wejście

    avatar

    Go??
    Gość

    wejście Empty wejście

    Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 6:09 pm

    wejście Schody%20zewn%C4%99trzne%20z%20piaskowca
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:03 pm

    Rene nie za bardzo miała ochotę na imprezy, ale obiecała Sam. Poza tym to były jej urodziny, nie chciała ich opuścić. Tak więc wcisnęła się w jakąś bardzo obcisłą sukienkę, na którą jeszcze mogła sobie pozwolić i przyszła. Nie zauważyła nawet Sam i Cartera przy murku. Stanęła przed wejściem i zapaliła papierosa. Wiedziała, że nie może, ale nie potrafiła się powstrzymać. Bez fajki całkiem by już zwariowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:20 pm

    minnie przyszła na imprezę, bo przyjaźniła się z sam, a poza tym nie mogłaby sobie odpuścić żadnej imprezy, wiadomo! nawet się wystroiła, pewnie w jakiś ciuszek, którego nigdy w życiu by nie założyła, ale kiedyś na zakupach samantha kazała jej go kupić, więc założyła dzisiaj, żeby tamta się cieszyła. taka forma prezentu. ;d podeszła pod wejście i zauważyła rene. dowiedziała się już o jej ciąży!
    - czeeeść. - wymruczała, podchodząc do niej i wbiła wzrok w papierosa. jeżeli naprawdę była w ciąży, nie powinna palić. - nie wchodzisz do środka? - zagaiła. nie mogła od początku zasypywać ją pytaniami o ciążę i innymi rewelacjami, bo sama przecież takie miała!
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:23 pm

    Widok Minnie nieco ją ocucił. Najpierw wyrwała ją z zamyślenia, a potem wbijając wzrok w tego papierosa, wzbudziła w niej wyrzuty sumienia. Małe, ale jednak.
    - Cześć - uśmiechnęła się słabo, po czym rzuciła na ziemię wypalonego to połowy papierosa i zgniotła go butem. Odgarnęła włosy do tyłu, po czym w końcu spojrzała Minnie prosto w oczy, przygryzając przy tym wargę.
    - Szczerze mówiąc nie wiem czy chcę wchodzić tam w ten tłum - mruknęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:35 pm

    zmarszczyła czoło. minnie znała ją na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że coś jest nie tak. szczególnie, że kiedy ostatnio się widziały, rene też miała problemy. akurat wtedy udało im się o nich zapomnieć, ale jeśli plotki o jej ciąży były prawdziwe, minnie wątpiła, by tym razem też się to udało.
    - naprawdę? renesme carter nie ma ochoty na imprezę? - udawała głupią i niczego nieświadomą. stwierdziła, że jeśli rene będzie chciała coś powiedzieć, to sama jej powie!
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:40 pm

    Miała problemy, ale mimo wszystko była szczęśliwa, bo miała Theo. Teraz Theo postanowił połamać jej serce na milion kawałków i przypomnieć jej dlaczego tak cholernie nie chciała wpakować się w jakiś związek. Spuściła wzrok najpierw na swoje buty, a potem spojrzała przelotnie na Minnie i utkwiła wzrok gdzieś obok nich.
    - Jestem w ciąży Minnie - powiedziała cicho, ale dziewczyna na pewno usłyszała.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:51 pm

    usłyszała, bo spodziewała się takiej odpowiedzi. chociaż raczej wolałaby jej nie usłyszeć!
    - wiem. - spuściła wzrok, ale szybko spojrzała na nią znów. - ale wszystko się ułoży, jestem tego pewna. przecież masz theo. wszyscy będziemy was wspierać. jakiejkolwiek decyzji nie podejmiecie... - bo nie wiedziała, czy przypadkiem rene nie myślała o aborcji albo adopcji, wszystkie scenariusze trzeba było wziąć pod uwagę. minnie wiedziała przecież, że rene i theo nie są na tyle odpowiedzialni, by mieć dziecko. ale może dorosną....
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 8:53 pm

    Kiedy wspomniała o Theo, jej oczy wypełniły się łzami. Zamrugała szybko, żeby się ich pozbyć i spojrzała w górę, przygryzając mocno wargę. A potem spojrzała na Minnie żałośnie.
    - Nie mam Theo, Minnie. Theo stwierdził, że to dziecko Holywooda, nie jego - powiedziała. Pod koniec nawet załamał jej się głos. Pokręciła głową i odgarnęła znowu włosy do tyłu.
    - Nie wiedziałam, że mam tyle łez, cholera - mruknęła i westchnęła ciężko.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:00 pm

    - c-co? - wyjąkała w szoku. ten theo to jednak idiota, zawsze uciekający od odpowiedzialności! przytuliła szybko rene, jako odruch bezwarunkowy. - już ja mu dam dziecko hollywooda! - mruknęła, wkurzona na niego. - może powiedział tak w pierwszym szoku. musi to sobie wszystko przemyśleć, a potem przyleci do ciebie skruszony, obiecując, że będzie przy tobie. - ach, minnie-optymistka. pogłaskała rene po głowie. - to pewnie hormony. - stwierdziła, bo też nigdy nie widziała przyjaciółki tak płaczącej.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:03 pm

    Przytuliła się do Minnie, a potem pokręciła głową. Ostrożnie, żeby nie rozmazać makijażu, wytarła z policzka jedną łzę, która jednak wydostała się spod jej powieki.
    - To nie był pierwszy szok Minnie. W trakcie pierwszego szoku zaopiekował się mną. Nie wiem jakbym sobie bez niego wtedy poradziła. A potem, kiedy zrobiłam już test - powiedziała i jęknęła, bo jeśli mówiłaby dalej, znowu by się rozpłakała.
    - Pieprzone hormony - westchnęła, otwierając kopertówkę, żeby wyjąć z niej chusteczki higieniczne. Były tam te nieszczęsne papierosy. Siłą woli powstrzymywała się, żeby po nie nie sięgnąć.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:12 pm

    wysłuchała jej i miała ochotę wbić na imprezę, odszukać theo i porządnie przywalić mu w twarz! ale nie mogła tego zrobić, bo nie mogła zostawić rene samej. złapała ją za ramiona i zmusiła, żeby na nią spojrzała.
    - rene, spokojnie. spójrz na mnie, okej? posłuchaj, wszystko się ułoży. w końcu mówimy o theo, to dobry chłopak. jestem pewna, że na razie jest po prostu przestraszony całą tą sytuacją... zupełnie jak ty. musicie do tego podejść na spokojnie, porozmawiać... obmyślić plan działania. - wymyślała, starając się jakoś jej pomóc, ale jedyne o czym myślała, to niezmierzona głupota theo!
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:21 pm

    Rene spojrzała na Minnie i przygryzła mocno wargę. Ona sama była w takiej rozsypce, że pewnie na widok Theo po prostu by się rozpłakała i uciekła. Ale cieszyła się, że ma przy sobie ludzi takich jak Minnie i Samantha. Dzięki nim jakoś się jeszcze trzymała. Kiwnęła głową i odetchnęła głęboko.
    - Na razie muszę wyprowadzić się z akademika, bo nie zniosę dłużej mieszkania tam. Sam już szuka mieszkania. I muszę pogadać z bratem, żeby trzymał naszych rodziców z dala od tego, przynajmniej na razie, dopóki... Dopóki jakoś tego nie ogarnę - powiedziała i brzmiała już bardziej racjonalnie. Ale nadal mówiła cicho, a głos nieco jej się łamał.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:30 pm

    rene potrzebowała teraz przyjaciół przy sobie. to oczywiste, że sama nie dałaby rady. a już zupełnie, gdyby ojcem naprawdę miał być kenny! xd
    - jeżeli będziesz czegoś potrzebować, jeżeli będę mogła ci jakoś pomóc, to wiesz, gdzie mnie szukać. - powiedziała, bo chciała, żeby rene wiedziała, że może na nią liczyć. - za kilka miesięcy kończymy szkołę i jestem pewna, że wszystko się ułoży. musi! - kontynuowała swoje optymistyczne gadanie, które było chyba jedynym, co mogła jej teraz ofiarować w formie pomocy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:37 pm

    - Wiem, dziękuję - uśmiechnęła się do niej z wdzięcznością. Ahah, nie wiem co by to było, gdyby ojcem był Kenny xd. Ale ja jeszcze nawet nie wiem co z nią zrobić, więc wiesz! Zostawię to losowi xd.
    - Musi się ułożyć - mruknęła i westchnęła znów. Potarła sobie ramię, bo zaczynało jej się robić zimno.
    - Wchodzimy do środka? I porozmawiamy dla odmiany o tobie, nie o mnie - uśmiechnęła się.
    avatar

    Gość
    Gość

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 9:44 pm

    jakby on był ojcem, to by była drama... chociaż z theo jako ojcem też jest drama! xd w sumie to niegłupie, żeby jakaś laska zaciążyła z kenny'm, więc jak nie rene, to inna! xd i na tym forum nikt jeszcze nie ma dzieciaka, więc wiesz!
    - to dobry pomysł. - stwierdziła, uśmiechając się ciepło, żeby ogrzać rene. xd - daj spokój, jeżeli chcesz się wygadać, to nie ma problemu. ja mogę słuchać. - oznajmiła. minnie uwielbiała gadać, ale potrafiła też zamienić się w dobrego słuchacza, kiedy nachodziła potrzeba. weszły gdzieś do środka, gdzie zaczniesz.

    Sponsored content

    wejście Empty Re: wejście

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 4:35 pm