jubiler
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°101
Re: jubiler
- astrid o co ci do cholery chodzi!? - warknął bo już nie mógł wytrzymać tego mieszania mu w głowie. nie wiedział o co chodzi a nie kojarzył wszystkich faktów zbyt szybko. szczególnie, że pewnie ten reporter wyhaczył go na jakiejś imprezie jak był podpity i dodał sobie kilka słów od siebie.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°102
Re: jubiler
nie wytrzymała tego udawania. przecież alojzy był dla niej ważny. ważniejszy niż te wszystkie diamenty!!! a to już coś. szkoda tylko, że złamał jej serce. spojrzała na niego ze zaszklonymi oczami.
- o to, że nawet nie wiesz o co chodzi. - potrząsnęła głową. - ale czemu miałbyś wiedzieć, skoro nigdy nie byłam dla ciebie ważna i rozpowiadasz o tym mediom. - założyła włosy za ucho.
- o to, że nawet nie wiesz o co chodzi. - potrząsnęła głową. - ale czemu miałbyś wiedzieć, skoro nigdy nie byłam dla ciebie ważna i rozpowiadasz o tym mediom. - założyła włosy za ucho.
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°103
Re: jubiler
o jezusie. to rzeczywiście poważna sprawa, skoro alojzy był dla niej ważniejszy od diamentów. a on głupi zepsuł to jednym niedopowiedzeniem.
- komu to rozpowiadam? - zdziwił się. - nie rozmawiałem z nikim z mediów od miesiąca, astrid. o co ci chodzi?! - potarł skronie bo rozbolała go głowa od tego wszystkiego.
- komu to rozpowiadam? - zdziwił się. - nie rozmawiałem z nikim z mediów od miesiąca, astrid. o co ci chodzi?! - potarł skronie bo rozbolała go głowa od tego wszystkiego.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°104
Re: jubiler
no dobra. może nie "wszystkie diamenty". gdyby miała do wyboru alojzego i wszystkie diamenty świata, musiałaby się zastanowić xd
- to dlaczego dzisiaj cały internet huczy o tym, jak to zaprzeczyłeś, że się spotykamy?! - teraz to ona warknęła na niego i zamachała rękoma, bo zapomniała, że trzyma w dłoniach reklamówki z bardzo cennymi przedmiotami.
- to dlaczego dzisiaj cały internet huczy o tym, jak to zaprzeczyłeś, że się spotykamy?! - teraz to ona warknęła na niego i zamachała rękoma, bo zapomniała, że trzyma w dłoniach reklamówki z bardzo cennymi przedmiotami.
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°105
Re: jubiler
alojzy musiał chwilę poszukać w głowie odpowiedniego spotkania, gdzie mógłby coś takiego powiedzieć, ale nic mu się nie przypominało. zmarszczył nosek.
- bo w internecie piszą bzdury? - zasugerował. - nie wiem, czego się naczytałaś, astrid, ale wcale tak nie powiedziałem..... ewentualnie mogłem nie potwierdzić, że się spotykamy. - mruknął.
- bo w internecie piszą bzdury? - zasugerował. - nie wiem, czego się naczytałaś, astrid, ale wcale tak nie powiedziałem..... ewentualnie mogłem nie potwierdzić, że się spotykamy. - mruknął.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°106
Re: jubiler
- "mogłeś nie potwierdzić, mogłeś nie potwierdzić". - zaczęła go przedrzeźniać. - dla głupich dziennikarzy to jest równoznaczne z zaprzeczeniem, więc mógłbyś z łaski swojej wziąć odpowiedzialność za swoje słowa, a tak poza tym to dlaczego mogłeś nie potwierdzić, że się spotykamy? to tak samo złe! - tupnęła nóżką jak dziecko.
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°107
Re: jubiler
- no właśnie, sama powiedziałaś głupich, więc dlaczego czepiasz się mnie? - uniósł brew. zastanawiał się dlaczego robi z tego taki problem, jak przecież on nic złego nie zrobił. przynajmniej według siebie.... - najwyraźniej mnie coś rozproszyło. - mruknął. - nie wystarcza ci, że my wiemy, że jesteśmy ze sobą? po co przejmujesz się całym światem, co? - westchnął.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°108
Re: jubiler
- bo nie wiesz jak to jest kiedy cały świat wytyka cię palcami, bo nie masz pieniędzy! myślałam, że mam to za sobą, a teraz znowu przechodzę to wszystko od nowa, bo wszyscy śmieją się ze mnie, że latam za tobą, a ty publicznie mówisz, że się ze sobą nie spotykamy! - denerwowała się. - poza tym myślałam, że jestem dla ciebie ważna, ale najwyraźniej jesteś jak wszyscy i tylko się mnie wstydzisz. - mruknęła.
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°109
Re: jubiler
- o czym ty mówisz, astrid.... - westchnął ciężko. - czy gdybym się ciebie wstydził pokazywał bym się z tobą publicznie? chodzilibyśmy razem na imprezy? gdybym się ciebie wstydził nie jeździłbym po całym mieście szukając cię. - mruknął i pokręcił głową. - zastanów się czasem nad tym wszystkim, bo wydaje mi się, że masz problemy z zaufaniem do mnie. - dodał i ruszył do wyjścia.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°110
Re: jubiler
- oczywiście, że mam problemy z zaufaniem, skoro mój poprzedni chłopak rzucił mnie jak tylko straciłam pieniądze! - zawołała za nim tonem męczennicy, ale nie zamierzała za nim biec i go zatrzymywać. jej zdaniem to on był tu winny i to on powinien latać za nią, a nie się jeszcze obrażać, że ona się obraziła.
- aloise amsberg
- amsterdampolityka zagranicznarojals31
- Post n°111
Re: jubiler
ale się obraził i poszedł w cholerę.
- sunny jung
- londynprawoobrazalska24
- Post n°112
Re: jubiler
jej mama miala urodziny niedlugo, wiec wybierala dla niej jakis ladny naszyjnik.
- clary fire
- glasgowliteraturaheart on fire24
- Post n°113
Re: jubiler
i była z nią clary bo się kumplowały! przy okazji pomocy sunny wybierała jakiś ładny pierścionek dla siebie. nie miała faceta żeby jej kupował więc sama sobie ogarniała takie rzeczy! - a może ten? - wskazała na naszyjnik z ładnym, czarnym onyksem, jednocześnie przyglądała się srebrnemu pierścionkowi, który właśnie przymierzała i miała na palcu.
- sunny jung
- londynprawoobrazalska24
- Post n°114
Re: jubiler
- jest piekny, ale nie wiem czy w stylu mojej mamy - westchnela, przygladajac sie naszyjnikowi, ktory wskazala jej dziewczyna. mama byla dosc wybredna i jezeli sunny nie trafilaby w jej gust to nie bylo sense w wydawaniu pieniedzy na cos co bedzie lezalo i sie kurzylo. - a ty juz cos znalazlas dla siebie? - podniosla wzrok na clary.
- clary fire
- glasgowliteraturaheart on fire24
- Post n°115
Re: jubiler
-więc nakieruj mnie na styl twojej mamy - zaproponowała. clary nie czytała w myślach sunny, bez wskazówek nie będzie w stanie jej pomóc. pewnie nawet sunny nie wiedziała czego jej mama oczekuje - ja? - zaśmiała się - tak tylko patrzę - dalej się przyglądała kolejnym opcjom pierścionkowym - nie wiem czy chce coś kupić - też była wybredna!
- sunny jung
- londynprawoobrazalska24
- Post n°116
Re: jubiler
- zawsze lubila cos skromnego, ale blyszczacego - dalej wzdychala. nie lubila kupowac prezentow i raczej wolala je dostawac albo robic zakupy dla samej siebie. poprosila pania za lada, zeby podala jej jeden z rubinowych naszyjnikow. to byl pewnie birthstone jej mamy, wiec cos podobnego bylo bezpiecznym wyborem. - pasowalby ci do kolczykow - pokazala na pierscionek, ktoremu przygladala sie clary.
- clary fire
- glasgowliteraturaheart on fire24
- Post n°117
Re: jubiler
złote a skromne chciałoby się rzecz - jeśli coś skromnego to może bez kamienia - zaproponowała, ale zaraz pani za ladą podała naszyjnik z rubinem i clary aż zaświeciły się oczy. pewnie pasowałby jej do włosów! sama by taki chciała - piękny - stwierdziła macając kamień w naszyjniku - gdyby nie to że szukamy prezentuje dla twojej mamy to sama bym taki kupiła - zapomniała już o pierścionku.
- sunny jung
- londynprawoobrazalska24
- Post n°118
Re: jubiler
sunny juz zapomniala, ze szukaly czegos skromnego bo naszyjnik, ktory pokazala im pani rzeczywiscie byl swietny. - chyba sie zdecyduje na ten - czwycila naszyjnik i zaczela go obracac, przygladajac sie mu uwaznie. - skoro juz tu jestesmy to przy okazji mozesz sobie jakis sprezentowac - stwierdzila. kazda okazja jest dobra na wydawania peniedzy.
- clary fire
- glasgowliteraturaheart on fire24
- Post n°119
Re: jubiler
- słuszny wybór - pokiwała głową przyglądając się temu naszyjnikowi ponownie - to ostateczna decyzja co? - klasnęła w dłonie zadowolona - och, nie jestem w stanie się na nic zdecydować, chyba muszę zobaczyć co jeszcze oferuje konkurencja - bo przecież musiała zobaczyć wszystkie pierścionki żeby ocenić który jest najładniejszy. kupiły naszyjnik i poszły dalej a ja idę spać xd
|
|