|3| savannah & cassie c

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    |3| savannah & cassie c Empty |3| savannah & cassie c

    Pisanie by st. albans Sob Mar 15, 2014 12:39 am

    |3| savannah & cassie c DSC_0155


    Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Czw Kwi 03, 2014 2:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 8:45 pm

    to niech przyjdzie do niej! bo ona to ogólnie nie lubiła za bardzo wychodzić ze swojego pokoju gdziekolwiek. taka krótka karta, a nawet nie przeczytałaś i nie wiesz! wstyd. siedziała na swoim łóżku i robiła jakieś tajemne rzeczy na swoim lapku. sav gdzieś polazła, więc siedziała tu sama i izolowała się od ludzi. normalka.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 8:52 pm

    CZYTAŁAM! no ale jak ze sobą romansują to przecież on nie może zmieniać swojego charakteru i za nią latać, zwłaszcza jak się boi ją zaliczyć no jak? :O Poza tym sory akademik a pusty dom. NO WIADOMO!
    Ale oksą. No przylazł pewnie do niej nawet nie zapukał, tak sobie wlazł do pokoju, zamknął grzecznie jednak za sobą drzwi. Usiadł sobie obok niej na łóżku, pewnie gdzieś obok jej nóg, zakładam, że obok jej nóg i tak łapa mu automatycznie na kolano, udo czy gdzieś w te okolicy powędrowała ale nic nie powiedział tak się tylko na nią spojrzał, uśmiechnął nawet na przywitanie, bo co będzie nadwyrężał język.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 9:02 pm

    najwyraźniej oboje musieliby zmienić swój charakter, żeby romansować, ale to ona tutaj nie umiala kontaktować sie z ludźmi, więc i tak brawka dla leebo, że z nią romansował!
    kiedy tak wszedł do pokoju jak do siebie, nawet nie podniosła wzroku, bo myślała, że to savannah. nikt przecież by jej nie odwiedzał, a sav nie było, więc to brzmiało logicznie. poza tym była zbyt zapatrzona w ekran komputera, żeby reagować na jakiekolwiek bodźce z otoczenia. zareagowała dopiero kiedy położył na niej swoją dłoń, bo nawet to, że usiadł na jej łóżku, najwyraźniej nie zrobiło na niej wrażenia.
    - sav? - mruknęła pytająco i dopiero wtedy podniosła wzrok znad ekranu i zauważyła leebo! ona sama nie wiedziała jakim cudem on jeszcze chciał z nią spędzać czas pomimo jej dziwactw. - jak ty tu wszedłeś? - dziwiła się.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 9:11 pm

    oj tam, oj tam, powiedzmy, że na nią mimo wszystko leci a jak na kogoś leci to tam pewne rzeczy nie mają znaczenia i może lubi te pokoje w akademiku chociaż są straszne!
    Wcale się nie zdziwił jak na niego nie zareagowała jak po prostu się gapiła w ten ekran i była nim zajęta bardziej niż całą resztą. W sumie pewnie czasami miał odruchy, żeby jej go zabrać i go roztrzaskać ale co tam! On czasami po prostu nie poznawał samego siebie i był bardzo... MIŁY, ale może to tak specjalnie dla niej, miał słabość do jakby rudych piętnastek.
    - nie, nie Sav, Leebo - kiwnął głową, zabrał łapę, nie wiedział co z nią zrobić to wyciągnął z kieszeni fajki i tak obracał w rękach tą paczkę nie wiedząc znowu czy aby może zapalić - drzwiami wszedłem, drzwiami - odpowiedział jakże mądrze bo nie miał pojęcia kompletnie o co jej chodzi, no jak wszedł, normalnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 9:19 pm

    tu i tak nie było aż tak strasznie, w końcu taka prestiżowa szkoła... obczaj sobie łazienki w szkole albo stołówkę jak z hogwartu. xd taka elegancja, ze w pałacu by się nie powstydzili!
    wandzia była piękna, więc nic dziwnego, że wybaczał jej wszystkie jej dziwactwa. a leebo był jeszcze piękniejszy, więc tym bardziej nic dziwnego, że wanda wolała patrzeć na niego niż na laptopa, a to poważna sprawa, uhuhu.
    - wiem jak masz na imię. - zmarszczyła nosek, żeby sobie nie pomyślał. a nie chciało jej się tłumaczyć, że mieszka z sav, może to pamiętał, a może nie słuchał jej kiedy o tym opowiadała. na paczkę papierosów nic nie powiedziała, sama paliła, ale jakoś ukradkiem, kiedy nikt nie widział. - i co, wchodzisz już do mnie jak do siebie? - spytała, zamykając laptopa i odkładając go na bok. to oznaczało, że wcale nie zamierzała go wyrzucać!
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 9:45 pm

    Łazienki - królewskie. Normalnie jak rosyjskich oligarchów.
    Właściwie to oni oboje są piękni, że też Wandzia taka młoda to by Leebo nie miał żadnych hamulców i miałby właściwie wszystko i nic do szczęścia by nie potrzebował. No ale Wandzia musiała być młoda i Leebo musiał chociaż udawać przyzwoitego i dupa, mógł więc ją złapać co najwyżej za kolano.
    - to się bardzo cieszę, że wiesz - roześmiał się patrząc na nią jak marszczy ten nosek. Głupi się leciutko z niej naigrawał ale przecież nie mógł być super miły bo byłoby nuuudno - no a jak mam wchodzić? - wzruszyła ramionami, jakby naprawdę nie wiedział, że można wejść, zapukać, kulturalnie, grzecznie, dzień dobry, czy można? Zauważył, że odłożyła laptopa ale jednak fajki kusiły więc ostatecznie jedną wyciągnął, zapalił, głęboko zaciągnął się dymem a paczkę, gdzieś tam położył.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 9:57 pm

    ta łazienka z kanapą to z takiego wypasionego klubu w gdańsku<3
    wandzia była dziewicą, a skoro nie umiała się komunikować z ludźmi w zwyczajnych codziennych sytuacjach, to tym bardziej nie miała żadnego doświadczenia w sprawach damsko-męskich. taki przystojniak leebo łapiący ją za kolanko to była nowość!
    - wchodzisz tak, bo wiesz, że bym nie otworzyła czy naprawdę wchodzisz "jak do siebie"? - spytała przekrzywiając główkę na bok, żeby mu się uważniej przyjrzeć. musiała mieć wszystko podane z dokładnym wyjaśnieniem, żeby się trochę orientować w sytuacji. spojrzała jak zapala papierosa, ale nic nie powiedziała, żadnego nie wolno, nic. co najwyżej trochę tęsknie spojrzała na tę fajkę, ale przecież nie będzie od niego jej zabierać, szczególnie, że on nie wie, że ona pali. - sav pomyśli, że ja paliłam. - powiedziała spokojnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 10:40 pm

    gustowna, generalnie zazdro, zazdro, też takie chce ; o
    No właśnie na tym polegał jej urok i dlatego Leebo zapewne do niej ciągnęło. Słaby chłopaczyna był i na uroki dziewczęce bardzo nieodporny a Wandzia ich nieświadoma była jeszcze bardziej urocza a co za tym idzie jeszcze bardziej do niej lgnął jak ćma do światła i tak lądował w tym jej pięknym pokoju w akademiku, gdzie w sumie było paskudnie i jego sypialnia była o wiele piękniejsza ale co tam! Był tylko facetem, myślał nie tą główką co trzeba. Chociaż i tak uszanowanko dla niego, że się tyle powstrzymywał i jedynie się do kolana zbliżał!
    - Wanda - jęknął cicho i spojrzał na nią, serio nad takimi rzeczami ma biedaczek teraz myśleć - wchodzę jak do siebie, wchodzę bo wiem, że i tak byś otworzyła, wchodzę bo nie chce mi się ciebie fatygować do drzwi, taka wygoda, dwa w jednym, ja nie muszę stać pod drzwiami jak debil, ty nie musisz podnosić się z łóżka - co za mądra odpowiedź!
    - jeżeli chcesz to możesz się poczęstować i nie będzie tylko myślała, że ty paliłaś ale faktycznie ty paliłaś, mam zgasić? - zapytał na samiutki koniec dopiero całkiem sensownie bo trochę nie złapał o co jej chodziło ale zaraz złapał więc nadrobił
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 10:48 pm

    ten klub w ogóle jest taki zajebisty, każde piętro jest w innym stylu, na przykład siadasz na takich indyjskich poduszkach, a w innym miejscu jakiś industrialny wystrój... cudnie tam jest!
    a w leebo wszystko składało się na jego urok. no kurcze, wystarczyło na niego spojrzeć, żeby nogi się pod nią uginały, a do tego jak jeszcze on na nią spojrzał tym nieprzeniknionym wzrokiem i odezwał się niskim głosem, to już w ogóle. a do tego interesował się nią, chciał z nią rozmawiać i nie uciekał, więc i ona nie uciekała, i ją do niego ciągnęło, choć to było wbrew jej naturze. ale najwyraźniej to wbrew naturze właśnie kiedy dziewczynę ciągnie do laptopa zamiast do ludzi czy tym bardziej przystojniaków.
    - ok. - odpowiedziała po prostu, wzruszając ramionami, skoro on już temat wyczerpał, a jej nie chciało się czegoś jeszcze mówić. - nigdy w życiu nie uwierzyłaby, że paliłam - powiedziała i trochę popieprzyła, skoro dopiero co mówiła, że właśnie tak by pomyślała... pewnie przy leebo traciła głowę i dlatego gadała głupoty! w każdym razie mówiąc to złapała tego papierosa - ...więc będę musiała to zwalić na ciebie. - dokończyła z figlarnym uśmieszkiem i zaciągnęła się tym papierosem jak weteranka.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 12:01 am

    O kurde faaaajnie! U nas jest tylko taki jeden zajebisty peerelowski i barmani tacy tam ładni <3
    Leebo był no uroczy, jak go znalazłam to się zakochałam zwłaszcza w czuprynie bo ta jest najpiękniejsza i stanowi o nim całym tak bardzo! Bez niej miałby nieco mniej uroku ale nadal sporo. I korzystał z niego, korzystał, był świadomy tego jaki jest, jak wygląda więc czemu miałby nie obracać tego w swój atut. I tak sobie mógł do niej wpaść, od tak po prostu. Popatrzeć, pouśmiechać się, trochę nacieszyć jej dziwną osobą, bo nie ulega wątpliwości, że nieco dziwna z niej osóbka była, a może nawet nie, nie nieco.
    - to zwalisz na mnie, że paliłaś, myślę, że przeżyję - uśmiechnął się patrząc jak bierze fajkę, ba! Zaciąga się porządnie nie jak mała dziewczynka, którą jednak w niej trochę widział, która powinna się tym dymem krztusić a nie tak pewnie palić, no szok ale uśmiech mu z gęby nie schodził, czemu miałby schodzić.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 12:12 am

    ja to mam w sumie sopot niedaleko, to tam klub na klubie, a tak naprawdę nic fajnego... ostatnio to byłam w takim w gdańsku, co wyglądał jak szkolna dyskoteka i dj też w takim stylu... to już chyba było lepsze od tych bezmózgów, których się spotyka w sopocie.xd
    bederov jest przecudowny, ja już go znalazłam dawno, dawno temu. kiedyś też chciałam z nim postać tworzyć, ale nie wiem, jakoś nie wyszło. i jak zobaczyłam, że go tworzyć, to prawie z krzesła spadłam, bo nigdy go nigdzie na forach nie widziałam!
    wanda też cieszyła się jego obecnością, co było właśnie w tym wszystkim najdziwniejsze. tak to nie wychodziła z pokoju, nie chciała z nikim rozmawiać i czegokolwiek robić, wolała siedzieć w tym swoim laptopie zamiast zrobić coś w prawdziwym życiu, a potem pojawiał się taki leebo i skupiała na nim całą swoją uwagę. a przecież była robotem, nie powinna mieć serca, nie powinna romansować. cóż, zdecydowanie nie umiała.
    - a ciebie co tak bawi? - patrzyła na niego przenikliwie. cały czas chciała go zrozumieć, jego zachowanie, to, że siedzi tu z nią i smyra po kolanku albo wchodzi bez pukania. tacy chłopcy jak on powinni być w pokoju obok i posuwać jakąkolwiek pustą laleczkę, która tam mieszkała.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 4:49 pm

    Ale nie no nie ma co porównywać mojej dziury do trójmiasta, no wiadomo to się nie umywa xd
    No ja też właśnie Bederova na forach nie widziałam a dobry chłopak oj dobry a jego instagram hahaha mogłabym oglądać i oglądać i oglądać takie mru zdjęcia wrzuca. Generalnie jest cudowny! Szok, że go nie biorą ale może nie biorą bo nie znają? ;o ja już nie raz wygrzebywałam jakieś mru wyglądy a potem paczysz i są wszędzie trochę żal bo człowiek szuka wyglądu a potem nagle ludzie biorą i jeszcze robią podobne postaci do twojej no ale :< co zrobisz jak nic nie zrobisz.
    W sumie gdyby nie reagowała na Leebo w żaden sposób to byłoby podejrzane bo halo! Leebo! Jest piękny, cudowny a do tego nie do końca taki schamiały jak mu się samemu wydaje. Znaczy wiadomo ma przebłyski i zachowuje się jak skończony kretyn ale rzadko! Rzadko.
    - ty - powiedział jakże mądrze, bardzo mądrze nie spuszczając ani na moment spojrzenia z niej. może i faktycznie powinien być gdzieś indziej, być z jakąś przy której nie będzie miał oporów, żeby zrobić coś więcej niż tylko posmyrać po kolanku ale co to za zabawa? Bo taka pusta lalka bez żadnego ale na wszystko się zgodzi, a on nie lubił dostawać tego co chce od tak. To nudziło, naprawdę nudziło i właściwie nie miało żadnego znaczenia i pewnie raz na jakiś czas mógł z taką być, mógł ją zaliczyć, cieszyć się z dobrego seksu i właściwie tyle, nic więcej, zero głębi, niczego, dlatego za często też się nie dało, dlatego trzeba było czasami przyjść do takiej Wandy i zachłysnąć się tą innością.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 10:05 pm

    w sumie ja też mieszkam w dziurze, ale mam trójmiasto obok i codziennie całe przemierzam, więc udaję, że jestem z trójmiasta! pewnie go nie znają, jak wszyscy go poznają, to już będzie oklepany i będzie wszędzie i moja hipsterska dusza tego nie przeżyje, bo zawsze umieram w środku, kiedy znam coś fajnego jako pierwsza, a potem nagle wszystkim wydaje się, że nie wiadomo co odkryli.
    przy wandzie najwyraźniej nie zachowywał się jak skończony kretyn, a przynajmniej nie na tyle, żeby zauważyła czy żeby jej to przeszkadzało. ale może by mu wszystko wybaczyła! ja tam w sumie nie wiem jaki wanda miała do niego stosunek. raczej w tych postach przemawia przeze mnie moja miłość do niego i trochę ciężko coś racjonalnego napisać i zgodnego z charakterem wandzi, która nie powinna chcieć z nim gadać, ale zamiast tego siedziała tu i miała nadzieję, że będzie ją tak miział całą wieczność.
    - co ja znowu robię! - trzepnęła go lekko dłonią w udo, bo sobie wyobraziłam, że tak się rozłożył na tym łóżku, że mogła go tak szturchnąć, chociaż już nie pamiętam w jakiej konfiguracji sobie to łóżko zajmowali. no i ogólnie to raczej nie dziwiło ją to, że czasem ludzie się z niej śmiali, dziwili się jej zachowaniom, a ona tego często nie rozumiała, tak samo jak nie rozumiała kiedy ludzie naprawdę mieli coś na myśli, a kiedy używali ironii, bo właściwie była trochę upośledzona społecznie. wszystkie moje postacie są zawsze albo upośledzone społecznie albo uwikłane w konflikt tragiczny.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:16 pm

    Kurde ja mam słabiuuutkie połączenia więc jestem zdana na łaskę mamusi i samochodu a z tym wiadomo różnie bywa ;/ więc trochę słabo.
    O mamo! Też tak mam. Pamiętam jak dla takiej mojej Pandy szukałam i szukałam wyglądu to potem on się rozplenił na forach, najlepsze, że to na forach znajomych to już w ogóle trochę dziwnie ;/
    może po prostu nie miał jeszcze okazji dać popisu swojemu niezaprzeczalnemu skurwysyńskiemu drugiemu ja, ale spoko, spoko, mają czas, wszystko się zdarzyć może.
    - nic nie robisz, nic a nic, po prostu jesteś - powiedział rozbawiony widząc jak go strzeliła w udo, no była zabawna, przynajmniej jego to bawiło i to wcale nie oznaczała niczego złego!
    Wanda wcale aż taka upośledzona nie była dla Leebo a nawet i dla mnie, już bardziej ułomne postaci widywałam ale faktycznie konflikty, dramaty są najlepsze xd w innym przypadku postaci takie nudne. Przy okazji oczywiście jakoś tak kątem oka zerknął na zegarek lekko się zdziwił jak dostrzegł która to godzina - będę musiał lecieć ale zadzwonię - kiwnął głową, że tak, właśnie tak zrobi, podniósł się i nim wyszedł jeszcze się odwrócił na moment spojrzał na nią, znowu się uśmiechnął i skradł jej szybkiego całusa, właściwie lekko musnął jej usta, które jeszcze pewnie smakowały nikotyną i zwiał o!
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:28 pm

    bo przy nim nie zachowywała się jak upośledzona, to ani ty, oni on, nie widzieliście szczytu jej możliwości xd jak poszedł, to zaraz wróciła do swojego laptopa, ale szczerzyła się przy tym jak głupia sama do siebie, ohohoh!
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 4:44 pm

    ojoj, nie wiem gdzie zacząć, więc tu! savannah siedziała w pokoju i obrabiała sobie jakieś zdjęcia w laptopie, które ostatnio zrobiła i sluchała jakiejś super muzyki, pewnie dość głośno, nie wiedziała gdzie jest wanda.... no i tyle z ważnych informacji.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 4:49 pm

    to żeś się wysiliła! tak wyszło, że jordan nie miał dzisiaj co robić, więc przylazł tu do sav. pewnie też z zamiarem pobzykania sobie jej, bo w sumie po co innego miałby tutaj przychodzić. zawalił głośno pięścią w drzwi. miał specyficzny sposób pukania, bo lubił jak wszyscy od razu wiedzieli, że to on. na każdym kroku lubił pokazywać swoją siłę, hehe. oparł się o ścianę i czekał aż ta łaskawie ruszy tyłek i mu otworzy.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 4:52 pm

    wiem, zaszalałam, ale mi mózg wyprały cyferki to pozwólże mi się rozkręcić odrobinkę xd potem będę pisać mądrzejsze rzeczy z pewnością. savannah mimo tego, że miała dość głośno tą muzykę to jednak uslyszała jego walenie w drzwi bo pewnie cały pokój się od tego trząsł! wywróciła oczami i poszła otworzyć no i wpuściła go do środka skinięciem głowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 4:56 pm

    dobra, dobra xd
    jordan wyszczerzył się szeroko, gdy ta mu otworzyła drzwi. - cześć - powiedział, wchodząc do środka. w sumie to nawet nie czekał aż ta go zaprosi, bo zaproszenia nie potrzebował. wlazłby nawet gdyby tego nie chciała. - ale ty dzisiaj rozgadana - walnął się na jej łóżko jakby był u siebie w domu. zawsze się tak rządził.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 5:00 pm

    - no cześć. - odpowiedziała i zmierzyła go wzrokiem. no i może leciutko się uśmiechnęła! w sumie skoro mu otworzyła to oznaczało tylko tyle, że go lubiła... w sumie skoro z nim sypiała to nie widzę innego wyjścia. - tak samo jak zawsze. - wzruszyła ramionami, zabrała komputer z łóżka, zamknęła i odstawiła gdzieś na bok, żeby nie przeszkadzał za bardzo. - chcesz coś? - zapytała, co oczywiście miało się tyczyć czegoś do picia. ale nie zapomniała sprecyzować.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 5:05 pm

    roześmiał się, bo dzisiaj był wesoły. pewnie dlatego, że wiedział, że mu jak zwykle da. całe szczęście nie musiał z nią za dużo rozmawiać, bo nie wyglądała na za rozmowną. no przynajmniej teraz. pewnie nawet nie wiedzieli o sobie zbyt dużo, bo kto by miał czas na gadanie, kiedy robi się coś o wiele lepszego. zresztą jordan tak czy siak nie był najlepszym słuchaczem, więc połowa tego co do niego się mówiła gdzieś mu uciekała. - nie mogłem przyjść w odwiedziny? - powiedział rozbawiony, ale zaraz skumał o co jej chodziło, bo taki bystry był. - a co dobrego masz?
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 5:14 pm

    nie wiem czy oni wiedzieli sobie cos więcej w ogóle oprócz tego jak mają na imię i w której klasie są! bo po co było im coś więcej? savannah naprawdę była mało rozmowna... znaczy czasami jej sie zdarzało mówić więcej ale raczej bez przesady, nie była jakoś cholernie rozgadana, że nie dało się jej zamknąć. - w to akurat raczej wątpię. - wymruczała kiedy powiedział o tych odwiedzinach. zdążyła się zorientować że przychodzi do niej jak czegoś chce. no ale w sumie jej to nie przeszkadzało. - wiele rzeczy. - wzruszyła ramionami i otworzyła przed nim jakąś swoją tajną skrytkę pokazując mu co ma. pewnie jakiś alkohol, jakiś soczek.... po herbatę musiałaby iść do kuchni, więc nie będzie taka mila i na pewno tego nie zrobi.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 5:33 pm

    zapewne nie, bo po co? jordan miał ograniczoną pamięć, więc zachowywał ją na rzeczy bardziej istotne. całe szczęście, że savannah była lepsza w łóżku niż w gadaniu, bo na tym jemu zależało. porozmawiać to mógł sobie z mamą czy z siostrami, które z pewnością miał. - ah, jak możesz sav - udał urażonego po czym zaśmiał się krótko. przysunął się bliżej niej, na brzeg łóżka i przyjrzał się jej ekwipunkowi. - możesz nalać mi whisky - wzruszył ramionami, bo mu było obojętnie byleby napój miał procenty. nie przejmował się, że było dopiero południe. herbata, dobre sobie! wyśmiałby ją gdyby nawet mu to zaproponowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 5:41 pm

    z pewnością całkiem dobrze sobie w łóżku radziła skoro kiedyś była o wiele bardziej imprezowym typem! z tego co kojarzę... nawet na odwyku była! także musiała ostro imprezować, mhm... teraz za to była dość spokojna i zamknięta w sobie. ile to się może zmienić... w każdym bądź razie nie przejęła się, że może mu byc przykro, w sumie to nie wierzyla, że ma w ogóle na tyle uczuć, żeby tak bylo a kiedy powiedzial co chce pić to mu nalała do jakiegoś kubka w sloniki, bo niestety nie miała tutaj szklanek do whisky i mu podała. - czym chata bogata. - mruknęła.

    Sponsored content

    |3| savannah & cassie c Empty Re: |3| savannah & cassie c

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 12:05 pm