edie

oja! gratulacje!!! mam nadzieję, że wam się ułoży!!!

a co stoi na przeszkodzie?

to do roboty!

ja ci nie będę doradzać co masz zrobic, bo najwyraźniej nie znam się na miłości. a ten czemu? przecież to taki mysio pysio, z którym nie można się pokłócić.

kto zrozumie facetów! na pewno nie ja.

a twierdzą, że to my jesteśmy... nie wiem. w tym tygodniu muszę się uczyć na sprawdzian z matmy ;c

chętnie!

tak jakbym własnie tego nie zrobila ;p

i co teraz? będą się o ciebie bić?

dwóch chłopaków cię kocha, a ty chcesz ich zostawiać w spokoju?!?!?! przecież to marzenie każdej dziewczyny!

mówię ci, że sami powinni to rozwiązać i się o ciebie bić.

chyba że ty to rozwiążesz i powiesz im, którego wybierasz. którego wybierasz?

szkoda, że się przyjaźnią, inaczej mogłabyś kręcić z obojgiem i by się nie dowiedzieli.

wszystko zależy od tego, jak ty czujesz, a nie kto umie piec. ja umiem piec i mnie nikt nie chce.

upij się i zobacz, czy będziesz miała ochotę wydzwaniać do matta po pijaku. jeśli tak, to jest miłość.

no jasne! będę cię pilnować, żebyś nie zrobiła nic głupiego, np. postanowiła olać ich obu.

ja ciebie też kocham i nie zapomnij o tym, kiedy zdobędziesz chłopaka/chłopaków!

masz obu, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy.

głupoty gadasz! oboje cię kochają, halo!?

chciałabym mieć takie problemy jak ty...

oj tam nieważne, to nie o mnie tu rozmawiamy.

jasne, że tak!

no jasne, a ty się nie zadręczaj tym wszystkim tak!

chyba wiem, co chcesz powiedzieć.