gigi

    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Czw Sty 22, 2015 8:22 pm

    gigi Urban-loft-style-condo-in-canada-1
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Nie Cze 21, 2015 11:29 pm

    wiedział gdzie mieszka, w końcu dość często się widywali. trochę dzisiaj wypił, nie, zeby to było coś zaskakujacego i postanowił do niej przyjsć. ale nie tak bez celu, o nie! właśnie, że miał cel. i walił teraz w drzwi do jej pokoju wykrzykując jej imię tak, że pewnie cał hotel go słyszał i nie przejmował się, że jest środek nocy.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Nie Cze 21, 2015 11:38 pm

    gigi już leżała w łóżku, ale przeglądała jeszcze jakiś album podróżniczy. była już gotowa do spania, a że spała nago, to wiadomo jak teraz wyglądała. próbowała zignorować walenie do drzwi. trochę myślała, że może to jakiś podejrzany typek przyszedł ją zabić, ale na szczęście miała swojego policjanta-ochroniarza, który pilnował sytuacji. w końcu zwlokła się z łóżka i otworzyła drzwi, opatulona tylko lekką kołderką, zasłaniającą to i owo.
    - to ty? - zdziwiła się, bo nie wiedziała, jaki może mieć do niej interes, który nie może czekać.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Nie Cze 21, 2015 11:41 pm

    w sumie z williama to mógłby być taki podejrzany typek. nie wiem co prawda jak u niego z zabijaniem kobiet, ale na normalnego to on nie wygląda. kiedy pojawiła się w drzwiach miał właśnie zamiar po raz kolejny w nie walnąć, ale nie trafił i przez chwilę się zastanawiał o co chodzi a potem ją zobaczył więc na jego ustach pojawił się ogromny uśmiech. - ge.. geo....... gigi... - westchnął z ulgą bo nie mógł wymówić jej pełnego imienia xd
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Nie Cze 21, 2015 11:43 pm

    william zdecydowanie nie jest normalny, ale to i tak nic w porównaniu z byłym mężem gigi albo mafiami, którym się naraziła przez swoje kontakty z policją. dobrze, że will nie walnął przez przypadek jej twarzy zamiast niewidzialnych drzwi, bo wtedy na pewno jej ochroniarz zaraz rozłożyłby go na łopatki.
    - tak, zawołałeś moje imię już tyle razy, że wszyscy w st. albans słyszeli. - mruknęła, mniej zadowolona od niego.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Nie Cze 21, 2015 11:47 pm

    cóż, sama nie wiem jak to zrobił, że jej nie walnął, ale wygląda na to, że to tylko lepiej dla niego... zaśmiał się słysząc jej słowa. - jak dobrze cię widzieeeć. - mruknął i usiadł sobie pod drzwiami bo nie był już w stanie dłużej stać. - przyszłem pogadać. - powiedział robiąc poważną minę ale zaraz zachichotał. - zostań miłością mojego życia! - wydarł się na cały korytarz.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Nie Cze 21, 2015 11:51 pm

    może zrobiła dobry unik... albo stała w odpowiedniej odległości od drzwi. teraz musiała się wychylić z progu, skoro postanowił sobie usiąść przed wejściem, zamiast wejść do środka. poprawiła kołderkę czy raczej taką narzutkę co wygląda jak prześcieradło, bo jej trochę opadła.
    - jesteś pijany. - stwierdziła, dalej poważnie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Nie Cze 21, 2015 11:55 pm

    pewnie cuchnęło od niego tak tą whisky, że od razu zanim podeszła do drzwi wyczaiła, że jest pijany. z resztą darł się tak, że żaden normalny nie pijany człowiek by tego nie zrobił..
    - ja pijany? nie! - kręcił głową, ale poczuł, że robi mi się mały helikopterek więc przestał i spojrzał na nią. - bąąąądźźź miłościąąąąąąąa mego żyyyyyyyyyciaaaaaaaaa- zaśpiewał jej w tylko sobie znanej melodii i słowa raczej też mogły być mało zrozumiałe chociaż się starał!
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Nie Cze 21, 2015 11:58 pm

    po jego zachowaniu można było się domyślić, że jest pijany... chyba że akurat dostałby kłodą w głowę. wtedy też by się tak zachowywał.
    - william... może wejdziesz do środka, co? położę cię spać. - zaproponowała i nawet wyciągnęła w jego kierunku rękę, żeby pomóc mu wstać, co tym bardziej utrudniło jej utrzymywanie narzutki na ciele. myślała, że po prostu jest pijany i śpiewa wszystko co się da, następne w kolejce hej sokoły. mimo wszystko jej na nim zależało, bardziej niz by chciala, więc chciała się nim teraz zaopiekować, a nie zostawic go tam na progu na pastwę losu, jak by zrobiła z każdym innym.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 12:02 am

    w sumie sama bym się nie zdziwiła jakby william już nie raz do niej przychodził jej pośpiewać jak był wstawiony, ale nawet wtedy nie śpiewał żadnych miłosnych piosenek tylko jakieś tanie disco, którego nikt nie słuchał.
    pokręcił głową ponownie. - nie chcę.... - zapauzował bo musiał się zastanowić czego nie chce. - iść spać dopóki... nie obiecasz mi, że będziesz moja! - powiedział pijacko ale stanowczo, co jest dziwnym i zabawnym połączeniem. z resztą jak cały will....
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 12:05 am

    wtedy na pewno kneblowała mu usta i przywiązywała do łóżka i i tak był z niego pożytek. dzisiaj był w znacznie gorszym stanie. zmarszczyła czoło, kiedy upierał się przy swoim i kiedy pogubiła się już zupełnie. inna sprawa, że trochę się jej to wszystko podobało, mimo wszystko. bo william jej się podobał mimo wszystko.
    - nie będę ci nic obiecywać, dopóki nie wytrzeźwiejesz. - odparła.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 12:08 am

    - ale ja nie chcę trzeźwieć, chcę tylko, żebyś była mojaaaaaaa - jęknął przekrzywiając głowę jak szczeniaczek jak się do niego coś mówi z takim lekko nieogarniającym spojrzeniem. - giigii.... bąąąąąąądźźźź mojaaaaaaaaaa kochanieeeeeeeee, koooochaj mnieeeeeee bo mi więcej nie stanieeeeeeeee - śpiewał swoje piosenki. powinien zostać artystą estradowym a nie... historii sztuki mu się zachciało, malarstwa... pf
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 12:11 am

    minął się z powołaniem! nic dziwnego, że był taki wiecznie nieszczęśliwy. przykucnęła i nawet ułożyła dłoń na jego policzku.
    - nie musisz trzeźwieć. możesz wejść do środka. w ten sposób będę twoja, nie uważasz? - uśmiechnęła się jednokącikowo. póki co skupiała się na zamknięciu go w pokoju, żeby położyć go spać i żeby przestał się drzeć na cały korytarz, chociaż jego piosenki też nie uchodziły jej uwadze. po prostu nie wiedziała jak to potraktować.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 12:14 am

    dlatego cały czas pił bo tylko jak był pijany mógł się oddać swojej największej pasji czyli śpiewaniu takich właśnie piosenek.
    pomyślał chwilę nad jej propozycją i zmarszczył czoło. - eee okej. -mruknął i wczołgał się do pokoju bo nie był w stanie nawet wstać, żeby normalnie jak człowiek wejść do niego na dwóch nogach. kiedy tylko przekroczył próg rozsiadł się znów wygodnie. - kochaaam cięę - powiedział już spokojniej, nie tak, że słyszało go pół miasta.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 12:17 am

    pewnie wstydził się przed danielem swojej pasji i dlatego poszedł na jakąś historię sztuki dziesięć lat temu... tak, nawet dziesięcioletni daniel potrafił wywrzeć na nim presję.
    odetchnęła z ulgą kiedy wszedł do środka, bo przynajmniej uporała się z jednym problemem. tak długo się gramolił po pokoju, że zdążyła założyć jakieś majteczki i koszulkę.
    - mimo że ci zakazałam? - spytała, stojąc nad nim i jak zawsze przyjmując pozę dominującą.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 12:19 am

    - taaaaaaaaaak. kochaj mnie tez. - mruknal blagalnie.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 12:22 am

    nie wiem czy to przez przypadek ci się wysłało czy to naprawdę cały post hahahaha.
    - chciałabym, ale nie wiem czy umiem oddać komuś swoje serce. - powiedziała poetycko i w ogóle bardzo się otworzyła. pewnie dlatego, że sądziła, że will nie będzie tego pamiętać, a ona komuś musiała się wygadać xd
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 12:27 am

    to był caly post xd a william zaraz zasnął na podłodze i ja też idę spać bo jiż zasypiam
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 12:29 am

    westchnęła i poszła spać też.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 10:47 am

    gigi wstała już dawno temu. zdążyła sobie zrobić jogging, zjeść śniadanie, odwiedzić komisariat, wypić kawę. teraz siedziała sobie na kanapie i przeglądała jakieś tajne akta, które dostała na posterunku i piła drugą kawę. próbowała budzić williama już parę razy, ale za każdym razem kiepsko to wychodziło, więc dalej sobie leżał na tej podłodze. przynajmniej go przykryła wcześniej. na tej kanapie na zdjęciu widzę tyle poduszek, że pewnie nawet jedną mu podłożyła pod głowę. słodko!
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 10:49 am

    kochana z niej dziewczyna! williama ciężko było obudzić kiedy nie był tak schlany a co dopiero po tym ile wczoraj wypił, a skoro śpiewał jej takie piosenki to nie mogła to być mała ilość. teraz jednak pewnie trochę się czymś tłukła i to właśnie to go obudziło. mruknął coś przeciągnął się i mruknął znów, bo wszystko go bolało. mimo wszystko chyba niezbyt wygodnie mu się spało mimo starań gigi...
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 10:57 am

    tak jak mówiłam wczoraj, każdego innego zostawiłaby pod drzwiami na pastwę losu. z williamem było inaczej i sama nie chciała się do tego przyznać. dobrze, że w tym swoim zaprzeczaniu przynajmniej się nim zaopiekowała, a nie zostawiła go tam, żeby udowodnić coś samej sobie. gigi już się denerwowała, że on tak nie wstaje, a zaraz miała jechać do londynu i nie mogła go tak tu zostawić. waliła go poduszką po twarzy, na szczęście nie gnatem, bo to byłoby gorsze. wylała na niego jeszcze szklankę zimnej wody, żeby upewnić się, że william wstanie.
    - śpiący królewicz już wstał? - spytała, łapiąc się pod boczki i patrząc na niego z góry.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 11:01 am

    william na szczęście nie był każdym innym, tylko był najcudowniejszym facetem na świecie i to właśnie dlatego nie potrafiła go zostawić tak przed tymi drzwiami. zrobiła mu jak widzę dość ostrą pobudkę....... szczególnie niezadowolony był pewnie z tej wody, no ale co zrobić.
    - co? - zapytał zachrypniętym głosem, bo był jeszcze w fazie, w której nic nie ogarniał. wiedział tylko, że nad sobą widzi gigi i to najwyraźniej ona zgotowała mu taki poranek ciężki.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by aurora kirichenko Pon Cze 22, 2015 11:03 am

    to była ostra pobudka, bo poprzednie cztery nie spełniły swojej roli. musiała wymyślić coś mocniejszego, żeby się upewnić, że william wstanie. w innym wypadku musiałaby go tu zamknąć jak w klatce i zrobić z niego swojego niewolnika.
    - żyjesz? - zaśmiała się pod nosem, bo bawiło ją to, co wyczyniał wczoraj. zastanawiała się, czy w ogóle cokolwiek z tego pamięta. swoje piosenki, swoje wyznania albo jej wyznanie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by william roosevelt Pon Cze 22, 2015 11:06 am

    szczerze? naprawdę wątpię, żeby coś pamiętał.... może miał jakieś migawki i wydawało mu się, że to mu się śniło. a przynajmniej pewnie za chwile tak mu się będzie wydawać bo na razie to ma czarną dziurę w głowie i nie jest w stanie skupić swoich myśli chociaż na sekundkę.
    - chyba żyję. - powiedział ziewając i przetarł oczy po czym podniósł się do pozycji siedzącej. zastanawiał się jak się tu znalazł, ale z drugiej strony wolał jej o to nie pytać..

    Sponsored content

    gigi Empty Re: gigi

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » gigi
      » gigi
      » gigi
      » gigi
      » gigi

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 4:22 pm