światełka
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°2
Re: światełka
stała tu i gapiła się na te światełka, paląc papierosa. rodzice ją pilnowali z daleka oczywiście, żeby jej nie odwalało.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°3
Re: światełka
eden raczej nie przyszedł tu specjalnie, a przechadzał się! stanął obok celeste i obserwował ją chwilę bez słowa - możesz tak palić przy rodzicach? - zapytał. pewnie widział jak się na nią gapią z daleka. powinni jej niańkę załatwić.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°4
Re: światełka
spojrzała na niego wydmuchując dym przy okazji gdzieś nad jego głowę - mhm, mogę. a ty co, cerber? - zapytała wzdychając. wróciła do gapienia się w światełka.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°5
Re: światełka
uniósł wzrok żeby spojrzeć na znikający dym. magia świąt normalnie hehehehe - co jak co, ale nigdy nie miałem roli cerbera - przyznał z cwanym uśmieszkiem - czyżby dziś bez humoru? panno lore? - pewnie tak ją nazywał w łóżku i zrobił to teraz specjalnie.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°6
Re: światełka
gorąco się jej zrobiło kiedy do niej tak powiedział. przygryzła niewinnie wargę i znów poczuła się jak jego uczennica, taka bezbronna. podeszła do niego bliżej - to niesprawiedliwe panie hollywood - powiedziała ciszej, żeby nikt nie słyszał postronny. udała, że mu poprawia szalik - nieładnie tak zaczepiać bezbronne studentki - uśmiechnęła się do niego.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°7
Re: światełka
czyli jednak coś tam jej drgało jak ją podrywał. nie zwariowała całkowicie!
- co jest niesprawiedliwe? - zapytał od razu obserwując jak podchodzi i poprawia mu szalik. patrzył na nią pożerającym wzrokiem, ale jednocześnie wiedział że jest obserwowany przez rodziców celeste i nie może sobie na więcej pozwolić - wiesz, że to lubię - przyznał szczerze. nie ukrywał tego nigdy!
- co jest niesprawiedliwe? - zapytał od razu obserwując jak podchodzi i poprawia mu szalik. patrzył na nią pożerającym wzrokiem, ale jednocześnie wiedział że jest obserwowany przez rodziców celeste i nie może sobie na więcej pozwolić - wiesz, że to lubię - przyznał szczerze. nie ukrywał tego nigdy!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°8
Re: światełka
no nie mogła się oprzeć edenowi, natura jednak wygrywała!
wiedziała, że jest obserwowana przez rodziców, jednak nie potrafiła się powstrzymać przed podejściem do niego i również pożeraniem go wzrokiem. miała ochotę od razu go stąd zabrać do swojego mieszkania, teraz już, natychmiast i oddać mu się całkowicie tak jak zwykle - to że każe mi pan błagać - powiedziała mu na ucho, stając lekko na palcach - jeżeli pan chce, mogę im uciec - wskazała brodą na rodziców. mówiła do niego dosłownie "zrobię wszystko do mi każesz" xd
wiedziała, że jest obserwowana przez rodziców, jednak nie potrafiła się powstrzymać przed podejściem do niego i również pożeraniem go wzrokiem. miała ochotę od razu go stąd zabrać do swojego mieszkania, teraz już, natychmiast i oddać mu się całkowicie tak jak zwykle - to że każe mi pan błagać - powiedziała mu na ucho, stając lekko na palcach - jeżeli pan chce, mogę im uciec - wskazała brodą na rodziców. mówiła do niego dosłownie "zrobię wszystko do mi każesz" xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°9
Re: światełka
zboczona natura celeste xd jeszcze nie wyrwała wszystkich wykładowców!
a on potrafił/musiał się powstrzymać przed położeniem dłoni na jej tyłku! nie chciał dostać wpierdolu, już jeden dostał od brata. widział, że znowu jest uległa, czyli to co lubił - każę i lubię jak to robisz - przyznał z uśmiechem, ale dalej trzymajac dystans - nie wątpie - zerknął na jej rodziców i smyrnął ją po podbródku nieznacznie - za godzinę, u mnie - rozkazał i zwiał przygotować zabawki. zaraz zaczne next!
a on potrafił/musiał się powstrzymać przed położeniem dłoni na jej tyłku! nie chciał dostać wpierdolu, już jeden dostał od brata. widział, że znowu jest uległa, czyli to co lubił - każę i lubię jak to robisz - przyznał z uśmiechem, ale dalej trzymajac dystans - nie wątpie - zerknął na jej rodziców i smyrnął ją po podbródku nieznacznie - za godzinę, u mnie - rozkazał i zwiał przygotować zabawki. zaraz zaczne next!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°10
Re: światełka
zjawiła się oczywiście za godzinę u niego i ruchali się tam jak dzikie króliki, czyli wszystko wróciło do normy.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°11
Re: światełka
obserwowała migoczące światełka i szukała takich nieświecących psujących obwód świetlny i cały klimat. miała w planie zgłosić to obserwatorom!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°12
Re: światełka
przechodziła przez rynek na skróty z biblioteki i przeciskała się przez ludzi włóczących się po jarmarku. moje doświadczenia z dzisiaj podobne, nie da się przejść xd zauważyła jednak lilibet, więc postanowiła zatrzymać się tu na dłużej.
- czeeść, co tam robisz? chyba nie próbujesz ukraść światełek? - widziała, że lilibet coś podejrzanie się kręci.
- czeeść, co tam robisz? chyba nie próbujesz ukraść światełek? - widziała, że lilibet coś podejrzanie się kręci.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°13
Re: światełka
zamiast szukać jakiś słodkich rękodzieł dla marty'ego to przeciskała się zniecierpliwiona. marty pewnie już biegał za prezentem dla niej na święta! kto tu się bardziej w tym związku poświęcał xd
- cześć cerberze - powitała ją właśnie tak, bo pewnie uważała peggy za takiego cerbera i nawet niezbyt wstydziła się to mówić głośno - nie - pokręciła głową i wskazała palcem na kilka lampek które się nie paliły - zobacz, nie działają - zerkała to na rudą, to na światełka.
- cześć cerberze - powitała ją właśnie tak, bo pewnie uważała peggy za takiego cerbera i nawet niezbyt wstydziła się to mówić głośno - nie - pokręciła głową i wskazała palcem na kilka lampek które się nie paliły - zobacz, nie działają - zerkała to na rudą, to na światełka.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°14
Re: światełka
peggy już miała miesiąc temu kupione prezenty na święta xd
czemu uważała ją za cerbera xd czy to było pieszczotliwe z jej strony? xd zignorowała, że ją tak nazwała skoro zdarzało się to nie pierwszy raz.
- lilibet - powiedziała tylko z naciskiem i spojrzała na światełka. - faktycznie, trzeba to zgłosić do urzędu miasta - stwierdziła.
czemu uważała ją za cerbera xd czy to było pieszczotliwe z jej strony? xd zignorowała, że ją tak nazwała skoro zdarzało się to nie pierwszy raz.
- lilibet - powiedziała tylko z naciskiem i spojrzała na światełka. - faktycznie, trzeba to zgłosić do urzędu miasta - stwierdziła.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°15
Re: światełka
hahahaha, no tak. było w harmonogramie pewnie. marty dobrze, że na ostatnią chwile się nie obudził z tym. bo dostałaby jakąś tandetną figurkę z antykwariatu, w którym pracuje xd
to było pieszczotliwe, ale jednocześnie śmieszkowała z jej obowiązkowości, której jednak lilibet brakowało, bo pomimo że bardzo chciała być ułożoną księżniczką to jednocześnie brakowało jej organizacji peggy i wcale tego nie ukrywała - mają na to jakiś specjalny formularz? - zapytała żartobliwie, choć wiedziała że ta pewnie ma na to odpowiedź, albo formularz w torebce, albo już zgłasza to przez formularz online xd
to było pieszczotliwe, ale jednocześnie śmieszkowała z jej obowiązkowości, której jednak lilibet brakowało, bo pomimo że bardzo chciała być ułożoną księżniczką to jednocześnie brakowało jej organizacji peggy i wcale tego nie ukrywała - mają na to jakiś specjalny formularz? - zapytała żartobliwie, choć wiedziała że ta pewnie ma na to odpowiedź, albo formularz w torebce, albo już zgłasza to przez formularz online xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°16
Re: światełka
brawo marty! chociaż znając peggy dała mu listę tego co by chciała, żeby wybrał coś z tego i nie dał jej przypadkiem czegoś niepożytecznego.
- nie wiem, ale możemy to zgłosić do rity z sekretariatu, a ona wie jak sprawić, żeby wszystkie wiadomości dotarły tam gdzie trzeba - zapewniła ją. peggy miała wtyki w urzedzie miasta, wiadomo.
- nie wiem, ale możemy to zgłosić do rity z sekretariatu, a ona wie jak sprawić, żeby wszystkie wiadomości dotarły tam gdzie trzeba - zapewniła ją. peggy miała wtyki w urzedzie miasta, wiadomo.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°17
Re: światełka
jesli dała mu taką liste to na pewno był rozczarowany faktem, że odebrała mu fun z kupowania prezentów!
- czy rita z sekretariatu przyjmie zgłoszenie o tej porze? - zerknęła na zegarek, miała nawet taki analogowy! - czy może masz do niej prywatny numer i możesz zadzwonić od razu? - dalej śmieszkowała. ona by to zgłosiła ochroniarzowi xd
- czy rita z sekretariatu przyjmie zgłoszenie o tej porze? - zerknęła na zegarek, miała nawet taki analogowy! - czy może masz do niej prywatny numer i możesz zadzwonić od razu? - dalej śmieszkowała. ona by to zgłosiła ochroniarzowi xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°18
Re: światełka
chciał być sprytny i kupić jej coś co nie jest na liście, o co będzie wkurzona, że nie posłuchał jej poleceń, ale jednocześnie wzruszona, bo znajdzie coś fajniejszego.
spojrzała na zegarek.
- o tej porze rita chodzi na aerobik, ale mogę do niej napisać to od razu poruszy ten temat podczas jutrzejszego brunchu z gretą z wydziału rekreacji - mówila całkowicie poważnie nie wyczuwając jej śmieszków. wzięła sprawę na poważnie! poza tym znała cały harmonogram rity, bo była jedną z osób, którym pomagała ogarnąć życie xd
spojrzała na zegarek.
- o tej porze rita chodzi na aerobik, ale mogę do niej napisać to od razu poruszy ten temat podczas jutrzejszego brunchu z gretą z wydziału rekreacji - mówila całkowicie poważnie nie wyczuwając jej śmieszków. wzięła sprawę na poważnie! poza tym znała cały harmonogram rity, bo była jedną z osób, którym pomagała ogarnąć życie xd
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°19
Re: światełka
no i nie udało mu się tego zrobić! chyba, że zrobi jej dwa prezenty. jeden z jej polecenia, a drugi od siebie! słodziak!
- a nie możemy pójść i poczekać aż skończy zajęcia? wtedy wszystko przekażemy jej z pierwszej ręki - totalnie z niej śmieszkowała, ale zachowywała pokerową twarz! - albo może od razu uderzymy do grety z wydziału rekreacji? nie bawmy się w półśrodki - liczyła na to, że do grety też ma kontakt! ciekawe czy jak peggy wchodziła do urzędu to pracownicy losowali kto ją obsługuje xd
- a nie możemy pójść i poczekać aż skończy zajęcia? wtedy wszystko przekażemy jej z pierwszej ręki - totalnie z niej śmieszkowała, ale zachowywała pokerową twarz! - albo może od razu uderzymy do grety z wydziału rekreacji? nie bawmy się w półśrodki - liczyła na to, że do grety też ma kontakt! ciekawe czy jak peggy wchodziła do urzędu to pracownicy losowali kto ją obsługuje xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°20
Re: światełka
haha, drugi w zapasie na jakby co jeśli wkurzy się, że nie kupił nic z listy!
- nie możemy się zajmować wszystkim. za bardzo się zaangażujemy i zaraz każą nam koordynować cały jarmark. chociaż może powinni widząc te błędy organizacyjne - potrząsnęła głową zawiedziona działaniami miasta. specjalnie dla niej układali nowe formularze, żeby chodziła po wszystkich pokojach, a ona chętnie wszystkie wypełniała i nie mogli jej pokonać xd
- nie możemy się zajmować wszystkim. za bardzo się zaangażujemy i zaraz każą nam koordynować cały jarmark. chociaż może powinni widząc te błędy organizacyjne - potrząsnęła głową zawiedziona działaniami miasta. specjalnie dla niej układali nowe formularze, żeby chodziła po wszystkich pokojach, a ona chętnie wszystkie wypełniała i nie mogli jej pokonać xd
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°21
Re: światełka
marty też planował i był zapobiegawczy, peggy go nauczyła, awww!
- może w przyszłym roku jarmark powinien byc inicjatywą samorządu studenckiego w porozumieniu z urzedem miasta? wtedy mogłabyś mieć nad tym kontrolę - i dodatkowo brak czasu xd lilibet pewnie wiedziała jakie podejście ma peggy i specjalnie to robiła. hahahahaaha, tak. pewnie organizowała wycieczki dla petentów po urzedzie.
- może w przyszłym roku jarmark powinien byc inicjatywą samorządu studenckiego w porozumieniu z urzedem miasta? wtedy mogłabyś mieć nad tym kontrolę - i dodatkowo brak czasu xd lilibet pewnie wiedziała jakie podejście ma peggy i specjalnie to robiła. hahahahaaha, tak. pewnie organizowała wycieczki dla petentów po urzedzie.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°22
Re: światełka
może kiedyś go doceni!
- moze w przyszłym roku zorganizuję konkurencyjny jarmark na kampusie - zaczęła odlatywać myślami i już zastanawiała się czy jack się na to zgodzi i ile rzeczy zrobiłaby inaczej niż miasto. lilibet nieładnie ją prowokowała! w ogóle dzieli je tylko miesiąc między urodzinami, może aggie i żona daniela specjalnie były w ciąży w tym samym czasie, bo chcieli, żeby były bff? a potem nie wyszło i peggy wolała archie'go xd - będziesz chciała się zaangażować? - spytała skoro dostrzegła nutkę aktywizmu w niej.
- moze w przyszłym roku zorganizuję konkurencyjny jarmark na kampusie - zaczęła odlatywać myślami i już zastanawiała się czy jack się na to zgodzi i ile rzeczy zrobiłaby inaczej niż miasto. lilibet nieładnie ją prowokowała! w ogóle dzieli je tylko miesiąc między urodzinami, może aggie i żona daniela specjalnie były w ciąży w tym samym czasie, bo chcieli, żeby były bff? a potem nie wyszło i peggy wolała archie'go xd - będziesz chciała się zaangażować? - spytała skoro dostrzegła nutkę aktywizmu w niej.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°23
Re: światełka
powinna!
widziała jak odlatuje myślami i była dumna z tych małych gierek które prowadziła i tego, że peggy dała sie na to złapać. ćwiczyła żeby zaimponować windsorom! jack pewnie by się zgodził dlatego, że valentino kochał święta i zaangażowałby go w to. ruda musiałaby się z nim użerać xd hahahahaha, tak było! zaplanowały wspólne brunche i play date, a finalnie ani lilibet ani peggy nie były sobą zainteresowane. przypał! - ja? - zaśmiała się wskazując na siebie - jako kto? - dopytała. mogła jako członek windsorowej rodziny. widziała tu perspektywy!
widziała jak odlatuje myślami i była dumna z tych małych gierek które prowadziła i tego, że peggy dała sie na to złapać. ćwiczyła żeby zaimponować windsorom! jack pewnie by się zgodził dlatego, że valentino kochał święta i zaangażowałby go w to. ruda musiałaby się z nim użerać xd hahahahaha, tak było! zaplanowały wspólne brunche i play date, a finalnie ani lilibet ani peggy nie były sobą zainteresowane. przypał! - ja? - zaśmiała się wskazując na siebie - jako kto? - dopytała. mogła jako członek windsorowej rodziny. widziała tu perspektywy!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°24
Re: światełka
peggy była zainteresowana lilibet, ale jednak nie miały takiego porozumienia dusz na jakie liczyli kiedy obijały się o siebie brzuchami, żeby dziewczynki już się zapoznawały i wzajemnie kopały. z drugiej strony jeśli lilibet chciała zaimponować windsorom to mogła wkręcić peggy do zapoznania się z george'm i królową. czasem sobie myslę o tym, że daniel kręcił przecież z rudą kuzynką windsorów i widać ostatecznie nie udało mu się wejść do rodziny.
- koordynatorka? od dekoracji, wystawców, występów... jest wiele ról do wypełnienia przy organizacji takiego wydarzenia. - tłumaczyła jej, bo znowu myślała, że mówią na serio.
- koordynatorka? od dekoracji, wystawców, występów... jest wiele ról do wypełnienia przy organizacji takiego wydarzenia. - tłumaczyła jej, bo znowu myślała, że mówią na serio.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen23
- Post n°25
Re: światełka
pewnie planowały im wspólną przyszłość, a życie dziewczyn zupełnie rozminęło się z tym czego oczekiwały matki! mogła ją wkręcić i poprosić żeby szeptała o niej tylko dobre słowo. peggy będzie jej najlepszą kampanią pr-ową! daniel taki nieudacznik xd - pomyslę nad tym - odparła wymijająco bo tak na prawdę chciała tylko machać i pozdrawiać jak na windsora przystało - chodźmy zgłosić te światełka - wróciła do tego tematu i poszły do ochrony jako dobry początek. next? czy nie next?
|
|