q.

to nie jest ten typ dziwactwa, q. zresztą jak chcesz. mogę się od ciebie odpieprzyć, spoko.

oczywiście, że są. nie wiem. bo nie mam takiego dystansu do siebie, jak ty? i zależy mi na tobie? to pewnie to.

mniej więcej. poza tym faceci nie miewają humorków...

to dlaczego nie odbierzecie nam prawa do menstruacji i porodów? równouprawnienie to bzdura, która pozwala na jeszcze większe wygody mężczyzn.

różne rzeczy, które kiedyś wydawały się niemożliwe teraz są na porządku dziennym, więc nie pieprz mi takich teorii.

nie. po prostu nie wymiguj się równouprawnieniem.

bo nie chcesz zapalniczki i wolisz ruchać trupy niż się ze mną spotkać!

zresztą wcale cię nie potrzebuję. jestem w szczęśliwym związku, to mi wystarcza. baw się dobrze.