lucien & arthur
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°2
Re: lucien & arthur
arthur pewnie szwendał się z romy, a lucek był niepocieszony! przygotował mu jednak romantyczna kolację.... to znaczy załatwił chicken nuggets specjalnie dla niego! i czekał! wystawiał głowę przez okno licząc że go dostrzeże!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°3
Re: lucien & arthur
mieszkal z nim w pokoju I jeszcze byl zazdrosny! wracal pewnie ze spotkania z romy I od razu po wejsciu do pokoju wyweszyl jedzenie. - co tak ladnie pachnie? - zaczal sie rozbierac, rozgladajac sie po pokou.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°4
Re: lucien & arthur
no bo był zazdrosny! chciał mieć arthura tylko dla siebie, jak w psychiatryku! pewnie już się zastanawiał czy jednak nie powinni tam znowu trafić.... ale ta wredna pipa romy skutecznie utrzymywała księcia w dobrym humorze, ech!
- masz trzy szanse żeby zgadnąć - odparł i schował za siebie pakunek z jedzeniem. może liczył, ze go obmaca xd
- masz trzy szanse żeby zgadnąć - odparł i schował za siebie pakunek z jedzeniem. może liczył, ze go obmaca xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°5
Re: lucien & arthur
musieliby wrocic do psychiatryka. na wolnosci byl zbyt rozchwytywany hehe. romy wrog numer jeden za to, ze sprawiala, ze Arthur czul sie normalnie, ech. niedobry lucek!
- nie jestem dobry w zgadywaniu - zasmial sie I podszedl do niego, probujac zajrzec co tam chowal.
- nie jestem dobry w zgadywaniu - zasmial sie I podszedl do niego, probujac zajrzec co tam chowal.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°6
Re: lucien & arthur
arthur taki popularny na wolności xd za to w psychiatryku lucek był rozchwytywanym świrem numer jeden xd
lucek był po prostu zazdrosny, nie rozumiał dlaczego nagle arthur zaczął się interesować jakąś tam dziewczyną i olał go trochę! to samo miała stefka w sumie xd
- myślisz, że po prostu ci to dam? - zaczął się kręcić ukrywając paczkę żeby nic nie dostrzegł.
lucek był po prostu zazdrosny, nie rozumiał dlaczego nagle arthur zaczął się interesować jakąś tam dziewczyną i olał go trochę! to samo miała stefka w sumie xd
- myślisz, że po prostu ci to dam? - zaczął się kręcić ukrywając paczkę żeby nic nie dostrzegł.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°7
Re: lucien & arthur
tak sie tylko wydawalo bo romy wymagala jego uwagi xd w psychiatryku to pewnie Arthur byl zazdrosny o lucka xd
wszystko wina george'a! wzial sobie do serca jego uwagi I tak zdobyl dziewczyne. gdyby nie te komentarze to pewnie nadal by sie obsciskiwal z luckiem gdzie popadnie.
- na to mialem nadzieje - przyznal I podszedl jeszcze blizej. objal go jedna reka, probujac chwycic paczke.
wszystko wina george'a! wzial sobie do serca jego uwagi I tak zdobyl dziewczyne. gdyby nie te komentarze to pewnie nadal by sie obsciskiwal z luckiem gdzie popadnie.
- na to mialem nadzieje - przyznal I podszedl jeszcze blizej. objal go jedna reka, probujac chwycic paczke.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°8
Re: lucien & arthur
błędne koło uwagi xd
wina mojej postaci? niemożliwe xd też śmieszne, że w niektórych aspektach słuchał się georga, a w niektórych nie. może podswiadomie chciał mieć dziewczynę xd
uśmiechnął się i wyprostował kiedy go objął - może najpierw deser, a potem kolacja? - zaproponował. już się podjarał skoro arthur go dotykał!
wina mojej postaci? niemożliwe xd też śmieszne, że w niektórych aspektach słuchał się georga, a w niektórych nie. może podswiadomie chciał mieć dziewczynę xd
uśmiechnął się i wyprostował kiedy go objął - może najpierw deser, a potem kolacja? - zaproponował. już się podjarał skoro arthur go dotykał!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°9
Re: lucien & arthur
ech xd
wszystko zalezalo od jego humoru xd ale bardzo pozliwe, ze podswiadomie chcial mniec dziewczyne I dlatego akurat ten pomysl mu sie spodobal.
- a co jest na deser? - spojrzal przelotnie na jego usta, ale szybko podniosl wzrok. nie zrozumial o co mu chodzilo, ale rowniez cos poczul bedac tak blisko niego.
wszystko zalezalo od jego humoru xd ale bardzo pozliwe, ze podswiadomie chcial mniec dziewczyne I dlatego akurat ten pomysl mu sie spodobal.
- a co jest na deser? - spojrzal przelotnie na jego usta, ale szybko podniosl wzrok. nie zrozumial o co mu chodzilo, ale rowniez cos poczul bedac tak blisko niego.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°10
Re: lucien & arthur
no tak, jego humor. czekamy na hectora. jak romy będzie mu robić striptiz to powinien sie objawić xd
odłozył pakunek na stolik i wrócił do niego wzrokiem z figlarnym, niecnym uśmieszkiem - jeszcze nie wiesz? - bo wydawało mu się, że od początku wyjazdu rzucali do siebie podtekstami. położył dłonie na jego chudych biodrach a potem zbliżył się i pocałował krótko.
odłozył pakunek na stolik i wrócił do niego wzrokiem z figlarnym, niecnym uśmieszkiem - jeszcze nie wiesz? - bo wydawało mu się, że od początku wyjazdu rzucali do siebie podtekstami. położył dłonie na jego chudych biodrach a potem zbliżył się i pocałował krótko.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°11
Re: lucien & arthur
haha spoko xd miesiac miodowy juz sie skonczyl, hector za dlugo siedzial w ukryciu.
zesztywnial kiedy go pocalowal, ale nie odsunal sie od niego. - wiesz, ze nie powinienem - mruknal niezadowolony. bardzo chcial! ale jednak romy jak zawsze stala na przeszkodzie.
zesztywnial kiedy go pocalowal, ale nie odsunal sie od niego. - wiesz, ze nie powinienem - mruknal niezadowolony. bardzo chcial! ale jednak romy jak zawsze stala na przeszkodzie.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°12
Re: lucien & arthur
biedna romy xd
westchnął, jednak nie zabrał dłoni z jego ciała. patrzył na niego chwile - przecież tego chcesz prawda? - położył dłoń na jego policzku, a kciukiem delikatnie dotykał kącika jest ust - nikt tu nie wejdzie - zapewnił - będzie jak za starych czasów kiedy spędzaliśmy całe dnie wspólnie - wspominał psychiatryk - ja i ty - wyjął z kieszeni swoje leki i pokazał kilka tabletek na otwartej dłoni.
westchnął, jednak nie zabrał dłoni z jego ciała. patrzył na niego chwile - przecież tego chcesz prawda? - położył dłoń na jego policzku, a kciukiem delikatnie dotykał kącika jest ust - nikt tu nie wejdzie - zapewnił - będzie jak za starych czasów kiedy spędzaliśmy całe dnie wspólnie - wspominał psychiatryk - ja i ty - wyjął z kieszeni swoje leki i pokazał kilka tabletek na otwartej dłoni.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°13
Re: lucien & arthur
od razu widac, ze jest niestabilny xd byla zbyt napalona zeby to zauwazyc xd
westchnal I spojrzal luckowi w oczy. oczywiscie, ze bardzo tego chcial, ale nie wiedzial czy powinien. objal go w pasie. - tylko ty I ja - powtorzyl po nim cicho I spojrzal na tabletki w jego dloni. bardzo go kusily.
westchnal I spojrzal luckowi w oczy. oczywiscie, ze bardzo tego chcial, ale nie wiedzial czy powinien. objal go w pasie. - tylko ty I ja - powtorzyl po nim cicho I spojrzal na tabletki w jego dloni. bardzo go kusily.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°14
Re: lucien & arthur
może tak było xd jarała się że ma chłopaka xd
lucek też nie wiedział czy powinien, ale jednak zazdrość była silniejsza! poza tym on znał wszystkie jego mroczne sekreciki! wziął jedną małą białą tabletkę i położył mu na języku - przecież to nic nowego, to bezpieczne - po takich tabsach pewnie mieli fazę i macali się na łóżku i spali na łyżeczkę xd
lucek też nie wiedział czy powinien, ale jednak zazdrość była silniejsza! poza tym on znał wszystkie jego mroczne sekreciki! wziął jedną małą białą tabletkę i położył mu na języku - przecież to nic nowego, to bezpieczne - po takich tabsach pewnie mieli fazę i macali się na łóżku i spali na łyżeczkę xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°15
Re: lucien & arthur
I tak dlugo wytrzymali xd
znal jego sekreciki I najlepiej go rozumial. romy byla urocza I lubil ja, ale nie mial z nia takiej wiezi jak z luckiem. moze mieliby wieksze szanse gdyby nie mieszal miedzy nimi hehe
- wiem - polknal tabletke I przytulil sie do niego. - tesknie za tym - wyznal mu.
znal jego sekreciki I najlepiej go rozumial. romy byla urocza I lubil ja, ale nie mial z nia takiej wiezi jak z luckiem. moze mieliby wieksze szanse gdyby nie mieszal miedzy nimi hehe
- wiem - polknal tabletke I przytulil sie do niego. - tesknie za tym - wyznal mu.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°16
Re: lucien & arthur
bez hectora? bez siebie? bez macania? prawda xd
może tak by było gdyby lucek ciągle się gdzieś nie kręcił i nie mieszał mu w głowie swoimi nadmiernymi uczuciami, które odczuwał. romy nie była taka krzykliwa więc dlatego arthur przywiązywał do niej mniejszą wagę pewnie. wziął drugą tabletkę, a resztę wsypał do kieszeni. będzie na potem! - ja też, nawet nie wiesz jak bardzo - odwzajemnił to co powiedział - nie wychodźmy dzisiaj stąd - zaproponował.
może tak by było gdyby lucek ciągle się gdzieś nie kręcił i nie mieszał mu w głowie swoimi nadmiernymi uczuciami, które odczuwał. romy nie była taka krzykliwa więc dlatego arthur przywiązywał do niej mniejszą wagę pewnie. wziął drugą tabletkę, a resztę wsypał do kieszeni. będzie na potem! - ja też, nawet nie wiesz jak bardzo - odwzajemnił to co powiedział - nie wychodźmy dzisiaj stąd - zaproponował.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°17
Re: lucien & arthur
w dodatku lucka znal dluzej I wiecej razem przeszli wiec byl do niego bardziej przywiazany. milo bylo uslyszec, ze tez za nim tesknil. chociaz to nie ulatwialo niczego. - nie chce wychodzic - sam go w koncu pocalowal. pewnie cala nos sie przytulali I moze nawet troche pomacali, ale na tym sie skonczylo.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°18
Re: lucien & arthur
zostal poinformowany o tym, ze romy spotyka sie z innymi facetami. zostalo mu to przedstawione w niezbyt pozytywny sposob, wiec juz sobie wyobrazal najgorsze. jego reakcja obronna bylo ignorowanie i zasztcie sie w pokoju.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°19
Re: lucien & arthur
romy niewinna taka nic nie słyszała o tym! ale martwiła się o arthura, bo nie odzywał się. wiedziała w którym pokoju mieszkał dlatego po długich, całodziennych rozmyślaniach w końcu przyszła i zapukała do drzwi cicho. cały czas jeszcze rozważała czy nie zwiać.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°20
Re: lucien & arthur
mial nadzieje, ze lucek wrocil. potrzebowal teraz jego wsparcia! romy korzystala na tym, ze byl nieobecny i arthur nie mial szansy mu sie wyzalic. byl teraz w bardzo podatnym stanie i latwo by bylo go przekonac do krokow, ktorych nie chcial wykonywac. otworzyl drzwi i nie potrafil ukryc swojej zawiedzionej miny gdy ujrzal dziewczyne. - po co przyszlas? - mruknal. nie zdazyla uciec, ups.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°21
Re: lucien & arthur
nie zdążyła uciec, podświadomie martwiła się jednak o niego i chciała sprawdzić co z nim! lucek jak zawsze wszystko namacil xd - jak to po co? - spojrzała na niego zmartwiona i podeszła bliżej żeby dotknąć jego ramienia i je pomalować - martwiłam się o ciebie, nie odpisywałes na moje smsy - wyglądała na bardzo zatroskana. nie wiedziała że przeskrobała w jego oczach xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°22
Re: lucien & arthur
starala sie byc troskliwa, ale arthur nie byl w stanie teraz tego dostrzec bo za bardzo przejal sie tym co sie dowiedzial. odsunal sie od niej kiedy go dotknela. - myslalem, ze nie musze bo nie zauwazysz skoro jestes taka zajeta spedzaniem czasu z innymi chlopakami - chcial jej zamknac drzwi przed nosem, ale nie byl na tyle niemily zeby byc w stanie to zrobic.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°23
Re: lucien & arthur
arthurowi zdrowy rozsądek (którego miał niewiele) przesłona ewidentnie zazdrość! romy czuła się skonfundowana, nie wiedziała o co mu teraz chodzi - z jakimi chłopakami? cały dzień spedzilam w bibliotece - wytłumaczyła się. już się bała że z nią zerwie i obleciał ja strach. nie mogła tej wycieczki spędzać sama! - co mam zrobić żebyś mi uwierzył? - zapytała drżącym że stresu głosem.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°24
Re: lucien & arthur
tak na niego dzialal lucek xd
- to ciekawe czemu przekazuja mi, ze spoufalasz sie z innymi. to dla mnie upokarzajace - wyprostowal sie. - wiesz o co mi chodzi - zmierzyl ja wzrokiem, ktory robil sie coraz bardziej intensywny. byl zly! i bylo to po nim widac. odszedl od drzwi i ruszyl wglab pokoju. musial sie zastanowic.
- to ciekawe czemu przekazuja mi, ze spoufalasz sie z innymi. to dla mnie upokarzajace - wyprostowal sie. - wiesz o co mi chodzi - zmierzyl ja wzrokiem, ktory robil sie coraz bardziej intensywny. byl zly! i bylo to po nim widac. odszedl od drzwi i ruszyl wglab pokoju. musial sie zastanowic.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°25
Re: lucien & arthur
lucek jak prawdziwy diabeł i demon ciemności xd
- ale ja nie spoufalam się z nikim - zarzekała się i weszła za nim wglab pokoju - to na pewno jakieś nieporozumienie - tłumaczyła - przecież wiesz że mi na tobie zależy i nigdy nie pozwolilabym na to żeby ktokolwiek, a tym bardziej ja cię upokorzyła - na prawdę była zdeterminowana. brzuch ja zaczął aż boleć ze stresu i mietosila rękawy sweterka który miała na sobie.
- ale ja nie spoufalam się z nikim - zarzekała się i weszła za nim wglab pokoju - to na pewno jakieś nieporozumienie - tłumaczyła - przecież wiesz że mi na tobie zależy i nigdy nie pozwolilabym na to żeby ktokolwiek, a tym bardziej ja cię upokorzyła - na prawdę była zdeterminowana. brzuch ja zaczął aż boleć ze stresu i mietosila rękawy sweterka który miała na sobie.
|
|