soph

tutaj lekarz prowadzący pana holtzmana. pan connor wybudził się ze śpiączki, jutro może go pani odwiedzić.

dlaczego nie odbierasz?

soph ileż razy mam ci jeszcze powiedzieć że żałuję że tak ci powiedziałem, hm?
bo żałuję jak cholera...

jesteś, bo przecież się do mnie nie odzywasz.
kootku no... przepraszam przepraszam przepraszaaaaaam
kocham cię najmocniej na świecie

obiecuję, że spędzę trochę więcej czasu z mamą.
byłem też u aggie, nie jest z nią najlepiej.
w ogóle, dzięki że podtrzymujesz je na duchu
to dla mnie ważne.

jesteś cudowna, wiesz?
aggie nie przyjmuje do wiadomości tego, że franz nie żyje.
nie wiem co mam zrobić soph
tęsknię za tobą

ona i tak nie ma nikogo innego prócz mnie
zabiorę ją do siebie, nie zamierzam jej przecież wypuścić do akademika
ach tak? tylko ostrożnie proszę bo masz słabą głowę słońce!

a nie możesz do mnie zamówić tej taksy?
nie zmuszę jej, ale nie mogę też jej zostawić samej
jej psychiatra tak zarządziła.

a nie wolałabyś się dzisiaj do mnie przytulić, hm?
wiem co przeżywa aggie
niestety ale wiem.

a to się zastanów czy wolisz spać sama czy ze mną ;x
nie wiem czy będzie chciała tej pomocy ode mnie
ale spróbuję

taaak i co?
wiem, dlatego jestem u niej codziennie,
nie chcę żeby czuła się samotna.

zamówię ci pizzę!
znajomi też przychodzą,
ale ona nie chce ich widzieć.
tylko ja i mama możemy tam wejść.

wiem o tym ;d
nawet już przestałem liczyć ile razy rozmawiała z amandą...

wiem o tym ale ona nikogo nie słucha.

stęskniłaś się? czy nie umiesz kupić szamponu i mnie potrzebujesz?

ja też pytam poważnie. mówiłam, że nie wracam, więc skąd to przypomnienie sobie o mnie?

ja się nie ukrywam, ja się świetnie bawię. co miałabym robić w st. albans?

wystarczy znaleźć dobrego męża. nie wszystkie muszą tak ciężko pracować jak ty.

ja też lubię swoje życie. może już znalazłam?

co cię to w ogóle interesuje? zajmij się swoim, o ile nie jest wymyślony.

wcale nie uciekłam. zrobiłam coś ekscytującego ze swoim życiem. kiedy ty ostatnio zrobiłaś coś ekscytującego? nie chcę go poznawać. nie umiem rozmawiać z kujonami.

nie musi być studentem, żeby być kujonem. na pewno czytasz o samych ekscytujących rzeczach sophie, jestem przekonana. zazdroszczę.

to ty jesteś najgorszą siostrą na świecie, w ogóle nie da się z tobą normalnie porozmawiać.

to na pewno z jakiś egoistycznych pobudek. dostałaś głupią współlokatorkę?

wiedziałam, że tęsknisz.