by serena churchill Sro Sty 07, 2015 1:54 am
hahahahhahaha! przebiła ofermę! to już coś.
miała wrażenie, że zaraz zemdleje. niall już jej kompletnie zakręcił w głowie, nie wiedziała, co jest prawdą a co iluzją. czy w końcu jest z tym liamem, czy nie.. głowa ją rozbolała. - ale... - jęknęła i miała ochotę zapaść się pod ziemię. jakie to wszystko było porąbane! chciała krzyczeć ze złości na harrego, louisa i nialla, że nie powiedział jej szybciej, to wszystko potoczyłoby się inaczej. - chyba nie mogę już tego odkręcić... poza tym, niall... - westchnęła. - nie chcę żadnego skandalu. - a pewnie wyszłaby na dziwkę, gdyby okazało się, że leciała na dwa fronty, to po pierwsze. po drugie wszyscy zastanawialiby się, czemu louis na to wszystko pozwala. najprawdopodobniej wyciekłoby gejostwo tamtej dwójki i zespół by się rozpadł. są rzeczy ważne i ważniejsze. ona nie chciała zostać zlinczowana i wygnana z anglii, w zasadzie podobało się jej tu.