stare drzewo

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    stare drzewo - Page 2 Empty stare drzewo

    Pisanie by st. albans Nie Sie 02, 2015 11:04 pm

    First topic message reminder :

    stare drzewo - Page 2 Tumblr_nqktz5redv1tq2kxxo1_500
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by ralphie davenport Sro Sie 05, 2015 11:32 pm

    wdrapał się na konar, ale słysząc o tym penisie stracił równowagę i spadł z niego. też uszkodził sobie łokieć, a raczej go obtarł i wendy musiała mu udzielic pierwszej pomocy xd idę, pa!
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by wendy eyre Sro Sie 05, 2015 11:37 pm

    mogli być łokciowymi kumplami xd zaprowadziła go do namiotów, a sama poszła skakać przez ognisko i chodzić po rozżarzonych węglach.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by nina miller Pią Sie 07, 2015 9:53 pm

    nina siedziała sobie tutaj na konarze i płakała bo zgubiła się w lesie i nie mogła znaleźć drogi powrotnej.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by leonard mayhew Pią Sie 07, 2015 10:05 pm

    a leo jej pewnie od dobrej godziny szukał! i juz się martwił i miał wzywać chłopaków na pomoc, a potem policję! - nina!!! - darł się na cały las. aż pewnie w końcu ją zastał płaczącą na konarze - jezus maria! - doskoczył do niej i chwycił jej buzie w łapki - martwiłem się - przetarł jej mokre policzki.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by nina miller Pią Sie 07, 2015 10:10 pm

    chlipała dalej bo była nieźle przestraszona, że nigdy już nie wyjdzie z tego lasu a na dodatek, że jeszcze ktoś ją porwie, zamorduje i nikt nie znajdzie jej ciała ;c przytuliła się do niego mocno - znaa... aaalazłeś mnieee - wyszlochała. była lekko zmarznięta, bo nie zabrała żadnego nakrycia a w lesie było chłodniej niż tam na polu namiotowym. złapała się go mocno i nie chciała puścić jego koszulki - myślaaaałam, że nikt mnie nie znaajdzie i że, że mnie ktoś pooorwie - nie mogła przestać chlipać.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by leonard mayhew Pią Sie 07, 2015 10:19 pm

    pewnie nigdy nie widział jej takiej przestraszonej. przytulił ją mocno, a kiedy poczuł że aż cała się telepie z zimna to zdjął swoją bluzę i zarzucił na nią - nic ci już się nie stanie głuptasie - pomiział ją po policzku - zabiorę cie do namiotu i będę pilnował całą noc żeby nikt cię nie porwał - cmoknął ją w czółko i uśmiechnął się pociesznie.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by nina miller Pią Sie 07, 2015 10:23 pm

    nigdy się jeszcze nie zgubiła poza sobie nieznanym miejscem. las był duży, mogła się tutaj spokojnie błąkać godzinami, ale na szczęście leo zauważył tym razem że jej nie ma wśród całej grupy. wytarła łzy jego bluzą, dobrze że nie miała makijażu to nic mu nie ubrudziła - obiecujesz? dajesz słowo leo, że mnie już nigdy nie zgubisz ani nie zostawisz samej? - nadal jej głos lekko drżał.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by leonard mayhew Pią Sie 07, 2015 10:33 pm

    jakby się zgubiła w miejscu, ktore ogarnia w miarę to byłoby nieco inaczej, ale w takim lesie? nie dziwię się że się bała ;x też wycierał jej policzki bo nie mógł patrzeć jak siedziała przed nim taka zapłakana - obiecuję że nigdy cię nie zostawię - pokiwał głową - a ty mi obiecaj że nigdy nie oddalisz się w nieznanym miejscu beze mnie - bo to było nieodpowiedzialne nawet leo tak stwierdził.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by nina miller Pią Sie 07, 2015 10:36 pm

    dlatego też ekipa będzie musiała jej pilnować, xd pewnie stwierdziła, że jest ładny dzień, poszła się przejść a jak zrobiło się ciemno to juz nie wiedziała jak wrócić. biedna nina. czuła sie teraz taka malutka, a zawsze to ona pocieszała leosia. pociągała żałośnie nosem, starając się już nie płakać - obiecuję, nie będę już chodziła nigdzie bez ciebie - pokiwała delikatnie głową. - zabierzesz mnie teraz z powrotem? nie chcę tu już siedzieć - zapytała cicho. tak jakby nie była niną, takim radosnym promyczkiem, awww ;c
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by leonard mayhew Pią Sie 07, 2015 10:38 pm

    chociaż raz leo mógł się wykazać xd - chodźmy - chwycił jej łapkę i zaprowadził na pole namiotowe. przez całą drogę opowiadał śmieszne rzeczy żeby poprawić jej humor!!
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 8:43 pm

    maryśka była pijana i siedziała sobie tutaj bo nie była w stanie trafić znów do namiotów! pewnie też coś zjarała z niną albo kimkolwiek innym, wariatów tam nie brakuje, to już w ogóle była zagubiona. przynajmniej wewnętrznie xd
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 8:56 pm

    teddy leżał na tym drzewie i słysząc że ktoś jakoś upośledzenie idzie, albo nawet potyka się o wszystko aż zadarł głowę i spojrzał kto to. widząc marysię roześmiał się - cześć wróżko, przedawkowałaś magiczny pyłek? - zażartował z jej stanu xd
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 8:59 pm

    ona słysząc, że tedi się śmieje sama zaczęła się śmiać. - nieeeeeeeeeeee - odpowiedziała rozbawiona jego słowami. - na tym drzewie wyglądasz jak śpiący niedźwiedź... - dodała mrużąc oczy i skupiając się bardziej, w końcu, żeby coś takiego wymyślić trzeba troche pomyśleć a jej to z łatwością teraz nie przychodziło.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 9:03 pm

    - tak? - chichotał dalej - nie pomyślałem o tym - zaraz wstał i zaczął iść w jej kierunku w jakiejś pozie imitującej niedźwiedzia - staaaaary niedźwiedź mocno spi - śpiewał - stary niedźwiedź mocno spiiiii - i pewnie złapał ją udając że chce ją zjeść. ugryzł ją w ramię lekko xd
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 9:09 pm

    - bo nie myślisz. - wyszczerzyła w jego kierunku zęby i zastanawiała się czy przypadkiem nie powinna uciekać. stwierdziła, że powinna ale zamiast w kierunku przeciwnym od tego gdzie się znajdował podleciała bliżej niego. - aaaaaa - udawała przerażoną, bo teraz pewnie zaczęłaby się śmiać nawet jakby zobaczyła prawdziwego niedźwiedzia ;x kiedy ją ugryzł odskoczyła od niego. - onienienienienie.... - zaczęła jęczeć. - nie mam pół ręki!!! - złapała się za głowę.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 9:18 pm

    - jeszcze mnie tak bezpośrednio obrażasz! - jęknął i zrobił smutną minkę. pewnie gdyby nie to że podbiegła w jego stronę to by jej nie złapał ups! roześmiał się kiedy zaczeła panikować - nie przesdzaaaaj - podleciał do niej i złapał jej łapkę. zaczął na nią dmuchać a potem majtać rączkami - zazczaruje cię że będziesz miała tą rękę - i dalej majtał!
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 9:25 pm

    - jaaa..... ja cię wcale nie obrażam! to komplement! - mruknęła bo jak mógł pomyśleć, że go obraża. cóż marysi się kierunki myliły troszeczkę. zamiast w tył pobiegła do przodu... - no zobacz nie ma jej! - powiedziała przerażona i wyciągnęła ją do przodu, a ręka się znalazła. - akuku! - wykrzyknęła i zaczęła się śmiać. - patrz! no normalnie jest cała, widzisz, to? widzisz ten cud!? - jarała się bo pewnie teraz myślała, że tedi jest cudotwórcą.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 9:30 pm

    przód czy tył.... każdy by się pomylił. roześmiał się kiedy pokazała mu łapkę - tak, jest cała - pokiwał głową - cała i zdrowa - patrzył sobie na nią wesoło - już nie będę udawał niedźwiedzia żeby przypadkiem ci nogi nie odgryźć - zaśmiał się - ale mogę poudawać jakieś inne miłe zwierzę jak chcesz - pewnie lubił takie zabawy - na przykład wilka - zajarał się i zaczął wyć do księżyca xd
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 9:35 pm

    - no nie wierzę, nie wierzęę.... - kręciła głową z podziwem i spojrzała na tediego. - jesteś jakimś nowym zbawicielem? - zapytała przyglądając mu się uważnie. bo może jej czegoś nie mówił a tak naprawdę nie był rycerzem, tylko jakimś nowym bogiem...... - słyszałeś to?! - przestraszyła się i przysunęła do niego. pewnie jak wył to akurat się nie skupiała na nim i nie wiedziała, że to on to zrobił. - zjedzą nas wilki! - przestraszyła się.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 9:38 pm

    - nie - wypiął dumnie pierś - jestem rycerzem, zapomniałaś? - zafalował brewkami - wilki? - zdziwił się na jej przerażenie bo nie ogarnął że nie ogarnęła że to on wył. wykorzystał jednak trochę tą sytuację żeby było wesoło - tak, masz rację! - załapał ją za ramiona - wilki! - odparł z udawanym przerażeniem - musimy się schować do tej dziupli - wskazał na dziuplę w drzewie i zaczął w tamtą stronę pchać marysię.
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 9:45 pm

    - nie wyglądasz na rycerza, gdzie twój koń, miecz i zbroja.... rycerz musi odpowiednio wyglądać. - mierzyła go poważnym wzrokiem, jakby to była najważniejsza sprawa na świecie. rozglądała się dookoła czy wilki ich czasem zaraz nie zaatakują. - jak się tam pomieścimy?! - zapytała ale go posłuchała. w końcu skoro miał genialny plan na ucieczkę przed wilkami to nie będzie go psuć.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 9:53 pm

    - jestem rycerzem pod przykrywką - westchnął bo marysia to nic a nic nie rozumiała. ech, kobiety! tedi nie miał żadnego planu bo żadnych wilków nie bylo, halo! wpakował się jednak zaraz za nią do dziupli i ją objął skoro miał okazję - cicho - mruknął - słyszysz je? - szepnął jej do uszka i czekał na dźwięk wycia, którego nie było halo.
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 10:02 pm

    - ahaaaaaaaaaaaaa - teraz, skoro jej to wytłumaczył to już wszystko rozumiała! - ej, ale jako rycerz obronisz mnie przed wilkami co nie? - zapytała tak dla pewności. - bo ja to chyba nie jestem dobrym rycerzem na.... - nie skończyła bo kazał jej być cicho to była. wsłuchiwała się w tą ciszę - tak. - szepnęła przestraszona i przytuliła się do niego. - chcę do domuuuu. - jęknęła
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by teddy carlson Sob Sie 08, 2015 10:09 pm

    - no jasne, zawsze jak będziesz w tarapatach to cię obronię - zaśmiał się i wskazał na nią palcem słysząc kolejne słowa - aha! mam cię! powiedziałaś to! nie jesteś dobrym rycerzem - pstryknął ją w nosek. był dumny, że wygrał tą sprzeczkę w końcu! - spokojnie - głaskał ją po główce - nic się nam nie stanie, skoro nas nie widzą to na pewno nas miną - stwierdził.
    marylin larsen

    marylin larsen

    st albans
    weterynaria
    crazy!
    29

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by marylin larsen Sob Sie 08, 2015 10:27 pm

    - uf. - odetchnęła z ulgą. skoro ją obroni to może być spokojna. - bo mi nie pozwoliłeś dokończyć! - jęknęła - jestem dobrym rycerzem. ale boję się wilków.... - powiedziała spuszczając wzrok. ale nie da się ukryć, że mary nie miała już żadnych argumentów na swoją obronę, więc wygląda na to, że wygrał. - to nie prawda! wyczują nas... wyczują i rozszarpią! - powiedziała przerażona. - chcę do domu, nie chce, nie chce. - mruczała pod nosem kompletnie bez sensu. objęła go mocno i się wtuliła jakby to jej miało jakoś pomóc przetrwać tą całą sytuację z wilkami, które nie istnieją.

    Sponsored content

    stare drzewo - Page 2 Empty Re: stare drzewo

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 9:03 pm