Ellie Moretti - Renata Sozzi

IMIĘ I NAZWISKO: Elisabeth Moretti

WIEK: 19

DATA URODZENIA: 01.01.1995

MIEJSCE URODZENIA: Edynburg

ORIENTACJA: Hetero

SMAK: Słodki

LUBI: Swojego syna, Grega, książki, filmy, dobre wino, włoską kuchnie, gotować, lenić się, matematykę, biologię, grać na skrzypcach, jeździć konno, słuchać muzyki, śpiewać synkowi, oglądać z małym bajki.

NIE LUBI: Rozłąki z Gregorym, tego, że on jest księdzem, samotności, nudy, tęsknoty, kawy, wódki, kaca, papryki, cynamonu, zup owocowych, robaków wszelkich, ludzi przemądrzałych, marud i ludzi przesadnie się popisujących.

ZALETY: Miła, spokojna, cicha, mądra, sprytna, zaradna, kasiasta dzięki tacie, pomocna, umie i lubi gotować, ładnie śpiewa i gra na skrzypcach, jest opiekuńcza dla synka.

WADY: Czasami marudna jak jest zbyt zmęczona, prawie ciągle smutna.

FOBIE: Samotność, pająki, lęk przed wyśmianiem, że facet którego kocha jest księdzem i ona ma z nim dziecko.

MARZENIA: Mieć szczęśliwą rodzinę z Greg'iem by on rzucił bycie księdzem dla niej i Milo.

NAŁOGI: Jej kochany Milo.

RODZINA: Anhelica - Mama, Giovanni - Tata, Milo Lucca - synek ur.05.07.2013.

BIOGRAFIA: Ellie, a właściwie Elisabeth urodziła się w Edynburgu, jej matka to zwykła kobieta, pisarka, a ojciec to ambasador Włoch. To właśnie tatuś głównie przynosił pieniążki do domu, nie małe pięniążki i to on rozpieszczał swoją małą księżniczkę. Ellie od zawsze była tak traktowana, ba nawet miała własnego kucyka jak była mała bo chciała go na urodziny. Można by powiedzieć, że tak dobrze ustawiona dziewczyna, wyglądająca jak aniołek miała też takie usposobienie. To była prawda, ale tylko do czasu, dojrzewanie, okres buntu, to wszystko doprowadziło do tego, że Ellie zaczęła się oglądać za facetami, jednak nie takimi w jej wieku, wolała starszych i właśnie tak poznała Gregory'ego Reynoldsa. To był jej ideał, przystojny, inteligenty, doświadczony. Straciła dla niego głowę, dosłownie, nawet nie przeszkadzało jej to, że był księdzem. Wymykała się do niego gdy tylko mogła, to z nim miała swój pierwszy raz, tak był dobry, że zakończyło się to ciążą. Skandal, ojciec się wściekł, matka załamała, co zrobić z córką w ciąży. Ellie przerwała szkołę. Ojciec postanowił, że nie pozwoli sobie na złą opinię. Spakował córkę, kupił jej mieszkanie jak najdalej od domu i kazał jej wyjechać. Tylko matce było smutno, że musi stracić i dziecko i wnuka, ale mężowi się nie sprzeciwiła. Tak oto Ellie wylądowała w St. Albans, wraz z nowym rokiem wróciła do szkoły, dostaje pieniądze od rodziców, nawet za nianię płacą, a za Gregorym tęskni szalenie, choć on nie chciał jechać z nią. Jednak jakiś tam kontakt mają bo ona mu relacjonuje co się dzieje u jego prawie rocznego syna.