IMIĘ I NAZWISKO: Robin Harper Wright WIEK: 19 lat DATA URODZENIA: 21 stycznia 1995 MIEJSCE URODZENIA: Londyn ORIENTACJA: hetero, podobno! SMAK: pikantny
RODZINA: Mama po prostu nie żyje, cztery lata temu na wiosnę wzięła się i umarła, tak po prostu. Odeszła po cichutku tak, że nikt tego nie zauważył i rano po prostu już się nie obudziła. Prawda była taka, że przedawkowała leki, zrobiła to specjalnie i umyślnie, pląsawica od dwóch lat dawała obajwy i nie miała po prostu siły walczyć o każdy kolejny dzień. Tato jest pogrążony w smutku od czterech lat i ciężko z nim porozmawiać, najczęściej po prostu milczy i smutno się uśmiecha. No i stara się, stara się być ojcem, chociaż wychodzi mu to kiepsko. BIOGRAFIA: Była jednym z tych chcianych dzieci. Miała piękne dzieciństwo pełne połamań, zadrapań, upadków z drzew, które zostawiło po sobie mnóstwo blizn ale było całkowicie cudowne. Wszystko toczyło się pięknie przez jakieś... 13 lat. Potem jakoś mama zaczęła chorować i przestało być kolorowo, wszystko zrobiło się jakieś takie... Szare. A jak umarła to z londyńskiego liceum tata przeniósł ją do szkoły w St. Albans bo internat, bo dobra szkoła, bo z daleka od problemów i tak sobie tutaj żyje już jakieś... Cztery lata. W międzyczasie zdołała poczytać sobie o pląsawicy, wybłagała ojca w zeszłe wakacje o badania genetyczne i usłyszała radosną nowinę "panno Wright, umrze pani szybciej niż wszyscy i będzie to kurewsko bolało i nie, nie mamy żadnego lekarstwa na pani choróbsko!" no to od tamtego czasu preferuje styl życia YOLO i mimo wszystko udaje jej się chronić swoje cenne dziewictwo - bo to jakaś jej najcenniejsza rzecz i inne romantyczne bzdety. |
Robin Wright | Arielle Vandenberg
- Gość
- Gość
- Post n°1
Robin Wright | Arielle Vandenberg
|
|