okno
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°2
Re: okno
siedział przy oknie i patrzył na odlatujące samoloty ;x
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°3
Re: okno
a morgan przelala sobie do butelki po wodzie wodke i popijala sobie co chwile. usiadla sobie obok niego.- czemu my tak nie mozeny odleciec?- wziela sobie lyka.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°4
Re: okno
morgan szmata ;x
mike zaraz wyczuł wódę, bo wyczuwał takie trunki na kilometr. więc zabrał jej butelkę i sam się napił. na szczęście nie krzywił się jak rosalie - bo widać naszym przeznaczeniem jest bezczynne siedzenie na lotnisku - roześmiał się, jego ta cała sytuacja już bardziej bawiła niż irytowała.
mike zaraz wyczuł wódę, bo wyczuwał takie trunki na kilometr. więc zabrał jej butelkę i sam się napił. na szczęście nie krzywił się jak rosalie - bo widać naszym przeznaczeniem jest bezczynne siedzenie na lotnisku - roześmiał się, jego ta cała sytuacja już bardziej bawiła niż irytowała.
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°5
Re: okno
pila alkohol i szmata? ;x
zmierzyla go wzrokiem, kiedy zabral jej butelke. zaraz jak sie napil sama ja wziela i upila wielkiego lyka. - zostaniemy tu na zawsze - westchnela. w sumie to przez to, ze caly czas byla narabana nie przejmowala sie tym tak bardzom
zmierzyla go wzrokiem, kiedy zabral jej butelke. zaraz jak sie napil sama ja wziela i upila wielkiego lyka. - zostaniemy tu na zawsze - westchnela. w sumie to przez to, ze caly czas byla narabana nie przejmowala sie tym tak bardzom
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°6
Re: okno
dalej mówie o sytuacji z dżudem xd
szturchnął ją nieznacznie i sie roześmiał - nie przesadzaj - pocieszył ją zaraz - skąd ten ponury ton, co? - on to był pozytywnie nastawiony do wszystkiego - jesteś jakąś wyrocznią i wiesz, że tutaj zostaniemy? - halo, wyrocznią była pandzia, a nie morgan. także sorry!
szturchnął ją nieznacznie i sie roześmiał - nie przesadzaj - pocieszył ją zaraz - skąd ten ponury ton, co? - on to był pozytywnie nastawiony do wszystkiego - jesteś jakąś wyrocznią i wiesz, że tutaj zostaniemy? - halo, wyrocznią była pandzia, a nie morgan. także sorry!
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°7
Re: okno
bylo minelo xd i zerwala wiec go nie zdradzila wiec nie szmata
- nie przesadzam - powiedziala powaznie. - nie jestem ponura, rozmyslam nad zyciem a to powazna sprawa - napila sie znowu. - nie przepowiadam przyslosci, dramatyzuje jak wszyscy tutaj - wyciagnela przed siebie nogi.
- nie przesadzam - powiedziala powaznie. - nie jestem ponura, rozmyslam nad zyciem a to powazna sprawa - napila sie znowu. - nie przepowiadam przyslosci, dramatyzuje jak wszyscy tutaj - wyciagnela przed siebie nogi.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°8
Re: okno
szmata bo serce mu złamała!
- po co? - zapytał gapiąc się na nią - przecież po prostu za jakiś czas wyślą nad do domu, nie przetrzymują nas jako zakładników, nie ma sensu dramatyzować - wzruszył ramionami. on nie dramatyzował, pewnie uspokajał wszystkich wokół i próbował zarazić swoim dobrym humorem.
- po co? - zapytał gapiąc się na nią - przecież po prostu za jakiś czas wyślą nad do domu, nie przetrzymują nas jako zakładników, nie ma sensu dramatyzować - wzruszył ramionami. on nie dramatyzował, pewnie uspokajał wszystkich wokół i próbował zarazić swoim dobrym humorem.
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°9
Re: okno
dagny nie ma to nie wiesz
- bo lubie - wzruszyla ramionami. ostatnio widziala juda wiec zrobilo sie jej troche smutno. wiec musiala sie bardziej napic jeszcze bardziej, zeby sie nie przejmowac. - nie dramatyzuje. jestem zrelaksowana - usmiechnela sie. oczywiscie napila sie znow ale tym razem podala mu butelke.
- bo lubie - wzruszyla ramionami. ostatnio widziala juda wiec zrobilo sie jej troche smutno. wiec musiala sie bardziej napic jeszcze bardziej, zeby sie nie przejmowac. - nie dramatyzuje. jestem zrelaksowana - usmiechnela sie. oczywiscie napila sie znow ale tym razem podala mu butelke.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°10
Re: okno
mogę się założyć!
- jak można lubić dramatyzować? - popukał ją po główce i roześmiał się. nie wierzył w takie coś, on był zazwyczaj pozytywnie nastawiony do życia. rzadko dramatyzował. musi za niedługo zacząć w takim razie ;x - nie wyglądasz na zrelaksowaną, może masaż? - zafalował brewkami a potem się napił.
- jak można lubić dramatyzować? - popukał ją po główce i roześmiał się. nie wierzył w takie coś, on był zazwyczaj pozytywnie nastawiony do życia. rzadko dramatyzował. musi za niedługo zacząć w takim razie ;x - nie wyglądasz na zrelaksowaną, może masaż? - zafalował brewkami a potem się napił.
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°11
Re: okno
jasne jasne
- nie wiem ale znam takie osoby - zlapala go za ten palec zeby jej tak nie pukal. ona odkad w jej zyciu pojawil sie jude nie potrafila sie pozadnie relaksowac xd - chetnie - usmiechnela sie szerzej i odwrocila do niego plecami.
- nie wiem ale znam takie osoby - zlapala go za ten palec zeby jej tak nie pukal. ona odkad w jej zyciu pojawil sie jude nie potrafila sie pozadnie relaksowac xd - chetnie - usmiechnela sie szerzej i odwrocila do niego plecami.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°12
Re: okno
wymasował ją jak szalony, dokończyli wódę i zasnęli jak bezdomni pod tym oknem ;x
|
|