Pralnia

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Pralnia - Page 2 Empty Pralnia

    Pisanie by st. albans Czw Mar 06, 2014 9:01 am

    First topic message reminder :

    Pralnia - Page 2 Laundry-millnorth
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:40 pm

    nooo niedobrze, ogólnie nie mam leków przeciwbólowych, dostalam okres, także jest jeszcze gorzej, ale nie będę narzekać! ponarzekam sobie kiedy indziej xdd no jak się nie przestaniesz nakręcać to zaraz ty będziesz miała 14 a ja zostanę ze skromną 8 xd
    no właśnie.... tak mi sie wydawało! ale kto wie co to będzie. w sumie to nikt tego nie wie! na pewno wpadniesz na jakieś genialne pomysły xd
    roześmiał się i pokręcił głową. - nie wierzę, że się w to bawisz o'hara. - wymruczał i usiadł sobie na pralce znów bo co będzie przemęczał swoje stare nogi! był starszy przecież dużo od niego i w ogole od większości ludzi w szkole był starszy, bo był głupi i mu się nie chciało uczyć. - tak się stoczyć... - pokręcił głową i znów się zaśmiał bo ej, na pewno go to bawiło.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:53 pm

    też dostałam okres wczoraj i w sumie się cieszyłam, bo spóźniał mi się chyba z dwa tygodnie, ale dzisiaj już się tak nie cieszę. xd nie pozwoliłabym ci mieć tak MAŁO postaci! brynję jónbjarnardóttir bym zrobiła na nową nicole/bloo, heheh. w sumie to teraz mnie kusi na dwie twarzyczki dziewczynek i jedną chłopca.......to nigdy się nie skończy!
    - ale to ty chcesz mi za to zapłacić... - wymamrotał pod nosem, bo jego zdaniem to alex się tu stoczył, skoro brał i wydawał na to miliony monet. percy chciał tylko mieć pieniążki na jedzenie i na leki dla chorej mamy! ale nie zamierzał się kłócić z alexem, bo... no, wiadomo. nie nadawał się do takich rzeczy. - to możemy już mieć to z głowy? - spytał, drapiąc się w tył głowy. strasznie kusiło go do ucieczki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:59 pm

    ja bym się cieszyła jakbym miała leki, ale nie mam! i jak ktoś nie pójdzie do apteki to jutro, pojutrze i popojutrze będę leżeć w łóżku i umierać, przyjemna wizja.... ej 8 to nie jest źle ;x mnie w sumie na razie na nic nie kusi bo nie mam nawet pomysłu na żaden charakter, żadną historię ogólnie to na nic nie mam pomysłu! sama się sobie dziwię.... ale może później mnie najdzie. w razie czego mam tą erikę i w ogóle ivanova i ryana... ryan mnie kusi strasznie.
    - ale to nie ja jestem uważany za cipę, która nic nie potrafi. - powiedział już się nie uśmiechając. co mu tutaj będzie go obrażać! nie nie nie. na to nie ma pozwolenia. - czyżbyś się czegoś bał? - zapytał ale wyciągnął z kieszeni spodni portfel odliczył kasę i mu ją podał. znaczy wyciągnął rękę, percy to se sam musiał podejść. nie będzie się aż tak wysilał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 9:40 pm

    biedaczku, łączę się w bólu! no to widzisz, zrobisz trzy postacie, idealnie <3 ryan na andrew, hehehe. a nie, bo wtedy ja bym musiała robić też! ale już dawno temu mówiłam, żeby zrobić nicole znowu...... za dużo bym chciała. ;x mnie to kuszą właśnie zawsze twarzyczki, a potem do nich dopisuję jakiś charakter czy historię i tak to się kończy. no i mam więcej od ciebie, więc coś jest nie tak.
    nic nie powiedział, bo zrobiło mu się smutno na serduszku i pokornie przyjął obrazę alexa. nie chciał się z nim kłócić jeszcze z jednego powodu: chciał, żeby alex mu zapłacił. zacząłby mu podskakiwać i jeszcze by na tym wszystkim stracił.
    - niczego się nie boję. - mruknął mało przekonująco, bo jednak bał się wszystkiego, a lista jego fobii w karcie była dłuższa niż lista jego marzeń. smutne. no i posłuszny percy podszedł i wziął od niego tę kasę, jednocześnie przekazując mu torebkę z proszkiem, bo inaczej alex pewnie by mu pieniędzy nie dał. szybko przeliczył kasę i zaraz się ulotnił, bez słowa! żeby nie było po nim tu żadnego śladu. i tak zaraz musiał wracać na miejsce zbrodni, bo pranie się zrobiło.xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 9:48 pm

    alex pewnie się zaśmiał znów jak ten powiedział, że się niczego nie boi po czym dał mu kasę jasna sprawa, wziął dragi i sam zaraz poszedł do swojego pokoju. zby wypróbować co on tam sprzedaje! no.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 1:18 pm

    Lorka po powrocie od Lilki naprawdę była w kiepskim stanie, pewnie przez dobrą godzinę wyła w poduszkę i w ogóle. No ale w końcu się jakoś pozbierała, jakoś się podniosła z łóżka i uznała, że musi coś zrobić. Nie wiem skąd w jej głowie się wziął teraz pomysł o praniu, ale uznała, że to jest najlepsza opcja na teraz. Może pomyślała, że pralki jakoś jej myśli przyciągną do siebie i nie będzie się już winiła za to jak do dupy przyjaciółką jest? Tak, to na pewno było to. Poszła więc z koszem z praniem do pralni i zaczęła robić to co miała robić, choć to jej guzik dawało więc i tak była cholernie smutna i przybita.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 1:42 pm

    zołka pewnie była w dobrym humorze, bo był weekend, a ona tylko na niego czekała! właściwie to weekend zaczął się wczoraj, w piąteczek, więc zołka poszła sobie na jakiś melanżyk czy coś, a teraz na kacu poszła robić pranie hehe. bo w sobotę zawsze się robi pranie, co nie? tylko wtedy jest na to czas. także tego.. wzięła wszystkie brudne lumpki ze swojego pokoju i udała się do pralni. a tam spotkała lori! gorzej być nie mogło.
    - musisz robić pranie, wtedy kiedy ja je robię? - warknęła, rzucając brudy na podłogę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 1:54 pm

    Tak, w sobotę się robi najczęściej pranie bo wiadomo to pozbierało się po całym tygodniu i tylko wtedy jest czas. Zresztą no Lorka miała humor na robienie prania. Dźwięk pralki działał na nią uspokajająco czy coś. Dlatego wszystko co białe wrzuciła do praleczki i włączyła żeby się prało. Oczywiście proszek też wsypała i kolory wrzuciła do drugiej pralki i to samo zrobiła co wcześniej. Taka z niej zdolniacha była, że chciała wszystko mieć zrobione na raz. Szkoda tylko, że Zoe się zjawiła w pralni, jakby nie dość problemów Lorka miała.
    - Możesz wyjść i przyjść później, jak zauważyłaś byłam tu pierwsza.
    Stwierdziła sucho i oparła się o ścianę gdzieś obok pralek i nie patrzyła na Zoe tylko zaczęła się bawić telefonem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 2:11 pm

    a zołi dźwięk pralki kojarzył się tylko z jednym - z dobrym seksem, heheheheh. kiedyś na pewno to wypróbuje!
    - no chyba Ty - odparła, wkładając ciuchy do bębna. nie ma to jak cięta riposta zołki! jakoś nie miała siły, by jej specjalnie pojeżdżać. wsypała do kieszeni proszek, jakiś płyn do płukania i wcisnęła start.
    - jak tam zdrówko? nie załapałaś ostatnio jakiegoś syfa? - spytała złośliwie, po czym oparła się o futrynę drzwi. inaczej rozmowy nie potrafiła zacząć, a przecież taka okazja.. to czemu by nie skorzystać? dawno nie rozmawiały!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 2:21 pm

    Może to też było to co działało na Lorkę, wiadomka, pralka to taki wielki wibrator, oj w tej pralni to się pewnie działy i jeszcze będą działy niegrzeczne rzeczy.
    Nie skomentowała tego jej chyba Ty, bo to było bez sensu. No ale riposta widać cięta, bo widzisz, aż Lorce zabrało języka w gębie. Przynajmniej tak se Zołka mogła pomyśleć, bo wiadomo, że czytać w głowie jej nie umie. Chyba, że ona jest jakimś magikiem czy coś.
    - Niee, z tego co wiem Ty przejęłaś wszystkie. Podobno kolekcjonujesz coś chłopacy mówili..
    Skoro ona tak, to przecież nie będzie dla niej miła. Choć była teraz w takim stanie, że nie miała ochoty na nic, a już szczególnie na kłótnie. Wciąż była myślami przy Lilith.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 2:44 pm

    oj będą się działy, będą.
    zołka miała gdzieś czy lori jest smutna, ktoś ją zgwałcił, okradł.. hejt to hejt. a one akurat się nienawidziły. no przynajmniej zoe jej nienawidziła, więc będzie dla niej niemiła! bardzo!
    - czyli Ty też załapałaś to świństwo, tak mi przykro.. - odparła sarkastycznie z miną o taką właśnie, klik. no bo skoro chłopacy jej mówili, to znaczy, że też się zarazili, a skoro oni się zarazili to lorka też, bo ruchała się ze wszystkimi hehehe. taka rozkmina!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 4:48 pm

    Właśnie Zołka nie lubiła Lorki, a jej się to udzielało więc wyglądało to jak wyglądało. Choć może Lori to jej źle nie życzyła, bo ona nikomu źle nie życzyła. Bo wiedziała, że karma jest suką i jak się komuś źle życzy to to do nas wraca.
    - Nie, na szczęście nie. Max mnie ostrzegł, że coś od Ciebie złapał.
    Rzuciła ironicznie. Jej nic nie było bo nie ruchała się z każdym, może Zoe to robiła, ale chyba nikt jej nie mówił, że nie wolno mierzyć innych swoją miarą. Musi się jeszcze wiele dziewczyna nauczyć. No ale takie życie, podobno przez cały jego ciąg to uczymy się czegoś.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 5:18 pm

    zołi na ogół też nie była jakąś suczą nie wiadomo jaką, żeby nie było! po prostu osoba lorki tak na nią działała i tyle, a jak jeszcze wspomniała o maxie, to już totalnie ją wkurwiła. lorka powinna wiedzieć, że słowo max wypowiedziane z jej ust działało na zołkę jak czerwona płachta na byka.
    - coś Ty powiedziała ździro? - wybuchnęła. sory musiałam! xdddd bo skoro mają się bić, to musi być ostro! nie wierzyła, że max mógłby jej coś takiego nagadać. to było oczywiste, że ta szmatka, czyli lori, kłamała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 5:26 pm

    Była suczą bo była taka wredna dla Lorki, a to przecież nie Lorka jej odbiła faceta tylko było na odwrót. To właśnie ona powinna jej bardziej nienawidzić, no ale Zołka to miała swoje jazdy. Tak jak na przykład ta o Max'a teraz. Choć i Lori tu nie była bez winy. Specjalnie o nim powiedziała, bo nie mogła sobie darować. Tak to już jest z kobietami, że one jak już mają być wredne to będą mówić wszystko co jest najgorsze. No i Lorka naprawdę nie była w nastroju na słuchanie jej.
    - Prawdę.
    Wzruszyła ramionkami z miną aniołka. Co jak co ale nie mogła sobie odpuścić, a na ździrę nawet nie zareagowała, jak już wspomniano nie mierz innych swoją miarą.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 5:46 pm

    jak to na odwrót? to zoe jej odbiła maxa? więc kiedy ją niby ostrzegł przed zoe? lorka bzykała się jeszcze z maxem, nawet po zerwaniu? omg! czyli teraz też się bzykają? soł macz drama!
    - prawda jest taka, że zaraz Ci przywalę - zagroziła jej, wskazując na nią palcem. pewnie, że była do tego zdolna! i jeszcze by jej ulżyło gdyby lorka na tym trochę ucierpiała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 5:55 pm

    Toć to o ostrzeganiu to na pewno sobie wymyśliła by ją wkurzyć. Ja nie wiem co jest teraz z nią i Max'em bo nic nie ustalono, tylko to, że są swoimi byłymi i już. No ale mi się wydaje, że to młodsza odbiła starszej, chyba mam tak nawet w relacjach.
    - Słonko, z czym do ludzi. Jeszcze sobie pazurki połamiesz więc nie hucz..
    Stwierdziła spokojnie i zerknęła ile jeszcze czasu jej prania zostało. Miała już dość przebywania z nią w jednym pomieszczeniu. Wręcz się dusiła od perfum Zoe czy coś z tych rzeczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 8:36 pm

    no to spoko, niech tak pozostanie, że zołka odbiła jej maxa, mi to bez różnicy.
    zoe tu przyszła na catfight'a, a tu lipson, bo lorka jakoś nie miała nastroju, żeby się trochę pożreć. widocznie miała zły dzień czy coś. w każdym bądź razie zoe nie drążyła więcej tematu, bo i tak by z tego nic nie wyszło. w sensie żadnej dramy ani nic. wywróciła jedynie oczami, słysząc jej komentarz o pazurkach i postanowiła zabrać stąd swoje cztery litery, bo już nie mogła patrzeć na ryjek lorki. wzięła swoje pranko i wyszła, żeby je rozwiesić, pewnie gdzieś miała suszarkę w swoim pokoju, idk.
    - narson johnson - rzuciła na odchodne, trzaskając drzwiami.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 8:49 pm

    wyjmował brudne gacie agnes, bo sama nie umiała albo nie wiem, bała się tego bębna, bo myślała że to ten sam bęben maszyny losującej, a kiedyś myślała, że wygrała kupę kasy a pojebały się jej wszystkie cyfry i okazało się, ze gówno prawda, kinga rusin ją oszukała. tak czy siak robił pranie swojej młodszej siostrzyczce, bo go o to poprosiła. pewnie go teraz szantażuje, że wszystkim wygada, że zabił dwie osoby i pójdzie siedzieć, to wolał się jej słuchać. z kwaśną miną wrzucił ostatnie stringi do koszyczka. - twojemu dziadkowi się takie podobają? - prychnął. oczywiście chodziło mu o dziadka willa.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:03 pm

    vincent morderca, a ma najbrzydszy awek ever! :d
    nie była taka podła dla brata po prostu miała dzisiaj wiele zajęć, pewnie piekła babeczki dla willa i biegała tak w tą i z powrotem dlatego poprosiła go o pomoc! w zamian też dostanie parę muffinów, a nie zapominajmy że agnes piecze najlepsze na świecie! pewnie wmieszała tą całą bieliznę w resztę ciuchów, żeby nie było widać tych wszystkich stringów, które kupiła po tym jak straciła dziewictwo, bo wcześniej pewnie same dziecinne majciochy nosiła. - nie twoja sprawa! - a willowi pewnie się podobały, hihi! - teraz białe - bo pewnie na razie tylko kolorowe zrobiła, a miała jeszcze multum białych ciuszków do prania więc zaczęła je pakować do pralki. no i pewnie reszta pralek była zajęta, dlatego tak za jednym zamachem nie udało jej się tego zrobić, smutek!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:07 pm

    to masz ładniejszy xd
    najlepsze muffiny piecze betty... ale że w psychiatryku pewnie nie może to tak, agnes jest pod tym względem super. iedna agnes. ale jeszcze gorzej ma vincent, bo musi tu z nią siedzieć. a burczało mu w brzuchu, nogi go bolały i w ogóle przykra sprawa. pamiętał, jak kiedyś na pralce gdzie teraz robili pranie ruchał się z effie, bo chris idiota nie chciał im ustąpić pokoju. nie wiem, czemu nie szli wtedy do niej ale to już nie jest takie istotne. - zajebiście - mruknął pomagając jej wszystko tam władować i jak już zamknął to wsypał proszek, wlał płyn i w ogóle wszystko gdzie trzeba. - jak się nie nauczysz prać to żaden william cię nie zechce, smarkulo - bo ona jednak po prostu nie umiałą włączyć pralki. dlatego jej starszy, mądrzejszy brat pomagał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:18 pm

    wiedziałam, że taki wrzucisz jak ci zwrócę uwagę. przejrzałam cię!
    ona ogólnie była super siostrą. nie wiem dlaczego vincent tak na nią wiecznie narzekał i cały czas ją opieprzał! no jasne! to straszne, szczególnie że zaraz przyniesie muffiny i vinc będzie mógł się najeść. nie wiem w sumie jakim cudem on namówił effie na ruchanko na pralce skoro ona taka porządna! musiał mieć niezłą bajere! ogólnie robisz z agnes upośledzoną, bo skoro potrafiła posługiwać się piekarnikiem to jakim cudem nie potrafiła pralką xddd no ale dobra, załóżmy że JAKIMŚ CUDEM nie potrafiła. - dobra odwal się już od tego williama, przyczepiłeś się i ciągle mi jedziesz - a ona nawet o nim nie wspominała!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:27 pm

    :c
    ej, ja piekarnikiem się obsługuję a pralką nie xd więc ten... a upośledzona nie jestem. chyba że jednak jestem to trochę smutek. i na pewno namówił effie w jakiś słodki sposób. albo po prostu ją wziął na tej pralce, gdy sam robił pranie a ona była u niego. taki spontan, to effie nawet nie myślała, gdzie są i ze ktoś może ich nakryć! - bo rucha moją siostrę - powiedział dobitnie. agnes miała sobie znaleźć kogoś porządnego, a nie ruchacza, który dyma panienki na prawo i lewo. - a jest od niej dwa razy starszy. nie możesz znaleźć sobie kogoś młodszego? - pokręcił głową, bo on nie mógłby być z dziewczyną 13 lat od siebie młodszą. haha, bo może miałaby z 5 lat.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:33 pm

    teraz ładny! :d ej ma nawet rower swoim imieniem podpisany! ;o
    jak można się obsługiwać jednym, a drugim nie? weź mi to wytłumacz! piekarnik jest trudniejszy w obsłudze zresztą xd
    effie potem miała pewnie moralniaka, że ruchała się w miejscu publicznym :c
    zaczerwieniła się od razu - możesz być ciszej!? - bo pewnie nie chwaliła się na lewo i prawo, że cokolwiek robi z williamem. nie chwaliła się nikomu nawet najlepszym przyjaciołom więc to oznaczało, że nie chce tego rozpowiadać! - gdybym chciała kogoś młodszego to bym sobie znalazła, nie sądzisz? - uśmiechnęła sie nawet i zaczęła składać w kosteczkę uprane rzeczy. w przypadku vincenta dziewczyna młodsza o 13 lat to patologia totalna. wtedy nie narzekałby, że effie nie ma cycków, bo tamta by ich wcale nie miała xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 9:49 pm

    musiałam powiększyć, żeby to ogarnąć xd hahah
    no co ty? ja nigdy nie robiłam prania, więc w sumie nie wiem. może bym ogarnęła. biedna effie. przewrócił oczami. - niby taka dorosła jesteś, niby chcesz się spotykać z kolesiem, który w sumie mógłby być twoim ojcem - no może trochę przesada, ale jednak. różnica była znacząca! nie byle sześć lat między tośką a thomasem! - a nawet nie chcesz o ty mówić. jak się wstydzisz o tym mówić to znaczy, że nie jesteś gotowa to robić! - huknął na nią, bo czasami była taka dziecinna, że najchętniej wysłałby ją do przedszkola. - nie wiem, może tamten cię naćpał i teraz kochasz tylko jego. nie wiem! ale to nie jest normalne - zaczął chodzić po tej pralni kręcąc głową i próbując jakoś to wszystko sobie tam poukładać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 10:01 pm

    ja mam problemy ze wzrokiem, a ty musisz powiększać żeby to ogarnąć xd
    ominęła cię taka frajda jak pranie? jezu, jesteś pierwszą osobą która mi powiedziała, że nigdy prania nie robiła, aż zaznaczę to w kalendarzu może!
    wkurzyła się trochę na niego, że zarzucał jej niedojrzałość :c - myślisz, że jesteś taki super dorosły, bo masz od jakiegoś czasu tą samą dziewczynę? mogę się założyć, że jak byłeś w moim wieku to zachowywałeś się bardziej dziecinnie ode mnie - wytknęła mu i zaczęła składać swoją pastelową sukienkę. - po prostu nie mam ochoty rozmawiać o tym w miejscu publicznym ze swoim bratem - mruknęła - ja się ciebie nie pytam o to co wyrabiasz z effie w sypialni - chociaż chciałaby się zapytać, bo może czegoś nowego by się nauczyła i zaskoczyła williama! - nie rób z niego obleśnego tatuśka, niczym mnie nie naćpał - jak w ogóle mógł go o coś takiego oskarżać!

    Sponsored content

    Pralnia - Page 2 Empty Re: Pralnia

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 10:28 am