pomieszczenia służby
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°2
Re: pomieszczenia służby
totalnie siedziała tutaj. zamiast zaprzyjaźnić się z kimś ważnym na imprezie poszła do kucharek i zajadała się tam jakimś słodkościami siedząc na blacie xd
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°3
Re: pomieszczenia służby
totalnie musiała tutaj przyjść. bo gabriel jej kazał spierdalać w podskokach od niego. okej, nie, nie wiem czy tak było, ale przyszła tutaj bo czuła się przytłoczona. kiecka była śliczna, ale nie w jej stylu, włosy zrobione na modłę gabriela. zauważyła, że aimee też tu się ukrywa. podeszła do niej. - hej, dasz trochę? - zapytała poprawiając sukienkę.
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°4
Re: pomieszczenia służby
marta niewolnica he he.
aimee też miała jakaś sukienkę z second handu więc na pewno nie prezentowała się najlepiej na świecie. pewnie też nie czuła się najlepiej na świecie na salonach, dlatego była tutaj - dam - podała jej talerz ze słodkościami i obejrzała ją od góry do dołu - czy nie powinnaś być tam? - wskazała na salę balową czy coś. w jej oczach martha wyglądała na pewno olśniewająco.
aimee też miała jakaś sukienkę z second handu więc na pewno nie prezentowała się najlepiej na świecie. pewnie też nie czuła się najlepiej na świecie na salonach, dlatego była tutaj - dam - podała jej talerz ze słodkościami i obejrzała ją od góry do dołu - czy nie powinnaś być tam? - wskazała na salę balową czy coś. w jej oczach martha wyglądała na pewno olśniewająco.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°5
Re: pomieszczenia służby
taaaa...
napchała sobie do ust słodkości, próbując wszystkiego po trochu. widziała na imprezie paru swoich znajomych z łózka, którzy byli totalnie zdziwieni, że jest tutaj na salonach a nie że leży gdzieś na imprezie pod stołem. wytarła pokracznie usta chusteczką. - dzięki. pewnie, że powinnam, ale... no... nieważne. teraz jestem tutaj - westchnęła cicho. brakowało jej luzu.
napchała sobie do ust słodkości, próbując wszystkiego po trochu. widziała na imprezie paru swoich znajomych z łózka, którzy byli totalnie zdziwieni, że jest tutaj na salonach a nie że leży gdzieś na imprezie pod stołem. wytarła pokracznie usta chusteczką. - dzięki. pewnie, że powinnam, ale... no... nieważne. teraz jestem tutaj - westchnęła cicho. brakowało jej luzu.
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°6
Re: pomieszczenia służby
na awku ma wdzianko nie jak niewolnica!
aimee pewnie nikogo nie znała, a nawet jeśli to nie miała okazji bo uciekła od razu tutaj. zauważyła pewnie, ze martha jest spięta toteż podała jej butelkę alkoholu spod lady - to może pomóc - zaproponowała choć sama tego nie piła.
aimee pewnie nikogo nie znała, a nawet jeśli to nie miała okazji bo uciekła od razu tutaj. zauważyła pewnie, ze martha jest spięta toteż podała jej butelkę alkoholu spod lady - to może pomóc - zaproponowała choć sama tego nie piła.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°7
Re: pomieszczenia służby
powinna miec smutnego, beznadziejnego awka xddd a najlepiej być na nim związana.
- o dzięki, to mi się bardzo dzisiaj przyda. totalnie nie chcę tu być, ale że tak powiem muszę i nie mam wyboru - kolejna moja postać, która przyszła tu z przymusu. znaczy marta jest na kontrakcie, to ona musi xd wychyliła pół butelki na raz. - dzięki ci bardzo. w ogóle, martha jestem - przedstawiła się na szybko. - wybacz, że ci zapewne przeszkadzam, ale nie mam tu z kim rozmawiać - a może gabriel jej zakazał? XD
- o dzięki, to mi się bardzo dzisiaj przyda. totalnie nie chcę tu być, ale że tak powiem muszę i nie mam wyboru - kolejna moja postać, która przyszła tu z przymusu. znaczy marta jest na kontrakcie, to ona musi xd wychyliła pół butelki na raz. - dzięki ci bardzo. w ogóle, martha jestem - przedstawiła się na szybko. - wybacz, że ci zapewne przeszkadzam, ale nie mam tu z kim rozmawiać - a może gabriel jej zakazał? XD
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°8
Re: pomieszczenia służby
musisz poszukać, z riverdale coś powinno być xd
zaśmiała się - a ja z jednej strony chcę tu być, ale też nie chcę - to dopiero rozdarcie xd chciała tu być i poznać nowych ludzi, ale jednoczesnie się bala. może alkohol jej pomoże - chyba bardzo tego potrzebowałaś - wskazała na pustą do połowy butelkę - aimee - przedstawiła się - i możesz rozmawiać ze mną - zaproponowała.
zaśmiała się - a ja z jednej strony chcę tu być, ale też nie chcę - to dopiero rozdarcie xd chciała tu być i poznać nowych ludzi, ale jednoczesnie się bala. może alkohol jej pomoże - chyba bardzo tego potrzebowałaś - wskazała na pustą do połowy butelkę - aimee - przedstawiła się - i możesz rozmawiać ze mną - zaproponowała.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°9
Re: pomieszczenia służby
oh geeez xd poszukam xd
westchnęła cicho. spojrzała smutno na tą butelkę i zjadła jeszcze jedno ciasteczko. - bo widzisz, chyba wplątałam się w dziwną relację, która... och, jest dziwna. i nie wiem czy chcę się z niej wyplątywać czy nie chcę, bo jednak to ma swoje plusy. minusem jest to, że... że że tak powiem mam ograniczoną swobodę w niektórych sprawach - niewiele mogła powiedzieć, bo miała klauzulę poufności wpisaną do kontraktu. spojrzała się na jedną ze służek - a ty to nie podsłuchuj i gabrielowi to cichosza że w ogóle cokolwiek tu mówię! - pogroziła jej palcem.
westchnęła cicho. spojrzała smutno na tą butelkę i zjadła jeszcze jedno ciasteczko. - bo widzisz, chyba wplątałam się w dziwną relację, która... och, jest dziwna. i nie wiem czy chcę się z niej wyplątywać czy nie chcę, bo jednak to ma swoje plusy. minusem jest to, że... że że tak powiem mam ograniczoną swobodę w niektórych sprawach - niewiele mogła powiedzieć, bo miała klauzulę poufności wpisaną do kontraktu. spojrzała się na jedną ze służek - a ty to nie podsłuchuj i gabrielowi to cichosza że w ogóle cokolwiek tu mówię! - pogroziła jej palcem.
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°10
Re: pomieszczenia służby
tylko ci podpowiadam xd
chyba musiał na nią szybko podziałać ten alkohol skoro już się jej zwierzała. aimee oczywiście była dobrą duszą więc słuchała jej z zaangażowanie - mhm, mhm - potakiwała - musisz sprawdzić jaki jest stosunek plusów do minusów tej całej sytuacji i zdecydować - poradziła. pewnie sama korzystała z tego systemu. spojrzała na przestraszoną służącą - wyglądają na przestraszone, daj spokój - pewnie dała służce ziółka uspokajające, bo takie dziwne rzeczy nosiła w torebce xd
chyba musiał na nią szybko podziałać ten alkohol skoro już się jej zwierzała. aimee oczywiście była dobrą duszą więc słuchała jej z zaangażowanie - mhm, mhm - potakiwała - musisz sprawdzić jaki jest stosunek plusów do minusów tej całej sytuacji i zdecydować - poradziła. pewnie sama korzystała z tego systemu. spojrzała na przestraszoną służącą - wyglądają na przestraszone, daj spokój - pewnie dała służce ziółka uspokajające, bo takie dziwne rzeczy nosiła w torebce xd
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°11
Re: pomieszczenia służby
nie umiem już szukać awków ;x
jezus maria, aimee była szamanką. martha takich ludzi właśnie potrzebowała. - a nie masz przypadkiem jakiegoś innego zioła albo czegoś takiego, jeżeli wiesz co mam na myśli? - zapytała. to by jej stanowczo pomogło znieść upokorzenie, którego teraz doznawała. jakim cudem dała się w to wszystko wmanewrować. - i powinny być przestraszone. bardzo dobrze - machneła na nie ręką. jej było totalnie wszystko jedno teraz.
jezus maria, aimee była szamanką. martha takich ludzi właśnie potrzebowała. - a nie masz przypadkiem jakiegoś innego zioła albo czegoś takiego, jeżeli wiesz co mam na myśli? - zapytała. to by jej stanowczo pomogło znieść upokorzenie, którego teraz doznawała. jakim cudem dała się w to wszystko wmanewrować. - i powinny być przestraszone. bardzo dobrze - machneła na nie ręką. jej było totalnie wszystko jedno teraz.
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°12
Re: pomieszczenia służby
musisz sobie tą starodawną sztukę przypomnieć ;x
trochę była xd to prawda! taki był jej urok. zaczęła grzebać i szukać czegoś w torebce. pewnie miała kilka ziołowych mieszanek. nie pytaj dlaczego je miała, nie wiem xd wygrzebała też i zioło, bo hodowała na pewno trochę w akademiku! - mam! - wyjęła dumnie z torebki. nie potrafiła go jednak palić, ups - nie musisz być dla nich taka nie miła - aimee była miła dla wszystkich xd
trochę była xd to prawda! taki był jej urok. zaczęła grzebać i szukać czegoś w torebce. pewnie miała kilka ziołowych mieszanek. nie pytaj dlaczego je miała, nie wiem xd wygrzebała też i zioło, bo hodowała na pewno trochę w akademiku! - mam! - wyjęła dumnie z torebki. nie potrafiła go jednak palić, ups - nie musisz być dla nich taka nie miła - aimee była miła dla wszystkich xd
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°13
Re: pomieszczenia służby
kiedyś nawet sama je robiłam xd
- muszę, bo mnie wszystko w tym piekielnym domu wkurza. dobra, ja ci pokażę jak to się pali, patrz teraz na mnie - wzięła przygotowała odpowiedniego blancika i zapaliła przy służbie. wszystko jedno, najwyżej na nią nakablują. - chodź, idziemy się napić moja droga aimee nowa przyjaciólko! - pociągnęła ją gdzies do baru, next pls! zacznę kimś.
- muszę, bo mnie wszystko w tym piekielnym domu wkurza. dobra, ja ci pokażę jak to się pali, patrz teraz na mnie - wzięła przygotowała odpowiedniego blancika i zapaliła przy służbie. wszystko jedno, najwyżej na nią nakablują. - chodź, idziemy się napić moja droga aimee nowa przyjaciólko! - pociągnęła ją gdzies do baru, next pls! zacznę kimś.
- aimee finicky
- newcastlebotanikanie śpię, bo zbieram rośliny23
- Post n°14
Re: pomieszczenia służby
aimee się zjarała i spiła, wyczuwam że może jeszcze przypału tutaj narobić ;x
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°15
Re: pomieszczenia służby
Leila caly wieczor spedzila na upijaniu sie z tobiasem, az w koncu sie upila tak, ze musiala sie schowac gdzies I sprobowac troche wytrzezwiec. siedziala sobie wiec tu teraz I patrzyla w sufit.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°16
Re: pomieszczenia służby
nate sam nie wiedział dlaczego został na tej imprezie, ale obiecał sofii, że trochę się wyrwie, więc został. może spotkał innych starych znajomych i stwierdził, że skoro z leilą nie wyszło mu odnawianie przyjaźni (tak, była już skreślona xd) to zaprzyjaźni się z nimi. w międzyczasie ktoś coś rozbił i rozlał i nate zaoferował pomoc w sprzątaniu, bo i tak nie miał nic lepszego do roboty. teraz wrócił z mopem do pomieszczeń gospodarczych.
- leila? zgubiłaś się? - podszedł bliżej, bo w pierwszej chwili wydawało mu się, że mu się przewidziało.
- leila? zgubiłaś się? - podszedł bliżej, bo w pierwszej chwili wydawało mu się, że mu się przewidziało.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°17
Re: pomieszczenia służby
musze w koncu poczytac jaka relke maja nate I Sofia bo nadal nie ogarniam xd skoro Leila byla juz skreslona to powinna dalej trzymac sie z tobiasem. ten sie wydawal lepszym kumplem niz nate, skoro wystaczyla taka drobna rzecz by ja przestal lubic. - nie - oznajmila I usiadla prosto. - co tu robisz? - zapytala jakby nate szukajacy mopa byl dziwniejszym widokiem niz ona siedzaca na ziemi pomiedzy srodkami czystosci.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°18
Re: pomieszczenia służby
przyjaźnią się grzecznie xd nate odkładał mopa, a nie szukał! już zdążył posprzątać i teraz mógł odpocząć po ciężkich obowiązkach.
- pomagałem sprzątać - wskazał na mopa, którego właśnie postawił pod ścianą. wydawało mu się calkowicie normalne, że zamiast upijać się pomagał służbie. taki z niego dobry porządny chłopak! nie to co tobias. - a co ty tu robisz? nie powinnaś pić drinków z tobiasem? - prychnął na samą myśl. tak naprawdę dalej lubił leilę, ale jednak to, że dogadywała się z jego bratem znów wskazywało na to, że on i leila nie mają już za wiele wspólnego i nie są takimi przyjaciółmi jak wcześniej.
- pomagałem sprzątać - wskazał na mopa, którego właśnie postawił pod ścianą. wydawało mu się calkowicie normalne, że zamiast upijać się pomagał służbie. taki z niego dobry porządny chłopak! nie to co tobias. - a co ty tu robisz? nie powinnaś pić drinków z tobiasem? - prychnął na samą myśl. tak naprawdę dalej lubił leilę, ale jednak to, że dogadywała się z jego bratem znów wskazywało na to, że on i leila nie mają już za wiele wspólnego i nie są takimi przyjaciółmi jak wcześniej.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°19
Re: pomieszczenia służby
na pewno xd jak widac nie umiem czytac. tylko nate bylby w stanie znalezc mopa by porzadnie wysprzatac nie swoj dom. - pomagales sprzatac? - powtorzyla po nim z lekkim niedowierzaniem. zapomniala chyba czego sie mozna po nim spodziewac. - siedze - wywrocila oczami, ale zaraz sie podniosla. a przynajmnie probowala sie podniesc szybko I z gracja, ale troche sie przy tym zachwiala. - a ty nie powinienes dalej szukac sofii? - przypomniala mu.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°20
Re: pomieszczenia służby
tym bardziej w domu gdzie roiło się od służby xd
- no tak - wzruszył ramionami, nadal nie widząc w tym nic dziwnego. potem wszyscy na mieście będą się wymieniać szalonymi historiami z imprezy, a jak spytają nate'a co robił to powie, że sprzątał xd mechanicznie wyciągnął ręce kiedy tak niepewnie wstawała, na wszelki wypadek, gdyby jednak nie zdołała zachować równowagi. - to było wiele godzin temu. - skrzyżował ręce. - widzę za to, że ty dobrze się bawiłaś. - potarł się po nosie, przyglądając się nietrzeźwej leili. - słuchaj, jeśli chodzi o tobiasa... to nie jest dobry chłopak. jego towarzystwo ci dobrze nie zrobi. - oznajmił. nie wiedział czy upiła się tak z tobiasem czy kimś innym, ale na pewno od tobiasa się zaczęło, a teraz siedziała pijana w schowku, więc chyba miał rację.
- no tak - wzruszył ramionami, nadal nie widząc w tym nic dziwnego. potem wszyscy na mieście będą się wymieniać szalonymi historiami z imprezy, a jak spytają nate'a co robił to powie, że sprzątał xd mechanicznie wyciągnął ręce kiedy tak niepewnie wstawała, na wszelki wypadek, gdyby jednak nie zdołała zachować równowagi. - to było wiele godzin temu. - skrzyżował ręce. - widzę za to, że ty dobrze się bawiłaś. - potarł się po nosie, przyglądając się nietrzeźwej leili. - słuchaj, jeśli chodzi o tobiasa... to nie jest dobry chłopak. jego towarzystwo ci dobrze nie zrobi. - oznajmił. nie wiedział czy upiła się tak z tobiasem czy kimś innym, ale na pewno od tobiasa się zaczęło, a teraz siedziała pijana w schowku, więc chyba miał rację.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°21
Re: pomieszczenia służby
nate bedzie mial do opowiedzenia najbardziej szalona historie z imprezy xd
miala ochote skorzystac z okazji I podeprzec sie, ale duma jej na to nie pozwolila. byla twarda babka w koncu. - nawet bardzo dobrze - powiedziala. nawet gdyby dobrze sie nie bawila to by sklamala, zeby mu zrobic na zlosc. - niby dlaczego? - troche sie zdenerwowala. moze I znali sie od malego, ale ich relacja nie byla na style dobra by jej rozkazywal z Kim sie moze trzymac, a z Kim nie.
miala ochote skorzystac z okazji I podeprzec sie, ale duma jej na to nie pozwolila. byla twarda babka w koncu. - nawet bardzo dobrze - powiedziala. nawet gdyby dobrze sie nie bawila to by sklamala, zeby mu zrobic na zlosc. - niby dlaczego? - troche sie zdenerwowala. moze I znali sie od malego, ale ich relacja nie byla na style dobra by jej rozkazywal z Kim sie moze trzymac, a z Kim nie.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°22
Re: pomieszczenia służby
wszyscy mu będą zazdrościć xd
- cieszę się. - uśmiechnął się jednokącikowo, bo to jednak dobrze, że chociaż ktoś się dobrze bawił skoro nate'owi nie było to dane. - on jest nieodpowiedzialny. i nie dba o ludzi. nie jest kimś z kim chcesz się zadawać. - wyjaśnił pokrótce. chciał chronić leilę przed swoim bratem, nawet jeśli nie byli już tymi dzieciakami co kiedyś i mogła podejmować własne decyzje co do tego z kim się zadaje.
- cieszę się. - uśmiechnął się jednokącikowo, bo to jednak dobrze, że chociaż ktoś się dobrze bawił skoro nate'owi nie było to dane. - on jest nieodpowiedzialny. i nie dba o ludzi. nie jest kimś z kim chcesz się zadawać. - wyjaśnił pokrótce. chciał chronić leilę przed swoim bratem, nawet jeśli nie byli już tymi dzieciakami co kiedyś i mogła podejmować własne decyzje co do tego z kim się zadaje.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°23
Re: pomieszczenia służby
nie watpie xd
troche slodziak, skoro cieszyl sie tym, ze ona dobrze sie bawi. nawet jesli zaraz popsol jej humor. nikt nie bedzie jej rozkazywal! - skad ty mozes wiedziec z Kim chce sie zadawac, a z Kim nie? - zapytala z oburzeniem. - co ty mozesz wiedziec o dbaniu o ludzi! - wyrzucila mu. Tobias wydawal sie sympatyczny. a nawet jesli by tak nie bylo to pewnie I tak by mu tego nie powiedziala.
troche slodziak, skoro cieszyl sie tym, ze ona dobrze sie bawi. nawet jesli zaraz popsol jej humor. nikt nie bedzie jej rozkazywal! - skad ty mozes wiedziec z Kim chce sie zadawac, a z Kim nie? - zapytala z oburzeniem. - co ty mozesz wiedziec o dbaniu o ludzi! - wyrzucila mu. Tobias wydawal sie sympatyczny. a nawet jesli by tak nie bylo to pewnie I tak by mu tego nie powiedziala.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°24
Re: pomieszczenia służby
nate przekładał dobro innych ponad własne. to dlatego cieszył się, że się dobrze bawiła, ale jednocześnie martwił się o jej znajomość z tobiasem.
- ja tylko mówię, że to nie jest dobre towarzystwo, nikt godny zaufania. - odpowiedział spokojnie, ale zaraz tak mu pojechała, że aż zrobił krok do tyłu. - słucham? co to miało znaczyć? - uniósł brwi. zachował spokój, ale jej słowa bardzo wytrąciły go z równowagi. owszem, oddalił się od wszystkich bliskich w ostatnim czasie, ale sam o sobie myślał, że jest dobrym człowiekiem, na którym można polegać i mimo wszystko lojalnym przyjacielem!
- ja tylko mówię, że to nie jest dobre towarzystwo, nikt godny zaufania. - odpowiedział spokojnie, ale zaraz tak mu pojechała, że aż zrobił krok do tyłu. - słucham? co to miało znaczyć? - uniósł brwi. zachował spokój, ale jej słowa bardzo wytrąciły go z równowagi. owszem, oddalił się od wszystkich bliskich w ostatnim czasie, ale sam o sobie myślał, że jest dobrym człowiekiem, na którym można polegać i mimo wszystko lojalnym przyjacielem!
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°25
Re: pomieszczenia służby
nate zyl w swoim wlasnym swiecie. Leila niestety go tak nie widziala po tym jak sie zmyl.
- to twoj przyrodni brat. wiadomo, ze nie masz o nim nic dobrego do powiedzenia - wywroclila oczami. nawet gdyby mial racje to by mu tego w tym momencie nie przyznala. - a jak myslisz? - uniosla sie I podeszla do niego. tym razem nie chwiala sie juz na nogach. - zostawiles mnie, unikales mnie I smiesz sie nazwac dobrym przyjacielem? - wywalila mu I dzgnela go w klate.
- to twoj przyrodni brat. wiadomo, ze nie masz o nim nic dobrego do powiedzenia - wywroclila oczami. nawet gdyby mial racje to by mu tego w tym momencie nie przyznala. - a jak myslisz? - uniosla sie I podeszla do niego. tym razem nie chwiala sie juz na nogach. - zostawiles mnie, unikales mnie I smiesz sie nazwac dobrym przyjacielem? - wywalila mu I dzgnela go w klate.
|
|