hotelowa restauracja
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°2
Re: hotelowa restauracja
jeszcze nim nie grałam na wycieczce. pierwszego dnia miał taki jet lag, że przespał pół dnia, a kolejne spędził słodko z maud. teraz tamta poszła gdzieś z koleżankami, a ben zajadał się enchiladą.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°3
Re: hotelowa restauracja
jack za to od pierwszego dnia imprezował, potem trochę się pobawił z ashley, poimprezował z ekipą. pozwiedzał. miał co robić. teraz powiedzmy, że wpadł tu coś wszamać! było sporo ludzi, ale bena się nie dało nie poznać, więc od razu do niego podbił - siema siema - przywitał się i zawołał kelnerkę, bo chciał od razu coś zamówić - smacznego. gdzie zgubiłeś swoją dziewczynę i czemu nie chwaliłeś się, że ty i maud? no wiesz? - zapytał na dzień dobry. paczka pewnie była w szoku że maud i taka ciapa...
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°4
Re: hotelowa restauracja
przywitali się na pewno swoim specjalnym handshake'm, bo pamiętam, że coś było jak ostatnio nimi grałyśmy.
- nie jestem pantoflarzem, mam wolny wieczór! - zaśmiał się. spędzał swój wolny wieczór na szamaniu, bardzo dobre wykorzystanie jego czasu. - a uwierzyłbyś mi? - spojrzał na niego poważnie. jake na pewno by go wyśmiał za jego fantazje póki by nie zobaczył dowodów. ben swoim podbojem na pewno dawał nadzieję jake'owi, że kiedyś sam zdobędzie laskę hehe. smutne, że paczka uważała bena za ciapę skoro wszyscy tam byli wykrętami i lubili dobrą zabawę, zupełnie jak benek! różnica między nimi była taka, że wszystkim zielonym to przychodziło naturalnie, a ben trochę za bardzo się starał.
- nie jestem pantoflarzem, mam wolny wieczór! - zaśmiał się. spędzał swój wolny wieczór na szamaniu, bardzo dobre wykorzystanie jego czasu. - a uwierzyłbyś mi? - spojrzał na niego poważnie. jake na pewno by go wyśmiał za jego fantazje póki by nie zobaczył dowodów. ben swoim podbojem na pewno dawał nadzieję jake'owi, że kiedyś sam zdobędzie laskę hehe. smutne, że paczka uważała bena za ciapę skoro wszyscy tam byli wykrętami i lubili dobrą zabawę, zupełnie jak benek! różnica między nimi była taka, że wszystkim zielonym to przychodziło naturalnie, a ben trochę za bardzo się starał.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°5
Re: hotelowa restauracja
a tak było faktycznie xd mieli coś takiego xd
- nie trzeba być pantoflarzem, żeby spędzać czas ze swoją dziewczyną, nawet jeżeli miałby być to cały wyjazd - zauważył. coś tam jednak o związkach wiedział, może oglądał dużo seriali i stąd czerpał swoją wiedzę? cholera go wie. zamówił jedzonko dla siebie i mógł poświęcić całkowicie uwagę benowi - no nie, szczerze powiedziawszy to nie. zarówno maud jak i ty nie jesteście jakoś super związkowi, ale jak zobaczyłem was razem na lotnisku, to nie mogłem oczom uwierzyć, że ty i maud trzymacie się za ręce a ona nie może od ciebie oczu oderwać! staaary, byliśmy w szoku - przyznał mu. maud miała wśród zielonych status szalonej puszczalskiej, a bena znał tylko jake, więc cóż. - jak to w ogóle się stało? - musiał wszystko wiedzieć!
- nie trzeba być pantoflarzem, żeby spędzać czas ze swoją dziewczyną, nawet jeżeli miałby być to cały wyjazd - zauważył. coś tam jednak o związkach wiedział, może oglądał dużo seriali i stąd czerpał swoją wiedzę? cholera go wie. zamówił jedzonko dla siebie i mógł poświęcić całkowicie uwagę benowi - no nie, szczerze powiedziawszy to nie. zarówno maud jak i ty nie jesteście jakoś super związkowi, ale jak zobaczyłem was razem na lotnisku, to nie mogłem oczom uwierzyć, że ty i maud trzymacie się za ręce a ona nie może od ciebie oczu oderwać! staaary, byliśmy w szoku - przyznał mu. maud miała wśród zielonych status szalonej puszczalskiej, a bena znał tylko jake, więc cóż. - jak to w ogóle się stało? - musiał wszystko wiedzieć!
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°6
Re: hotelowa restauracja
- no dooobra, przyłapałeś mnie. chętnie spędzałbym z nią 24/7, ale chciała pójść gdzieś z koleżankami. - westchnął wytęskniony, bo nie wiedział co maud wyprawia (ale nawet sobie nie wyobrażał co to mogło być!). tiffy pewnie zmuszała jake'a do maratonów serialowych i stąd wiedział coś o związkach. - dlaczego mówisz, że nie jestem związkowy? nie nadaję się do związków? - posmutniał kiedy jake mu to powiedział! ben znał niektórych zielonych, na pewno valentino, leilę i vicky z tego co pamiętam. benek chętnie wkręcał się w tego typu towarzystwo. szkoda tylko, że nikt go nie poinformował, że maud jest puszczalska. jake był z marty'm w pokoju na wyjeździe, ciekawe czy powiedziałby benowi gdyby przyłapał ich na bzykaniu. - a, no wiesz, normalnie. - podrapał się pod okiem. - zagadałem ją na imprezie księcia, rzuciłem parę tekstów na podryw i okręciłem ją sobie wokół palca. - opowiedział mu swoją wersję wydarzeń.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°7
Re: hotelowa restauracja
- wiedziałem, jesteście zbyt do siebie przyklejeni - zaśmiał się - czasem dziewczyny lubią też iść na drinki i na dyskotekę, poplotkują sobie i wróci. najwyżej będzie miała kaca, ale jutro już będzie cała dla ciebie - poklepał go po dłoni pocieszająco. maud na imprezach z dziewczynami pewnie nic nie robiła szczególnego, tylko imprezowała. gorzej, jeżeli zakręcił się wokół niej marty bądź rory, wtedy traciła dla nich głowę. a tak to nie, nic, nul. nie szła w tango z przypadkowymi randomami - wybacz, ben, nie wyobrażałem sobie ciebie w związku. jesteś dość ciekawym przypadkiem. jesteś, hm, no, typem słodziaka kumpla a nie materiałem na chłopaka - uśmiechnął się do niego. czy by mu powiedział? raczej nie. bo wiedział, że maud i tak kiedyś przegnie - to to już tak długo trwa? jezu. ale ty okręciłeś sobie ją wokół palca? jesteś pewien? - zapytał rozbawiony - ile już jesteście razem? - zapytał - totalnie wam kibicuję, żeby nie było i jestem z ciebie dumny - poklepał go po ramieniu.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°8
Re: hotelowa restauracja
- a ty skąd wiesz tyle o dziewczynach? - nie spytał o to w formie żartu, tylko pytał serio. myślał, że jake tak jak on w wiecznym friendzone. nie wiedział, że jak opiera swoją wiedzę o dziewczynach na podstawie wieloletniej przyjaźni z tiffy i innymi koleżankami. tak czy inaczej to ważna wiedza. w sumie skoro jake posiadał tak dużo tajnej wiedzy dzięki wiecznemu friendzone'owi to powinien być dobry w podrywaniu i odczytywaniu dziewczyn. kiedyś jakaś na tym skorzysta! nie ma to jak jake wieczny friendzone mówiący benowi, że to on nadaje się tylko do friendzone'a. przyganiał kocioł garnkowi xd - naprawdę? to pewnie dlatego aimee nigdy nie odwzajemniła moich uczuć. - zrobiło mu się smutno jak pomyślał o duchu aimee i jak bardzo by chciał, żeby przyjaciółka mogła być razem z nim na tym wyjeździe. - sam mowiłeś, że jest we mnie wpatrzona. - przypomniał mu. benek podrywacz xd - za dwa dni będzie miesiąc! - pochwalił się dumnie. nawet sprawdziłam! skoro ben świętował ich pierwszy tydzień razem, to tym bardziej odliczał kiedy stuknie miesiąc.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°9
Re: hotelowa restauracja
- a coś tam jednak wiem - puścił mu oczko. musiał wiedzieć, skoro ashley na niego poleciała i dała się zbajerować! dobrze, że ben o tym nie wiedział, że przespał się z ash, bo by jeszcze jakaś z tego krzywa akcja wyszła. nie wiedział jednak jak to wpłynie na jego osobiste relacje z ash, pewnie będą dalej sie przyjaźnić. napił się napoju, który dostał od kelnerki - możliwe, że to dlatego. ale już teraz nie jesteś tylko słodziakiem kumplem, skoro masz dziewczynę - zauważył zadowolony - miesiąc! ej to już poważna sprawa! planujesz coś? kolacja, wino, te sprawy? - dopytywał jakby to była jego randka prawie że xd - musisz ją czymś zaskoczyć - pokiwał głową.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°10
Re: hotelowa restauracja
i tak się dowie jak będzie kręcił ich porno xddddddddd
- tak! mam wszystko zaplanowane. nie spodziewałem się, że na miesięcznicę będziemy w meksyku, a nie st. albans, ale to nawet lepiej, nie uważasz? spędzimy wieczór na plaży, wypuścimy lampion do nieba, to będzie niezapomniany wieczór... - rozmarzył się. zachowywał się jakby świętowali pierwszą rocznicę ślubu, a nie jeden miesiąc bycia razem. może nawet planował zaprosić ją do swojego pokoju, zapalić milion świeczek i spróbować rozpiąć jej stanik. tym na pewno ją zaskoczy xd będzie musiał tylko ostrzec swojego nowego znajomego francoisa, że będzie miał gościa w pokoju. - to teraz skoro jestem specjalistą od podrywów, może chcesz jakieś porady? - spytał całkowicie serio i wgryzł się w swoją enchiladę. czy jake zamawiał sobie też coś do jedzenia czy tylko do picia? bo jakby co benek też podsunął mu swój talerzyk, żeby mógł spróbować meksykańskich przysmaków.
- tak! mam wszystko zaplanowane. nie spodziewałem się, że na miesięcznicę będziemy w meksyku, a nie st. albans, ale to nawet lepiej, nie uważasz? spędzimy wieczór na plaży, wypuścimy lampion do nieba, to będzie niezapomniany wieczór... - rozmarzył się. zachowywał się jakby świętowali pierwszą rocznicę ślubu, a nie jeden miesiąc bycia razem. może nawet planował zaprosić ją do swojego pokoju, zapalić milion świeczek i spróbować rozpiąć jej stanik. tym na pewno ją zaskoczy xd będzie musiał tylko ostrzec swojego nowego znajomego francoisa, że będzie miał gościa w pokoju. - to teraz skoro jestem specjalistą od podrywów, może chcesz jakieś porady? - spytał całkowicie serio i wgryzł się w swoją enchiladę. czy jake zamawiał sobie też coś do jedzenia czy tylko do picia? bo jakby co benek też podsunął mu swój talerzyk, żeby mógł spróbować meksykańskich przysmaków.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°11
Re: hotelowa restauracja
xddddddddddddd tego jeszcze nie ustaliłyśmy xd
- maud się na pewno spodoba. dziewczyny uwielbiają romantyczne gesty. tak, uważam, że to idealny moment na świętowanie miesięcznicy. to jest idealne miejsce do tego. tylko błagam cię, nie złam jej niczego ani jej niczego nie zrób - zaśmiał się. marty już raz koleżance maud złamał nadgarstek, co zapewne już ben kiedyś zauważył bo się poznali na imprezie podczas której miała gips na ręce. jak spróbuje rozpiąć jej stanik, to ona mu pokaże znacznie więcej niż ten wyjęty spod bluzki stanik! tak bardzo mi sie przypomina john i elka... tyle, że elka nie zdradzała johna na prawo i lewo. - jezu, ty jesteś w niej zakochany - nie wiedział czy się cieszył czy nie - hmm, nie dzięki. ostatnio spałem z taką jedną, mam powodzenie - pochwalił mu się. i wziął od niego żarcie skoro się zaoferował już xd
- maud się na pewno spodoba. dziewczyny uwielbiają romantyczne gesty. tak, uważam, że to idealny moment na świętowanie miesięcznicy. to jest idealne miejsce do tego. tylko błagam cię, nie złam jej niczego ani jej niczego nie zrób - zaśmiał się. marty już raz koleżance maud złamał nadgarstek, co zapewne już ben kiedyś zauważył bo się poznali na imprezie podczas której miała gips na ręce. jak spróbuje rozpiąć jej stanik, to ona mu pokaże znacznie więcej niż ten wyjęty spod bluzki stanik! tak bardzo mi sie przypomina john i elka... tyle, że elka nie zdradzała johna na prawo i lewo. - jezu, ty jesteś w niej zakochany - nie wiedział czy się cieszył czy nie - hmm, nie dzięki. ostatnio spałem z taką jedną, mam powodzenie - pochwalił mu się. i wziął od niego żarcie skoro się zaoferował już xd
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°12
Re: hotelowa restauracja
jeszcze xd
- wcale nie zamierzam jej łamać serca! nigdy w życiu! - tak, wiedział, że maud miała złamany nadgarstek, ale teraz nie myślał o takich fizycznych złamaniach, tylko bardziej metaforycznych. tak czy inaczej benek nie zamierzał jej w żaden sposób niczego łamać, była bezpieczna. - oczywiście, że tak. - dla bena to było normalne, bo szybko angażował się w relacje, no i szybko oszalał na punkcie maud, wiadomo. tym bardziej, że poświęcała mu tyle uwagi. często ben angażował się w relacje (nawet kumpelskie) bez wzajemności (jak np. z ashley), więc wiadomo, że z maud jego uczucia były spotęgowane. - i jak było? - nadal pytał całkowicie poważnie, bo sam nie wiedział jak się za to zabrać, to chciał posłuchać kolegi. jednak to ben potrzebował porad jake'a, a nie odwrotnie, ups. - spotykasz się z nią na poważnie? - zaczął dopytywać.
- wcale nie zamierzam jej łamać serca! nigdy w życiu! - tak, wiedział, że maud miała złamany nadgarstek, ale teraz nie myślał o takich fizycznych złamaniach, tylko bardziej metaforycznych. tak czy inaczej benek nie zamierzał jej w żaden sposób niczego łamać, była bezpieczna. - oczywiście, że tak. - dla bena to było normalne, bo szybko angażował się w relacje, no i szybko oszalał na punkcie maud, wiadomo. tym bardziej, że poświęcała mu tyle uwagi. często ben angażował się w relacje (nawet kumpelskie) bez wzajemności (jak np. z ashley), więc wiadomo, że z maud jego uczucia były spotęgowane. - i jak było? - nadal pytał całkowicie poważnie, bo sam nie wiedział jak się za to zabrać, to chciał posłuchać kolegi. jednak to ben potrzebował porad jake'a, a nie odwrotnie, ups. - spotykasz się z nią na poważnie? - zaczął dopytywać.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°13
Re: hotelowa restauracja
dokładnie tak xd
- dobrze dobrze. nieładnie jest komuś łamać serce - zajadał się jego żarciem nadal - a powiedziałeś to jej już, że ją kochasz czy jeszcze nie? bo to jest ważne na jakim etapie związku jesteście - dopytywał o takie ważne szczegóły jak wyznawanie sobie miłości. co co maud, pewnie też była w jakimś stopniu zakochana w benie, skoro była kochliwa. może nie tak samo żarliwie jak on w niej, ale tak, kochała go. ciekawe więc jak zareaguje na wyznanie miłości - jedno słowo: zajebiście. ma na imię ashley ale to była raczej jednorazowa przygoda niż poważny związek, także nie ekscytuj się tak - dodał szybko - hm, a ty już z maud spałeś? czy chcesz jakiś porad w tym kierunku? - zapytał poważnie. jake nie byl prawiczkiem już od daaawna.
- dobrze dobrze. nieładnie jest komuś łamać serce - zajadał się jego żarciem nadal - a powiedziałeś to jej już, że ją kochasz czy jeszcze nie? bo to jest ważne na jakim etapie związku jesteście - dopytywał o takie ważne szczegóły jak wyznawanie sobie miłości. co co maud, pewnie też była w jakimś stopniu zakochana w benie, skoro była kochliwa. może nie tak samo żarliwie jak on w niej, ale tak, kochała go. ciekawe więc jak zareaguje na wyznanie miłości - jedno słowo: zajebiście. ma na imię ashley ale to była raczej jednorazowa przygoda niż poważny związek, także nie ekscytuj się tak - dodał szybko - hm, a ty już z maud spałeś? czy chcesz jakiś porad w tym kierunku? - zapytał poważnie. jake nie byl prawiczkiem już od daaawna.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°14
Re: hotelowa restauracja
- jeszcze nie, czekam na odpowiedni moment! - oczywiście odpowiedni moment byłby za jakieś dwa miesiące jakby już trochę dłużej pobyli w związku i nie wyskakiwał z wyznaniami jak filip z konopi, ale nie wiedział, że nie wypada przerażać i tłamsić swojej dziewczyny po miesiącu. on był gotowy wyznawać jej miłość już dwa tygodnie temu, no ale leżał wtedy w szpitalu i jej unikał. - ekscytuję się podbojami mojego przyjaciela! - zawołał radośnie i popił swój soczek. on już się najadł, więc nie przeszkadzało mu, że jake wszystko wyjada. - wszystkie ashley to fajne dziewczyny. - dodał ciągle wesoło. to było popularne imię, więc nie zorientował się jeszcze, że ashley jake'a to też jego ashley. - tak, poproszę. więc jak już zdejmę jej stanik, bo to chyba wyćwiczyłem, to co wtedy? - wpatrywał się w niego. nie wstydził się gadania o takich sprawach z przyjacielem. bardziej wstydził się poruszenia tematu lub rozpoczęcia akcji ze swoją dziewczyną.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°15
Re: hotelowa restauracja
- okej, to dobrze. na wyznawanie miłości bedziecie mieli jeszcze czas. ale to ewidentne, bo maud nigdy jeszcze na nikogo tak nie patrzyła jak na ciebie. wszyscy się śmieją, że tak ciągle wszędzie za rączki chodzicie jak te dwie papużki nierozłączki - zaśmiał się i napił ze swojej szklanki - no moje podboje to raczej przygody na jeden raz, ale to nie szkodzi, wiem jak działa seks i co trzeba zrobić, żeby do niego doprowadzić - nie był idiotą a poza tym czasem jednak udawało mu się zaliczyć dziewczyny - taak, ta szczególnie jest fajna, jest malarką i jest w sumie na naszym wyjeździe - wzruszył ramionami - nie od tego w ogóle zaczynasz. najpierw musicie się całować, zacząć delikatnie. potem dopiero wsuwasz dziewczynie dłonie pod koszulkę, wyczuwasz jej reakcje. dotykasz jej pleców, ciała, a potem odpinasz stanik - zaczął mu wyjaśniać - ściągasz z niej koszulkę bluzkę, no cokolwiek, a potem biustonosz i możesz pobawić sie jej piersiami i to jest dopiero fun, bo można je dotykać, lizać, głaskać, super sprawa - kontynuował - potem zabierasz się za jej spódniczkę, spodnie, nie wiem co będzie miała i możesz jej wsadzić dłoń w majtki. to ona ci już pokaże co i jak, z resztą chyba widziałeś w życiu jakiegoś pornosa, nie? poradzi sobie - musiał się napić - ściągasz z niej resztę ciuchów, ona rozbiera w międzyczasie ciebie no i potem to już musisz trafić tam gdzie chcesz trafić. tylko pamiętaj o kondomach - skończył porcję bena - no i dalej to już chyba widziałeś na filmach, najlepiej zacząć powoli, a potem przyspieszyć. ona ci powinna wszystko pokazać, to nie jest wstydliwa dziewczyna tylko ty musisz się odważyć w końcu... seks jest za je bi sty - podkreślił to specjalnie.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°16
Re: hotelowa restauracja
- papużki nierozłączki. podoba mi się to. - uśmiechnął się do siebie. będzie musiał to zapamiętać i powiedzieć maud. nawet jeśli jake powiedział to w kontekście 'wszyscy się śmieją', to jemu się podobało i uznał to za komplement. - malarka ashley? - powtórzył po nim. - z akademika, wysoka i wygląda jak z okładki magazynu ashley? - zaczął dopytywać. wydało mu się to dość nierealne, że jake spiknął się z jego przyjaciółką, ale wiele na to wskazywało. jak ben zaczął mu opowiadać co powinien robić po kolei to zaczął mamrotać i powtarzać po nim, a rękoma wykonywał gesty głaskania, wsuwania rąk itp. w powietrzu. tylko całowania i lizania nie pokazywał xd ale cały czas potakiwał głową zapamiętując kolejne kroki. - czekaj, czekaj, wolniej, bo nie zapamiętam - przerwał mu w połowie, bo to było za dużo informacji naraz, a ben nie pomyślał, żeby sobie wszystko zapisać. widział w życiu wiele pornosów i przy nich też próbował się uczyć co i jak. - nie mogę się doczekać, żeby go spróbować. - westchnął z rozmarzeniem. przez ostatnie lata seks w jego oczach urósł do rangi czegoś naprawdę niesamowitego, ale też trochę nierealnego. - ale najpierw muszę poczekać, żeby trochę dojść do siebie. - dodał jeszcze, bo niestety ciągle był obolały. z każdym dniem było lepiej i to dawało mu nadzieję.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°17
Re: hotelowa restauracja
- to urocze, nie widziałem ciebie nigdy takiego zakochanego - zaśmiał się - no dokładnie ta ashley, a co? też ją znasz? - zapytał. skąd miał wiedzieć, że się przyjaźnili! nie mówił nigdy o ashley w żadnym kontekście a teraz jakoś nagle się im pojawiła - zapamiętasz, zapamiętasz. jeżeli nie zapamiętasz, to uwierz mi, poradzicie sobie razem. twoja dziewczyna ci pokaże wszystko co i jak, tylko przestań w końcu się jej krępować dotknąć. bo widziałem, że na razie tylko za rączki. a dziewczynę to czasem i za tyłek trzeba złapać żeby podkręcić atmosferę w związku. jeszcze bardziej się na siebie wtedy nakręcicie. przygryzanie warg, drobne zaczepki, całowanie po szyi, laski to uwielbiają - dodał jeszcze do swojej wypowiedzi - ile jeszcze będzie musiała czekać? bo pewnie was to ręce świerzbią - zaśmiał się - jeżeli jesteś obolały, to może zrób jej palcówkę albo niech ona ci zrobi loda - rozłożył ręce - no chyba, że ocierajcie się o siebie na sucho, też zajebista gra wstępna do seksu - dodał i spojrzał na zegarek.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°18
Re: hotelowa restauracja
- bo nigdy nie byłem taki zakochany! - zachichotał jak gimnazjalistka xd benek bywał w przeszłości zakochany/zauroczony, ale zawsze były to uczucia nieodwzajemnione. - czy ją znam? to moja najlepsza przyjaciółka! - zawołał z entuzjazmem. ashley nie zgodziłaby się z tym określeniem, ale nie było jej tutaj, żeby zaprzeczyć, więc cóż. - powinniśmy pójść na podwójną randkę! - klasnął w dłonie i naprawdę był przekonany, że to jest dobry pomysł. - przygryzanie warg, drobne zaczepki, całowanie po szyi... - powtarzał po nim pod nosem, wyraźnie starając się wryć sobie wszystkie rady jake'a w pamięć. raz się przespał z laską i już taki znawca hehehe. - lekarz mówił, że rehabilitacja może potrwać jeden-dwa miesiące. - westchnął, bo oberwał mocno i nie było łatwo wrócić do normalności. - palcówkę. okej. - pokiwał głową. - jak? - wbił w niego wzrok. skoro jake bez oporów dawał mu tyle rad o seksie to ben liczył, że poprowadzi go przez wszystko od a do z.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°19
Re: hotelowa restauracja
właściwie to przespał się również z jo, więc... wiedział o czym mówi.
- to cudownie - uśmiechnął się na jego słowa, że jest szczęśliwy i zakochany - o jezu, stary, nie wiedziałem, że się przyjaźnisz z ash. to cholernie słaby pomysł żebyśmy szli na podwójną randkę. nie jestem w niej zakochany, ani ona tym bardziej we mnie. seks był jednorazowy. nic nas nie łączy a was z maud tak - nawet jeżeli to był biały związek xd - tutaj też możesz zacząć od całowania się, miziania i takie tam a potem możesz wsadzić jej rękę w majtki... no i potem musisz znaleźć czekaj, narysuję ci - narysował mu na serwetce jak wygląda właściwie kobieca wagina i gdzie ma znaleźć łechtaczkę, żeby było prościej - tutaj o tutaj. będzie szczęśliwa jak zaczniesz ją tutaj masować a jak ją zaczniesz tu wyliziwać bo też tak można to ojezu laski są prze super hepi i wtedy mają zajebiste orgazmy - westchnął - dobra, muszę spadać - spojrzał na zegarek znów.
- to cudownie - uśmiechnął się na jego słowa, że jest szczęśliwy i zakochany - o jezu, stary, nie wiedziałem, że się przyjaźnisz z ash. to cholernie słaby pomysł żebyśmy szli na podwójną randkę. nie jestem w niej zakochany, ani ona tym bardziej we mnie. seks był jednorazowy. nic nas nie łączy a was z maud tak - nawet jeżeli to był biały związek xd - tutaj też możesz zacząć od całowania się, miziania i takie tam a potem możesz wsadzić jej rękę w majtki... no i potem musisz znaleźć czekaj, narysuję ci - narysował mu na serwetce jak wygląda właściwie kobieca wagina i gdzie ma znaleźć łechtaczkę, żeby było prościej - tutaj o tutaj. będzie szczęśliwa jak zaczniesz ją tutaj masować a jak ją zaczniesz tu wyliziwać bo też tak można to ojezu laski są prze super hepi i wtedy mają zajebiste orgazmy - westchnął - dobra, muszę spadać - spojrzał na zegarek znów.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°20
Re: hotelowa restauracja
hehe czyli znawca prawdziwy.
- możemy po prostu iść razem na imprezę albo film albo zagrać w gry? - jego zdaniem to był dobry pomysł, bo mogli się niezobowiązująco spotkać w gronie znajomych, a nie jako dwie pary. chociaż w oczach bena to i tak byłaby podwójna randka. jake popełnił błąd przygotowując mu rysunek, bo teraz benek będzie siedział wszędzie z tą serwetką i uczył się z niej jak z notatek przed egzaminem xd ale może przynajmniej się nauczy i maud będzie zadowolona. benek podziekowal tysiąckrotnie za wszystkie rady, pożegnali się i ben też pognał na jakąś imprezkę.
- możemy po prostu iść razem na imprezę albo film albo zagrać w gry? - jego zdaniem to był dobry pomysł, bo mogli się niezobowiązująco spotkać w gronie znajomych, a nie jako dwie pary. chociaż w oczach bena to i tak byłaby podwójna randka. jake popełnił błąd przygotowując mu rysunek, bo teraz benek będzie siedział wszędzie z tą serwetką i uczył się z niej jak z notatek przed egzaminem xd ale może przynajmniej się nauczy i maud będzie zadowolona. benek podziekowal tysiąckrotnie za wszystkie rady, pożegnali się i ben też pognał na jakąś imprezkę.
- jake griffith
- st. albanshistoria sztukiartistic soul27
- Post n°21
Re: hotelowa restauracja
jake poszedł do pokoju bo się zmachał i poszedł spać ale zgodził się do tej podwójnej randki xd