baza dla najlepszych ziomeczków
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°1
baza dla najlepszych ziomeczków
First topic message reminder :
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°626
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
siedziała tu sobie ekipa, grali w planszówki i popijali piwko, tak jakby jutro wcale nie był poniedziałek.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°627
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- oszuuust! oszust, oszukista! - krzyknęła pokazując na matta pewnie dlatego, że sama przegrywała, a tego nie lubiła i musiała jakoś odwrócić uwagę wszystkich od tego. - nie możesz sobie rzucać kośćmi ile razy ci się podoba... - zmarszczyła niezadowolona nosek. a matt pewnie rzucał bo spadła mu kość na ziemię, a wiadomo, że wtedy rzuca się jeszcze raz!
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°628
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- o ile sobie dobrze przypominam zasady - zaczął, podśmiechując się pod nosem, bo to był jego stały żarcik jako osoby o ponadprzeciętnej pamięci (która i tak miała dziury w pamięci z powodu jarania, ups?) - to nazywanie kogoś oszustem bezpodstawnie powoduje utratę punktów. - dokończył. nie wiem w co oni tam grali. pewnie sami wymyślili.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°629
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- nie prawda. - powiedziała obrażona i założyła ręce na cyckach. - ta gra jest beznadziejna... - dodała obrażona. a myślała tak na pewno dlatego, że przegrywała, chociaż patrząc na nich to to musiała być jakaś głupia gra xd - ty powinieneś odpaść za oszukiwanie!
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°630
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- a jak proponowałem grać w alkochińczyka, to nikt nie chciał! tam każdy przegrany to tak naprawdę wygrany. i nie można oszukiwać. - rozłożył ręce. paczka na pewno byłaby chętna do alkochińczyka, gdyby tylko jutro rano nie musieli być żywi i iść na zajęcia. matt mógł sobie proponować, skoro on nie miał tego typu obowiązków.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°631
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
cherry pewnie też była za, bo ona żadnego kaca się nie bała, ale byli w mniejszości i nic z tego nie wyszło. - to już nie moja wina, ja byłam po twojej stronie. - mruknęła robiąc smutną minkę i dokończyła piwo, które trzymała w ręce. patrzyła chwilę smutno na pustą butelkę po czym spojrzała na chłopaka. - maaaaaaaaaaattttt - mruknęła najbardziej uroczo jak tylko potrafiła i uniosła butelkę w górę, żeby też mógł zobaczyć, że świeci pustkami. nie chciało się jej ruszać tyłka, bo się wygodnie ułożyła.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°632
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
nic dziwnego, że potem jego oskarżała o oszukiwanie w kości, skoro wcześniej zrobił jej nadzieję na alkochińczyka i nie doprowadził do realizacji pomysłu. był wszystkiemu winny!
- chyba dla kogoś się impreza skończyła. - zaśmiał się widząc jej pustą butelkę i sam prawie położył się na podłodze, bo też postanowił się lepiej ułożyć i nie zamierzał ruszać swojego tyłka. inni jeszcze rzucali kośćmi, ale jemu też już się nie chciało grać.
- chyba dla kogoś się impreza skończyła. - zaśmiał się widząc jej pustą butelkę i sam prawie położył się na podłodze, bo też postanowił się lepiej ułożyć i nie zamierzał ruszać swojego tyłka. inni jeszcze rzucali kośćmi, ale jemu też już się nie chciało grać.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°633
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
no właśnie.... cherry miała plan pić do białego rana, a tu nic z tego. nie dość, że jej ulubiona gra nie została zaakceptowana przez większość to jeszcze teraz matt nie chciał jej podać piwa. - moje słodkie oczy, zrobione specjalnie dla ciebie, miały cię skusić do tego, żeby mi tą imprezę przedłużyć. - westchnęła kręcąc głową. musiała mu wszystko tłumaczyć!
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°634
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
prędzej po mattcie spodziewałabym się, że powie "kobieto, podaj mi piwo" niż odwrotnie xd
- przedłużamy imprezę i gramy w alkochińczyka sami? - zatarł rączki. granie we dwójkę oznaczałoby prawdopodobnie, że cały czas tylko oni musieliby pić. nie wiem czy to dobrze czy źle. xd zaśmiał się zaraz, bo raczej nie mówił poważnie. - lodówka jest tak daleko, że potrzebowałbym o wiele więcej od słodkich oczu, żebyś zmusiła mnie do tej wyprawy. - oznajmił w końcu, bo dobrze wiedział o co jej chodzi.
- przedłużamy imprezę i gramy w alkochińczyka sami? - zatarł rączki. granie we dwójkę oznaczałoby prawdopodobnie, że cały czas tylko oni musieliby pić. nie wiem czy to dobrze czy źle. xd zaśmiał się zaraz, bo raczej nie mówił poważnie. - lodówka jest tak daleko, że potrzebowałbym o wiele więcej od słodkich oczu, żebyś zmusiła mnie do tej wyprawy. - oznajmił w końcu, bo dobrze wiedział o co jej chodzi.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°635
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
wybiła taka godzina, że cherry stała się leniwa i najbliższe jej sercu było zachowanie leniwca. nie wiem czy widziałam zwiastun zwierzogrodu... zakochałam się w tej bajce ;x
- dobra, grajmy! jak oni nie chcą to ich strata. - spojrzała z wyrzutem na innych, którzy pewnie prędzej czy później się do nich przyłączą, bo przecież nie pozwolą im się tak dobrze bawić tylko we dwoje.. - dostaniesz tyle słodkich oczu ile będziesz chciał - zapewniła go.
- dobra, grajmy! jak oni nie chcą to ich strata. - spojrzała z wyrzutem na innych, którzy pewnie prędzej czy później się do nich przyłączą, bo przecież nie pozwolą im się tak dobrze bawić tylko we dwoje.. - dostaniesz tyle słodkich oczu ile będziesz chciał - zapewniła go.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°636
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
widziałam chyba tylko jakiś teaser, w którym nie było żadnych scen z bajki. mattowi zawsze najbliższe sercu było zachowanie leniwca, więc nie wiem czego po nim oczekiwała! wybrała nieodpowiednią osobę do przyniesienia jej piwa, bo prędzej sama by się zebrała i sobie wzięła.
- skoro mamy grać, to teraz naprawdę trzeba przynieść zapasy, i to niemałe! - od razu się poderwał. działało to na niego lepiej niż słodkie oczy najwyraźniej xd
- skoro mamy grać, to teraz naprawdę trzeba przynieść zapasy, i to niemałe! - od razu się poderwał. działało to na niego lepiej niż słodkie oczy najwyraźniej xd
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°637
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
największe mistrzostwo świata!
może i by się szybciej zebrała, ale nie o to przecież chodzi. chodzi o to, żeby zmuszać ludzi do robienia tego czego się chce.
- no to dawaj, dawaj matt! - roześmiała się bo najwyraźniej alkochińczyk działał na niego wyjątkowo motywująco. usiadła wygodnie i niecierpliwie czekała na jego powrót.
może i by się szybciej zebrała, ale nie o to przecież chodzi. chodzi o to, żeby zmuszać ludzi do robienia tego czego się chce.
- no to dawaj, dawaj matt! - roześmiała się bo najwyraźniej alkochińczyk działał na niego wyjątkowo motywująco. usiadła wygodnie i niecierpliwie czekała na jego powrót.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°638
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
hehe. już wiem jaki film będę musiała obejrzeć!
zagrali i spili się tak, że zasnęli na podłodze (pewnie dlatego, że byli leniwcami i nawet nie dali rady dotrzeć do pokoju matta albo kanapy xd)
zagrali i spili się tak, że zasnęli na podłodze (pewnie dlatego, że byli leniwcami i nawet nie dali rady dotrzeć do pokoju matta albo kanapy xd)
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°639
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
leżała sobie na kanapie w koszulce i majtkach i czytała jakąś gazetę.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°640
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
wrócił do domu ze spotkania z klientem, który przekazał mu swój podręcznik z technologii energii odnawialnej, żeby matt pojutrze zdał za niego egzamin.
- o, nina! dobrze, że jesteś, bo jest do ciebie sprawa. - wskoczył sobie od razu na fotel.
- o, nina! dobrze, że jesteś, bo jest do ciebie sprawa. - wskoczył sobie od razu na fotel.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°641
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
odłożyła czasopismo na bok i usiadła po turecku żeby było jej wygodniej. - o a to ciekawe, masz do mnie sprawę. w takim razie słucham. mam się wyprowadzić, urządzić wielką imprezę czy może posprzątać? - zapytała, bo w sumie to mógł ją prosić o cokolwiek xd
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°642
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
roześmiał się.
- no co ty, nic z tych rzeczy. - zamachał ręką. - ile dni byłabyś w stanie pociągnąć bez mycia się? - rzucił prosto z mostu i patrzył na nią z poważną miną.
- no co ty, nic z tych rzeczy. - zamachał ręką. - ile dni byłabyś w stanie pociągnąć bez mycia się? - rzucił prosto z mostu i patrzył na nią z poważną miną.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°643
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
zaczęła się śmiać. - ale że co? - nie mogła przestać, bo sprawa wydała się jej cholernie komiczna. - planujesz remont mieszkania czy jak, że pytasz mnie o to ile wytrzymam bez prysznica? z tym nie miałabym problemu - machnęła dłonią. - o co chodzi, matt, mów! - przesiadła się na podłokietnik fotela. zdałam sobie w ogóle sprawę, że z nim jedynym nie spała jeszcze xd co trzeba zmienić xddd
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°644
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
lol proszę bardzo xd nina jaka frywolna.
- dobra, zapamiętaj, że powiedziałaś, że nie miałabyś z tym problemu. - zawiesił w powietrzu rękę z podniesionym palcem wskazującym. - wymyśliliśmy, że zaczniemy pędzić bimber w łazience. ustaliliśmy z chłopakami, że my nie mamy z tym problemu, ale nie wiem jak to wygląda u ciebie. - zaśmiał się. typowe męskie mieszkanie xd dobrze, że się chociaż z dziewczyńskim zdaniem liczyli.
- dobra, zapamiętaj, że powiedziałaś, że nie miałabyś z tym problemu. - zawiesił w powietrzu rękę z podniesionym palcem wskazującym. - wymyśliliśmy, że zaczniemy pędzić bimber w łazience. ustaliliśmy z chłopakami, że my nie mamy z tym problemu, ale nie wiem jak to wygląda u ciebie. - zaśmiał się. typowe męskie mieszkanie xd dobrze, że się chociaż z dziewczyńskim zdaniem liczyli.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°645
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
nina ostatnio przecież dużo w sobie zmieniła! nawet orientacja się jej zmieniła, bo na dziewczyny też leciała. odkryła, że sypianie z chłopakami, wtulanie się w leo i przelotne romanse z koleżankami są fajne. przynajmniej ma ciekawe życie. nie musi się krępować. o mało co tam z fotela nie spadła, wpadła w taki śmiech. musiała się przytrzymać matta, żeby tam mu nie paść trupem. jak się już uspokoiła, wytarła łzy z twarzy. - a już myślałam, że to jakieś bardzo ambitne pomysły a tu bimber, jasne, nie ma problemu. będę się myć w swoim starym mieszkaniu. - poklepała go po ramieniu. w ogóle z tego wszystkiego zsunęła mu się na kolana. - a dacie mi spróbować? - zapytała wygodniej się układając. była bardzo pewna siebie jak widać.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°646
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- przecież to najbardziej ambitne plany jakie kiedykolwiek mieliśmy! - skrzyżował ręce niezadowolony, że się z tego śmieje. chociaż to na pewno nie był pierwszy tego typu pomysł, na jaki wpadli po jaraniu. co chwilę wpadali na pomysły kolejnych swoich biznesów. kiedyś nieomal założyli kasyno! xd - nie, wiesz co, nie damy ci spróbować. - popukał ją czoło ze śmiechem, bo zadawała głupie pytania. głupsze od ich pomysłów!
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°647
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
ona po pijaku postanowiła, że założą z jego bratem mini zoo! i co, i udało się xd teraz mają mini zoo i są zajebiści xd przedsiębiorcza nina, matt powinien się od niej czegoś nauczyć. - jesteście uroczy. wszyscy trzej. - zaśmiała się a potem dźgnęła go palcem w klatę. - powinieneś się nauczyć czegoś ode mnie i od swojego brata, my mamy nawet własny biznes. musisz pomyśleć szerzej niż ten bimber, mówię ci. pomyśl o tym. - dźgała go dalej. - a tylko byście mi nie dali spróbować! - zaczęła go łaskotać.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°648
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
matt też jest przedsiębiorczy, nie studiuje, ale chodzi na egzaminy obcych ludzi i zarabia kupę forsy.
- oczywiście, że wszyscy trzej i wszyscy tak samo, bo jesteśmy trojaczkami. - pokiwał głową. chyba wciąż był na ostrym haju, ale w sumie kiedy nie był. - po co myśleć o przyszłości i biznesach, nie przynudzaj. - zaśmiał się znów. - taak? to co byś zrobiła? to wszystko co masz? - odwzajemnił jej łaskotki, najpotężniejszą broń.
- oczywiście, że wszyscy trzej i wszyscy tak samo, bo jesteśmy trojaczkami. - pokiwał głową. chyba wciąż był na ostrym haju, ale w sumie kiedy nie był. - po co myśleć o przyszłości i biznesach, nie przynudzaj. - zaśmiał się znów. - taak? to co byś zrobiła? to wszystko co masz? - odwzajemnił jej łaskotki, najpotężniejszą broń.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°649
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
w sumie prawda, każde z nich ma jakiś sposób na życie.
teraz nie mogła wytrzymać, to poprawiła się tak, że siedziała centralnie twarzą do niego. nie przestawała go gilgotać, chciała sprawdzić które pierwsze pęknie. - ahaha, maatt, weeeeeź przeeestań - chichotała jak głupia. nie wiedziała jak ma go powstrzymać to złapała go za nadgarstki, ale była tylko dziewczyną to spanikowała i go z zaskoczenia pocałowała.
teraz nie mogła wytrzymać, to poprawiła się tak, że siedziała centralnie twarzą do niego. nie przestawała go gilgotać, chciała sprawdzić które pierwsze pęknie. - ahaha, maatt, weeeeeź przeeestań - chichotała jak głupia. nie wiedziała jak ma go powstrzymać to złapała go za nadgarstki, ale była tylko dziewczyną to spanikowała i go z zaskoczenia pocałowała.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°650
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
miała większe laskotki od niego. on się jakoś na nie uodpornił, bo uczestniczył już w wielu tego typu bitwach. albo po prostu bo zjaraniu wolniej do niego wszystko dochodziło, więc nie ogarniał za bardzo, że powinien się zwijać z tych tortur. nie wiadomo czy śmiał się z powodu łaskotek czy po prostu komizmu całej sytuacji. kiedy go pocałowała, automatycznie przestał. i śmiać się, i ją atakować.
- hej! to wbrew zasadom! - zawołał od razu, ale szczerzył się dalej.
- hej! to wbrew zasadom! - zawołał od razu, ale szczerzył się dalej.
|
|