Ostatnio zmieniony przez hector hammond dnia Czw Mar 24, 2022 11:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
hector
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°1
hector
Ostatnio zmieniony przez hector hammond dnia Czw Mar 24, 2022 11:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°2
Re: hector
zaprosiła romy do swojego nowego miejsca zamieszkania i oprowadzała ją po wielkiej chacie hectora.
- jak dobrze, że wymieniłam andy'ego na hectora! andy nigdy tak o mnie nie dbał jak hector - opowiadała jej przy okazji.
- jak dobrze, że wymieniłam andy'ego na hectora! andy nigdy tak o mnie nie dbał jak hector - opowiadała jej przy okazji.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°3
Re: hector
tym razem romy przyszła bez wina żeby nie zasnąć!
szła obok dorotki rozglądając się ciekawsko po mieszkaniu. pewnie nie robiło na niej wrażenia po tym jak przesiadywała u arthura! - jest mi bardzo przykro z powodu waszego rozstania - westchnęła. trochę myślała, że to jej wina xd - czy hector jest lepszym chłopakiem? - to też musiała sprawdzić xd
szła obok dorotki rozglądając się ciekawsko po mieszkaniu. pewnie nie robiło na niej wrażenia po tym jak przesiadywała u arthura! - jest mi bardzo przykro z powodu waszego rozstania - westchnęła. trochę myślała, że to jej wina xd - czy hector jest lepszym chłopakiem? - to też musiała sprawdzić xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°4
Re: hector
dorothy nie miła jeszcze okazji być w żadnym książęcym mieszkaniu, więc na niej chata hectora robiła duże wrażenie.
- tak będzie lepiej dla nas obojga. nie był gotowy na to, zebym się do niego wprowadzała, a ja jestem zmęczona próbowaniem dotrzeć do niego. jest taki uparty, wiesz? do kogoś takiego jak on nie można dotrzeć. rodzice mieli rację, że nie powinnam się z nim zadawać - marudziła na andy'ego. - hector jest lepszym chłopakiem, mężczyzną i człowiekiem. - wymieniała. - aaachhh romyyy, jest taaaaki wspaniały! - zachwycała się na samą myśl o swoim chłopaku.
- tak będzie lepiej dla nas obojga. nie był gotowy na to, zebym się do niego wprowadzała, a ja jestem zmęczona próbowaniem dotrzeć do niego. jest taki uparty, wiesz? do kogoś takiego jak on nie można dotrzeć. rodzice mieli rację, że nie powinnam się z nim zadawać - marudziła na andy'ego. - hector jest lepszym chłopakiem, mężczyzną i człowiekiem. - wymieniała. - aaachhh romyyy, jest taaaaki wspaniały! - zachwycała się na samą myśl o swoim chłopaku.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°5
Re: hector
może jak zagramy george dorothy to będzie miała okazję!
romy niestety nie rozumiała jakim cudem andy mógł być dla kogoś nieodpowiednim kandydatem! był taki słodki i ułożony, grzeczny, wrażliwy, miał nienaganne maniery. ok, dla romy najwyraźniej był idealny xd nie znała jednak jego mrocznej przeszłości! - rodzice zabronili się się z nim spotykać? - zainteresowała się, to brzmiało jak romeo i julia co najmniej! - to brzmi wspaniale, nie mogę się doczekać żeby go poznać - dorotka przedstawiała go w samych superlatywach więc romy uznała, że jest jeszcze większym ideałem niż andy!
romy niestety nie rozumiała jakim cudem andy mógł być dla kogoś nieodpowiednim kandydatem! był taki słodki i ułożony, grzeczny, wrażliwy, miał nienaganne maniery. ok, dla romy najwyraźniej był idealny xd nie znała jednak jego mrocznej przeszłości! - rodzice zabronili się się z nim spotykać? - zainteresowała się, to brzmiało jak romeo i julia co najmniej! - to brzmi wspaniale, nie mogę się doczekać żeby go poznać - dorotka przedstawiała go w samych superlatywach więc romy uznała, że jest jeszcze większym ideałem niż andy!
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°6
Re: hector
andy nie będzie chciał jej u siebie to george ją przygarnie xd
dorothy nie znała go od tej strony co romy. właściwie znała go gorzej niż romy! nie pamiętała tak dobrze z przeszłości, bo nigdy go wtedy nie było i tylko sprawiał dużo przykrości rodzicom, a ona była za mała, żeby cokolwiek rozumieć. a teraz odkąd go odnalazła to był tylko czepialski i negatywnie nastawiony do wszystkiego. no i nie pamiętał o jej urodzinach!
- tak, przez to wszystko co się wydarzyło wcześniej - westchnęła tajemniczo - nie powiedziałam im nawet, że do niego przyjechałam... myślałam, że będzie się cieszył, że będziemy mogli odbudować naszą relację, ale wcale nie wygląda jakby tego chciał - pokręciła głową zawiedziona zachowaniem swojego brata. - na pewno go poznasz! mam pomysł, w weekend zorganizuję dinner party i wszyscy będą mogli się nawzajem poznać! - klasnęła w dłonie zadowolona ze swojego pomysłu.
dorothy nie znała go od tej strony co romy. właściwie znała go gorzej niż romy! nie pamiętała tak dobrze z przeszłości, bo nigdy go wtedy nie było i tylko sprawiał dużo przykrości rodzicom, a ona była za mała, żeby cokolwiek rozumieć. a teraz odkąd go odnalazła to był tylko czepialski i negatywnie nastawiony do wszystkiego. no i nie pamiętał o jej urodzinach!
- tak, przez to wszystko co się wydarzyło wcześniej - westchnęła tajemniczo - nie powiedziałam im nawet, że do niego przyjechałam... myślałam, że będzie się cieszył, że będziemy mogli odbudować naszą relację, ale wcale nie wygląda jakby tego chciał - pokręciła głową zawiedziona zachowaniem swojego brata. - na pewno go poznasz! mam pomysł, w weekend zorganizuję dinner party i wszyscy będą mogli się nawzajem poznać! - klasnęła w dłonie zadowolona ze swojego pomysłu.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°7
Re: hector
i wtedy andy się opamięta xd
romy miała jakieś wyobrażenie andy'ego w swojej głowie myśląc, że nie ma żadnych wad. jak się okazało miał ich wiele! ale ona ciągle niezbyt je widziała, skąd też miała to wiedzieć z drugiej strony? dorotka jeszcze nic jej nie wygadała!
- nad relacją trzeba pracować - powiedziała jak specjalistka próbując go bronić - może powinnaś poświęcić temu więcej czasu i dać mu drugą szansę? - dalej myślała, że namawia ją do związku. miała wyrzuty sumienia! - myślisz, że to dobry pomysł? - hector był dość świeży w świecie dorotki - muszę dopytać arthura czy ma czas - i chęci na przebywanie z ludźmi xd
romy miała jakieś wyobrażenie andy'ego w swojej głowie myśląc, że nie ma żadnych wad. jak się okazało miał ich wiele! ale ona ciągle niezbyt je widziała, skąd też miała to wiedzieć z drugiej strony? dorotka jeszcze nic jej nie wygadała!
- nad relacją trzeba pracować - powiedziała jak specjalistka próbując go bronić - może powinnaś poświęcić temu więcej czasu i dać mu drugą szansę? - dalej myślała, że namawia ją do związku. miała wyrzuty sumienia! - myślisz, że to dobry pomysł? - hector był dość świeży w świecie dorotki - muszę dopytać arthura czy ma czas - i chęci na przebywanie z ludźmi xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°8
Re: hector
terapia szokowa xd
dorothy nie chciałaby zdradzać tajemnic swojego brata wszystkim nowym znajomym w st. albans... chociaż hectorowi już je zdradziła xd
- teraz wszystko zależy od niego - wzruszyła ramionami. jej zdaniem ona zrobiła już bardzo dużo samym przyjazdem i to wystarczyło za wszelkie starania, więc teraz on powinien się starać. dla niej praca nad relacją brzmiała jak za dużo roboty. - to doskonały pomysł! i w połowie dinner party okaże się, że, niespodzianka!, to nie zwykłe dinner party, tylko nasz ślub - wyobraźnia zaczęła ją ponosić. jak dla niej hector był już wystarczająco osadzony w jej swiecie. - ale nie wiem czy zaproszę mojego wkurzającego brata - zaczęła planować.
dorothy nie chciałaby zdradzać tajemnic swojego brata wszystkim nowym znajomym w st. albans... chociaż hectorowi już je zdradziła xd
- teraz wszystko zależy od niego - wzruszyła ramionami. jej zdaniem ona zrobiła już bardzo dużo samym przyjazdem i to wystarczyło za wszelkie starania, więc teraz on powinien się starać. dla niej praca nad relacją brzmiała jak za dużo roboty. - to doskonały pomysł! i w połowie dinner party okaże się, że, niespodzianka!, to nie zwykłe dinner party, tylko nasz ślub - wyobraźnia zaczęła ją ponosić. jak dla niej hector był już wystarczająco osadzony w jej swiecie. - ale nie wiem czy zaproszę mojego wkurzającego brata - zaczęła planować.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°9
Re: hector
tak xd
może nie chciała świadomie ich zdradzać xd
- czyli może jednak dasz mu szansę? - dopytywała. chciała żeby był szczęsliwy! dorotka przyjechała i to był największy wkład jaki z siebie dała - ślub? - zestresowała się na samą myśl bycia w tak stresującej sytuacji. na pewno by cos palnęła! - może po prostu dinner party? - starała się być głosem rozsądku, poza tym bała się że to wypłoszy arthura xd - nawet nic nie mów o wkurzającym rodzeństwie - westchnęła na myśl o jej kłótniach z annie czy sophie, doskonale to znała! - czy twój brat mieszka w pobliżu, albo odwiedza cię? - dalej nie skumała że chodzi o andy'ego - skoro jest wkurzający to szkoda twoich nerwów, samo dinner party będzie wystarczająco stresujące - no przynajmniej dla niej by bylo.
może nie chciała świadomie ich zdradzać xd
- czyli może jednak dasz mu szansę? - dopytywała. chciała żeby był szczęsliwy! dorotka przyjechała i to był największy wkład jaki z siebie dała - ślub? - zestresowała się na samą myśl bycia w tak stresującej sytuacji. na pewno by cos palnęła! - może po prostu dinner party? - starała się być głosem rozsądku, poza tym bała się że to wypłoszy arthura xd - nawet nic nie mów o wkurzającym rodzeństwie - westchnęła na myśl o jej kłótniach z annie czy sophie, doskonale to znała! - czy twój brat mieszka w pobliżu, albo odwiedza cię? - dalej nie skumała że chodzi o andy'ego - skoro jest wkurzający to szkoda twoich nerwów, samo dinner party będzie wystarczająco stresujące - no przynajmniej dla niej by bylo.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°10
Re: hector
myslała, że to, że przyjechała wystarczy.
- dlaczego tak ci zależy? andy coś ci powiedział? - zdziwiła się, że romy tak kibicowała relacji andy'ego i dorothy, ale zaraz przypomniała sobie, że przecież ona też go znała, więc może wiedziała coś czego dorothy nie wie. - może jednak ślub? - jej tam się już oczka świeciły na samo wyobrażenie całej tej bajkowej sytuacji. roześmiała się na pytanie romy - jesteś taka zabawna, romy. oczywiście, że mnie nie odwiedza - myślała, że romy wie o kim rozmawiają - i bardzo dobrze, nie chcę go tu widziec. gdybyś widziała jak potraktował hectora kiedy nas razem zobaczył! nie chciał go nawet poznać tylko od razu chciał zabronić nam się spotykać. nie ma prawa decydować z kim się spotykam! - wyolbrzymiała tę całą sytuację.
- dlaczego tak ci zależy? andy coś ci powiedział? - zdziwiła się, że romy tak kibicowała relacji andy'ego i dorothy, ale zaraz przypomniała sobie, że przecież ona też go znała, więc może wiedziała coś czego dorothy nie wie. - może jednak ślub? - jej tam się już oczka świeciły na samo wyobrażenie całej tej bajkowej sytuacji. roześmiała się na pytanie romy - jesteś taka zabawna, romy. oczywiście, że mnie nie odwiedza - myślała, że romy wie o kim rozmawiają - i bardzo dobrze, nie chcę go tu widziec. gdybyś widziała jak potraktował hectora kiedy nas razem zobaczył! nie chciał go nawet poznać tylko od razu chciał zabronić nam się spotykać. nie ma prawa decydować z kim się spotykam! - wyolbrzymiała tę całą sytuację.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°11
Re: hector
- co? - zestresowała się na myśl, że dorotka podejrzewa ją o to, że za często widuje się z andy'm - prawie nie rozmawiamy - zaśmiała się. ostatnio z powodu tego, że miała chłopaka faktycznie rzadziej się widywali wiec nie rozminęła się bardzo z prawdą xd - może na razie rozmawiajmy o tym tylko w swoim gronie, a nie chłopaków? - zaproponowała myśląc, że trochę szkoda hectora jeśli zostawi go dla andy'ego - oczywiście, że nie ma prawa - zgodziła się z nią nie wyczuwając dalej o kim rozmawiają - skoro hector jest dla ciebie dobry to powinien przynajmniej spróbować go zaakceptować - trzymała jej stronę - jeśli chcesz możemy kiedyś się z nim spotkać i mogę mu to wyjaśnić - szukała jej aprobaty dlatego proponowała konfrontację - chodzę na kółko młodych dyplomatów, potrafię używać dosadnych argumentów - zaśmiała się.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°12
Re: hector
- masz rację! najpierw o planowaniu bajkowego ślubu trzeba rozmawiać z koleżankami. mam mnóstwo pomysłów, możemy je omówić! - zachwyciła się, oczywiście nie rozumiejąc zupełnie, że romy ma coś innego na myśli i inne podejście do ślubnego pomysłu. - jasne, możemy tak zrobić, może chociaż ciebie posłucha skoro mnie nie słucha - zgodziła się, bo jeśli romy zbierze argumenty i będzie dyskutować z andy'm to dorothy nie będzie musiała się za bardzo napracować. idealny układ. - ale nie chodzi tylko o jego podejście do hectora. jest wkurzający na wszystkich poziomach. na nic mi nie pozwala, krytykuje wszystkie moje pomysły... - marudziła dalej.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°13
Re: hector
cieszyła się, że odwiodła ją od tego głupiego pomysłu, choć nie zczaiła, ze dorotka zrozumiała to zupełnie inaczej!
- to umów nam spotkanie i daj wcześniej znać, rozwiążemy i sprawę chłopaka i głupich zakazów - podsumowała zgadzając sie z dorotką. potem pogadały jeszcze o swoich chłopakach i romy uciekła!
- to umów nam spotkanie i daj wcześniej znać, rozwiążemy i sprawę chłopaka i głupich zakazów - podsumowała zgadzając sie z dorotką. potem pogadały jeszcze o swoich chłopakach i romy uciekła!
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°14
Re: hector
obraziła się na świat, więc w sumie nie robiła nic produktywnego oprócz oglądania filmów o chorych nastolatkach.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°15
Re: hector
ciekawe miała hobby. hector za to wrócił do domu z zakupów, bo to on był za nie odpowiedzialny ostatnio skoro ona nic w domu nie robiła. nawet nie przywitał się z nią, bo i tak wiedział, że mu nie odpowie. poszedł do kuchni rozpakować rzeczy.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°16
Re: hector
ten gatunek był niekończącym się źródłem nowych filmów.
ona nigdy nic nie robiła w domu, nieważne czy miała dobry czy zły humor xd nie miała czasu na takie rzeczy jak robienie zakupów i gotowanie obiadu. usłyszała, że przyszedł, więc zatrzymała film i weszła do kuchni. od razu zajrzała do toreb.
- kupiłeś masło orzechowe? - szukała w torbach, bo nie widziała nigdzie swojej zachcianki, której nie przewidział.
ona nigdy nic nie robiła w domu, nieważne czy miała dobry czy zły humor xd nie miała czasu na takie rzeczy jak robienie zakupów i gotowanie obiadu. usłyszała, że przyszedł, więc zatrzymała film i weszła do kuchni. od razu zajrzała do toreb.
- kupiłeś masło orzechowe? - szukała w torbach, bo nie widziała nigdzie swojej zachcianki, której nie przewidział.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°17
Re: hector
a to akurat prawda!
więc to on gotował, prał, sprzątał, a miał co tu sprzątać. albo po prostu zamawiał czasem panią sprzątaczkę żeby się nie kłopotać ani nie kłopotać dorotki - nie, niestety nie. ale jak chcesz, mogę jeszcze po nie skoczyć. jeżeli chcesz coś dobrego, to mam tu na przykład nutellę, czekoladę z orzechami i prażynki - zaczął wyciągać po kolei - no chyba, że chcesz się napić, to przyniosłem whisky, szampana i piwo - westchnął. wyczuwał awanturę w powietrzu. dorotka zaczęła być męcząca.
więc to on gotował, prał, sprzątał, a miał co tu sprzątać. albo po prostu zamawiał czasem panią sprzątaczkę żeby się nie kłopotać ani nie kłopotać dorotki - nie, niestety nie. ale jak chcesz, mogę jeszcze po nie skoczyć. jeżeli chcesz coś dobrego, to mam tu na przykład nutellę, czekoladę z orzechami i prażynki - zaczął wyciągać po kolei - no chyba, że chcesz się napić, to przyniosłem whisky, szampana i piwo - westchnął. wyczuwał awanturę w powietrzu. dorotka zaczęła być męcząca.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°18
Re: hector
mógł skonsultować z andy'm czy dorothy jest dobrą gospodynią zanim zdecydował się ją przygarnąć do siebie xd popatrzyła na to wszystko co wyciągać. to było słodkie, że kupił tak dużo rzeczy i mógł jej tyle zaproponować, ale niestety nic z tych rzeczy jej nie interesowało.
- nie chcę nic z tego. chcę masło orzechowe - skrzyzowała ręce. - kupiłeś tyle rzeczy i nie pomyślałeś o maśle orzechowym? po co nam nutella - marudziła zamiast docenić jego starania.
- nie chcę nic z tego. chcę masło orzechowe - skrzyzowała ręce. - kupiłeś tyle rzeczy i nie pomyślałeś o maśle orzechowym? po co nam nutella - marudziła zamiast docenić jego starania.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°19
Re: hector
policzył do dziesięciu zanim jej cokolwiek odpowiedział, bo tak mu kazał robić terapeuta, który próbował ogarniać jego agresywne podejście do życia. wymusił uśmiech - dobrze, dostaniesz masło orzechowe. za chwilę w takim razie wrócę - zniknął na jakieś dziesięć minut i kupił jej dwa czy trzy masła orzechowe, różnych producentów, bo nie wiedział co lubi. niewiele o niej wiedział i vice versa. oni z przypadku, związek z przypadku xd i tak to się kręci w albans. wrócił i podał jej wszystkie słoiki które kupił - proszę bardzo - i teraz liczył, że nie dostanie słoikiem w łeb.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°20
Re: hector
szkoda, że próbował panować nad emocjami, mógłby na nią nakrzyczeć albo ją uderzyć, dobra drama hehehehe. w czasie gdy go nie było wróciła do oglądania filmu, więc zastał ją na kanapie w salonie. zatrzymała film i przeleciała wzrokiem zakupione przez niego słoiki.
- meh - wzruszyła ramionami. - już zjadłam z nutellą - odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.
- meh - wzruszyła ramionami. - już zjadłam z nutellą - odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°21
Re: hector
jak tak dalej pójdzie, sam sobie rozbije ten słoik na głowie. schował wszystkie zakupy i poszedł usiąść na kanapie, ale nie obok niej, żeby jej nie przeszkadzać, bo sam zaczął przeglądać coś w telefonie - mam nadzieję, że ci smakowało - to jedyne co do niej powiedział zza telefonu xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°22
Re: hector
lepiej nie, bo dorotka nie umie działać w takich sytuacjach i będzie musiał sam siebie opatrywać.
zerknęła na niego kiedy usiadł daleko i już nie myślała o tej nieszczęsnej kanapce z nutellą. podwinęła nogi na kanapie i nachyliła się do niego.
- chcesz coś razem porobić? - zaczeła się przymilać i trzepotać rzęsami.
zerknęła na niego kiedy usiadł daleko i już nie myślała o tej nieszczęsnej kanapce z nutellą. podwinęła nogi na kanapie i nachyliła się do niego.
- chcesz coś razem porobić? - zaczeła się przymilać i trzepotać rzęsami.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°23
Re: hector
już sobie wyobrażam jak lata w kółko zakrwawiony taki a ona nie umie mu totalnie pomóc xd a on z tymi kawałkami szkła umiera tam w tym mieszkaniu xd spojrzał na nią i położył sobie telefon na klacie - możemy coś razem porobić. na co masz ochotę? - niech się cieszy, że w ogóle pyta ją o zdanie bo mógłby nie xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°24
Re: hector
musiałby sam zadzwonić po karetkę, sorry.
uśmiechnęła się słodko kiedy zgodził się spędzić z nią czas.
- możemy obejrzeć ten film - stwierdziła i włączyła film, który był już w połowie i zapewne nie był w kręgach zainteresowania hectora. od razu wtuliła się w swojego chłopaka zadowolona z fajnego wspólnego spędzania czasu.
uśmiechnęła się słodko kiedy zgodził się spędzić z nią czas.
- możemy obejrzeć ten film - stwierdziła i włączyła film, który był już w połowie i zapewne nie był w kręgach zainteresowania hectora. od razu wtuliła się w swojego chłopaka zadowolona z fajnego wspólnego spędzania czasu.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°25
Re: hector
zapewne by tam prędzej zemdlał xd
przytulił ją do siebie i pocałował - kocham cię - powiedział, chociaż jeszcze nie do końca to czuł, bo to co było między nimi było bardzo ale to bardzo skomplikowane - dobrze, obejrzyjmy ten film do końca - zgodził się z nią ale totalnie nie kumał kto jest kim więc udawał debila przy niej i że się orientuje w całości! - podoba mi się - też skłamał xd
przytulił ją do siebie i pocałował - kocham cię - powiedział, chociaż jeszcze nie do końca to czuł, bo to co było między nimi było bardzo ale to bardzo skomplikowane - dobrze, obejrzyjmy ten film do końca - zgodził się z nią ale totalnie nie kumał kto jest kim więc udawał debila przy niej i że się orientuje w całości! - podoba mi się - też skłamał xd