First topic message reminder :
schody
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°26
Re: schody
sens połowy posta zgubiłaś ;x
jasne, że ucieszyłaby się z kupy na patyku, tylko pytanie brzmi dlaczego alfons chciałby ją kupować i gdzie można takie rzeczy nabyć. w każdym razie bridget się szalenie cieszyła z tego, że chłopak w ogóle sie pojawił i oczywiście podobałoby się jej wszystko, co by jej dał, ale też znał jej gust... i ogólnie miał dobry gust.
- alfie! - zachichotała kiedy prawie się przewrócili, bo oboje już nie mogli utrzymać równowagi. ułożyła dłonie na jego policzkach. - to co? zatańczysz ze mną? - spytała, bo jej pijacki stan nie pozwalał na żadne granice.
jasne, że ucieszyłaby się z kupy na patyku, tylko pytanie brzmi dlaczego alfons chciałby ją kupować i gdzie można takie rzeczy nabyć. w każdym razie bridget się szalenie cieszyła z tego, że chłopak w ogóle sie pojawił i oczywiście podobałoby się jej wszystko, co by jej dał, ale też znał jej gust... i ogólnie miał dobry gust.
- alfie! - zachichotała kiedy prawie się przewrócili, bo oboje już nie mogli utrzymać równowagi. ułożyła dłonie na jego policzkach. - to co? zatańczysz ze mną? - spytała, bo jej pijacki stan nie pozwalał na żadne granice.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°27
Re: schody
wybacz!
nie wiem gdzie takie rzeczy można nabyć xd myślę, że patyk to w lesie, a kupę to z kibelka na mniej lub bardziej upartego. rozmowy na poziomie! ;x dobrze jednak, że nie dał jej tej kupy, a zamiast tego coś całkiem ładnego, bo pewnie jak wszedł do sklepu z biżuterią to od razu dostrzegł tą bransoletkę i skojarzyła mu się z bridget - tańczyć? - uniósł brew i zerknął na nią - w takim stanie? - oboje nie byli zbyt trzeźwi - mam lepszy pomysł - i pewnie w tym też momencie ją pocałował, co się będzie patyczkował. był pijany to nie miał oporów.
nie wiem gdzie takie rzeczy można nabyć xd myślę, że patyk to w lesie, a kupę to z kibelka na mniej lub bardziej upartego. rozmowy na poziomie! ;x dobrze jednak, że nie dał jej tej kupy, a zamiast tego coś całkiem ładnego, bo pewnie jak wszedł do sklepu z biżuterią to od razu dostrzegł tą bransoletkę i skojarzyła mu się z bridget - tańczyć? - uniósł brew i zerknął na nią - w takim stanie? - oboje nie byli zbyt trzeźwi - mam lepszy pomysł - i pewnie w tym też momencie ją pocałował, co się będzie patyczkował. był pijany to nie miał oporów.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°28
Re: schody
też mi się wydaje, że za darmo można samemu taki prezent skombinować, ale wkręciło mi się, że alfons chciałby ją kupić w sklepie... to zdecydowanie nie moja godzina, nie dzisiaj ;x
- a czemu nie? - weszła mu w słowo, ale zaraz alfons wyskoczył ze swoimi pomysłami, które rzeczywiście były lepsze od tego, co wymyśliła bridget. nigdy by nie pomyślała, że alfie przyjdzie tu i ją pocałuje na urodziny! nogi się pod nią ugięły i od razu wtuliła się w niego i przedłużyła pocałunek. - jesteś pijany. - zachichotala, bo najwyraźniej to było takie zabawne.
- a czemu nie? - weszła mu w słowo, ale zaraz alfons wyskoczył ze swoimi pomysłami, które rzeczywiście były lepsze od tego, co wymyśliła bridget. nigdy by nie pomyślała, że alfie przyjdzie tu i ją pocałuje na urodziny! nogi się pod nią ugięły i od razu wtuliła się w niego i przedłużyła pocałunek. - jesteś pijany. - zachichotala, bo najwyraźniej to było takie zabawne.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°29
Re: schody
nie wiem czy jakikolwiek sklep dystrybuuje takie rzeczy, trzeba by w japonii sprawdzić, oni mają dziwne rzeczy na sprzedaż ;x alfons zawsze miał lepsze pomysły, nie bez powodu był przewodniczącym. musiałam mu opis w profilku zmienić bo już przewodniczącym nie był! dramat! - i co z tego? - zapytał wzruszając ramionami - ty też jesteś - wytknął jej zaraz i założył pasmo jej włosów za ucho - myślisz, że wszyscy się obrażą jak porwę cie na troche? - bo pewnie miał plan porwać ją do siebie he he.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°30
Re: schody
spróbuj takie coś kupić na ebayu, ciekawe czy dojdzie... potem jeszcze wrzucić na "produkt niezgodny z opisem". ;x ach, te opisy! był bardziej przewodniczącym niż idealny ;x
- ale ja mogę! to moje urodziny i mogę robić co chcę. - roześmiała się. to znaczy cały czas się śmiała. a raczej: chichotała. i kręciła włosy wokół palca. rozejrzała się wokół. - ale tylko na trochę! zaraz muszę zrobić następną kolejkę szotów i selfie. - poinformowała go i wyciągnęła telefon i strzeliła mu fotkę bez pytania.
- ale ja mogę! to moje urodziny i mogę robić co chcę. - roześmiała się. to znaczy cały czas się śmiała. a raczej: chichotała. i kręciła włosy wokół palca. rozejrzała się wokół. - ale tylko na trochę! zaraz muszę zrobić następną kolejkę szotów i selfie. - poinformowała go i wyciągnęła telefon i strzeliła mu fotkę bez pytania.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°31
Re: schody
chcesz bana? jest idealny, sorki! on sam się za idealnego uważał też, ach ta jego skromność. jak lea wydrapie mu oczy to może zrobi się bardziej pokorny choć wątpię! - no tak - uśmiechnął się i przygładził jej sukienkę na ramionach - w końcu jesteś pełnoletnia, a to oznacza że będziesz mogła robić to wszystko co robią dorośli - wyszeptał jej na ucho, bo miał na myśli seks, dużo seksu! nie zwrócił nawet uwagi na fotkę, ups! - oni już się tobą nacieszyli, teraz moja kolej - tłumaczył jej dalej.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°32
Re: schody
przecież ja wiem, że był idealny. oprócz tego, że zdradził daniela. teraz lea i daniel powinni się zmówić przeciwko niemu, chociaż nie wiem co za interes daniel by w tym miał...
- od dawna robiłam wszystko to, co robią dorośli! - zamachała mu palcem, bo dziś nie był pierwszy dzień, kiedy mogła mieć styczność z alkoholem, seksem i imprezowaniem do rana. - a zasłużyłeś? - zaśmiała się znowu, ale znowu prawie się przewrociła, więc złapała się go i nie zamierzała puszczać.
- od dawna robiłam wszystko to, co robią dorośli! - zamachała mu palcem, bo dziś nie był pierwszy dzień, kiedy mogła mieć styczność z alkoholem, seksem i imprezowaniem do rana. - a zasłużyłeś? - zaśmiała się znowu, ale znowu prawie się przewrociła, więc złapała się go i nie zamierzała puszczać.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°33
Re: schody
nie wiem jaki mieliby w tym interes skoro alfons kończył studia i nie był już przewodniczącym, bezsensu! - no tak, jak mogłem zapomnieć - zaśmiał się i złapał ten palec, którym mu groziła. nie zapominajmy, że to z nim przeżyła swój pierwszy raz! - a nie zasłużyłem? - też się zaśmiał i trzymał ją mocno żeby przypadkiem nie upuścić. miział ją gdzieś po pleckach na dodatek, skoro miał możliwość.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°34
Re: schody
"nie zamierzała się puszczać", heheh, dopiero teraz ogarnęłam, że to dwojako brzmi. najwyraźniej mogliby się mścić na nim jako na człowieku, który złamał ich serca, a nie na przewodniczącym! sama widzisz, alfons nie jest już tylko przewodniczącym, jest panem nieidealnym.
- no nie wiem, nie wiem... - chichotała, bo wszystko wydawało jej się takie urocze i zabawne. - a gdzie byś chciał mnie porwać? z mojej własnej imprezy?!
- no nie wiem, nie wiem... - chichotała, bo wszystko wydawało jej się takie urocze i zabawne. - a gdzie byś chciał mnie porwać? z mojej własnej imprezy?!
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°35
Re: schody
od zawsze i na zawsze będzie panem idealnym! przykro mi! daniel nie ma co się do niego równać, w zasadzie nikt nie ma!
- gdzieś gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzał i będę cię miał tylko dla siebie - zaśmiał się muskając ustami jej szyję. nie czekał długo na odpowiedź, bo faktycznie porwał ją z imprezy do siebie, a to co się tam działo to sama sobie dopowiedz skoro bree "nie chciała się puszczać"! xd idę spać, dobranoc!
- gdzieś gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzał i będę cię miał tylko dla siebie - zaśmiał się muskając ustami jej szyję. nie czekał długo na odpowiedź, bo faktycznie porwał ją z imprezy do siebie, a to co się tam działo to sama sobie dopowiedz skoro bree "nie chciała się puszczać"! xd idę spać, dobranoc!
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°36
Re: schody
u mnie wendy ma w opisie wpisane "panna nieidealna", więc ja podchodzę bardziej krytycznie do moich postaci xd
bridget nie trzeba było długo namawiać, zresztą myślała, że tylko na chwilę idą i zaraz wrócą na imprezę, ale tak się nie stało i zniknęła z własnej osiemnastki, żeby robić dorosłe rzeczy... teraz muszę zmienić gifek z cody'ego na alfie'go... szybko przyszło, szybko poszło. dobranoc!
bridget nie trzeba było długo namawiać, zresztą myślała, że tylko na chwilę idą i zaraz wrócą na imprezę, ale tak się nie stało i zniknęła z własnej osiemnastki, żeby robić dorosłe rzeczy... teraz muszę zmienić gifek z cody'ego na alfie'go... szybko przyszło, szybko poszło. dobranoc!
|
|