panorama miasteczka
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
panorama miasteczka
First topic message reminder :
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°301
Re: panorama miasteczka
co znowu meeeeeeeeeh
- weź, nie możemy nagiąć chociaż trochę reguł? być spontaniczni? w końcu mam tylko brać lekarstwa, nic więcej. mogę chodzić - próbowała go przebłagać. jak się nie da to zaciągnie go do łóżka i wtedy się da ;x zawsze tak robiła. - chciałabym pojechać gdzieś, gdzie jest ciepło, gdzie nie ma nikogo i będziemy tylko my. na bezludną wyspę. a tak to utknęliśmy w szarościach - westchnęła - nasza bajka to jest dopiero pokręcona bajka. a mnie do księżniczki daleko - zaśmiała się.
- weź, nie możemy nagiąć chociaż trochę reguł? być spontaniczni? w końcu mam tylko brać lekarstwa, nic więcej. mogę chodzić - próbowała go przebłagać. jak się nie da to zaciągnie go do łóżka i wtedy się da ;x zawsze tak robiła. - chciałabym pojechać gdzieś, gdzie jest ciepło, gdzie nie ma nikogo i będziemy tylko my. na bezludną wyspę. a tak to utknęliśmy w szarościach - westchnęła - nasza bajka to jest dopiero pokręcona bajka. a mnie do księżniczki daleko - zaśmiała się.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°302
Re: panorama miasteczka
lubie mehać.
- mozemy nagiąc reguły w wielu kwestiach, ale nie w tej - zastrzegł - o zdrowie musisz dbać, szczególnie teraz - wyjaśnił. nie da się co do tego tematu przebłagać nawet w łóżku, sorry! - to może majorka? - zaproponował - może to nie bezludna wyspa, ale zawsze wyspa - zaśmiał się. byłam, polecam - dla mnie jesteś ksieżniczką, moją księżniczką - zaznaczył zaraz.
- mozemy nagiąc reguły w wielu kwestiach, ale nie w tej - zastrzegł - o zdrowie musisz dbać, szczególnie teraz - wyjaśnił. nie da się co do tego tematu przebłagać nawet w łóżku, sorry! - to może majorka? - zaproponował - może to nie bezludna wyspa, ale zawsze wyspa - zaśmiał się. byłam, polecam - dla mnie jesteś ksieżniczką, moją księżniczką - zaznaczył zaraz.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°303
Re: panorama miasteczka
ostatnio bardzo dużo mehasz xd
nie byłam, ale muszę ci uwierzyć na słowo że tam jest super xd poza tym od czego mam google, xd możesz mi opowiedzieć jak tam jest ;x pociągnęła go za rękaw jak mała dziewczynka swojego tatę - oj no weź nie bądź taki - zaczęła jęczeć - majorka? super, może być majorka - wyszczerzyła sie od razu. jak usłyszała tekst o księżniczce to go pocałowała. poowoli ale romantycznie - w takim razie ty jesteś moim księciem - awww, jak słodko.
nie byłam, ale muszę ci uwierzyć na słowo że tam jest super xd poza tym od czego mam google, xd możesz mi opowiedzieć jak tam jest ;x pociągnęła go za rękaw jak mała dziewczynka swojego tatę - oj no weź nie bądź taki - zaczęła jęczeć - majorka? super, może być majorka - wyszczerzyła sie od razu. jak usłyszała tekst o księżniczce to go pocałowała. poowoli ale romantycznie - w takim razie ty jesteś moim księciem - awww, jak słodko.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°304
Re: panorama miasteczka
wiem.
tam jest super, nie chce mi się opowiadać bo to ponad rok temu bylo, ale serio serio jest super. ciepło, palmy, woda, piasek i tak dalej - jaki? - zaśmial się - martwię się o ciebie, nie chce żeby cokolwiek ci się stało - wytłumaczył - no to majorka - potwierdził. pewnie jak wrócą to będą szukać biletów - do księcia mi baaaaardzo daleko, ale niech bedzie - oddał jej zaraz pocałunek, aww.
tam jest super, nie chce mi się opowiadać bo to ponad rok temu bylo, ale serio serio jest super. ciepło, palmy, woda, piasek i tak dalej - jaki? - zaśmial się - martwię się o ciebie, nie chce żeby cokolwiek ci się stało - wytłumaczył - no to majorka - potwierdził. pewnie jak wrócą to będą szukać biletów - do księcia mi baaaaardzo daleko, ale niech bedzie - oddał jej zaraz pocałunek, aww.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°305
Re: panorama miasteczka
meeeh.
brzmi faajnie. chciałabym a nie mogę, bo nawet głupiego paszportu nie mam, jestem za leniwa żeby wyrobić sobie drugi xd może jak się w końcu w sobie zbiorę to zrobię eh. zaśmiała się sama z siebie - wiem że się o mnie martwisz. cała rodzina się o mnie martwi, codziennie biorę swoje magiczne tabletki, piję rosołek. temperatury mi jeszcze nie sprawdziłeś i pulsu też! - zauważyła rozbawiona i położyła sobie jego dłoń na swoim lewym cycku - no i co, będę żyła? - przynajmniej miała dystans do swojej choroby. - ej ty, księciuniu, tylko księciunio to pamięta, że jutro to ma wolne, prawda? więc jutro robi kawkę i naleśniki, ja robiłam dzisiaj - pstryknęła go w nos.
brzmi faajnie. chciałabym a nie mogę, bo nawet głupiego paszportu nie mam, jestem za leniwa żeby wyrobić sobie drugi xd może jak się w końcu w sobie zbiorę to zrobię eh. zaśmiała się sama z siebie - wiem że się o mnie martwisz. cała rodzina się o mnie martwi, codziennie biorę swoje magiczne tabletki, piję rosołek. temperatury mi jeszcze nie sprawdziłeś i pulsu też! - zauważyła rozbawiona i położyła sobie jego dłoń na swoim lewym cycku - no i co, będę żyła? - przynajmniej miała dystans do swojej choroby. - ej ty, księciuniu, tylko księciunio to pamięta, że jutro to ma wolne, prawda? więc jutro robi kawkę i naleśniki, ja robiłam dzisiaj - pstryknęła go w nos.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°306
Re: panorama miasteczka
majorka to hiszpania.................................
- sugerujesz, że jestem paranoikiem? - zapytał unosząc brew ku górze - to nie paranoja, chce żebyś była zdrowa, dlatego to wszystko sprawdzam - w ogóle tego nie doceniała, niewdzięczna! zarumienił się kiedy tak bez ogródek położyła jego dłoń na swoim cycku - no weź - hahahahaa, jaki słodziak. dalej go to krępowało - tak jest! - zasalutował - kawka, naleśniki, czegoś jeszcze bedziesz rano potrzebować? - dopytywał.
- sugerujesz, że jestem paranoikiem? - zapytał unosząc brew ku górze - to nie paranoja, chce żebyś była zdrowa, dlatego to wszystko sprawdzam - w ogóle tego nie doceniała, niewdzięczna! zarumienił się kiedy tak bez ogródek położyła jego dłoń na swoim cycku - no weź - hahahahaa, jaki słodziak. dalej go to krępowało - tak jest! - zasalutował - kawka, naleśniki, czegoś jeszcze bedziesz rano potrzebować? - dopytywał.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°307
Re: panorama miasteczka
wow no co ty...... i tak muszę zrobić paszport.....................
a ręki nie zabrał xd ujęła twarz w swoje dłonie i zrobiła mu puci puci - jesteś paranoikiem, ale moim paranoikiem. piper zachowuje się identycznie jak ty, tylko nie sprawdza mi temperatury - pocałowała go w nos - nadal się rumienisz, jak mnie macasz? to urocze - poklepała go po policzkach. - tyle razy już mnie dotykałeś a dalej mnie to fascynuje. a przy naszym pierwszym pocałunku to ty przejąłeś inicjatywę a tu proszę, macanie mnie przez koszulkę sprawia że się rumienisz - przytuliła się do niego - seksu. dużo seksu. lekarz mówił, że to pomaga na ciśnienie - poklepała go po udzie.
a ręki nie zabrał xd ujęła twarz w swoje dłonie i zrobiła mu puci puci - jesteś paranoikiem, ale moim paranoikiem. piper zachowuje się identycznie jak ty, tylko nie sprawdza mi temperatury - pocałowała go w nos - nadal się rumienisz, jak mnie macasz? to urocze - poklepała go po policzkach. - tyle razy już mnie dotykałeś a dalej mnie to fascynuje. a przy naszym pierwszym pocałunku to ty przejąłeś inicjatywę a tu proszę, macanie mnie przez koszulkę sprawia że się rumienisz - przytuliła się do niego - seksu. dużo seksu. lekarz mówił, że to pomaga na ciśnienie - poklepała go po udzie.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°308
Re: panorama miasteczka
meh.
zabrał na pewno tylko zapomniałam napisać xd - jesteśmy z piper rodzeństwem więc nic dziwnego że jesteśmy podobni - zaśmiał się drapiąc po nosie - zawsze będę się czerwienił kiedy będę cię dotykał, bo dalej nie do końca wierzę że mogę dotykać taką super laskę - słodziak johnny - seks da się załatwić - cmoknął ją w usta - możemy tak zaczynać każdy poranek - zaproponował.
zabrał na pewno tylko zapomniałam napisać xd - jesteśmy z piper rodzeństwem więc nic dziwnego że jesteśmy podobni - zaśmiał się drapiąc po nosie - zawsze będę się czerwienił kiedy będę cię dotykał, bo dalej nie do końca wierzę że mogę dotykać taką super laskę - słodziak johnny - seks da się załatwić - cmoknął ją w usta - możemy tak zaczynać każdy poranek - zaproponował.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°309
Re: panorama miasteczka
mhm xd w ogóle zdążyłam się przetransportować do łóżka a ty dopiero teraz odpisałaś xd
tak tak, na pewno. johnny aż tak bardzo niewinny to nie jest, a może nie zabrał tego nie wiesz ;x nie widzisz co robi przecież. - ale żeby aż tak? piper rano jak spotykamy się w kuchni, wręcza mi śniadanie, sok pomarańczowy, do tego grupuje leki i daje każdą porcję jak w zegarku. jesteście stuknięci - popukała go w głowę rozbawiona - to w końcu to uwierz, bo ja zostaję z tobą do końca życia john - wystawiła język - kiedyś trzeba się przyzwyczaić. jesteśmy już długo razem, kolejny miesiąc mija, ale to szybko leci - zastanowiła się na głos - nie musisz mi tego proponować, nie? po prostu mnie obudź w odpowiednim momencie, jeśli wiesz co mam na myśli - przygryzła wargę - możemy zacząć już teraz - zaproponowała. to się ruchali tutaj a potem poszli do domu i się też ruchali ;x
tak tak, na pewno. johnny aż tak bardzo niewinny to nie jest, a może nie zabrał tego nie wiesz ;x nie widzisz co robi przecież. - ale żeby aż tak? piper rano jak spotykamy się w kuchni, wręcza mi śniadanie, sok pomarańczowy, do tego grupuje leki i daje każdą porcję jak w zegarku. jesteście stuknięci - popukała go w głowę rozbawiona - to w końcu to uwierz, bo ja zostaję z tobą do końca życia john - wystawiła język - kiedyś trzeba się przyzwyczaić. jesteśmy już długo razem, kolejny miesiąc mija, ale to szybko leci - zastanowiła się na głos - nie musisz mi tego proponować, nie? po prostu mnie obudź w odpowiednim momencie, jeśli wiesz co mam na myśli - przygryzła wargę - możemy zacząć już teraz - zaproponowała. to się ruchali tutaj a potem poszli do domu i się też ruchali ;x
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°310
Re: panorama miasteczka
to chyba ulubione miejsce marysi, więc właśnie tutaj sobie siedziała i delektowała się świeżym powietrzem, ciszą i spokojem! i swoim głosem, bo korzystając, że nikogo nie było w pobliżu to sobie śpiewała nie przejmując się niczym, ze słuchawkami na uszach, bo sama siebie słyszeć nie chciała xd
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°311
Re: panorama miasteczka
moge wolniej odpisywać bo żarcie będę robić ;x
tedi wracał z próby. miał futerał z gitarą przerzucony przed ramię i to mu dodawało milion punktów do seksapilu bo gitara zawsze tego dodaje. zaszedł marysię od tyłu i zasłonił jej oczy. chichrał się głupio i nic nie mowił.
tedi wracał z próby. miał futerał z gitarą przerzucony przed ramię i to mu dodawało milion punktów do seksapilu bo gitara zawsze tego dodaje. zaszedł marysię od tyłu i zasłonił jej oczy. chichrał się głupio i nic nie mowił.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°312
Re: panorama miasteczka
marysia się przestraszyła i zaczęła machać rękami i piszczeć, co wcale nie było jednym z elementów piosenki! aż sobie wytrąciła słuchawki z uszu, a że tedi pewnie pękał ze śmiechu to go rozpoznała. odwróciła się z obrażoną miną w jego stronę. - dlaczego tak mnie straszysz?! - zapytała i położyła się na trawie bo się zmęczyła tym całym strachem
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°313
Re: panorama miasteczka
pewnie jak machała rączkami to uderzyła go w nos i biedny tedi teraz jednocześnie się śmiał i masował po nosie. dobrze że mu go nie połamała, chociaż pewnie i tak miał go złamanego parę razy he he - a dlaczego ty mnie bijesz? - zapytał ciągle rozbawiony. usiadł na trawce po turecku i na nią patrzył.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°314
Re: panorama miasteczka
pewnie tak, bo machała niekontrolowanie rękami. ale nie miała tyle siły, żeby mu go złamać, no co ty. to delikatny człowieczek jest. - bo ci się należy, kto w ogóle wpada na pomysły straszenia mnie, co? - westchnęła.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°315
Re: panorama miasteczka
ale i tak lekko go uszkodziła jak widać. dobrze, że nie zbyt mocno bo by leciała z nim do szpitala jeszcze xd - ja - wyszczerzył ząbki dumny z tego co zrobił, a potem pochylił się w jej stronę i dał jej buziaka w policzek bo przecież się nie przywitał! - po co tu siedzisz? - zapytał głupio.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°316
Re: panorama miasteczka
- rzeczywiście masz się z czego cieszyć. - westchnęła i zaśmiała się bo już jej cała złość przeszła. nie potrafiła się gniewać. - żeby sobie pośpiewać. tu mnie przynajmniej nikt nie słyszy. - zaśmiała się, chociaż w sumie nie wiadomo jak głośno śpiewała i czy czasem jakiś nadmiar emocji jej nie ponosił.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°317
Re: panorama miasteczka
- jak ciebie widzę to zawsze się cieszę - zrobił słodką minkę i marysia słysząc te słowa i widząc jego szczenięcy oczyska od razu mu wybaczała, aww - to może pośpiewamy razem co? - zaproponował ściągając z pleców gitarę. mógł nawet uroczo przygrywać.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°318
Re: panorama miasteczka
- ooooooooooj. - wymruczała i poklepała go lekko po policzku. nie mogła mu nie wybaczyć! - a co będziemy śpiewać! - ucieszyła się bo uwielbiała. - ej, ale wiesz, że nie jestem żadną super christiną czy kolejną britni, co nie? - zaśmiała się bo śpiewać to raczej nie potrafiła, chociaż udawała, że jest inaczej xd
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°319
Re: panorama miasteczka
no jasne, że nie mogła mu nie wybaczyć. był słodziakiem! - jak to co? same hity - zaśmiał się. nie wiem co mogło tediemu z hitów po głowie chodzić. pewnie 'sugar' maroon 5 bo ja też ostatnio tego słucham - nie lubię britney, wolę janis - uśmiechnął się. oczywiście janis joplin he he. zaraz zaczął przygrywać.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°320
Re: panorama miasteczka
marysia nie wiem czego słuchała ale powiedzmy, że to znała i zaraz zaczęła śpiewać! szybciutko to podłapała i jarała się okropnie tym. - śpiewaj ze mnąąą! - przerwała na chwilę swoje śpiewy bo tedi tylko grał i z nią nie śpiewał a ona nie może się sama tak strasznie wygłupiać bo jeszcze przestanie ją lubić jak dłużej posłucha jej fałszów.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°321
Re: panorama miasteczka
bo tedi lepiej grał niż śpiewał, chociaż też nie najgorzej śpiewał. na pewno lepiej niż marysia, ale nigdy jej nie powie że fałszuje! - przecież śpiewam! - zaśmial się i zaraz zaczął śpiewać, a że śpiewał lepiej to i piosenka zaczęła brzmieć o niebo lepiej - powinniśmy zacząć występować w duecie - oznajmił.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°322
Re: panorama miasteczka
co z tego, że lepiej grał. ale marysia kazała śpiewać to niech śpiewa. i dobrze, że jej tego nie powie.. mimo że mary doskonale wie, że jej śpiewanie nie jest na światowym poziomie. - własnie nie! - westchnęła albo jej się wydawało, że nie śpiewa bo ona za głośno się darła. - jasne! ale nie miej potem do mnie pretensji, że zgarnęłam wszystkie laury i nagrody jako ta lepsza w naszym duecie. - zaśmiała się. - i mogę grać na trójkącie! - dodała ucieszona.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°323
Re: panorama miasteczka
- możesz zgarniać wszystkie nagrody, nie przeszkadza mi to - on bedzie jej skradał buziaki, a ona bedzie wygrywać nagrody. taki układ mu pasował. pograli jeszcze i pośpiewali, a potem tedi ją odprowadził bo ja zw, a ty sie zbierasz i tak xd
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°324
Re: panorama miasteczka
siedziały tu, bo niektórym ludziom się pomyliło i puszczali fajerwerki teraz, a one chciały jeszcze raz popatrzec, bo wczoraj zajmowały się tylko uspokajaniem swoich psów.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°325
Re: panorama miasteczka
nie chciała opuszczać swojej biednej peach, ale marudziła tyle alfonsowi o tym, że by chciała wyjść, a ona jest taka biedna, że zgodził się nią zaopiekować i ją tulić. albo przynajmniej udawał, że tak zrobi. - one są takie ładne. szkoda, że takie głośne - westchnęła.
|
|