Amelie Cooper

MOGĘ JECHAĆ! ZARAZ CI PRZELEJĘ CAŁĄ KASĘ.

DOBRA, SUPER. TO WPADNĘ PÓŹNIEJ POOGLĄDAĆ ZDJĘCIA Z USG.

Cześć skarbie! Jak brzuszek?! Mam nadzieję, ze bedziesz miała ze swoim dzieciaczkiem miej kłopotów niz ja z moimi synkami. i mniej kłopotów z mężem niż ja z rojem... który dał się zabić! i mnie tak zostawił! świnia.

POWINNIŚMY SIĘ SPOTKAĆ

BĄDŹ POWAŻNA. CHCESZ URODZIĆ?

NIE PRZYPOMINAM SOBIE, ŻEBYM W JAKIKOLWIEK SPOSÓB DAŁ CI DO ZROZUMIENIA, ŻE JESTEŚMY NA WYŁĄCZNOŚĆ.

CHYBA SOBIE CZASEM ZA DUŻO WYOBRAŻASZ. DAJ ZNAĆ JAK WRÓCISZ, BO MUSIMY PARĘ SPRAW OMÓWIĆ.

W TAKIM RAZIE SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ MÓJ ADWOKAT. UDANEGO WYJAZDU.

SKORO NIE CHCESZ MIEĆ ZE MNĄ DO CZYNIENIA, TO NIE BĘDĘ SIĘ NARZUCAŁ. TO MÓJ ZAUFANY CZŁOWIEK, PEŁNOMOCNIK, DOSTANIESZ TO CO BĘDZIESZ POTRZEBOWAĆ. NIE BĘDZIEMY ROBIĆ PROBLEMU.

NIE WIEM, CZY TO TWOJE HORMONY CZY O CO CHODZI, ALE MAM WRAŻENIE ŻE SAMA SOBIE ZAPRZECZASZ. CHCESZ SIĘ ZE MNĄ ZOBACZYĆ CZY NIE CHCESZ? W OGÓLE GDZIE W TEJ CHWILI JESTEŚ?

PYTAŁEM SIĘ, GDZIE JESTEŚ, A NIE Z KIM.

UWAŻAJ NA SIEBIE I ODEZWIJ SIĘ JAK WRÓCISZ TO SIĘ UMÓWIMY.