posterunek
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°2
Re: posterunek
okazało się, że "specjalne zadanie seby" rzeczywiście było pułapką i neil, który powrócił do dilowania na tę jedną imprezę pod londynem, został aresztowany i wylądował na posterunku. w dodatku nie w st. albans, a w samej stolicy! zadzwonił do caspra czy kogoś takiego. helgi, ona miała kasę na kaucję xd
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°3
Re: posterunek
Co tu kylie robila to nie wiem xd pewnie helga ja zmusila i tu sila przywlokla. Wcale nie widzialo jej sie wycieczka do londynu specjalnie z powodu neila ale helga jej obiecala ze pojda sie najesc a na pewno miala swoja ulubiona restauracje tu. w kazdym razie siedziala i jadla jakies czipsy bo znowu byla glodna.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°4
Re: posterunek
myślałam, że kylie będzie bardziej przejęta aresztowaniem neila, a ona sobie w najlepsze wpieprzała czipsy podczas gdy helga wydawała pieniążki z piosenek one direction na wyciągnięcie neila z celi. był zaskoczony kiedy okazało się, że helga zabrała kylie na road tripa na londyński posterunek, no ale po heldze można spodziewać się wszystkiego.
- co ty tu robisz? - spytał jednak na widok kylie.
- co ty tu robisz? - spytał jednak na widok kylie.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°5
Re: posterunek
Przejmowala sie troche ale nie okazywala tego ;x zreszta byla na niego tez zla wiec lepiej zeby zapchala sie czipsami biz robila scene na caly posterunek. - przyjechalam z helga cie odebrac - podniosla na niego wzrok i wsadzila kolejnego czipsa do buzi.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°6
Re: posterunek
prawda, tym bardziej, że na pewno szalały jej hormony i mogła zrobić wielką aferę. poza tym kobiet w ciąży nie można denerwować... a neil robił to nieustannie.
- hm, nie sądziłem, że się tym przejmiesz. - wsunął dłonie do kieszeni, chociaż kylie rzeczywiście nie wyglądała jakby się przejmowała... no ale przyjechała tutaj, dla towarzystwa czy nie.
- hm, nie sądziłem, że się tym przejmiesz. - wsunął dłonie do kieszeni, chociaż kylie rzeczywiście nie wyglądała jakby się przejmowała... no ale przyjechała tutaj, dla towarzystwa czy nie.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°7
Re: posterunek
Kylie zrobilabt taka awanture ze na koncu londynu by ja uslyszeli. - a mialam sie nie przejmowac? - mruknela i podniosla sie. - juz mozemy isc? - pogladzila sie po brzuchu. Spieszyli sue jej bo sie zmeczyla jedzeniem.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°8
Re: posterunek
wciągnął powietrze i chwilowo znieruchomiał.
- postawili mi zarzuty, mogę wylądować w więzieniu. - oznajmił, bo uznał, że nie ma co ukrywać przed nią tego faktu. brzuch jej rósł coraz większy, on nadal nie wiedział, czy powinien być za to odpowiedzialny, ale wyglądało na to, że seba sam zadecydował, że neila nie będzie w pobliżu dziecka.
- postawili mi zarzuty, mogę wylądować w więzieniu. - oznajmił, bo uznał, że nie ma co ukrywać przed nią tego faktu. brzuch jej rósł coraz większy, on nadal nie wiedział, czy powinien być za to odpowiedzialny, ale wyglądało na to, że seba sam zadecydował, że neila nie będzie w pobliżu dziecka.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°9
Re: posterunek
Zbladla momentalnie i usiadla z powrotem na krzeslo. Chwile sie na niego gapila zanim dala rade sie odezwac. - pojdziesz do wiezienia? - dalej sie na niego gapila. zrobilo jej sie smutno wiec schowala twarz w dloniach i sie po prostu rozryczala bo juz nie umiala kontrolowac swoich emocji.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°10
Re: posterunek
- kylie... - zaczął, ale szybko głos mu się załamał. kiedy się rozryczała podszedł do ściany i zaczął walić w nią głową, zmuszając się do myślenia i ogarnięcia. helga pewnie poszła już odpalić samochód, że nie uczestniczyła w tej scence. w końcu spojrzał na kylie. - aale... dalej masz leo, nie? i caspra. ja naprawdę starałem się robić wszystko dla ciebie... dla was... - w końcu był tak zdesperowany, by znaleźć pracę, że przyjął zlecenie od seby, o którym wiedział, że może mieć żądzę zemsty.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°11
Re: posterunek
Dalej plakala i chwile jej zajelo opanowanie sie. Nawet minela jej juz zlosc i teraz miala ochote zwinac soe w klebek i dalej ryczec. - ale ja nie chce tylko leo i caspra - wytarla lzy. Neil i tak nie byl za odpowiedzialny i zachowywal sie jak dzieciak co ja denerwowalo ale wolala zeby byl na wolnosci a nie w wiezieniu.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°12
Re: posterunek
- ale co ja mam poradzić? - rozłożył ręce z bezradną miną. sam był załamany swoim położeniem, w końcu nikt nie chciałby iść do więzienia, tym bardziej przez głupią pułapkę. - myślisz, że ja chcę iść do więzienia?! już wolałbym zmieniać pieluchy cały dzień i uspokajać dziecko całą noc. - machnął ręką pół wściekły pół załamany.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°13
Re: posterunek
Jego slowa troche ja zranily bo wcale nie pofobalo jej sie ze porownywal zajmowabue sie dzieckiem do wizienia. Zacisnela piesci i z powrotem wstala. - po co to w ogole robiles co?! Jestes beznadziejny - wyminela go i ruszyla w strone wyjscia.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°14
Re: posterunek
przynajmniej wolał zajmować się dzieckiem niż iść do więzienia... to już jakieś postępy! na początku ciąży na pewno marzył o wylądowaniu w więzieniu, żeby mieć jakąś wymówkę na ucieczkę od odpowiedzialności.
- chciałem zarobić pieniądze dla naszego dziecka! - wrzasnął do jej pleców rozwścieczony. nazwał to dziecko ich, aww.
- chciałem zarobić pieniądze dla naszego dziecka! - wrzasnął do jej pleców rozwścieczony. nazwał to dziecko ich, aww.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°15
Re: posterunek
Wow takie postepy. Ale w sumie pewnie tak wlasnie bylo skoro to neil. Zatrzymala sie po czym odwrocila do niego. - neil... - polozyla dlonie na brzuchu. Byla w szoku bi to chyba pierwsza mila rzecz jaka powiedzial od czasu kiedy sie poznali. Podeszla do niego i sie przytulila bo potrzebowala teraz chociaz tego
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°16
Re: posterunek
u neila trzeba doceniać małe kroczki. już chyba kiedyś była w szoku, bo powiedział jej coś miłego... chociaż już nie pamiętam co to było, więc nie wiem czy to robiło takie duże wrażenie... hm. przytulił ją też i westchnął jej we włosy.
- przepraszam - wymamrotał. i to chyba też było pierwsze przepraszam jakie powiedział w życiu.
- przepraszam - wymamrotał. i to chyba też było pierwsze przepraszam jakie powiedział w życiu.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°17
Re: posterunek
Nie wiem tez nie pamietam. Ale na pewno nie bylo to az tak znaczace jak to co powiedzial przed chwila. Pierwszy raz poczula ze ma w nim jakies wsparcie. Ktorego teraz bardzo potrzebowala. - nie chce zebys mnie zostawial - wymruczala w jego ramie.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°18
Re: posterunek
nie przemyślał tego, nawet nie myślał o tym dziecku jako o ich wspólnym, a przynajmniej nie przyznawał się do tego przed samym sobą, a tym bardziej na głos. aż do teraz. nie ma to jak mieć wsparcie w gościu, który może iść do więzienia.
- i tak żadnego ze mnie pożytku. czego się nie dotknę, to psuję. - westchnął. rzadko kiedy bywał taki poważny.
- i tak żadnego ze mnie pożytku. czego się nie dotknę, to psuję. - westchnął. rzadko kiedy bywał taki poważny.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°19
Re: posterunek
Ona tez raczej bardziej uwazala to dziecko za tylko jej dziecko. Musiala sie nastawic na to ze moze byc samotna matka bo na leo ani neila za bardzo nie mogla liczyc. Skoro mial isc do wiezienia to rzeczywiscie jej sie na wiele nie przyda ale chociaz teraz przynajmniej powiedzial jej cos milego. - nie wszystko psujesz - wtulila sie w niego bardziej. W sumie to sie z nim zgadzala ale nie miala ochoty teraz mu dokuczac
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°20
Re: posterunek
casper trochę uważał, że to jego dziecko xd miała przynajmniej najlepsze wsparcie w bracie, a potencjalni ojcowie dziecka owszem, starali się, ale w ramach swoich możliwości, a że byli idiotami, to cóż. przytulali się jeszcze chwilę.
- chodźmy stąd. - zadecydował w końcu i wrócili do st. albans w melancholijnych nastrojach, podczas gdy helga śpiewała i'm all about that bass.
- chodźmy stąd. - zadecydował w końcu i wrócili do st. albans w melancholijnych nastrojach, podczas gdy helga śpiewała i'm all about that bass.
|
|