wzgórze sygnałowe

alec był zawalony papierami i na razie takie przepisy były dla niego na ostatnim miejscu. przypomni sobie jak zobaczy ash.
- nie jestem małą dziewczynką thomas, wiem jak to działa - spojrzała na jego rękę i chwyciła ją. na pewno hanka gdzieś podglądała xd - nie wiem jak miałabym o tym powiedzieć moim znajomym i rodzinie - obawiała się ich reakcji że rzuca wszystko dla starego dziada xd

lepiej dla niego kiedy alec byl zajety i nie pilnowal co robi xd
- wiem - delikatnie scisnal jej dlon. mial ochote ja przytulic, ale musialo mu wystarczyc trzymanie za reke. nie byl tak spostrzegawczy jak jej kolezanki i nie zauwazyl zmian w jej zachowaniu xd - moglibysmy najpierw nic nikomu nie mowic. zebys miala czas spokojnie podjac decyzje - zaproponowal. test drive czy byl warty poswiecenia xd

wolał żeby kolega się nie czepiał xd
faceci jak zawsze nie spostrzegawczy! zerknęła na niego kątem oka ale nic nie mówiła - po powrocie, porozmawiamy o tym po powrocie? - zaproponowała - chciałabym tu czuć się w stu procentach zrelaksowana - dobrze jej się tu egzystowało bez zmartwień.

powinien sie tez zajac studentka i wszyscy beda happy xd
- dobrze, porozmawiamy o tym po powrocie - zgodzil sie. nie chcial na nia naciskac. jesli potrzebowala czasu to nie bylo dla niego problemem. sam by sie z checia zrelaksowal, ale nie bylo mu to dane. niech chociaz ona korzysta. pogladzil ja jeszcze po ramieniu zeby wykorzystac to, ze moze sobie na to w tej chwili pozwolic.

miał więcej odpowiedzialności niż zajmowanie się studentką xd
dobrze, że na nią nie naciskał. choć teraz miał więcej luzu w tym zakresie (nie wiedział jednak o tym, ups!) - ustalone - odetchnęła z ulgą - chodźmy na drinka, znam dobre miejsce - i pewnie zaszyli się w jakimś lokalnym barze gdzie mogli spokojnie rozmawiać!