vau vau | salon fryzjerski

    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:10 pm

    vau vau | salon fryzjerski CNV00016_large
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:11 pm

    no dobra, więc carter woził wszędzie dupę samanthy, bo latała po kosmetyczkach i fryzjerach w związku z tą całą studniówką. carter swoją pamięta dosyć słabo. siedział z kumplami upalony przy stoliku. zaśmiał się na samą myśl chodząc przed salonem z papierosem. zgasił go jednak i wrócił do środka. gdzie śmierdziało farbami, ale i tak było przyjemniej. bo cieplej! spojrzał na samanthę konwersującą z jakimś fryzjerem i puścił jej oczko.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:28 pm

    Samantha się wkurzała na fryzjera bo kompletnie nie rozumiał jej wizji. Tłumaczyła mu to po raz kolejny że chce mieć jeden bok podpięty jakimś kłosem a druga strona ślicznie skręcona i tak dalej. więc poirytowana mówiła. Uśmiechnęła się ślicznie do Cartera kiedy wszedł.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:36 pm

    usiadł na jakiejś skórzanej sofie i uśmiechnął uroczo do czekającej na swoją kolej pani w średnim wieku. założył kostkę na kolanie i wziął do rąk jakąś gazetkę. ktoś zaptal go o chęć spożycia kawy, więc się zgodził. nudziło mu się koszmarnie. kątem oka zerkał na samanthę w lustrze. nie wyglądała na zadowoloną. dlatego chrząknął tylko. nie chciał by zaraz jej tu podpalili włosów, przez to, że była taka nieznośna!
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:41 pm

    Samantha cały czas coś gadała temu facetowi bo ciągle robił coś nie tak. Westchnęła w końcu ciężko i pozwoliła mu robić swoje bo zapewnił ją że wie o co jej chodzi i to zrobi tak jak ona chce. Zsunęła się na krześle niżej poirytowana, Carter to na pewno widział bo miała minę nie wyrażającą nic dobrego. W dodatku strasznie, strasznie, strasznie denerwowała się tą studniówką bo miała się pokazać z Carterem, a pewnie wszystkim mówiła, że idzie sama i ma zamiar się dobrze bawić ale wyszło jak wyszło. Tym się denerwowała bo nie wiedziała jak będzie miała go przedstawiać, co mówić. nie wiedziała czy będzie się dobrze bawić z nią.... Ogólnie wszystko kręciło się wokół cartera.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:46 pm

    carter też pewnie powinien usiąść na fotelu i poprosić o jakąś fryzurkę... ale nie ufał tutejszym fryzjerom i był umówiony ze swoim z londynu, który przyjedzie tu specjalnie dla niego. albo przyleci odrzutowcem. haha. tak to już jest w życiu tych gwiazd filmowych. carter odebrał telefon, bo dzwonił do niego akurat agent. dlatego musiał wyjść na chwilę do toalety, by nie zagłuszały mu nic żadne suszarki ani inne. a kiedy wyszedł fryzura samanthy była prawie gotowa. zagapił się w nią, bo wglądała od tyłu jak księżniczka! szkoda, że jej twarz dalej należała do żebraczki xd
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:50 pm

    No proszę cię! Robisz jej przykrość ogromną. Kiedy fryzjer skończył w sumie wyglądało to tak jak chciała, ale i tak była dalej poirytowana. Wstała, kulturalnie podziękowała i zapłaciła facetowi. Podeszła do Cartera i westchnęła cicho.
    - Idźmy już stąd bo zaraz temu facetowi wydrapię oczy. - warknęła do Cartera bo nie mogła juz patrzeć na tego pedałka co to ją czesał. Pociągnęła go na zewnątrz.
    - co za kretyn! - warknęła znów.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:53 pm

    rozłożył przed nią parasol już na zewnątrz i wolną ręką objął ją w pasie. szybkim krokiem przechodzili w kierunku samochodu. tam otworzył jej drzwi i wpuścił do środka. wrzucił na tyle siedzenie złożoną parasolkę i sam w podskokach wpadł do samochodu na siedzenie kierowcy.
    - co takiego ci w nim nie pasowało? - chrząknął strzepując kropelki wody z włosów. pochylił się w jej kierunku i dał słodkiego buziaczka w policzek.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 3:57 pm

    - Bo był jakiś tępy! I ciągle coś gadał. Przecież gęba mu się nie zamykała, nie mogłam go słuchać! Nie wiedział o czym ja do niego mówię a zamiast słuchać jak chce być uczesana to wpatrywał się w końcówki moich włosów i mruczał coś pod nosem. - prychnęła i siedziała z obrażoną miną na tym siedzeniu pasażera z rękami założonymi na piersiach.
    - Nigdy więcej do niego nie pójdę. - dodała ze złością.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 4:00 pm

    - oj, nie przesadzaj. jak to fryzjer. oni lubią rozmawiać. - pogładził ją pocieszająco po kolanie i podrapał się po swoim sweterku. bo nawet nie zakldal kurtki, skoro to tylko taki kawałek, od fryzjera do samochodu miał sędzić na powietrzu. westchnął.
    - gdzie chcesz teraz jechać? gdzieś jedziemy, czy już do samego balu mamy spokój? - pewnie umowiła się z kosmetyczką do siebie do pokoju czy coś xd
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 4:03 pm

    Sama się będzie malować bo pewnie mamusia kiedyś posłała ją na kurs wizażu do jakiejś swojej kumpelki! Więc kosmetyczka nie jest im potrzeba a u reszty już byli.
    - Mamy spokój. - westchnęła cicho. Uspokoiła się troszkę kiedy miział ją po kolanku. Chociaż to raczej sprawa samego jego dotyku i że to on a nie miejsca czy coś.
    - Chyba, że ty gdzieś tam chcesz jechać. - chociaż ona wolałaby wtedy żeby odstawił ją do pokoju. Mogłaby przemyśleć wszystkie wątpliwości i problemy.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 4:11 pm

    spojrzał na swojego rolexa na nadgarstku. mieli jeszcze sporo czasu. i on miał też do fryzjera więc się do niej szerzej uśmiechnąl.
    - mogę cię odwieźć i wpaść na słabego drinka, a później pojadę do siebie i zostawię cię z przygotowaniami, hm? - zaproponował.
    avatar

    Go??
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 4:21 pm

    - Okej jak uważasz. - zacznij już u niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:34 pm

    wychodziła właśnie od fryzjera, więc miała śliczne włosy, błyszczące z idealnie ściętymi końcówkami.. nie, żeby zwykle miała inne włosy. raczej przychodziła tutaj raz na trzy tygodnie, by okiełznać jej słowiańskie pukle. pewnie tak się stroiła na urodziny simona, który chyba jednak żadnej imprezy nie zrobi, z tej całej nieuwagi, bo sprawdzała zadania na jutro w swoim smartfonie wpadła na kogo tam dasz, pewnie adriena.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:38 pm

    i wpadła na adriena. on sobie akurat przechodził tędy i też zbytnio nie uważał, dlatego nie zauważył diany. otrząsnął się dopiero wtedy, kiedy prawie kogoś nie staranował. chwycił dziewczynę za ramiona. - sory - odsunął ją od siebie i dopiero wtedy poznał, że to diana. - siema - uśmiechnął się.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:41 pm

    - co robisz! - warknęła na faceta i dopiero złagadniala słysząc jego kojący głos. pewnie miał jakiś ciepły, dzięki któremu mógłby pracować w sekstelefonie i byłby zajebisty. - adrien... wybacz. - fajnie było na niego wpaść a nie na innego mietka żula, który pachniałby kupą albo moczem, sama nie wiedziała, co gorsze. no i obrzydliwym bimbrem albo samym spirytusem, tu akurat obojętnie. - chyba się zagapiłam. - uniosła telefon, który zaraz schowała w torebce. miała płaskie buty, więc dla odmiany zadzierała głowę do góry. jednak adrien to nie simon i nie musi się nachylać i garbić by spojrzeć w jego oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:47 pm

    - ktoś ma dzisiaj zły humor? - zapytał trochę rozbawiony. na szczęście adrien codziennie się kąpał i ładnie pachniał, więc nie mogła narzekać na smród. przynajmniej nie ten pochodzący od niego. - spoko - powiedział z uśmiechem, bo on ogólnie często się uśmiechał. nawet jak nie był najarany. a teraz nie był. - co tam? - zapytał, wkładając łapy do kieszeni spodni.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:51 pm

    pokręciła szybko głową. - nie, nie - zaprzeczyła. humor ostatnio miała naprawdę niezły. poza tym nawet jeśliby była zła i akurat dostała okres to adrien z tym swoim głosem i zabawnym grymasem na twarzy poprawiłby humorek. - wszystko w porządku. poza tym myślałam, że to jakiś buc włazi mi pod nogi. a raczej ja jemu... - nie miała jednak w zwyczaju przepraszać pierwszych lepszych przechodniów. jej ojciec przyjaźnił się z putinem, no sory! a matka miała cały pokój medali. to jej powinni się kłaniać i stawiać pomniki! jasne. - byłem u fryzjera - spojrzała na fryzjerkę zamykającą już zakład, bo przyszła do niej po godzinach i uśmiechnęła się. - jeju! weekend, co? - ucieszyła się. - ty pewnie lecisz na imprezę? - bo gdzie indziej miałby znaleźć się w piątkowy wieczór adrien. był zdecydowanie za bardzo przewidywalny.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 8:58 pm

    - to dobrze - on rzadko kiedy się złościł czy smucił, ale jak już, to zawsze miał ochotę porozwalać wszystko i wszystkich dookoła. bywał dość agresywny, więc całe szczęście, że nie łatwo było go wyprowadzić z równowagi. - całe szczęście w takim razie, że nie jestem żadnym bucem - wyszczerzył się do niej. przyjrzał jej się, ale i tak wyglądała tak samo. nawet by się nie zorientował, że coś zrobiła z włosami, gdyby mu nie powiedziała. nie patrzył na takie rzeczy raczej. - nareszcie - powiedział z ulgą. - chyba tak - wzruszył ramionami. co innego miał robić?
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:04 pm

    i całe szczęście diana nie miała zamiaru go wyprowadzać z równowagi! bo niby jak? zdążyła go w tym czasie dosyć polubić. poza tym nie był taki głupi z biologii i ostatnio nawet pomagał jej na sprawdzianie z procesem mejozy, za co była mu wdzięczna. bo siedzieli razem, albo gdzieś niedaleko. zaśmiała się. - też się z tego powodu cieszę - bo inaczej musiałaby się od razu po powrocie do domu myć z dwa dni, żeby zmyć z siebie ten brud bezdomnego. poza tym adrien był zbyt sympatyczny na takie miano. - no to cię nie zatrzymuję. - wzruszyła ramionami i kiwnęła mu jakoś głową by ją wyminął i szedł gdzie chce.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:10 pm

    nawet gdyby go zdenerwowała, to najwyżej by ją wyzwał i pokazał jej środkowy palec, bo dziewczyn niestety nie można było bić. a czasami niektórym naprawdę miał ochotę przywalić. albo raczej, żeby ktoś równy im im przywalił, żeby się w końcu ogarnęły. adrien o dziwo się uczył ostatnio! może dlatego, żeby udowodnić dianie, że nie jest taki głupi. - zawsze plany mogą mi się zmienić - wzruszył ramionami. - a ty nie idziesz się dzisiaj bawić? - dał krok do przodu.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:15 pm

    tyler o tym nie wie, więc w sumie chyba można. zależy kto jakim prawem kieruje się w życiu. uśmiechnęła się na jego zmiany planów. ona w sumie chciała najbardziej iść do domu i obejrzeć jakiś dobry dramat wylegując się w łóżku, bo ostatnio to lubiła najbardziej. jaka ciepła klucha! - nie wiem... chyba nie. i tak w piątki nie ma dobrych imprez. - przynajmniej w st. albans nie było i ona zdecydowanie wolała te sobotnie. pewnie jacyś zamiejscowi dj'e przyjeżdżali i grali lepszą muzykę.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:21 pm

    no w sumie to tak. ale adrien nie był takim debilem jak tyler, więc dziewczyn nie bił. potem by miał pewnie jakieś wyrzuty sumienia czy coś podobnego. no i problemy. jemu w sumie było obojętnie jak spędza piątkowy wieczór, byle się nie nudził sam w pokoju. i gdyby miał więcej spokojniejszych znajomych, to zapewne on też by był grzeczny. - zawsze można samemu jakoś rozkręcić imprezę - uśmiechnął się lekko. ma na pewno wprawę w rozkręcaniu imprez.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:25 pm

    tyler niestety nie ma sumienia, co możemy zauważyć też przez to zdjęcie, które wstawił z bunny. no i po kilku siniakach u lily, biedna dziewczyna. - pewnie sobie jakoś poradzisz - poklepała go po ramieniu. oczywiście, że chciała z nim spędzić ten piątkowy wieczór. simon był zajęty kotkiem i pisaniem artykułów na poniedziałek, więc nie było mowy o romantycznej schadzce. spuściła wzrok na jego buty i oblizała usta.
    avatar

    Gość
    Gość

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Gość Pią Maj 11, 2012 9:28 pm

    biedne wszystkie dziewczyny, które się z nim zadają, czy kiedykolwiek zadawały. i zresztą nie tylko dziewczyny przecież. - pewnie tak - pokiwał głową, bo zawsze sobie dawał radę, więc czemu by nie teraz. zmierzył ją wzrokiem, zastanawiając się nad czymś. - co dzisiaj robisz? - przekrzywił głowę w bok. jakoś nie za bardzo miał ochotę na latanie po klubach. dziwne!

    Sponsored content

    vau vau | salon fryzjerski Empty Re: vau vau | salon fryzjerski

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 6:50 am