na chałupie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Pią Cze 06, 2014 2:55 pm

    ej, percival to percy................................
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Pią Cze 06, 2014 3:10 pm

    AHAHAHHAHAHHAHHAHAHHAHAHAHHAHAHHAHHA xd to już wiesz, jak percival skończy xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Pią Cze 06, 2014 7:09 pm

    inaczej wyobrażałam sobie tego ojca, bo ferdek jest w sumie spoko, co nie. drama jest pro, *udajeżepatkanicnieywgadaławcześniej* ale boję się, bo jak już patka wciela się w rolę wilka to nie wiadomo czego się spodziewać, eh. romanowi zrobiło się wstyd, kiedy okazało się, że nazwał ojca hazel "dziadem", więc pewnie też zrobił się cały różowiutki na mordce! - pan zostawi mojego psa, dobrze? proszę się uspokoić! - zażądał, kiedy ten zaczął swój cyrk. tak, to była suka pszema, właśnie złamałaś jej nos, brawo patka :c romek spojrzał z wyrzutem na hazel, zastanawiając się czemu w ogóle nie reagowała. bolał go ten widok! - nazywam się roman, jestem przyjacielem pańskiej córki - powiedział ładnie i nawet się ukłonił. wątpię, żeby tamten to docenił - o, dobrze w sumie, że pan jest. właśnie pytałem hazel czy chciałaby pojechać ze mną do islandii na wakacje - oznajmił, patrząc jak tamten ściska jej ramię. czepiasz się skiba, on się zakochał po prostu noo!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Pią Cze 06, 2014 7:22 pm

    no ojciec hazel powinien wyglądać jak typowy amerykański wieśniak, w ogrodniczkach, ze strzelbą lub grabiami xd i puszką piwa! chciałam znaleźć obrazek, ale nie moge ;c ale z ciebie marny kłamca, wygadała ci na bank i teraz kpicie sobie ze mnie ;c
    dla hazel faktycznie jej ojciec był dziadem, ale nie mówiła tego głośno bo wiadomo zaraz dostałaby prawego sierpowego ;x nic więc dziwnego, że nie reagowała bo wyczyny ojca, tylko tak biednie patrzyła na romka i psa. objęła się rączkami i posmutniała momentalnie! w sumie zaraz wyślizgnęła się od tych paluchów ojca i skrzywiła bo to było obleśne. - ja... nie... - nie zdążyła dokończyć bo roman palnął taką głupotę i teraz już wiedziała, że ojciec jej nie puści, a na dodatek zleje. przerąbane miała życie, że też mogła się uśmiechać i cieszyć!
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by wilk Pią Cze 06, 2014 8:35 pm

    jasne.... ojciec hazel to po prostu rudy cygan bez zębów, które stracił przez to, że boi się dentysty i sam sobie je wyrywa gdy go bolą. pozdro, ze dziadek mojego eksa był wałaśnie takim pijaczkiem i tak sobie zrobić xd nachlał się wódy i sobie wyrwał zęba z kawałkiem policzka xp a później wchodził po drabinie i się zjebał i umarł. :c ciekawe czy taki żywot czasami nie czeka percivala! - z kim ty się zadajesz?! - odsunął się od córki i od tego chłopaka. o nie! o nie! aż mu się mózg zagotował i szperal po swoich kieszeniach. był kiedyś detektywem i tą pracę stracił a kochał to nad życie. był takim rutkowskim! dlatego zawsze trzymał przy sobie spluwę. zaraz ją wyjął i wycelował w tego głupiego psa, który szczekał. - o nie kundlu... o nie zjebany głupi psie, na mnie drzesz mordę! na mnie!?!?!?! - był jednak taki nawalony że nie umiał odbezpieczyć tego pistoletu i się z nim trochę szamotał, aż w końcu strzelił w stopę romana :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 7:49 pm

    urzekła mnie jego historia, to takie straszne :c pasuje do "dlaczego ja" hehehe! jak będzie dalej strzelał do romana, to pewnie percival skończy jak tamten. roman go nawet zrzuci i znowu będzie drama! razem z hazel pozbędą się zwłok i będą zeznawać jak cherry z flynnem albo głupia hazel go wyda, z miłości do tatki i roman pójdzie do pierdla :c wystraszył się, widząc spluwę papy montgomery i zaraz uniósł ręce w geście obronnym, ale niestety i tak oberwał w stopę - ałł, ałłaa! - zawył głośno - co pan do cholery wyprawia?! - wydarł się na niego i zaczął kuśtykać w jego stronę - hazel, dzwoń po policję - rzucił w między czasie, kiedy siłował się z ojczulkiem próbując mu wyrwać broń.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 8:07 pm

    taka, drama! a on mi dalej na ojca pijaka hazel nie pasuje xd
    papa jest tylko jeden i jest nim papa cruz, ojciec hazel nie zasłużył sobie na bycie papą, tylko co najwyżej dziadem!
    pewnie polała się krew ze stopy romana, a piegusek zrobił się blady! co innego opatrywać poobijaną pięść romka, a co innego widzieć jak cieknie krew z jego nogi. jezu fuj. - o ja pierdole! kurwa mać! - pisnęła zatykając zaraz usteczka bo nawet w takiej sytuacji brzydziła się potoku przekleństw które wypłynęły z jej ust! wahała się przez chwile czy gdziekolwiek dzwonić, bo wiadomo to jej ojciec ;c no ale nie chciała, żeby ten pijany dziad zabił przypadkiem romana! wyciągnęła więc zaraz telefon i wybrała numer na policje. oczywiście strasznie piszczała i się jąkała przez ten telefon, ale w końcu udało się! zaraz jednak doskoczyła do romanka i jej ojca, którzy się szamotali i próbowała jakoś ogarnąć też sytuację, ale odważna... - tato schowaj broń i uspokój się! - zaczęła się na niego drzeć. pewnie ten pijak wystrzelił kilka razy w powietrze xd
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by wilk Nie Cze 08, 2014 12:17 pm

    A on uciekł stad, bo przecież spanikował. Musiał sie nachlac by zapomnieć o wszystkim.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 4:23 pm

    to roman pewnie trafił do szpitala :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 8:36 pm

    holly wracała do domu z jogi z matą pod pachą, nucąc pod nosem jakiś kawałeczek, lecący w słuchawkach jej iphona. dobrze, że nie wiedziała co działo się na mostku kilka dni wcześniej, bo pewnie spanikowałaby, że stąpa po deskach nasiąkniętych krwią romana chociaż nie wiem czy się znają to może jednak nie byłoby paniki........
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 8:40 pm

    fotka giry romana krąży po sieci, to holly pewnie ją obadała. w ogóle ona jest PIĘKNA <3 ale dobra. connor miał na nią lecieć jak mucha do gówna, a ona miała go mieć za gówniarza, więc masz sekolka konorka. on sobie tutaj szedł o kulach, które sobie załatwił z jakiegoś sklepu ortopedycznego po tym, jak zoe rzuciła w jego nogę nożem i mu ją rozcięła. tak więc kula mu utknęła w dziurze na tym mostku i się teraz z nią mocował, a jak już udało mu się ją wyjąć to wyleciała mu z łapy i poleciała prosto w holly. pewnie w ryj dostała :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 9:40 pm

    pewnie zamyśliła się nad smutnym losem stopy romana i nawet nie zauważyła mocującego się connora, a już tym bardziej lecącej w jej stronę kuli - ała. co do kurwy nędzy - zawołała, pocierając policzek i marszcząc brwi. kiedy jej wzrok zatrzymał się na connorze, który w dalszym ciągu trzymał drugą kulę i jednocześnie był jedyną osobą znajdującą się poza holsem na mostku, ściągnął na siebie wszelkie podejrzenia. chwyciła kulę z ziemi i zanim zastanowiła się nad tym co robi zamachnęła się i uderzyła go nią w głowę - następnym razem uważaj w kogo rzucasz zabawkami - dodała na sam koniec i naburmuszona skrzyżowała ręce na piersi. jeśli wyjdzie jej siniak znajdzie connora i spali mu dom!!!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 9:45 pm

    oby podpaliła mu ten dom z zoe w środku! to jego wszelkie problemy się skończą. i jak go tak waliła tą kulą w głowę to on jak w kreskówkach wbijał się w ten mostek aż w końcu przebiła connorem go i wleciał do wody :c dobra, wcale nie, bo jeszcze by się jak ostatnia łajza utopił! a kogo jak kogo, connora lubię i na razie jeszcze go nie zabiję. - cooo... zostaw mnie! - schylił się, więc dostawał zamiast po głowie to po plecach, które teraz będą wyglądać jak plecy hazel, która dostaje codziennie wpierdol od percivala, hehe. - weź! ogarnij się, laska... - prychnął zabierając mu tą kulę. - jestem kaleką a ty jeszcze mnie dobijasz... - westchnął smętnie gapiąc się w jej cycki. coś od życia musiał mieć!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 9:53 pm

    -to ty mnie zostaw! - odkrzyknęła, ale zorientowała się że to trochę nie ma sensu więc od razu się poprawiła - to znaczy uważaj następnym razem gdzie rzucasz tymi swoimi.. gadżetami - z tymi słowami oddała mu kule, bo faktycznie był jakiś pokręcony i poszkodowany przez los więc nie chciała go dodatkowo dręczyć. chociaż gdyby dowiedziała się, że planuje spalenie jej przyszywanej siostrzyczki na pewno kontynuowałaby okładanie go kulą. nie była edwardem cullenem i nie potrafiła czytać w myślach także obyło się bez dalszego stosowania przemocy na connorze. kiedy tak na nią smutno spojrzał aż się wzruszyła. ale tylko na sekundę i nie zdążyła uronić ani jednej łezki, bo jeszcze by sobie coś pomyślał. skrzyżowała ręce na piersiach, kiedy zobaczyła że się na nie gapi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 9:59 pm

    zgromił ją spojrzeniem. - nie! to ty musisz za to odpowiedzieć i jakoś mnie przeprosić!!!!!!!! - nakrzyczał jeszcze na nią, bo ja pierdolę. zoe mu nogę chciała odrąbać tasakiem, a tej się z kolei jego głowa nie podobała. co za życie! czuł się najbardziej poszkodowanym kolesiem na świecie, bo przecież nikt nie ma gorzej. nawet kenny bez nogi ani valeria bez kawałka głowy. jak zasłonila mu taki widok piękny to aż się wyprostował. - to gdzie mnie zabierasz - zafalował brewkami i pokuśtykał bliżej niej, bo skoro nie miała już jego kuli to nie była taka niebezpieczna.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 10:13 pm

    -j..ja.. co?! - aż się zająknęła ze złości i zamrugała szybko długimi rzęsami. dobrze, że nie wywołała jakiegoś huraganu który zdmuchnął connora do wody - to ty masz mnie przeprosić ty paskudny.. - nie dokończyła, bo jej noworocznym postanowieniem było ograniczenie przeklinania, a już i tak użyła przez niego o jedno słowo za dużo. ze zdenerwowania aż dostała wypieków na twarzy. potrząsnęła głową - nigdzie cię nie zabiorę, zejdź mi z oczu - prychnęła i zrobiła krok w kierunku connora, chcąc go jednocześnie wyminąć. co za bezczel!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 10:17 pm

    - wyluzuj stara, bo ci żyłka pęknie - zaśmiał się i zaraz wyjął z kieszeni paczkę cameli, ale przy okazji kula mu się wjebała do tego strumyczku. - i pacz co narobiłaś! - znowu na nią nawrzeszczał, bo to oczywiście jej wina. szybko skakał na jednej nodze to raz dwa poszedł łowić kulę mając w dupie już tą całą holly, bo była holly shit i już mu się nawet nie podobała!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 10:53 pm

    -a żebyś się utopił! - zawołała za nim i przepełniona bulwersem poszła w świat, bo ja idę spać ;x

    Sponsored content

    Mostek - Page 5 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » mostek
      » mostek

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 8:09 pm