wejście

    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 5:34 pm

    wejście Sach_entrance_main
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 5:35 pm

    przyszedł na jakieś badania kontrolne. lekarz mu jeszcze przy okazji nagadał coś o możliwości protezy i finn musiał od razu po wyjściu zapalić fajkę. w końcu jeśli się wygrało z rakiem dwa razy, można sobie pozwolić na palenie fajki.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by louis eyre Pon Kwi 27, 2015 5:43 pm

    jezu co mógł tutaj roić louis! no dobra, szedł sobie na swoją zmianę. pewnie będzie zapierdzielał całą noc, co poradzić. i taki jeszcze zaspany nieogarnięty przeszedł obok finna kompletnie nie wiedząc co się obok niego dzieje...
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 5:46 pm

    zaczynam w miejscu pracy louisa, a ty się mnie pytasz, co on by tu mógł robić! wiesz ty co... moja dobroć zacznie mieć granice, skoro nic nie doceniacie. nie chciałabym, żeby mnie leczył taki zaspany nieogarnięty lekarz, ale co poradzić, pewnie urządzili sobie wczoraj z wendy to karaoke i to go wykończyło...
    - hej louis. - skinął głową w jego stronę i zaciągnął się znowu papierosem. w relkach mam, że poznali się podczas leczenia finna i zostali ziomeczkami.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by louis eyre Pon Kwi 27, 2015 5:51 pm

    powiem ci, że dość ogarniałam to, że muszą byc ziomeczkami. w końcu jakby mogło być inaczej! hehe. niech twoja dobroć jednak nie zna granic, tak jest lepiej dla wszystkich. zapewniam cię.
    - finn! - powiedział zaskoczony jego obecnością tutaj, chociaż nie powinien być. bo to jest tak, że lu wypije kawkę i już ogarnia! na razie wyglądał jak wrak, ale to się zaraz zmieni. zdecydowanie. - co tu robisz? - zapytał przystając.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 6:45 pm

    to, że są ziomeczkami, nie podlega dyskusji, po prostu wpisywałam nawet pomysł jak się poznali, także tego też nie doceniasz... 
    - byłem na kontroli. - powiedział od razu. zgasił papierosa o śmietnik, bo mu głupio było przy lekarzu palić. pewnie się bał, że dostanie od razu ochrzan, że nie może się zabijać po tym wszystkim co przeszedł. starzy lekarze tak mu gadali, nawet jeśli louis nie. - a ty? - zaśmiał się, bo wiedział. co za żartowniś. kolejna karuzela śmiechu nas czeka xd
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by louis eyre Pon Kwi 27, 2015 6:49 pm

    oboże doceniam! skiba nic nie docenia tylko ;x
    - no tak.... - pokiwał głową, bo to całkiem rozsądne wytłumaczenie. przecież nikt nie przychodzi do szpitala dla przyjemności. louis raczej nie zakazywał nikomu palić, chociaż sam uważał, że to raczej nie jest najzdrowsze. ale każdy żyje jak chce. - bardzo zabawne... - wywrócił oczami. - ja przyszedłem tutaj się porozglądać wiesz? nudziłem się w domu to postanowiłem zajrzeć do szpitala. - stwierdził.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 6:54 pm

    ok, to w sumie racja, więc ci wybaczam ;x
    jeżeli finn dostanie protezę nogi i będzie chodzić na rehabilitacje, żeby nauczyć się z nią chodzić i funkcjonować jak normalny człowiek, który nigdy nogi nie stracił, to właściwie będzie chodzenie do szpitala dla przyjemności... prawie. no dobra, to też będzie ciężka praca. 
    - świetne widoki, polecam. niestety siostry tracy dzisiaj nie ma, więc tak naprawdę nie ma na co popatrzeć. - puścił mu oko, bo oboje lecieli na jakąś młodą pielęgniarkę.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by louis eyre Pon Kwi 27, 2015 6:58 pm

    dzięki. dobroć twojego serca nie zna granic. w ogóle zapomniałam napisać coś o tej karuzeli śmiechu, ale już nie wiem co to było. w każdym bądź razie niech się kręci.
    finn odzyska nogę? eh. no trudno. elsa jakoś to zniesie, ale lubi go bez nogi.
    - nie ma? kurcze, musiała się z kimś zamienic. - westchnął. skoro lu na nią leciał to pewnie układał sobie tak grafik, żeby być z nią na zmianach. hehe. finn nie miał takiej możliwości i lu pewnie się tym przechwalał.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 7:06 pm

    myślałam, że już nie masz siły na karuzelę śmiechu i nawet tego nie skomentujesz xd
    normalnej nogi nie odzyska, nie przyszyją mu żadnej... może z protezą będzie chodzić, ale to jeszcze nie jest pewne, bo on sam nie wie czy chce! teraz się czuje jak bohater, który może zmieniać świat. a ze sztuczną nogą będzie czuł się jak oszust. kto by pomyślał, że będzie mu lepiej bez nogi... 
    - pewnie zaczęła układać grafik tak, żeby z tobą nie być. - roześmiał się. może nie chciała, żeby louis ją tak stalkował.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by louis eyre Pon Kwi 27, 2015 7:10 pm

    no co ty! na to zawsze znajdzie się siła.
    finn bohater... kto by pomyślał! niech nie ma nogi.... elsa go będzie bardziej lubiła xd chyba nie chce jej stracić przez to, że wymyślił sobie jakąś protezę! no dobra, wcale by się tak nie stało bo był zbyt fajny, żeby elsa go zostawiła tak po prostu...
    - nie wiem jak tak możesz mówić.... wiesz przecież, że jestem lepszy od ciebie i to się nie zmieni... to na pewno nie przede mną ucieka tylko zobaczyła, że masz dziś wizytę. - stwierdził poważnie.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by finn lore Pon Kwi 27, 2015 7:22 pm

    jaka elsa, że lubi go bardziej jak nie ma nogi... pewnie też się z nim trzyma tylko z litości, pfpf! spoko, mam postać bez nogi, to będę korzystać i nie będzie miał protezy. będzie miał jakieś problemy podczas rehabilitacji. roześmiał się na słowa louisa.
    - w którym momencie to zmieniło się w dyskusję, który z nas jest lepszy? - potrząsnął głową. - pewnie tak naprawdę nie może przebywać w moim towarzystwie, bo za bardzo mnie kocha i mój widok ściska ją za serce, bo wie, że nie możemy być razem. - złapał się za serce teatralnie. pogadali chwilę i louis musiał iść do pracy, więc finn uciekł do domu.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by jude hurd Pon Gru 07, 2015 9:54 pm

    uwolnili go z tego gipsu i puścili do domu! dalej chodził o kulach, bo już nie pamiętał jak się chodzi (w sumie na pewno miał jakieś rehabilitacje i naukę chodzenia przez ten czas, jak nie grałyśmy). chciał się pochwalić przed morgan, jaki jest już sprawny.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by morgan butler Pon Gru 07, 2015 9:58 pm

    nie wiedziała dokładnie kiedy jude wychodzi, więc się zdziwiła gdy go zobaczyła na zewnątrz, a nie przykutego do łóżka. - gdzie idziesz? - podeszła do niego i dała mu całusa na przywitanie.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by jude hurd Pon Gru 07, 2015 9:59 pm

    - niespodzianka! - zacieszał cały. rodzice na pewno poszli po samochód, żeby go podwieźć do ich hotelu (nie do akademika, musieli się nim opiekować 24/7!), ale on jeszcze specjalnie napisał smsa do morgan (wreszcie własnoręcznie), żeby przyszła go odwiedzić. był łasy na całusy, więc skradł jeszcze jednego.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by morgan butler Pon Gru 07, 2015 10:06 pm

    ucieszyła się, że w końcu może się prawie normalnie poruszać i już nie będą musieli cały czas przesiadywać w szpitalu. - lubię niespodzianki - zaśmiała się. objęła go ostrożnie, żeby nie stracił równowagi i się nie wywalił bo raczej by go nie była w stanie przytrzymać i polecieliby razem. musiała wykorzystać to, że może się do niego w końcu normalnie poprzytulać.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by jude hurd Pon Gru 07, 2015 10:08 pm

    - lubię sprawiać ci niespodzianki. - słodził jej, bo przynajmniej raz mu się udało sprawić szczęśliwą niespodziankę, a nie jakąś pechową kiedy niespodziewanie się przewracał na prostej drodze. - popatrz, mogę znowu machać rękoma! - zamachał nimi rzeczywiście. - i tańczyć! - wymyślił, bo chciał się popisać. zrobił jakiś obrót i oczywiście wszystko go zabolało i się przewrócił i musieli go jednak zostawić na noc w szpitalu na obserwację.

    Sponsored content

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 5:33 pm