***
kącik
- dexter debuchy
- paryżprawoprzeżywa drugą młodość40
- Post n°2
Re: kącik
dexter z marthą siedzieli sobie w kąciku przy oknie i zaśmiewali się z jego głupawych żartów.
- czy mówiłem ci już, jak pięknie dziś wyglądasz? - spytał, zakładając jej włosy za ucho. tak, mówił jej, pięćdziesiąt razy! wyglądała nieziemsko, w przeciwieństwie do niego, który dał się wczoraj pobić w jej imieniu. ;x
- czy mówiłem ci już, jak pięknie dziś wyglądasz? - spytał, zakładając jej włosy za ucho. tak, mówił jej, pięćdziesiąt razy! wyglądała nieziemsko, w przeciwieństwie do niego, który dał się wczoraj pobić w jej imieniu. ;x
- martha moretti
- alaska-florystka33
- Post n°3
Re: kącik
i tak mu nie da się wyruchać! a miała dzisiaj na sobie seksowną kieckę, która odkrywała dosłownie wszystko. ubrała się z klasą, ale przyjaźnie dla oka. wysokie szpilki, odpowiedni makijaż robiły swoje. musimy im zrobić dramę, bo już jest mdło. martha chichotała jak głupia pod względem jego komplementów - już to gdzieś słyszałam - zaszczebiotała. napiła się dużo wina dzisiaj, kołowało się jej w głowie.
- dexter debuchy
- paryżprawoprzeżywa drugą młodość40
- Post n°4
Re: kącik
hahahahah, myślisz, że on tylko o jednym!? wiadomo, że trochę go cisnęło, a nawet bardzo, skoro cały czas go kusiła. jeszcze nie mieszkał u niej, tylko w hotelu, bo dopiero zaczęli być razem i nie chciał jej się zwalać na głowę, słodziak! a tak naprawdę mógł sobie tam w spokoju walić konia, bo bez tego by nie wytrzymał... dramy zawsze na propsie! niech się wprowadzi i martha go przyłapie na fapaniu. xd
- naprawdę?! który ci powiedział?! - zaczął się rozglądać po sali, ale tylko przez chwilę zachował powagę i znowu się śmiał.
- naprawdę?! który ci powiedział?! - zaczął się rozglądać po sali, ale tylko przez chwilę zachował powagę i znowu się śmiał.
- martha moretti
- alaska-florystka33
- Post n°5
Re: kącik
ale ja mówię, że teraz jakaś drama im by się przydała, jakaś mega mega okropna, żeby się pokłócili na przykład! o już wiem - mówiłam ci, jak bardzo cię kocham? - zapytała. była pod wpływem alkoholu, zaczynał się jej język rozwiązywać. od razu się na niego rzuciła z pocałunkami. nie wiedziała sama po co to robi, ale przygwoździła go do ściany. draaaama się zaczyna xd
- dexter debuchy
- paryżprawoprzeżywa drugą młodość40
- Post n°6
Re: kącik
a że teraz! same dramy dzisiaj. xd zakrztusił się lekko jak to powiedziała, ale szybko się doprowadził do porządku, odkaszlnął, odłożył drinka i się wyprostował.
- a widzisz, tego jeszcze nie słyszałem. - zaśmiał się, próbując obrócić wszystko w żart i nawiązując do jej wcześniejszej wypowiedzi. za krótko się znali i on jeszcze nie mógł jej tego powiedzieć, smutek! nie ufał kobietom od czasów byłej żony. ale jak zaczęła na niego tak napierać, to oczywiście zaczął ją całować namiętnie, nie przejmując się, że są w miejscu publicznym. miał nadzieję, że skoro martha go kocha, to będzie chciała się z nim teraz przespać.
- a widzisz, tego jeszcze nie słyszałem. - zaśmiał się, próbując obrócić wszystko w żart i nawiązując do jej wcześniejszej wypowiedzi. za krótko się znali i on jeszcze nie mógł jej tego powiedzieć, smutek! nie ufał kobietom od czasów byłej żony. ale jak zaczęła na niego tak napierać, to oczywiście zaczął ją całować namiętnie, nie przejmując się, że są w miejscu publicznym. miał nadzieję, że skoro martha go kocha, to będzie chciała się z nim teraz przespać.
- martha moretti
- alaska-florystka33
- Post n°7
Re: kącik
to, że mu po pijaku powiedziała, że go kocha nie znaczyło jeszcze, że tak jest. ale teraz po prostu chciała zedrzeć z niego ciuchy, co robiła, namiętnie go całując. dalej się jej kręciło w głowie od nadmiaru alkoholu, ale to nic. szarpali się trochę z jej kiecką, ale w końcu dali sobie spokój. marcie zaczynało się robić jeszcze bardziej niedobrze, ale się tym nie przejmowała. chciała się do niego dobrać, szkoda, że chłopak znowu wyjdzie z niczym ;x
- dexter debuchy
- paryżprawoprzeżywa drugą młodość40
- Post n°8
Re: kącik
tylko niech na niego nie rzyga..... dexter dzisiaj wypił tylko pół słabego drinka, bo był samochodem i musiał prowadzić, hehe. dlatego on ogarniał, chociaż i tak był głupi i nie wiedział chyba, że ona nie! był za bardzo zaaferowany tym, że się na niego rzucała. brzydki dexter chciał ją wykorzystać ;o ale to nie jego wina, że od roku nie zamoczył!
- może już się stąd wyniesiemy? - zaproponował, miziając ją po pleckach i mrucząc do uszka.
- może już się stąd wyniesiemy? - zaproponował, miziając ją po pleckach i mrucząc do uszka.
- martha moretti
- alaska-florystka33
- Post n°9
Re: kącik
- nie nienie! - pociągnęła go za sobą w taki sposób, że ona po prostu na wpół rozebrana potknęła się o coś, walnęła głową o jakąś szafkę i po prostu straciła przytomność, biedny dexter, nigdy nie zamoczy ;x
- dexter debuchy
- paryżprawoprzeżywa drugą młodość40
- Post n°10
Re: kącik
po takich przygodach już nigdy nie będzie chciał! zadzwonił po karetkę i trafiła na oiom w doborowym towarzystwie, chociaż tam już pewnie im łóżek brakuje.
|
|