loża

    woof woof

    woof woof

    xoxo
    ja wiem wszystko
    woof woof
    24

    loża Empty loża

    Pisanie by woof woof Sro Mar 26, 2014 2:03 am

    loża Walter_Muppety_5617035
    avatar

    Gość
    Gość

    loża Empty Re: loża

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:48 pm

    Amelie tak jak mówiła już to Williamowi to zjawiła się na balu. Bardzo chciała tam iść bo lubiła w sumie takie rzeczy. Ubrała się elegancko, jak to okazja tego wymagała. Delikatna czarna suknia bez ramion doskonale na niej leżała, spływała do samej ziemie przez co wyglądała naprawdę cudownie. Weszła więc tak pięknie ubrana do teatru. Wszyscy goście wyglądali elegancko, dużo ludzi ogólnie było, ale ona na salę nie szła. Miała miejscówkę pewnie w loży bo tak było lepiej, przynajmniej tak się jej wydawało. Poszła więc tam, a tu niespodzianka wicedyrektor szkoły już tam siedział. Miło jej było go zobaczyć.
    - Gideon, cześć.
    Zagaiła skoro już mieli siedzieć tu razem.
    avatar

    Gość
    Gość

    loża Empty Re: loża

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:53 pm

    Tak Gideon przyszedł, czemu miałby nie przyjść? Powiedział, że to jego obowiązki a proboszcz ani złym słówkiem nie napomknął, jak się minęli na plebanii usłyszał, że jakiś hultaj go przestraszył w kościele ani słówkiem nie napomknął, że to był nikt inny jak sam ojczulek Grey, który musiał to zrobić, żeby ploteczki po szkole się nie rozniosły. Całkiem zapewne krzywdzące ploteczki.
    Przebrał się szybko i sutannę zamienił na garnitur. Zrezygnował z krawata czy też muszki. Codziennie uwierała go koloratka pod szyją. Chociaż raz było miło wyjść bez tego uczucia, że coś na tej szyi jednak ma. Siedział w loży popijając zapewne jakiegoś drinka, whisky z lodem.
    Zaraz pojawiła się obok niego Amelia, nic dziwnego grono pedagogiczne musi się trzymać razem. Przesunął się robiąc jej miejsce i nie rozsiadając się tak jak pan i władca przed chwilą.
    - Cześć Amelio, też przyszłaś, przyglądać się jak nasi ulubieni uczniowie zalewają się w trupa? - zapytał całkiem rozbawiony domyślając się, że w sumie na tym to wszystko będzie polegało.
    avatar

    Gość
    Gość

    loża Empty Re: loża

    Pisanie by Gość Nie Mar 30, 2014 12:03 am

    Amelie musiała przyznać, że bez tego całego księdzowego ubranka Gideon prezentował się niesamowicie. Aż żal było myśleć, że ktoś taki był księdzem, no ale był. Garniak dodawał mu uroku, ale że Amelie już go trochę znała i się z nim lubiła to wiadomo, że nie śliniła się na jego widok jak jakaś głupia nastolatka. Umiała się odpowiednio zachować, bo przecież przy księdzu tak właśnie trzeba. Aż dziw brał, że nie witała go jakimś 'Szczęść Boże' czy coś z tych takich, ale to pewnie dlatego, że się znali i inaczej to wyglądało.
    - Tak, to był właśnie mój cel tego wieczoru. Dzieje się coś?
    No tak cała ona nie pomyślała ani trochę by wziąć sobie drinka zanim tu przyszła. Teraz będzie latała i szukała sobie czegoś, a może ktoś tutaj drinki roznosi. To by było bardzo wygodne.
    avatar

    Gość
    Gość

    loża Empty Re: loża

    Pisanie by Gość Nie Mar 30, 2014 3:25 pm

    Posiedzieli, pogadali, trochę z uczniów się pośmiali, pewnie Gideon się lekko nawet jeśli nie bardzo wstawił ale grunt, że wszędzie było blisko i szybko z teatru udało mi się wrócić do plebani bez żadnych scen, których nikt by nie chciał co jak co ksiądz o imidż musi dbać, zwłaszcza taki ksiądz jak Grey.

    Sponsored content

    loża Empty Re: loża

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » loża

      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 11:26 pm