aurora ramirez - inbar lavi

IMIĘ I NAZWISKO: aurora ramirez

WIEK: 34

DATA URODZENIA: 8/03/1988

MIEJSCE URODZENIA: barcelona

ORIENTACJA: hetero

SMAK: słony

KIERUNEK: wykłada na iberystyce, specjalizacja język kataloński

LUBI: małe pieski, młodszych gości bo ją dowartościowują, starszych facetów bo wiedzą jak się nią zająć, wiszące kolczyki, pić mimozy do południa, sałatki, mieszać język angielski z hiszpańskim kiedy mówi, książki dla nastolatków i tandetne poradniki, świętować swoje urodziny, wyprawy na zakupy, mieć większą ilość butów niż potrzebuje, nie mieć zmartwień, krótkie ale intensywne romanse, jak pani sprzątająca przychodzi nie raz, a dwa razy w tygodniu żeby ogarnąć jej burdel

NIE LUBI: dzieci i starców, niezadbanych paznokci, brzydkich deszczowych dni (wtedy wpada z w dramatyczny nastrój i tragizuje), robactwa, kiedy w weekendy musi wcześnie wstawać (wystarczy, że robi to w tygodniu!)

ZALETY: ładna, zawsze dobrze ubrana, ma idealną cerę, włosy nigdy się jej źle nie układają, urocza, jest w stanie idealnie się pomalować nawet w trzęsącym autobusie

WADY: nie za szybko chwyta cokolwiek, głupiutka, nieświadoma, ciągle jest na jakiejś wymyślnej diecie, upija się ze studentami a potem obiecuje że to ostatni raz, często siedzi na kacu w pracy, elektronika jej nie lubi i często się psuje, podobnie jak inne rzeczy, jest fajtłapą, ma wieczny burdel w mieszkaniu, ale czyste biurko, gubi notatniki, kalendarze, telefon (choć ten często się znajduje!), fatalnie znosi stres, mają ją za głupszą niż jest, nie potrafi gotować więc żyje na diecie pudełkowej

FOBIE: zmarszczki

MARZENIA: nieodrastające włosy na nogach, brak obwisłych cycków na starość

NAŁOGI: tequila wymieszana z winem i szampanem

RODZINA: mamusia, tatuś, starszy brat, ex mąż (brat ojca raven), szwagier (ojciec raven), bratanica (raven)

BIOGRAFIA: aurora nigdy nie grzeszyła rozumem, ale bóg na szczęście poratował ją urodą. jej rodzina od lat zarządza dużymi winnicami w hiszpanii i jest to rodzinny interes, który miała przejąć wraz z bratem. niestety w wyniku zbiegu okoliczności, oczywiście nie z jej winy jedna z winnic została spalona, a ona odcięta od funduszy i wysłana w ramach kary do anglii. tam poznała swojego przyszłego męża, który zdecydowanie za szybko się oświadczył. aurora nie była nauczona pracy więc zamiast się angażować w życie i wydatki rodzinne wolała leżeć, pachnieć i wydawać ciężko zarobione pieniądze mężusia na kawior i szampana, kiedy ona nie miała ani jednego funta przy tyłku. z tego też powodu wzięli rozwód i bez grosza przy duszy, z podkulonym ogonem musiała wrócić do rodzinnego domu. zostało jej tam wybaczone, ale po raz kolejny o mały włos nie puściła winnicy z dymem dlatego ojciec postanowił załatwić jej ciepłą posadkę na uniwerku w albans. dostała lewe papiery i wykłada na iberystyce. w dzień kusi studentów swoim tyłkiem w obcisłych ciuchach, a w nocy pije z nimi tequile. przy okazji próbuje być cool ciocią dla raven!