+/-

First topic message reminder :

- stresy dorosłego życia
- co jak nie dostanę pożyczki
- co jak nie będę miała gdzie mieszkać
- nie znajdę już pewnie innej pracy i będę się męczyć w fabryce kolejny raz
- dwa tygodnie do wystawy, a ja nie mam wszystkich zdjęć, bo jak zwykle problemy z modelkami
- nie ogarniam
+ ale może się jutro uda chociaż z kinem

- niepotrzebnie specjalnie jechałam coś załatwiać, bo oczywiście okazało się, że nie można tego zrobić
+ słodkie lenistwo

+ Zadar taki piękny ;xxx
+ padam od gorąca
+ owoce morza na każdym kroku, takie pyszne <3

- znowu mnie kuszą nowe postacie i to same dziewczynki ;xx

- pada i duszno
- koledzy z liceum to idioci czasem
+ posprzątałam

- wylałam na siebie sporo szampana, nosz kurwa

+ plan jest taki, że robię nowe postacie i gram sama ze sobą, pozdrawiam was

- szalony dzień w pracy
- prawie jak nocka
- przejebane
- 3 chłopaków z sali pojechało i tylko jeden wrócił na 14...
- będziemy mieli nowych.... jestem ciekawa czy do nas ktos przyjdzie.

+ spoko dzień
+ chyba wszystko idzie w miarę jakoś powoli

- kac
- uczulenie jakieś mi od słońca wyskoczyło
- dlatego dziś w ogóle nie wychodziłam
+ ale nadrobiłam wszystko co chciałam obejrzeć ;xx
+ zamknęli mi amc movie talk, ale wrócił john campea i na colliderze teraz mi gadają o filmach, i to w starym najlepszym składzie!!

- ciśnienie okropne
- nie wyspałam się
+ brak kaca
+ pogoda idealna do ćwiczeń

- wczorajsze pojebane akcje
- musze sie szykowac a mi sie nie chce
+ nie mam takiego kaca
- musze wykorzystac mame w jej urodziny bo ojciec ma mnie w dupie

- sobota taka leniwa
- wyszłam z pracy wykończona, chociaż nie było w sumie dużo roboty
+ głupie rozmówki z chłopakami
+ uczenie się czegoś po 8 godzinach pracy jest takie zabawne, a szczególnie matematyki i fizyki.
+ nocki

+ uroczo u chłopaka
- szybko minęło jak zawsze
- jakoś dziwnie ułożony grafik mam

- skurwiel od 9 po mnie skacze
- czemu nie mogę spać
- czemu śnią mi się głupoty

+ oficjalnie jestem studentką sinologii
- te dzieciaki przyszły złożyć dokumenty z rodzicami, co to będzie

- jest 17
- spałam tylko dwie godziny
- i wcale nie chce mi się spać
- oczywiście zachce mi się o 20 jak będę się musiała szykować
- a przede mną cała noc
- na obiad tylko rosół na który nie mogę patrzeć
- CO ZA DRAMAT!!

+ wreszcie ktoś oddał do biblioteki przetrzymaną książkę, na którą polowałam i ją zdobyłam
- loty wszędzie takie drogie, nie opłaca się nawet na weekend nigdzie jechać ;x

+/- dzień z babcią
- laska wzięła sobie urlop to musiałam przez nią czekać godzinę na rozmowę, która trwała może z 5 minut?????
- nie wyspałam się
- jego ingerencja w moje życie jest zniewalająca
- czy można wpierdalać się bardziej w czyjś dom, kupując mu dzwonek bezprzewodowy do drzwi, żeby za każdym razem słyszeć jak ktoś wchodzi?!!!!!
- NOŻ JA PIERDOLĘ.

- jezusmaria cztery dni picia pod rzad
+ jak na tyle alkoholu to sie nawet niezle czuje
+ do soboty duzo czasu to zdaze sie zregenerowac
+ taki piekny sen

+ powiedzmy, że się wyspałam
- ale jakoś źle się ułożyłam i boli mnie kręgosłup
-/+ bałam się, że kociak zjebał mi komputer, ale jednak nie.
- kolejna nocka, a ja już nie mam siły
- remanent chyba mamy w przyszłym tygodniu boże

+ pilnowanie muru, praca level jon snow
- czytanie osiem godzin książki jest bardziej męczące niż wyczerpująca praca
- fryzjerka mnie tak obcięła, że teraz bez prostownicy będę wyglądać jak czubek

- jutro wyjazd do polski
- ech
- nie wiem kiedy z chłopakiem się zobacze
- dramaty z dokumentami na studia
+ ant man w sobotę
+ chorwacki barman jak zawsze dał mi wino na koszt lokalu i poprosił o kontakt, słodziak level 1000000

- męczarnia
- jak tak może być, że w środę wychodzę o 7 z pracy....
+ szeldon i ciepła herbatka zawsze poprawiają humor
- nie wiem czy mam w końcu przyjść dzisiaj wcześniej, czy nie.....
- może jednak troszkę wcześniej przyjdę, a co ;x
- nie chce mi się spać, a powinnam pewnie
+ koteły takie głupiutkie

- chcę grać i chcę nowe postacie, współpracujcie ze mną

+ nie ma jak środy
+ nikt mi nie przeszkadza
+ tyyyle czasu i tyle dobrego