kayroma cafe
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°2
Re: kayroma cafe
siedział tu w kawiarni na zimniutkiej lemoniadzie i ogarniał zdjęcia w telefonie, bo miał ich mnóstwo. pewnie ustawiał sobie też nową tapetę z tiffy xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°3
Re: kayroma cafe
przechodzila obok I zatrzymala sie by spojrzec czy maja tu cos ciekawego do picia. wtedy zobaczyla louisa I popedzila do niego w podskokach. - hejka! - powiedziala wesolo I usiadla obok niego. - ale slodkie - popatrzyla mu w telefon I pokazala palcem na jedno ze zdjec, ktore sobie zrobil z tiffy.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°4
Re: kayroma cafe
zanim się obejrzał, już jedna z jego koleżanek była przy nim i gapiła mu się w telefon. spojrzał na zdjęcie a potem na nią - mam takich pół telefonu. nie wiem co się ze mną stało od czasu kiedy jesteśmy z tiffy ale robimy sobie tonę zdjęć razem - zaśmiał się. to była prawda, louis uwielbiał cykać fotki tiffany w każdej sytuacji - mają świetną lemoniadę, polecam! - zachęcił ją wskazując na swoją szklankę.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°5
Re: kayroma cafe
- urocza z was para - rozesmiala sie. nie nabijala sie z niego I mowila to szczerze. - przynajmniej bedziecie mieli z czego wybierac - wzruszyla ramionami I spojrzala na jego lemoniade, ktora tak chwalil. - daj posmakowac - nie czekala na pozwolenie I od razu chwycila szklanke, upijajac lyka. - rzeczywiscie dobra - oblizala usta I zeskoczyla z krzesla, by isc sobie jedna zamowic.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°6
Re: kayroma cafe
- taaaaa - przyznał jej rację. jedyne czego żałował to to, że niestety nie była z nim w jednym pokoju, ale na towarzystwo andersona nie mógł narzekać o ile oczywiście znajdowali się w jednym miejscu o tej samej godzinie. czasem się mijali, a ich pokój bywało, że non stop był pusty. jak już wróciła ze swoją lemoniadą, to odłożył telefon na chwilę - opowiadaj, co zwiedzałaś! - napił się lemoniady na ochłodę bo było mega gorąco.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°7
Re: kayroma cafe
moze lepiej, ze nie byli razem w pokoju bo przynajmniej dziewczyny mogly sie nacieszyc jej towarzystwem przed spaniem hehe. pewnie opowiadaly sobie do snu co robily tego dnia. - co widzialam? - zamyslila sie. - glownie plaze I kluby - zasmiala sie.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°8
Re: kayroma cafe
a to prawda, a on za to przynajmniej od czasu do czasu miał całe łóżko dla siebie. anderson najwyraźniej wolał podróżować po acapulco niż leżeć plackiem w hotelu - nie żebym ja też, ale zwiedziłem z przyjaciółką kościół, fort, z tiffy pokręciliśmy się po mieście tak przypadkowo... - zastanowił się co jeszcze więcej widział - jakiś wakacyjny romans się przytrafił czy nie? - zapytał nachylając się nad nią.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°9
Re: kayroma cafe
Anderson przez przypadek pozna cale acapulco przez to ze gubi hehe. - o, przypomniales mi! tez zwiedzilam troche mist gdy sie w pierwszy dzien zgubilam z andersonem - zaczela mu opowiadac. najwyrazniej byla przyzwyczajona do takich akcji skoro zapomniala juz o tym xd - nie, ale jeszcze zostalo mi troche czasu - napila sie lemoniady.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°10
Re: kayroma cafe
- zgubiliście się pierwszego dnia z andersonem? jezus maria, to dlatego go pierwszej nocy nie było w hotelu. z resztą, widuję go tylko na śniadaniach i to przelotnie bo zaraz znika gdzieś zawsze - zaśmiał się. nie wyrzucał mu tego, bo i tak mieszkali razem w albans, jednak chciał z nim też spędzić odrobinę czasu po męsku. a tak to spędzał go albo z dziewczyną albo przyjaciółkami xd - tylko uważaj tutaj na miejscowych, bo ojciec cię by zabił pewnie jakbyś wróciła z dzieciakiem - zaśmiał się.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°11
Re: kayroma cafe
- tak wyszlo - zasmiala sie. - w dodatku okradli nas I jakies czarownice probowaly nas porwac czy cos - za ja ciarki przeszly na wspomnienie o babkach, ktore ich wtedy otoczyly. - jeszcze zdazycie sie soba nacieszyc - powiedziala z rozbawieniem a propos andersona I poklepala go po dloni. wszyscy wiedzieli jak chlopacy siebie uwielbiaja, wiec byla pewna, ze Anderson znajdzie w koncu dla niego czas xd - mozecie byc pewni, ze nie wroce z dodatkowym bagazem - pokrecila glowa. neil pewnie sam jej zapakowal tone gumek by nie powtorzyla jego bledu xd
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°12
Re: kayroma cafe
pacnął się w czoło, jak usłyszał, że jakieś dziwne baby próbowały ich porwać - naprawdę?! ja pierdole, czemu jak anderson gdzieś jedzie to muszą się zawsze dziać jakieś dziwne jazdy! współczuję swoją drogą - przyznał na koniec - spokoojnie, mam go w domu non stop, więc zapewne zdążymy sobie wszystko opowiedzieć jak tylko będziemy na chacie. wtedy to nawet zamknę go pod kluczem i każę mu pokazywać wszystkie zdjęcia z wycieczek - zażartował - mam nadzieję! nie chcemy niańczyć dziecka w tak mlodym wieku - nasłuchał się od leili jak to było z nią xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°13
Re: kayroma cafe
- juz taki jego urok najwyrazniej - zasmiala sie. zapomniala dodac tego jak sama jest Pechora I ze spadla z wysokiego murka przy sesji zdjeciowej, ktora sobie robili. - nie wiem czy bedzie mial co pokazywac, bo ukrali nam telefony - westchnela. - zapewniam cie, ze tak sie nie stanie - powiedziala tym razem juz troche bardziej powaznie. przerazala ja mysl bycia mama, wiec byla bardzo, bardzo ostrozna. to nie ona bedzie ta szczesciara, ktora zaciazy xd
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°14
Re: kayroma cafe
louis na szczęście również nie zostanie tatusiem, bo tiffy i tak miała okres i tak. poza tym, byli rozsądnymi młodymi ludźmi i się zabezpieczali. nie skazałby siebie i tiffy na bycie rodzicami w takim młodym wieku! - aha, to dlatego nie mogę się do niego dodzwonić - zaśmiał się - wszystko już jest jasne i klarowne - podrapał się po nieogolonym policzku - właśnie, jak myślisz, kto z paczki najszybciej zostanie rodzicem? bez względu na to czy to będzie wpadka czy nie? - zapytał jej z ciekawości.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°15
Re: kayroma cafe
cale szczescie! dziecko w palace troche skomplikowaloby sprawy. musieliby sie wymieniac obowiazkami I tym kto je ma pilnowac, zeby rodzice mogli isc na impreze. albo by je zabierali razem ze soba. pewnie tak bylo z Leila I wyrosla na w miare normalna xd - trudne pytanie.. - zapyslila sie. - moze Jake? - pomyslala, ze skoro zawsze jest w friendzonie to moze go za bardzo poniesc gdy w koncu kogos zaliczy xd
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°16
Re: kayroma cafe
leila była wychowywana wśród ćpunów i imprezowiczów a wyrosła na w miarę rozsądną dziewczynkę! pewnie wujaszek casper i leoś najczęściej się nią opiekowali razem z neilem, do tej pory o nią dbają we trzech xd - jake? że niby jake miałby zostać najwcześniej z nas ojcem? błagam cię, on nikogo nie zaliczyłby nawet tutaj - skąd miał wiedzieć że już zaliczył i że kręcił teraz z ashley xd - ja stawiam na martiego. on na pewno wywinie jakiś numer... a z dziewczyn? bo z dziewczyn to obstawiam maud - zamyślił się.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°17
Re: kayroma cafe
hehe pewnie tak rzeczywiscie bylo.
- wlasnie dlatego o nim pomyslalam. ma najmniej doswiadczenia - wyjasnila. co oczywiscie nie bylo niczym zlym. to sie zdziwia jak Jake im opowie o swoich przygodach. musial wyjechac poza St Albans zeby zaliczyc dziewczyne z St Albans xd - w sumie Marty to dobry typ - pokiwala glowa. byl najbardziej nieogarniety chyba, wiec to bylo bardzo prawdopodobne. - o, z Maud sie zgodze - przyznala mu racje.
- wlasnie dlatego o nim pomyslalam. ma najmniej doswiadczenia - wyjasnila. co oczywiscie nie bylo niczym zlym. to sie zdziwia jak Jake im opowie o swoich przygodach. musial wyjechac poza St Albans zeby zaliczyc dziewczyne z St Albans xd - w sumie Marty to dobry typ - pokiwala glowa. byl najbardziej nieogarniety chyba, wiec to bylo bardzo prawdopodobne. - o, z Maud sie zgodze - przyznala mu racje.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°18
Re: kayroma cafe
leila była dobrze zaopiekowana xd
- to też prawda, niech będzie, jake też pasuje na przypadkowego tatusia. chociaż on może mieć odwrotnie i okazać się najbardziej rozsądnym kolesiem, który tak rzadko uprawia seks że zawsze zabiera ze sobą gumki - zauważył. nie wiedział czy tak jest czy nie xd - nie mam nic do martiego, ale marty jest najmniej rozgarnięty i jak zostanie ojcem za jakiś rok to się wcale nie zdziwię - zaśmiał się - a maud, no to chyba sama wiesz - widział, że lgnie do dosłownie każdego faceta, który się przy niej pojawił.
- to też prawda, niech będzie, jake też pasuje na przypadkowego tatusia. chociaż on może mieć odwrotnie i okazać się najbardziej rozsądnym kolesiem, który tak rzadko uprawia seks że zawsze zabiera ze sobą gumki - zauważył. nie wiedział czy tak jest czy nie xd - nie mam nic do martiego, ale marty jest najmniej rozgarnięty i jak zostanie ojcem za jakiś rok to się wcale nie zdziwię - zaśmiał się - a maud, no to chyba sama wiesz - widział, że lgnie do dosłownie każdego faceta, który się przy niej pojawił.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°19
Re: kayroma cafe
tak xd
- to prawda, tak tez moze byc - pokiwala glowa. nie wiem czy marty znalazl jegnak tego swojego psa, ktorego ostatnio z valentino zgubili, ale to nie swiadczylo o nim dobrze xd zostawilby dzieciaka w autobusie tak jak joey I chandler w friendsach xd - no wiem - upila lyka ze swojej szklanki. juz nic nie wspominala o tym, ze zanim tiffy zeszla sie z Louisem to tez latala za wieloma kolesiami hehe
- to prawda, tak tez moze byc - pokiwala glowa. nie wiem czy marty znalazl jegnak tego swojego psa, ktorego ostatnio z valentino zgubili, ale to nie swiadczylo o nim dobrze xd zostawilby dzieciaka w autobusie tak jak joey I chandler w friendsach xd - no wiem - upila lyka ze swojej szklanki. juz nic nie wspominala o tym, ze zanim tiffy zeszla sie z Louisem to tez latala za wieloma kolesiami hehe
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°20
Re: kayroma cafe
- dobra, dość o tych dzieciakach! mam nadzieję, że żadnemu z nas jednak się nie przytrafi, przynajmniej do trzydziestki! - uśmiechnął się do niej. znając jednak życie, będą mieli dzieciaki znacznie wcześniej, tak samo jak ich rodzice. ich rodzice w ich wieku właśnie szykowali się do zakładania rodzin i czekali na swoje śluby. albo przeżywali dramy z tym związane. - idziemy na obiad i na piwko? - zaproponował - ja stawiam - miał gest chłopak xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°21
Re: kayroma cafe
- skoro stawiasz to nie moge odmowic - rozesmiala sie. wiec dopili swoje napoje I poszli. mozemy teraz w koncu martha Marcus xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°22
Re: kayroma cafe
próbował jakiś ichniejszych ciastek z fasolą, które kupił w kawiarni, ale niezbyt mu smakowały i właśnie wypluwał je do kosza pod gniewnym wzrokiem tubylców.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°23
Re: kayroma cafe
a tiffy kręciła się tu z innymi ziomkami, bo skoro miała spinę z dziewczynami, to spędzała czas z męską częścią paczki. miała na sobie kapelusz z wielkim rondem i bluzkę z długim rękawem, ale i tak jej spalenizna na twarzy świeciła z daleka.
- nie marnuj jedzenia! - przejęła od niego ciastko, ale zaraz też wypluwała je do kosza. - ale to nie jest jedzenie. - podsumowała.
- nie marnuj jedzenia! - przejęła od niego ciastko, ale zaraz też wypluwała je do kosza. - ale to nie jest jedzenie. - podsumowała.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°24
Re: kayroma cafe
pewnie siedziała cały czas chłopakom na głowie i nie mogli obgadywać dziewczyn xd łatwiej by było jakby się pogodziły!
- dokładnie - zaczął macać swój język paluchami żeby pozbyć się tego ohydnego smaku - to nie jest jedzenie, tęsknie za frytkami - położył smutny głowę na ramieniu tiffy. liczył na to, że wyczaruje mu frytki - jestem głodny - jęknął zupełnie jakby już nie zostało żadne jedzenie na świecie.
- dokładnie - zaczął macać swój język paluchami żeby pozbyć się tego ohydnego smaku - to nie jest jedzenie, tęsknie za frytkami - położył smutny głowę na ramieniu tiffy. liczył na to, że wyczaruje mu frytki - jestem głodny - jęknął zupełnie jakby już nie zostało żadne jedzenie na świecie.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°25
Re: kayroma cafe
najgorzej xd wszyscy byli stratni.
- o nieee, teraz mam ochotę zjeść frytki! twoja wina! - uderzyła go po łapkach. jak położył głowę na jej spalonym ramieniu to oczywiście cierpiała. wszystkie twoje postacie chcą, żeby tiffy cierpiała i ją dotykają xd - au, au. - odsunęła się od niego i rozejrzała się naokoło i powiedziała bojowo: - musimy znaleźć maka. muszą tu mieć gdzieś maka, prawda? to cywilizowany kraj. poza tym w niecywilizowanych też jest mak. - złapała się pod boczki, ale zapiekło, więc szybko zabrała rączki.
- o nieee, teraz mam ochotę zjeść frytki! twoja wina! - uderzyła go po łapkach. jak położył głowę na jej spalonym ramieniu to oczywiście cierpiała. wszystkie twoje postacie chcą, żeby tiffy cierpiała i ją dotykają xd - au, au. - odsunęła się od niego i rozejrzała się naokoło i powiedziała bojowo: - musimy znaleźć maka. muszą tu mieć gdzieś maka, prawda? to cywilizowany kraj. poza tym w niecywilizowanych też jest mak. - złapała się pod boczki, ale zapiekło, więc szybko zabrała rączki.