Ginekolog
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: Ginekolog
No ten będzie krótko. Amelka tak jak obiecała Ruby to pojechała do tego ginekologa. Dalej była trochę załamana tą niespodziewaną ciążą, ale musiała się jeszcze upewnić, no i dowiedzieć się który to tydzień i takie tam. Tak więc zapisała się do lekarza tego co jej Mikkel polecił no i się zjawiła o umówionej godzinie. Pewnie jak to zawsze u ginekologa było opóźnienie więc siadła w kolejce i czekała.
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: Ginekolog
Tak samo jak i lisa, ktora dzisiaj miala wizyte i wygladala jak beczka. Miala jakies szerokie ciazowe stroje i weszla do poczekalni rozmawiajac z grace, ktora zalatwila sobie u niej zalatwienie porada dobrego kremu na rozstepy, he he. No i uniosla brew widzac amelie. A ze dzisiaj byl dzien dla samych ciezarnych to sie zdziwila. Dziewica amelia niepokalanie poczeta? Niezle jaja. - czesc - mruknela siadajac na przeciwko obejmujac swoj wielki bebech.
- Gość
- Gość
- Post n°4
Re: Ginekolog
Wszyscy mają Amelię za taką grzeczną dziewicę, a ona przecież umiała zaskakiwać, ostatnio się Virgil o tym przekonał. No ale pewnie teraz siedziała, się stresowała, bawiła się na tel i tak dalej, a tu wyłoniła się zza zakrętu wielka jak beka Lisa. Aż na chwiilę Amelię zamurowało, bo nie wiedziała, że Lisa jest w ciąży, to pewnie dlatego w szkole była taka wredna.
- Cześć.
No nie wiedziała co może więcej jej powiedzieć, a gapić to się nie chciała bo to tak głupio. Znów też głupio siedzieć w ciszy.
- Nie mówiłaś nic w pracy, że jesteś w ciąży..
- Cześć.
No nie wiedziała co może więcej jej powiedzieć, a gapić to się nie chciała bo to tak głupio. Znów też głupio siedzieć w ciszy.
- Nie mówiłaś nic w pracy, że jesteś w ciąży..
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: Ginekolog
Ona za to nie miala obiekcji i patrzyla sie z lekko ironicznym usmiechem na buzi. Dobrze, ze james pojechal do londynu po jej ulubione czekoladki i inne takie rzeczy, bo w ciazy miala jeszcze wieksze zachcianki. - po co mialam to mowic? Przeciez to nie twoja sprawa - mruknela i siegnela po gazete ze stoliczka. - a ty? In vitro? - uniosla brew. Jaka szmata!
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: Ginekolog
Lisa jest straszną suką i po tym jej tekście to jej Amelia życzyła by jeszcze bardziej się roztyła i by urodziła grubego i paskudnego bachora, zupełnie takiego jak jego matka. Choć w sumie takiej matki to ona temu dziecku współczuła.
- No tak, aż dziw, ze nie zauważyłam jak powoli robisz się słoniem.
Wzruszyła lekko ramionkami i napisała pewnie do Ruby z jak wielką szmatą siedzi w kolejce i że ją zabije bo hormony jej buzowały.
- Wiesz, nie Twój interes.
Rzuciła słodkim głosikiem i pewnie wróciła do zabawy telefonem.
- No tak, aż dziw, ze nie zauważyłam jak powoli robisz się słoniem.
Wzruszyła lekko ramionkami i napisała pewnie do Ruby z jak wielką szmatą siedzi w kolejce i że ją zabije bo hormony jej buzowały.
- Wiesz, nie Twój interes.
Rzuciła słodkim głosikiem i pewnie wróciła do zabawy telefonem.
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: Ginekolog
Rozesmiala sie. - jak milo z twojej strony - zalozyla wlosy za ucho i spiorunowala ja wzrokiem. - masz racje - przytaknela i zaraz wchodzila do gabinetu to ja olala. A jak wychodzila nawet nie powiedziala jej czesc na do widzenia!
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: Ginekolog
W ogóle to Lisa może ją cmoknąć bo Amelka była równo z nią ale do innego lekarza więc jej pomachała jeszcze złośliwie bo szła do lepszego. No i jej pizda popsuła humor jakby nie była dość wkurwiona tą ciążą, teraz się nabuzowała, dostała te wyniki i inne gówna, więc teraz musiała to pokazać Virgilowi.
zt.
zt.