roosevelt

    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Pon Paź 13, 2014 6:05 pm

    First topic message reminder :

    roosevelt - Page 21 Architecture-modern-home

    roosevelt - Page 21 Modern-home-7

    roosevelt - Page 21 Modern-home-9

    roosevelt - Page 21 Spivey-designs-modern-residence-14
    william

    roosevelt - Page 21 Image_0311
    daniel
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 12:48 pm

    gigi już się tu na dobre zadomowiła. sama mieszkała w hotelu, więc wiadomo, że tu było przytulniej. william własnie brał prysznic, a ona przeglądała ulotki z jedzeniem na wynos, żeby wybrać coś do zamówienia. żadne z nich nie będzie przecież gotować!
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 12:54 pm

    aggie przyszła do daniela, albo do williama. albo do nich obu nawet! upiekła kosz babeczek i właśnie pukała do drzwi. zgubiła klucze, to nie mogła wpaść bez pukania ;x
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 1:01 pm

    gigi zwlokła się z kanapy, żeby otworzyć, chociaż nikogo się z williamem nie spodziewali. myślała, że to może jakiś listonosz. na widok aggie mina jej zrzedła. już wolałaby listonosza.
    - co ty tu robisz. - wysyczała.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 1:19 pm

    hahaha, jak gigi myśli za ich dwoje, zupełnie jakby już się hajtnęli xd powinna zacząć gnębić carly ;c aggie podobnie na widok gigi zrzedła mina. miała dobry humor, myślała że miło spędzi czas z braćmi, a tu przypałętała się ta szmata - raczej co ty tutaj robisz - prychnęła.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 1:28 pm

    bo ona to tym bardziej się tu nikogo nie spodziewała, więc raczej myślała o williamie... ola ostatnio nie chciała mi dać connora do gry z gigi, więc póki co carly nie musi się obawiać podzielenia losu sophie. zresztą myślę, że gigi ma gdzieś, że connor wziął ślub.
    - na pewno mam tu większe prawo wstępu niż ty. - zmierzyła ją wzrokiem. stała w drzwiach, nie zamierzała jej wpuszczać.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 1:32 pm

    gigi powinna ścigać wszystkie laski connora, taki jej los. przynajmniej byłoby wesoło he he.
    uniosła brew i wyśmiała ją - co? - dalej perfidnie się śmiała - jestem jak siostra dla obu rooseveltów - odparła dumnie. no może dla williama była kimś innym, ale dla daniela była zdecydowanie siostrą ;x - nie wydaje mi się żeby taka szmata miała tutaj wstęp, zgubiłaś się? - burknęła i zaczęła się przeciskać do środka.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 1:36 pm

    dla ciebie na pewno xd gigi najbardziej lubiła gnębic aggie!
    - taak? nie przypominam sobie, by którykolwiek o tobie cokolwiek wspominał. - mruknęła. z danielem co prawda nigdy w życiu nie rozmawiała, ale mogła sobie gadać swoje. - może powinnaś częściej rozmawiać ze swoim bratem, żeby być na bieżąco i wiedzieć, że prawie już tu mieszkam. - zagrodziła jej drogę, bo nie było szans, żeby ją wpuściła.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 1:50 pm

    mogła gnębić aggie też ;x w sumie to nie wiem dlaczego teraz się tak nie lubiły, ale to dobrze xd
    - a ja nie przypominam sobie, że którykolwiek z nich gustował w autodestrukcyjnych, podłych dziwkach - rzadko obrażała tak bardzo ludzi, ale widząc gigi od razu miała ochotę ją obrażać - mieszkasz? - zmrużyła oczy - to ja tutaj mieszkałam przez długi czas, a nie ty - warknęła i próbowała ją szturchnąć żeby przebić się do środka.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 1:54 pm

    one nigdy się nie lubiły, więc dlaczego miały zmieniać to teraz? zresztą ostatnim razem chyba się widziały jak gigi bzykała się z księciem, więc wiesz. nie było dane im się zaprzyjaźnić.
    - najwyraźniej wszyscy twoi bracia mają do takich słabość. - przypomniała jej, że z prawdziwym bratem aggie też miała historię. - teraz już nie mieszkasz, więc nie masz czego tu szukać. - złapała ją za ręce, żeby ją zatrzymać. znała się trochę na takich trikach, w końcu swego czasu współpracowała z mafią, a teraz z policją. aggie miała szczęście, że gigi była w jakimś casualowym stroju i gnat leżał schowany w torebce.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 2:00 pm

    aggie powinna być teraz zazdrosna o williama, albo o daniela też. hahaha, takie sprzeczne emocje!
    - daniel leci tylko na rude - podsumowała bo jeszcze nie wpadło jej do głowy że gigi wcale nie musiała się spotykać z danielem. pewnie z góry założyła że william nie znajdzie nigdy dupy - oczywiście, że mam - warknęła dalej się przeciskając - mam większe prawo do przebywania tutaj niż ty! - kiedy złapała ją za ręce to spojrzała na nią wściekła - puść mnie - wycedziła próbując ją wepchnąć do środka.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 2:03 pm

    o williama tak, a co do daniela to pewnie by sobie coś wmówiła. roześmiała się na tekst aggie.
    - w takim razie to dobrze, że william nie ma takiego fetyszu. - stwierdziła. po uwadze aggie stwierdziła zresztą, że młodszy brat jej ukochanego był dziwniejszy niż przypuszczała. - to przestań się kłócić i próbować tu wchodzić bez pozwolenia i zaakceptuj fakt, że teraz mam prawo decydowania o tym, kto wchodzi, a kto nie wchodzi do mieszkania - mówiła chłodno. tak naprawdę nie miała takiego prawa i will pewnie by się wkurzył, gdyby się dowiedział, co te tu wyprawiają.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aggie holtzman Pią Lip 17, 2015 2:07 pm

    william albo by je rozdzielał, albo wręcz przeciwnie.... patrzył jak się leją ;xxxx
    - william? - teraz pewnie zatrzymała się ze swoimi działaniami i spojrzała na nią swoimi typowymi sarnimi oczyskami. zamiast cokolwiek odpowiedzieć to po prostu się w niej zagotowało. rzuciła w nią swoim koszykiem z muffinami, które rozsypały się na środku i uciekła. teraz ty zaczynasz!
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Lip 17, 2015 2:08 pm

    podejrzewam, że raczej by patrzył...
    - william. - powtórzyła dobitnie i na tym skończyła się ich dyskusja na poziomie. wyrzuciła te muffiny do śmieci zanim william zdążył wyjść spod prysznica ;x
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 3:52 pm

    will siedział sobie pewnie z gigi w domu. on standardowo pił i pewnie powinien słuchać tego o czym mu teraz mówiła gigi, ale ciągle myślał o aggie i o tym co jej siedzi w tej szalonej główce i nie mógł się skupic!
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 3:58 pm

    - więc? - patrzyła na niego wyczekująco, licząc na to, że william zaraz wróci na ziemię i skomentuje to, o czym produkowała się przez ostatnie dziesięć minut. patrzyła na niego tak, jakby zadała mu jakieś najważniejsze pytanie w życiu. może tak było! a on jej nie słuchał. gigi nie była głupia i widziała, że jest nieobecny.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 4:02 pm

    - co? - zapytał wyrwany z zamyślenia. nie wiedział nawet czy gigi mówiła o planach ślubnych czy o remoncie w mieszkaniu, a może jakimś nowym czaderskim łóżku. nie zarejestrował kompletnie nic. - możesz jeszcze raz? - poprosił.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 4:08 pm

    - nie. nie mogę. - mruknęła. - sama podejmę wszystkie decyzje, skoro ciebie to wyraźnie nie obchodzi. - postanowiła i wstała od stołu, oczywiście obrażona. william jak zawsze doprowadzał ją do szału. nie wiem sama o czym mogła gadać, pewnie nawet nie było to tak istotne, ale denerwowało ją to, że william nawet nie raczył zaangażować się w rozmowę i chociaż udawać, że jej słucha.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 4:13 pm

    - gigi.... - mruknął. miał same problemy z tymi babami! nigdy nie powinien się do nich zbliżać. było słuchać erica który mówil, ze z laskami powinien go łączyć tylko seks ;x - wcale mnie to nie nie obchodzi tylko się zamyśliłem - wytłumaczył się mając nadzieję, że złość zaraz jej przejdzie bo inaczej będzie miał przejebane....
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 4:16 pm

    jak williama łączył z gigi tylko seks, to zachciało mu się śpiewać serenady pod jej drzwiami, więc może winić tylko samego siebie.
    - taak? to o czym rozmawialiśmy? - wbiła w niego świdrujący wzrok, czekający tylko na jego potknięcie, żeby móc się zaraz na nim wyżyć.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 4:21 pm

    no cóż. najwyraźniej nie był najmądrzejszy xd
    - mówiłem ci już, że się zamyśliłem a ty jak zwykle się na mnie wyżywasz. - warknął bo nie chciał być przesłuchiwany przez nią. zamyślił się i już a ona powinna mu opowiedzieć o czym przed chwilą mówiła. on to miał pociąg do trudnych kobiet....
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 4:24 pm

    ups.
    - a ty jak zwykle masz mnie w dupie. - przeszła do kuchni, żeby zacząć trzaskać drzwiczkami od szafek, udając, że czegoś szuka. pewnie szukała jakiś talerzy, które mogli porozbijać, ale przez ich kłótnie kolekcja się kończyła i powoli musieli jeść na papierowych jednorazówkach. william leciał na wariatki, co poradzić.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 4:38 pm

    kupowali pewnie jedzenie na wynos, to nie potrzebowali talerzy ;x a dla gości mieli papierowe. tak, to brzmi całkiem logicznie. w końcu przy takiej gigi żadne talerze nie mogły zostać całe ;x
    - kto ci naopowiadał takich pierdół znów, co!? - warknął i wstał z miejsca a zaraz poszedł patrzeć jak szuka czegoś co może rozbić. zawsze zostały jej szklanki czy kubki jeszcze o ile też już nie pili z plastikowych ;x
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 4:41 pm

    hahahaha, oni to są jednak szaloną parą, powiem ci xd
    - na szczęście nikt mi nic takiego nie opowiadał, bo jeszcze tego by brakowało, żeby ktoś trzeci zauważył, że mój własny facet ma mnie w dupie. - warknęła na niego. prawie nie miała koleżanek, on też raczej nie miał znajomych, więc nikt nie mógł nawet tego zaobserwować i się wtrącić xd
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by william roosevelt Sro Sie 05, 2015 4:49 pm

    hahaha. dwoje odludków się dobrało nawet nie mieli z kim o tym pogadać! chociaż w sumie to tak całkiem samotni nie byli, był daniel, elsa, rose, aggie... widzisz... to już cała masa ziomeczków xd
    - wcale nie mam cię w dupie co ci się ujebało w tej głowie! - krzyknął na nią bo miał dość. - słucham cię całymi dniami więc nie dziw się, że czasem się po prostu wyłączam! - ups. chyba powiedział trochę za dużo xd
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by aurora kirichenko Sro Sie 05, 2015 4:57 pm

    na każdego z nich przypadało po dwóch ziomeczków... chociaż william z danielem też nie rozmawiał, to nie miał co się na niego powoływać xd
    - przepraszam, że z tobą rozmawiam i próbuję utrzymać ten związek! - odkrzyknęła. im bardziej podnosił głos, ona też to robiła. walnęła przy tym kolejną szafką. gdyby ona nie gadała, pewnie by tylko spędzali dnie w milczeniu i ich kontakty ograniczałyby się do seksu.

    Sponsored content

    roosevelt - Page 21 Empty Re: roosevelt

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 9:21 pm