widział rafe'go na oznaczonych zdjęciach rosie i coś go tknęło! siedział sam i układał puzzle jeszcze rano, a teraz stał na lotnisku w ottawie i nie wiedział jak go odnaleźć!
sam do rafe
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°2
Re: sam do rafe
zdziwił się widząc, że sam do niego dzwoni, ale nie zamierzał odrzucać tego połączenia.
- halo?
- halo?
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°3
Re: sam do rafe
pewnie było słychać wokół szum samochodów i samolotów które odlatywały bo stał przed terminem - więęęęęęęc - zaczął, ale się zestresował i na chwilę była pauza i cisza - od rana myślałem o tobie - wypalił - widziałem twoje zdjęcia i że jesteś w kanadzie - mówił dalej - miałem dziś spędzić czas z ciotką, ale cały czas siedziałeś w mojej głowie - gadał i gadał - i wiem, nie chcesz mieć nic ze mną wspólnego - westchnął - ale są walentynki, a walentynki powinno się spędzać z osobami, na których nam zależy więc jestem - nie dodał gdzie jest xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°4
Re: sam do rafe
słuchał go bez wtrącania się, bo nie wiedział do czego samuel próbuje doprowadzić tą przydługą wypowiedzią. trochę się niecierpliwił i chodził w tę i z powrotem po korytarzu. nie zrozumiał o co mu chodzi, a tym bardziej, że jest w kanadzie.
- sam, nie mam teraz czasu na twoje nocne objawienia, idź spać - bo w anglii był już środek nocy. nie wiedział co innego powiedzieć na te wyznania skoro samuel ostatnio krzyczał, że go nienawidzi.
- sam, nie mam teraz czasu na twoje nocne objawienia, idź spać - bo w anglii był już środek nocy. nie wiedział co innego powiedzieć na te wyznania skoro samuel ostatnio krzyczał, że go nienawidzi.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°5
Re: sam do rafe
i tak szok, że był na tyle cierpliwy że go słuchal i nie przerywał! może jak był smutny to był bardziej miły wow!
- tutaj nie jest tak późno - odparł zerkając na zegarek - jest po dwudziestej drugiej - strzelam randomową godzinę xd - poza tym jak ty tu wytrzymujesz, wziałem najgrubszą kurtkę a i tak jest mi zimno - zaczął narzekać xd
- tutaj nie jest tak późno - odparł zerkając na zegarek - jest po dwudziestej drugiej - strzelam randomową godzinę xd - poza tym jak ty tu wytrzymujesz, wziałem najgrubszą kurtkę a i tak jest mi zimno - zaczął narzekać xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°6
Re: sam do rafe
może jakby spędzał czas z archie'm to nawet by nie odebrał, a tak to samuel dobrze trafił.
- co? - wyrwało mu się. - tu jest po dwudziestej drugiej - powiedział z naciskiem. - gdzie ty kurwa jesteś? - zaczęło to wszystko bardzo podejrzanie brzmieć.
- co? - wyrwało mu się. - tu jest po dwudziestej drugiej - powiedział z naciskiem. - gdzie ty kurwa jesteś? - zaczęło to wszystko bardzo podejrzanie brzmieć.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°7
Re: sam do rafe
wstrzelił się, ufff! jakież to przypadkowe xd
- no tu - przytaknął do siebie bardziej, ale to był odruch - to znaczy, na lotnisku? w ottawie? widziałem wasze zdjęcia więc uznałem, że to musi być w miarę blisko? - teraz był trochę niepewny - bo to było blisko prawda? - dopytywał - nie chce żeby się okazało, że przyjechałem tu tylko po to żeby spędzić wieczór sam na lotnisku - a teraz się tego obawiał.
- no tu - przytaknął do siebie bardziej, ale to był odruch - to znaczy, na lotnisku? w ottawie? widziałem wasze zdjęcia więc uznałem, że to musi być w miarę blisko? - teraz był trochę niepewny - bo to było blisko prawda? - dopytywał - nie chce żeby się okazało, że przyjechałem tu tylko po to żeby spędzić wieczór sam na lotnisku - a teraz się tego obawiał.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°8
Re: sam do rafe
dziwny ten wyjazd, wszystko się tak idealnie układa xd
kiedy to powiedział to rafe'a tak wcięło, że przez dłuższą chwilę nic nie mówił. dosłownie walnął głową o ścianę i chwilę tak stał przyciskając czoło do ściany i nic nie mówiąc. przemykało mu przez głowę mnóstwo myśli, ale jedna wyrywała się szczególnie. może to był błąd, ale w tej chwili wydawało mu się to jedyną odpowiednią opcją.
- dobra. czekaj tam. przyjadę - rzucił i rozłączył się bez żadnych więcej wyjaśnień.
kiedy to powiedział to rafe'a tak wcięło, że przez dłuższą chwilę nic nie mówił. dosłownie walnął głową o ścianę i chwilę tak stał przyciskając czoło do ściany i nic nie mówiąc. przemykało mu przez głowę mnóstwo myśli, ale jedna wyrywała się szczególnie. może to był błąd, ale w tej chwili wydawało mu się to jedyną odpowiednią opcją.
- dobra. czekaj tam. przyjadę - rzucił i rozłączył się bez żadnych więcej wyjaśnień.
|
|