philip - sav

    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:10 pm

    pewnie sobie trochę pisali na fejsbuczku, ale philip już się stęsknił za głosem sav, skoro minęło już pięć dni. to nic, że byli razem od dni siedmiu. nic dziwnego, że było mu smutno, że jest tak daleko, skoro nie zdążył się nią nacieszyć. no to wybrał jej numer i czekał.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:15 pm

    sav ogólnie na tej wycieczce pewnie miala mało czasu i siedziała sobie na tej wspaniałej słonecznej krecie, opalała się, chodziła po sklepach i powiedzmy, że dobrze się bawiła, bo chyba jednak tak fajnie wcale nie było. na sto procent zazdrościła takiej abi, że jest tu z kennym i w ogóle też się stęskniła w sumie bo się tyle czasu nie widzieli a przecież dopiero co się zeszli i tak dziwnie było... kiedy zadzwonił telefon pewnie była w pokoju i przebierała się w coś cieplejszego bo może się integrowali wszyscy na jakiejś zabawie gdzieś w hotelu.... zazwyczaj na takich wycieczkach tak jest! ale kiedy zobaczyła kto dzwoni to przestała się interesować integracją tylko usiadła sobie na łóżku. - no cześć. - powiedziała uśmiechając się.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:19 pm

    podczas gdy ona wygrzewała się na słonecznej krecie, on jeździł do deszczowego londynu i tonął w papierkowej robocie związanej jeszcze z aresztowaniami, a do tego miał pełne ręce roboty ze śledztwem, ale mimo to myślał sobie o sav i żałował, że nie ma jej obok niego. właściwie to myślał, że już o nim zapomniała, w końcu taka kreta była znacznie ciekawsza od niego.
    - heeej. - wymruczał do słuchawki. siedział na kanapie ze stertą papierzysk na kolanach i szkocką w dłoni. - nie przeszkadzam? - musiał się upewnić. wiedział, że ma fajniejsze rzeczy do roboty!
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:27 pm

    biedny philip! tyle miał roboty a ona sobie spokojnie siedziała i leniuchowała cały czas. także z pewnością miała całkiem fajny czas tutaj, chociaż nie sądzę, żeby skakała z radości, że tu wyjechała bo w ogole była trochę marudą. w sumie już nie dużo czasu jej zostało tego błogiego lenistwa więc jak wróci to z pewnością będzie równie zadowolona chociażby dlatego, że będzie się mogła z nim spotkać.
    aż jej się ciepło na sercu zrobiło kiedy usłyszała jego głos dlatego szerzej się uśmiechnęła. - no co ty, nie przeszkadzasz. - powiedziała i nawet pokręciła głową, czego akurat nie mógł widzieć. - co ciekawego się dzieje w st.albans? - zapytała.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:32 pm

    była beztroską licealistką, a on był dorosłym facetem, który miał rozwiązać zagadki morderstw w najdziwniejszym angielskim mieście, więc ona mogła sobie leniuchować, on nie za bardzo. zresztą nie wiem czy jego kręciłoby takie leżenie plackiem na plaży przez cały tydzień, skoro wolał deszcz w londynie.
    - serio? jesteś na krecie i pierwsze co, pytasz mnie co się dzieje w st. albans? - nawet się zaśmiał. no bo tak na niego działała, co nie. ledwo usłyszał jej głos i już mu się poprawił humor. - nie ma o czym opowiadać, więc lepiej mów jak tam u was. - zarządził.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:38 pm

    no na razie jeszcze była beztroską licealistką i będzie jakieś kolejne dwa lata a potem.... pewnie beztroską studentką. chociaż nie wiem czy przy tych wszystkich dramach, które tu są można powiedziec beztroską xd jej niby też nie za bardzo odpowiadalo leniuchowanie tu po prostu, ale z drugiej strony nie miala tu nic lepszego do roboty, więc tak się to skończyło.
    - no a o co mam pytać? - zaśmiała się i połozyła wygodnie na łóżku. to w sumie dobrze, że tak na niego działała. na pewno by ją to ucieszyło gdyby wiedziała, że wcześniej miał gorszy humor. - u nas..... masa słońca, faceci bez koszulek, plaża, lenistwo.... - powiedziała obojętnie, bo chyba jednak wolałaby siedzieć z nim w tym deszczowym londynie niż jednak na słonecznej krecie, szczególnie, że słońca to chyba za bardzo nie lubiła.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:42 pm

    beztroską może rzeczywiście nie, ale jednak była licealistką i nie musiała się martwić milionem dorosłych spraw, a philip nie mógłby tak po prostu wyjechać sobie gdzieś na tydzień, nawet gdyby chciał.
    - nie masz pytać, tylko opowiadać. - poprawił ją i upił łyka szkockiej, kiedy zaczęła mówić. powinna wiedzieć, że on się mało śmieje! chociaż nie widziała jak teraz siedzi w tym swoim hotelowym pokoju i uśmiecha się sam do siebie. - mówisz to wszystko jakoś bez entuzjazmu. myślałem, że będziesz piszczeć do telefonu, że słońce i faceci bez koszulek i tak dalej. - stwierdził całkiem rozbawiony.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:49 pm

    nie no jakieś tam urlopy musiał mieć. po za tym policjanci to w ogóle jeśli o to chodzi mają dość fajnie, przynajmniej w polsce, nie wiem jak tam. nieważne.
    - ale też chciałabym coś wiedzieć, a nie tylko gadać.- mruknęła. chociaż zdążyłam zauważyć, że przy nim wybitnie dużo mówi a jeszcze więcej krzyczy więc nie wiem czemu się tak opierała. pewnie wolała słuchać jego głosu niż siebie... no teraz to sama nie wiedziała jaki tak naprawdę jest skoro jej w sumie pokazywał philipa "ucznia" a nie tego prawdziwego, co nie. także tak. - słońce bardzo męczy człowieka, nawet jak się nic nie robi i muszę używać masy kremu do opalania, żeby nie wrócić czerwona jak burak, a faceci w koszulkach.....- mruknęła. - no może i jest na co popatrzeć, ale wolałabym oglądać bez niej kogoś innego. - dodała i zaśmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 9:55 pm

    w polsce to w ogóle są ustawieni, szybka emeryturka i mnóstwo kasy. jakieś urlopy na pewno mógł mieć, ale na razie i tak był zawalony robotą i nie mógłby stwierdzić, że sobie gdzieś pojedzie. poczekałby dwa dni, to załapałby się na wycieczkę z czwartą klasą, no ale cóż.
    - tutaj naprawdę nic się nie dzieje. dużo pracuję i tyle. - odparł, bo nie wiem czego ona się spodziewała, skoro nie lubił opowiadać o sobie i też wolałby słuchać jej głosu niż gadać, haha. właśnie, nie miała jeszcze okazji tak naprawdę poznać tego prawdziwego philipa, skoro od razu wyjechała. ale mają jeszcze czas. - masz tam tylu facetów bez koszulek i jeszcze ci mało. i jak ci tu dogodzić? - też się zaśmiał. tak naprawdę też wolałby, żeby nie oglądała innych półnagich facetów, no ale nic nie mógł poradzić.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:02 pm

    no a po za tym długie zwolnienia lekarskie, ktore zaliczają się im w lata pracy i te sprawy... często więcej siedzą na zwolnieniach niż pracują xd także fajnie mają! co z tego, że by się załapał na wycieczkę jak nie z nią! no ale pewnie też jakby nie to, że wyszło na jaw kim jest to by ze sobą teraz nie byli, więc to by nie robiło im różnicy a on obijałby się w barcelonie. chociaż znając jego to by się nie obijał.
    - tylko się nie przepracuj. - mruknęła, co pewnie brzmiało dość troskliwie bo jednak chciała mieć do kogo wracać a nie jakiegoś zmęczonego wraka człowieka xd no czy tak mają czas to nie wiem... zależy od tego czy wpadniemy na kolejną dramę szybko czy nie. - w sumie trudno mi dogodzić. - stwierdziła, z resztą zgodnie z prawdą. - i w ogóle to był bardziej skomplikowany proces powiedzenia, że wolałabym ciebie oglądać bez koszulki.... - dodała z rozbawieniem.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:10 pm

    ja to ostatnio słyszałam takie plotki, że mój kolega z podstawówki zrobił sobie dziecko i ojciec-policjant załatwił mu pracę w policji i dostał mieszkanie i w ogóle jest ustawiony do końca życia... więc prawda, fajnie mają xd no taaaak, raczej by nie byli razem i mieli ułatwione unikanie się dzięki przebywaniu w różnych krajach. a philip pewnie by leżał na plaży i całymi dniami czytał, a nie integrował się z nikim.
    - niektórzy się lenią na plaży, inni muszą pracować. - zauważył. czas mają ogólnie, bo to, że zaraz będzie jakaś kłótnia czy drama, jest jednak nieuniknione. - okej, zapamiętam. w co ja się wpakowałem. - zaśmiał się. nie wiem czemu on taki żartowniś i co mu się stało. pewnie dlatego, że to były dopiero pierwsze dni ich związku, to się cieszył jak dziecko albo raczej głupia nastolatka. - też wolałbym, żebyś oglądała mnie bez koszulki niż tłumy innych facetów. - powiedział z czułością.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:18 pm

    taaak? pierwsze słyszę o czymś takim. mój wujek jest policjantem i nie dostawał mieszkania z policji xd ale to są pewnie jeszcze różne przypadki i tak dalej to wiadomo. ale jeśli tak jest to fajnie mają.... szukałby dalej dilerów! taaak, z pewnością miałby tam fascynujący mini urlop.
    - och już mi nie wypominaj tak, że cały dzień nic nie robię. - zaśmiała się. - zabierają nas na zwiedzania i każą się nam integrować... - mruknęła niezadowolona trochę bo jakby się chciała integrować to sama by to zrobiła bez pomocy zorganizowanej wycieczki. no to oczywiste. kto by chciał, żeby było zbyt kolorowo... - no widzisz. - też się zaśmiała, ale w sumie jakby na to nie spojrzeć to jednak się wpakował niezbyt dobrze bo jak jej się coś nie spodoba to nie będzie mial łatwo xd ona też się cieszyła tak samo chyba. kto by widział, że podczas jednej rozmowy tyle razy się uśmiechnie czy zaśmieje.... mogliby pewnie ustanowić teraz jakiś nowy rekord czy coś. - za dwa dni będę z powrotem w anglii więc można to zawsze nadrobić. - stwierdziła.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:27 pm

    nie wiem dokładnie jak to było, ale ostatecznie wyszło na to, że wpadka zamiast zrujnować mu życie, to mu je ustawiła. xd
    - właśnie nie wątpię, że strasznie dużo rzeczy robicie i korzystacie z wakacji. - stwierdził. - i co, zintegrowałaś się z kimś nowym? co zwiedzaliście? co ci się najbardziej podobało? - zasypał ją pytaniami. pewnie to taki nawyk policjanta, całe śledztwo teraz przeprowadzał i zmuszał ją do gadania. - jakoś to przetrwam. akademię policyjną przetrwałem, to i to przetrwam. - wymyślił. dobre porównanie, nie ma co. a tak naprawdę jego romantyczna dusza na pewno przygotowywała już coś super na jej powrót i na pewno jej wtedy dogodzi. xd dziwne, dwa smutasy się spotkały i nagle oboje się cieszą jak głupki! ach, co ta miłość robi z ludźmi. - koniecznie, bo już się zastanawiałem, czy mam wysyłać jakieś zdjęcie czy co. - podrapał się po czole. - wracaj już, tęsknię za tobą. - wymruczał najbardziej seksownym głosem na świecie.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:36 pm

    ojaaa... to w sumie całkiem nieźle xd
    - zadajesz tyle pytań, że nie wiem na które odpowiadać. - zaśmiała się. - nie integrowałam się z nikim nowym, bo jakbym chciała to zrobić to poradziłabym sobie bez wycieczki. zwiedzamy wszystko po kolei i większości tych miejsc nie pamiętam, a najbardziej podobało mi się jedno ze starych miast. z resztą pokażę ci zdjęcia jak wrócę. - powiedziała bo robiła na pewno całą masę zdjęć bo przecież uwielbiała je robić! no i chcąc nie chcąc odpowiedziała mu na wszystkie pytania. porównania to ma bajeczne! ale sav się na to jedynie zaśmiała i chyba nie odebrała tego jako coś złego więc jest dobrze. sądzę, że jej by wystarczyło, żeby przyszedł po nią pod szkołę i już byłaby najszczęśliwszym człowiekiem także nie potrzebowała zbyt wiele. chwilowo przynajmniej. no ogłupia ich, stanowczo ich ogłupia, ale niech się chwilę cieszą, przyda im się to. - za zdjęcie też bym się nie obraziła.... miałabym coś fajnego na tapecie w telefonie. - roześmiała się. zawsze lepsza jego klata niż jakiś bezdomny kotek, co nie... o kurcze. na nią ten najbardziej seksowny głos na świecie na pewno podziałał! - w tym momencie zastanawiam się czy już nie wsiadać do samolotu. - mruknęła. - ale wytrzymasz jeszcze dwa dni co? - zapytała.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:45 pm

    - bo chcę wiedzieć wszystko! - oznajmił, jakby to było oczywiste. - właaaaśnie! jestem pewien, że robisz mnóstwo zdjęć. takie zdjęcia z krety będą idealne do twojego portfolio, wiesz. - wymyślił, bo skoro już wiedziała, że jest stary, to mógł teraz się troszczyć o jej przyszłość jako ten bardziej doświadczony. jeśli wystarczyłoby samo to, że by przyszedł, to chyba jednak nie jest aż tak wymagająca, ale to pewnie wszystko te początki. niech mają i niech się cieszą, bo za długo to raczej nie potrwa. - na tapecie wszystkie twoje koleżanki zobaczą. - marudził, nawet jeśli sav miała tylko trzy koleżanki na krzyż xd - nooo, skoro muuuszę. - powiedział przeciągle. - ale w takim razie ja też chcę jakieś ładne zdjęcie na tapetę. - wymyślił zaraz.
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:53 pm

    - mam masę fajnych zdjęć, które będą idealne do portfolio. - powiedziała. pewnie na te studia to na jakąś fotografię właśnie czy obróbkę graficzną pójdzie. to by było dla niej najciekawsze. no właśnie... to jest początek to z pewnością jest mało wymagająca. po za tym skoro są ze sobą od tygodnia i z tego 5 dni jej nie ma to nie ma się co dziwić, że niewiele jej trzeba do szczęścia xd - myślisz, że komuś pokazuję swoją tapetę w telefonie? i że w ogóle pokazałabym komuś taką swoją tapetę? - mruknęła. z pewnością telefonu nikomu nie dawała bo i po co a jeśli miałaby na tapecie super klatę philipa to tym bardziej xd no w sumie nie wiem czy tak w ogóle to nie miała trzech koleżanek nie tylko na krzyż, ale może o kimś zapominam xd - zobaczę, co da się zrobić. - zaśmiała się. ktoś jej marudził nad uchem, że muszą iść a ona jest niegotowa a lisa pewnie sprawdzała obecność więc westchnęła. - muszę iść. - mruknęła niezadowolona. - widzimy się za dwa dni! no i nie pracuj za dużo... - dodała troskliwie. po czym pewnie się rozłączyła i poszła "integrować" z ludźmi. a ja idę spać, dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Gość Pią Maj 09, 2014 10:59 pm

    - nie mogę się doczekać, aż je zobaczę. - stwierdził, chociaż oczywiście bardziej nie mógł się doczekać, aż zobaczy ją. - no nie wiem, myślałem, że wy dziewczyny dzielicie się wszystkim. - wzruszył ramionami i opróżnił szklaneczkę do końca. - baw się dobrze! no i nie marudź za dużo. - roześmiał się na pożegnanie, żeby sobie mogła przez te dwa dni pamiętać o tym jak to ładnie brzmi. on potem na pewno zacieszał do siebie cały wieczór, chociaż było mu smutno, że tak dawno jej nie widział. dobranoc!

    Sponsored content

    philip - sav Empty Re: philip - sav

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 1:13 pm