butik
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
butik
First topic message reminder :
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°251
Re: butik
haha tak, wtedy na pewno puściliby ją wolno, żeby jezusek się nie pogniewał, że ją przetrzymają wbrew woli xd
ted za bardzo wychodzi na pierdołę. ben wysysa pewność siebie teda, bo im bardziej benek sobie radzi tym gorzej idzie tedziowi xd
- no ba... kto nie lubi - zaśmiał się głupawo, bo sam nie wiedział czemu wypalił z wielbłądami, ale jej odpowiedź faktycznie mu zaimponowała i upewniła go w przekonaniu, że jest mądrą dziewczyną. - jest, ale nie siedzi cały czas w książkach. może faktycznie lepsze byłoby coś innego... - przyglądał się broszkom. - które zwierzę może się kojarzyć z wypiekami cukierniczymi? - zastanawiał się na głos. brakowało tu ciasteczkowego potwora.
ted za bardzo wychodzi na pierdołę. ben wysysa pewność siebie teda, bo im bardziej benek sobie radzi tym gorzej idzie tedziowi xd
- no ba... kto nie lubi - zaśmiał się głupawo, bo sam nie wiedział czemu wypalił z wielbłądami, ale jej odpowiedź faktycznie mu zaimponowała i upewniła go w przekonaniu, że jest mądrą dziewczyną. - jest, ale nie siedzi cały czas w książkach. może faktycznie lepsze byłoby coś innego... - przyglądał się broszkom. - które zwierzę może się kojarzyć z wypiekami cukierniczymi? - zastanawiał się na głos. brakowało tu ciasteczkowego potwora.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°252
Re: butik
tak xd albo rzuciłaby na nich jakąś katolicką klatwę xd
benek wysysa pewność siebie całego miasta, aż w końcu spuchnie tak jak nadmuchany ludzik z ghostbusters.
- no nie wiem, jesteś pierwszą osobą która wspomniała o wielbłądach - spojrzała na niego podejrzliwie, to mogła być oznaka, że coś z nim nie tak halo! pewnie akurat miała w szkole coś o wielbłądach i to wykorzystała, nie była aż tak mądra! - może niedźwiedź? - wskazała na brunatnego misia - w końcu lubi miodek - zaśmiała się. błyskotliwa uwaga finley xd
benek wysysa pewność siebie całego miasta, aż w końcu spuchnie tak jak nadmuchany ludzik z ghostbusters.
- no nie wiem, jesteś pierwszą osobą która wspomniała o wielbłądach - spojrzała na niego podejrzliwie, to mogła być oznaka, że coś z nim nie tak halo! pewnie akurat miała w szkole coś o wielbłądach i to wykorzystała, nie była aż tak mądra! - może niedźwiedź? - wskazała na brunatnego misia - w końcu lubi miodek - zaśmiała się. błyskotliwa uwaga finley xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°253
Re: butik
pogroziłaby im spowiedzią xd
no tak, benek żywi się pewnością siebie marcusa na przykład xd
- doprawdy? to znaczy, że są bardzo niedoceniane. wiesz, że mleko wielbłądzie wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu i ciśnienia tętniczego krwi? - zapodał jej też swoją ciekawostką, bo skoro już zaczął gadać o wielbłądach to stwierdził, że trzeba w to brnąć. a w głowie krzyczał na siebie "co ty wyprawiasz i o czym gadasz cavendish!". nachylił się, żeby przyjrzeć się niedźwiadkowi. - masz rację, to będzie dobre - złapał broszkę. - wiedziałem, że mi pomożesz. dziękuję. bez ciebie bym sobie nie dał rady - chwalił ją jakby mu życie uratowała.
no tak, benek żywi się pewnością siebie marcusa na przykład xd
- doprawdy? to znaczy, że są bardzo niedoceniane. wiesz, że mleko wielbłądzie wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu i ciśnienia tętniczego krwi? - zapodał jej też swoją ciekawostką, bo skoro już zaczął gadać o wielbłądach to stwierdził, że trzeba w to brnąć. a w głowie krzyczał na siebie "co ty wyprawiasz i o czym gadasz cavendish!". nachylił się, żeby przyjrzeć się niedźwiadkowi. - masz rację, to będzie dobre - złapał broszkę. - wiedziałem, że mi pomożesz. dziękuję. bez ciebie bym sobie nie dał rady - chwalił ją jakby mu życie uratowała.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°254
Re: butik
jeśli taką jak u andy'ego to pewnie dziewczyny byłyby zadowolone xd
- wiesz podejrzanie dużo o wielbłądach, mam się bać? - zapytała żartobliwie. choć faktycznie badała czy nie jest jakimiś świrem jednak. w sumie przychodził pomagać w katolickiej szkole, to wyglądało jakby było z nim coś nie tak xd dobrze, że finn nie wiedziała za bardzo co to podryw i nie miała w głowie cringe'a z tego co wygadywał ted! - to nie było aż tak trudne wyzwanie - bo wcale nie zajęło im to wiele czasu - możesz poprosić panią żeby zapakowała to ładnie - wskazała na ekspedientkę, a kiedy odwróciła jego uwagę to wpakowała sobie jakieś kolorowe bransoletki do kieszeni płaszcza xd
- wiesz podejrzanie dużo o wielbłądach, mam się bać? - zapytała żartobliwie. choć faktycznie badała czy nie jest jakimiś świrem jednak. w sumie przychodził pomagać w katolickiej szkole, to wyglądało jakby było z nim coś nie tak xd dobrze, że finn nie wiedziała za bardzo co to podryw i nie miała w głowie cringe'a z tego co wygadywał ted! - to nie było aż tak trudne wyzwanie - bo wcale nie zajęło im to wiele czasu - możesz poprosić panią żeby zapakowała to ładnie - wskazała na ekspedientkę, a kiedy odwróciła jego uwagę to wpakowała sobie jakieś kolorowe bransoletki do kieszeni płaszcza xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°255
Re: butik
finley by się ustawiła pierwsza w kolejce xd
- dużo? nie, tylko tę jedną rzecz. mogę też opowiedzieć coś o tajwańskich małpach... - speszył się. nie spodziewał się, że może wychodzić na świra. był przecież takim dobrodusznym chłopakiem z sercem na dłoni. podryw na wielbłądy, tobias nie byłby dumny! dobrze, że się nie odzywali do siebie, bo by się załamał, że cała nauka poszła w las. a może właśnie przez to, że się do siebie nie odzywali to ted desperacko potrzebował męskich rad xd - dla ciebie nie było, a dla mnie tak, dlatego byłaś niezastąpiona - chwalił ją dalej. poszedł do pani, żeby mu zapakowała tę broszkę, zapłacił za wszystkie swoje zakupy grzecznie i wrócił do finley. - a ty coś kupujesz? może teraz ja mogę się odwdzięczyć i pomóc? - był taki zachwycony finn, a zaraz pewnie będzie z nią siedział w sklepowym areszcie xd
- dużo? nie, tylko tę jedną rzecz. mogę też opowiedzieć coś o tajwańskich małpach... - speszył się. nie spodziewał się, że może wychodzić na świra. był przecież takim dobrodusznym chłopakiem z sercem na dłoni. podryw na wielbłądy, tobias nie byłby dumny! dobrze, że się nie odzywali do siebie, bo by się załamał, że cała nauka poszła w las. a może właśnie przez to, że się do siebie nie odzywali to ted desperacko potrzebował męskich rad xd - dla ciebie nie było, a dla mnie tak, dlatego byłaś niezastąpiona - chwalił ją dalej. poszedł do pani, żeby mu zapakowała tę broszkę, zapłacił za wszystkie swoje zakupy grzecznie i wrócił do finley. - a ty coś kupujesz? może teraz ja mogę się odwdzięczyć i pomóc? - był taki zachwycony finn, a zaraz pewnie będzie z nią siedział w sklepowym areszcie xd
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°256
Re: butik
to na pewno xd
- tajwańskie małpy brzmią fascynująco - udała zainteresowanie, choć tak na prawdę nie było to zbyt interesujące - ciekawe, dlaczego nie mają przypinki z tajwańską małpą - zaczęła się zastanawiać bo faktycznie nie widziała przypinek z małpami. może małpy były nie atrakcyjne! tobias załamałby się słysząc jak podrywa dziewczyny. może nawet zlitowałby się nad nim widząc to! - polecam się do wybierania biżuterii ze słodkimi zwierzątkami - ukłoniła się sprawdzając czy w biżuteria w kieszeniach dobrze leży - ja tylko oglądam - odpowiedziała - właściwie to już wychodziłam - wskazała na wyjście. jakby ją złapali to na pewno uciekałaby - też idziesz? - dopytywała, choć wcale nie musiał jej odprowadzać!
- tajwańskie małpy brzmią fascynująco - udała zainteresowanie, choć tak na prawdę nie było to zbyt interesujące - ciekawe, dlaczego nie mają przypinki z tajwańską małpą - zaczęła się zastanawiać bo faktycznie nie widziała przypinek z małpami. może małpy były nie atrakcyjne! tobias załamałby się słysząc jak podrywa dziewczyny. może nawet zlitowałby się nad nim widząc to! - polecam się do wybierania biżuterii ze słodkimi zwierzątkami - ukłoniła się sprawdzając czy w biżuteria w kieszeniach dobrze leży - ja tylko oglądam - odpowiedziała - właściwie to już wychodziłam - wskazała na wyjście. jakby ją złapali to na pewno uciekałaby - też idziesz? - dopytywała, choć wcale nie musiał jej odprowadzać!
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°257
Re: butik
- tak uważasz? o nich mam więcej ciekawostek i mogę pokazać ci zdjęcia - myślał, że finley naprawdę się zainteresowała i już nie mogł się doczekać, żeby powiedzieć tobiasowi, że jednak to działa! ale potem przypomniał sobie, że ze sobą nie rozmawiają i zrobiło mu się smutno na serduszku. bo z tego co mi się wydaje to już kiedyś przy tobiasie próbował podrywać laski na tajwańskie małpy i berube był załamany. - jeśli jeszcze kiedys będę potrzebował pomocy w tym zakresie to na pewno się zgłoszę - ukłonił się lekko. - a tobie podoba się biżuteria ze zwierzętami? które wybrałabyś dla siebie? - podpytał, bo może kiedyś mu się przyda ta wiedza i zaskoczy ją na drugiej randce. na pewno byłaby zachwycona! w fantazjach teda oczywiście. nie przyszłoby mu do głowy, że z finley taki mały diabełek. - tak, mam już wszystko - podniósł lekko torebkę z prezentem, żeby jej ją zaprezentować.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°258
Re: butik
- może następnym razem - nie chciała oglądać małp więc próbowała go zbyć najlepiej jak potrafiła! może jak dowiedzie że laski lecą na gadki o mapach to tobias znów będzie się do niego odzywać i to z podziwem! finn nie miała ulubionego zwierzątka, ale nawet chwile się nad tym zastanowiła - koale, wybrałabym zdecydowanie koale - wskazała na przypinkę a potem ruszyli w stronę wyjścia. oczywiście kiedy wychodzili coś zapiszczało, ale wchodził też jakiś pan więc finn pewnie ruszyła udając, że nie chodzi o nią. zaraz jednak odwróciła się niepewnie i pociągnęła go do alejki obok. pewnie ekspedientka gdzieś tam za nimi szła i chciała ich sprawdzić, ale kiedy weszli w alejkę finley oparła się o murek i w ramach desperacji przyciągnęła go do siebie i pocałowała tak żeby ją zasłonił i nikt jej nie złapał. biedny, wykorzystany ted!
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°259
Re: butik
ted wyjdzie na guru podrywu xd a nie, to benek xd
- dobry wybór - pochwalił ją i zapamiętał na przyszłość. nigdy nie wiadomo kiedy mu się ta wiedza przyda. kiedy go pocałowała to wcale nie uważał, że jest biedny i wykorzystany. wręcz przeciwnie, był tu wygrany! xd oczywiście ochoczo oddał jej pocałunek i myślał, że gadki o wielbłądach naprawdę działają. albo po prostu jego aura dobrego chlopaka i to, że podkreślił, że nie ma dziewczyny. - może chciałabyś pójść na herbatę i ciastko? - zaproponował kiedy już nie był jej potrzebny i się od niego oderwała. on myślał, że ich spotkanie dopiero się rozkręca.
- dobry wybór - pochwalił ją i zapamiętał na przyszłość. nigdy nie wiadomo kiedy mu się ta wiedza przyda. kiedy go pocałowała to wcale nie uważał, że jest biedny i wykorzystany. wręcz przeciwnie, był tu wygrany! xd oczywiście ochoczo oddał jej pocałunek i myślał, że gadki o wielbłądach naprawdę działają. albo po prostu jego aura dobrego chlopaka i to, że podkreślił, że nie ma dziewczyny. - może chciałabyś pójść na herbatę i ciastko? - zaproponował kiedy już nie był jej potrzebny i się od niego oderwała. on myślał, że ich spotkanie dopiero się rozkręca.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°260
Re: butik
nie myl postaci xd
ted uważał się za wygrywa, a tak na prawdę przegrał wszystko i pomógł jej jeszcze ukraść rzeczy z butiku. gdyby tylko wiedział xd kątem oka zerkała czy niebezpieczeństwo mineło i kiedy tak się stało oderwała się od niego. choć musiała przyznać, że całkiem dobrze całował. oczywiście nie pochwaliła go głośno! - chętnie, ale - zerknęła na zegarek - za pół godziny zaczyna się cisza nocna w szkole i muszę wracać - brzmiała jak porządna uczennica! a tak na prawdę chciała sie przebrać i iść na tą samą imprezę na którą szli nico i leah - ale możemy kawałek się przejść - wskazała na alejkę - w tamtą stronę - i pewnie poszli i ted obszedł się smakiem next!
ted uważał się za wygrywa, a tak na prawdę przegrał wszystko i pomógł jej jeszcze ukraść rzeczy z butiku. gdyby tylko wiedział xd kątem oka zerkała czy niebezpieczeństwo mineło i kiedy tak się stało oderwała się od niego. choć musiała przyznać, że całkiem dobrze całował. oczywiście nie pochwaliła go głośno! - chętnie, ale - zerknęła na zegarek - za pół godziny zaczyna się cisza nocna w szkole i muszę wracać - brzmiała jak porządna uczennica! a tak na prawdę chciała sie przebrać i iść na tą samą imprezę na którą szli nico i leah - ale możemy kawałek się przejść - wskazała na alejkę - w tamtą stronę - i pewnie poszli i ted obszedł się smakiem next!
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°261
Re: butik
to nie pomagało na jego próby zadośćuczynienia za winy xd on jednak uważał, że finley to przeurocza grzeczna dziewczyna i był zadowolony z ich spotkania nawet jeśli nie dała się wyciągnąć na ciastko. następnym razem na pewno się nie oprze xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°262
Re: butik
przymierzał koszule na środku sklepu i świecił gołą klatą xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°263
Re: butik
ming wyciągnęła marcusa na zakupy, czy tego chciał czy nie! musiał za nią chodzić jak posłuszny piesek i szukała dla nich matching outfits xd to jest wielki hit w chinach, więc ming chciała też w anglii zaznaczyć swoje terytorium. no ale jak zobaczyła tony'ego z gołą klatą to aż przystanęła i się zagapiła.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°264
Re: butik
zdecydowanie tego nie chcial, ale jesli to oznaczalo, ze byl krok blizej seksu to musial sie poswiecic. nie zauwazyl ze sie zatrzymala wiec przeszedl kawalek bez niej. zaraz sie cofnal. - co? - zapytal niezadowolony, ze przedluza ich wyprawe. spojrzal na klate tonyego, a potem z powrotem na nia. nie podobalo mu sie jak sie gapila! - nie ma na co patrzec - mruknal i chwycil ja za reke zeby odciagnac ja.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°265
Re: butik
marcus jakie poświęcenie dla seksu. matching outfits? nawet danielle by się z tego uśmiała xd
tony natomiast nie zwrócił uwagi na nich, ale zaczął prężyć muskuły du lustra mając tylko na plecy zarzuconą koszulę. pewnie lubił się obczajać w lustrze bo za dobrze wyglądał. w końcu jednak dostrzegł ming, ale olał że była z kims - cześc - przywitał się.
tony natomiast nie zwrócił uwagi na nich, ale zaczął prężyć muskuły du lustra mając tylko na plecy zarzuconą koszulę. pewnie lubił się obczajać w lustrze bo za dobrze wyglądał. w końcu jednak dostrzegł ming, ale olał że była z kims - cześc - przywitał się.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°266
Re: butik
zanim wylądują w łóżku to ming już sobie marcusa ustawi tak jak trzeba xd
trochę zagapiła się na klatę tony'ego, która należała do jej ulubionych klat w st. albans, ale wróciła na ziemię kiedy marcus zaczął ją odciągać i generalnie zaznaczać swoją obecność. przypomnial, że istnieje, więc oprzytomniała.
- to mój koleżanek toni - poinformowała marcusa i posłała szeroki uśmiech tony'emu kiedy ich zauważył. - cześć! - pomachała do niego i jednak pociągnęła marcusa w jego stronę. - możecie się zaznać - ucieszyła się, a tak naprawdę chciała ich ustawić koło siebie, żeby popatrzeć na dwóch naraz xd albo porównać xd
trochę zagapiła się na klatę tony'ego, która należała do jej ulubionych klat w st. albans, ale wróciła na ziemię kiedy marcus zaczął ją odciągać i generalnie zaznaczać swoją obecność. przypomnial, że istnieje, więc oprzytomniała.
- to mój koleżanek toni - poinformowała marcusa i posłała szeroki uśmiech tony'emu kiedy ich zauważył. - cześć! - pomachała do niego i jednak pociągnęła marcusa w jego stronę. - możecie się zaznać - ucieszyła się, a tak naprawdę chciała ich ustawić koło siebie, żeby popatrzeć na dwóch naraz xd albo porównać xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°267
Re: butik
nie mial innego wyboru xd lepiej zeby sie smiali z ich matching outfits niz z jego orientacji.
- czesc - odpowiedzial pomimo tego, ze tony wcale nie zwrocil na niego uwagi. juz mu sie nie podobalo to spotkanie. ming powinna sie gapic tylko na jego klate! a jesli obczaja innych facetow to znaczy, ze on moze sie calowac z innymi laskami xd spojrzal na tonyego niezadowolony.
- czesc - odpowiedzial pomimo tego, ze tony wcale nie zwrocil na niego uwagi. juz mu sie nie podobalo to spotkanie. ming powinna sie gapic tylko na jego klate! a jesli obczaja innych facetow to znaczy, ze on moze sie calowac z innymi laskami xd spojrzal na tonyego niezadowolony.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°268
Re: butik
no właśnie, marcus wpadnie w pułapke ming!
nic dziwnego, że jego klata należała do najbardziej ulubionych ming. była najlepiej prezentująca się obok tej klaty tobiasa hehehehe. mogli być na równi.
- ciebie też miło widzieć - zaśmiał się na słowo 'koleżanek' które wypowiedziała - siemka, tony - skinął głową w stronę marcusa i przedstawił się jakże luzacko - widzę, że nie miałaś już żadnego wypadku na siłowni - zauważył fakt, że ostatnio widzieli się tam właśnie i że prawie wybiła zęby xd
nic dziwnego, że jego klata należała do najbardziej ulubionych ming. była najlepiej prezentująca się obok tej klaty tobiasa hehehehe. mogli być na równi.
- ciebie też miło widzieć - zaśmiał się na słowo 'koleżanek' które wypowiedziała - siemka, tony - skinął głową w stronę marcusa i przedstawił się jakże luzacko - widzę, że nie miałaś już żadnego wypadku na siłowni - zauważył fakt, że ostatnio widzieli się tam właśnie i że prawie wybiła zęby xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°269
Re: butik
oj tam pułapkę ming. pułapkę związku z różową xd jak będą mieli matching outfits to już nikt nie będzie podejrzewał marcusa o to, że woli chłopców. chyba że przypadkiem jakiś chłopak akurat będzie miał to samo na sobie.
klata tobiasa też należała do jej ulubionych. klata marcusa też była wśród ulubionych, ale bardziej z powodu jej uczuć do niego, a nie tego jak ta klata się prezentowała xd marcus już szukał wymówek, żeby calować inne dziewczyny.
- ciebie teeż? miło widzić - powtórzyła po nim, trochę wahając się przez to, że użył słowa "też". znowu myślała, że coś źle zrozumiała. - to mój chłop marikus - przedstawiła go. zaśmiała się głupkowato na żarcik o siłowni. - ni, nie możnę chodzić na siłówkę nad warunkiem, że będziesz mnie bohaterować - rzucała wewnętrznymi żarcikami, których marcus nie rozumiał i tony pewnie też nie xdd
klata tobiasa też należała do jej ulubionych. klata marcusa też była wśród ulubionych, ale bardziej z powodu jej uczuć do niego, a nie tego jak ta klata się prezentowała xd marcus już szukał wymówek, żeby calować inne dziewczyny.
- ciebie teeż? miło widzić - powtórzyła po nim, trochę wahając się przez to, że użył słowa "też". znowu myślała, że coś źle zrozumiała. - to mój chłop marikus - przedstawiła go. zaśmiała się głupkowato na żarcik o siłowni. - ni, nie możnę chodzić na siłówkę nad warunkiem, że będziesz mnie bohaterować - rzucała wewnętrznymi żarcikami, których marcus nie rozumiał i tony pewnie też nie xdd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°270
Re: butik
nie przemyslal tego zanim sie wpakowal w ten zwiazek xd
marcus nadrabial osobowoscia wiec nie potrzebowal swiecic gola klata hehe xd chcial sie przedstawic, ale ming zrobila to za niego. nie podchodzil to tego tak luzacko jak tony. byl bardziej podejrzliwy i nie podobalo mu sie, ze jego dziewczyna zadaje sie z takimi przystojniakami. gdyby tony byl brzydki to by sie nie mial o co martwic. - nie mowilas, ze chodzisz na silownie - wtracil sie bo faktycznie z tego co mowila zrozumial tylko bohater i to mu sie nie podobalo.
marcus nadrabial osobowoscia wiec nie potrzebowal swiecic gola klata hehe xd chcial sie przedstawic, ale ming zrobila to za niego. nie podchodzil to tego tak luzacko jak tony. byl bardziej podejrzliwy i nie podobalo mu sie, ze jego dziewczyna zadaje sie z takimi przystojniakami. gdyby tony byl brzydki to by sie nie mial o co martwic. - nie mowilas, ze chodzisz na silownie - wtracil sie bo faktycznie z tego co mowila zrozumial tylko bohater i to mu sie nie podobalo.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°271
Re: butik
myslenie nie było mocną stroną marcusa, nie oszukujmy sie xd
wobec tony'ego pałała tylko chęcią dotknięcia i pomacania jego klaty xd do marcusa miała inne uczucia. nie wiem czy to była chęć macania klaty, ale na pewni jakieś inne uczucia!
- chłopak tak? - zaśmiał się lustrując marcusa - wspaniale, gratulacje! - aż zaklaskał - ming jest taka... - szukał odpowiedniego słowa - unikatowa - pochwalił go za wybór, albo się z niego trochę nabijał. ciężko było rozróżnić - jeśli chcesz możemy się umówić na wspólne treningi - zaproponował skoro miał być jej bohaterem xd nie wyczuł, ze to może byc podejrzane.
wobec tony'ego pałała tylko chęcią dotknięcia i pomacania jego klaty xd do marcusa miała inne uczucia. nie wiem czy to była chęć macania klaty, ale na pewni jakieś inne uczucia!
- chłopak tak? - zaśmiał się lustrując marcusa - wspaniale, gratulacje! - aż zaklaskał - ming jest taka... - szukał odpowiedniego słowa - unikatowa - pochwalił go za wybór, albo się z niego trochę nabijał. ciężko było rozróżnić - jeśli chcesz możemy się umówić na wspólne treningi - zaproponował skoro miał być jej bohaterem xd nie wyczuł, ze to może byc podejrzane.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°272
Re: butik
jeszcze się tak nie wpakował, dopiero się wpakuje xd
do niedawna żywiła te same uczucia do marcusa i tony'ego i obu wyobrażała sobie w roli swojego przyszłego męża. no ale zwycięzca może być tylko jeden! dlatego teraz marcus był najwazniejszy, no ale na tony'ego nikt nie zabronił patrzeć. jeszcze.
- dzinkujemy - wyszczerzyła się i wtuliła się w ramię marcusa. - prawda, że jesteśmy ke'ai? - spytała. to znaczy słodcy! zachichotała kiedy ją pochwalił, a przynajmniej ona tak to odebrała. - to była przygoda na jednę noc - odpowiedziała marcusowi, bo pomieszało jej się i chciała powiedziec 'jednorazowa', ale jednak wpływ rozmów z ashley dał o sobie poznać. - o! możemy. a ty treningujesz tak jak ostatko? - miała na myśli, że bez koszulki. oceniała czy warto się wybrac.
do niedawna żywiła te same uczucia do marcusa i tony'ego i obu wyobrażała sobie w roli swojego przyszłego męża. no ale zwycięzca może być tylko jeden! dlatego teraz marcus był najwazniejszy, no ale na tony'ego nikt nie zabronił patrzeć. jeszcze.
- dzinkujemy - wyszczerzyła się i wtuliła się w ramię marcusa. - prawda, że jesteśmy ke'ai? - spytała. to znaczy słodcy! zachichotała kiedy ją pochwalił, a przynajmniej ona tak to odebrała. - to była przygoda na jednę noc - odpowiedziała marcusowi, bo pomieszało jej się i chciała powiedziec 'jednorazowa', ale jednak wpływ rozmów z ashley dał o sobie poznać. - o! możemy. a ty treningujesz tak jak ostatko? - miała na myśli, że bez koszulki. oceniała czy warto się wybrac.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°273
Re: butik
nie mogl ladnie wygladac i myslec xd
wzial te gratulacje za nieszczere i od razu pomyslal, ze sie z niego nabija. nawet jesli by tak nie bylo i tak by tak pomyslal. ostatnio byl w stanie fight or flight i kazdego podejrzewal o negatywne podejscie do niego. - przygoda na jedna noc tak? - przygladal sie jej. troche go poirytowalo to, ze z tonym przezywala przygody na jedna noc, a on musial sie tak poswiecac i pakowac w zwiazki!
wzial te gratulacje za nieszczere i od razu pomyslal, ze sie z niego nabija. nawet jesli by tak nie bylo i tak by tak pomyslal. ostatnio byl w stanie fight or flight i kazdego podejrzewal o negatywne podejscie do niego. - przygoda na jedna noc tak? - przygladal sie jej. troche go poirytowalo to, ze z tonym przezywala przygody na jedna noc, a on musial sie tak poswiecac i pakowac w zwiazki!
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°274
Re: butik
on tak myślał xd
marcus jaki negatywnie nastawiony. dobrze, że nie chciał się bić z tony'm. mógłby przegrać xd albo przegra i straci szacunek w oczach ming hehehe.
- tak, tak ke'ai - powtórzył za nią nie wiedząc co to w ogóle znaczy. tony też nie grzeszył rozumiem więc nawet nie zastanawiał się nad znaczeniem dziwnych słów wychodzących z buzi dziewczyny. uznał tą 'przygodę na jedną noc' za przejęzyczenie i nawet nie skomentował za to uśmiechał się i wyglądało to tak jakby triumfował nad marcusem xd - tak, bywam na siłowni w środy i piątki - zapraszał ją już xd
marcus jaki negatywnie nastawiony. dobrze, że nie chciał się bić z tony'm. mógłby przegrać xd albo przegra i straci szacunek w oczach ming hehehe.
- tak, tak ke'ai - powtórzył za nią nie wiedząc co to w ogóle znaczy. tony też nie grzeszył rozumiem więc nawet nie zastanawiał się nad znaczeniem dziwnych słów wychodzących z buzi dziewczyny. uznał tą 'przygodę na jedną noc' za przejęzyczenie i nawet nie skomentował za to uśmiechał się i wyglądało to tak jakby triumfował nad marcusem xd - tak, bywam na siłowni w środy i piątki - zapraszał ją już xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°275
Re: butik
za dużo roboty dla marcusa xd
ming by go opatrywała i i tak była dumna z niego, że się bił tak po męsku xd chyba że poszłaby z tym, który wygra, w końcu była na łowach najlepszego męża i musiała wybrać najsilniejszego samca.
- leżałam na ziemi - tłumaczyła marcusowi skoro był niezadowolony, że mu nie opowiadała wszystkich szczegółów ze swojego życia. teraz będzie to robić. każe mu oglądać swoje chińskie filmiki na kanale xd - w piętki mamy date night, ale możemy to posunąć? - popatrzyła na marcusa oczekując jego aprobaty.
ming by go opatrywała i i tak była dumna z niego, że się bił tak po męsku xd chyba że poszłaby z tym, który wygra, w końcu była na łowach najlepszego męża i musiała wybrać najsilniejszego samca.
- leżałam na ziemi - tłumaczyła marcusowi skoro był niezadowolony, że mu nie opowiadała wszystkich szczegółów ze swojego życia. teraz będzie to robić. każe mu oglądać swoje chińskie filmiki na kanale xd - w piętki mamy date night, ale możemy to posunąć? - popatrzyła na marcusa oczekując jego aprobaty.
|
|