santaland chill space
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°2
Re: santaland chill space
wyciagnal emme na wycieczke. chcial omowic sprawe samorzadu xd myslal, ze ma taka moc, ze przekona dziekana by zmienil zdanie hehe. schowali sie tu i usiedli przy grzanym winie zeby miec latwy dostep. - jak tam w pracy? - chcial ja najpierw wypytac o jej sprawy zeby nie bylo ze gada tylko o sobie.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°3
Re: santaland chill space
hahaha, a emma naiwnie cieszyła się, że valentino jest jego kolegą i że chce z nim spędzać czas nie tylko ze względu na samorząd.
- och, wiesz jak jest. tylko ja trzymam wszystko w ryzach, beze mnie ta instytucja by się dawno zawaliła. ostatnio dziekan tylko próbował mnie kusić półnago w gabinecie i musiałam zawołać "panie dziekanie! praca sama się nie zrobi! na przyjemności będzie czas potem!" - opowiadała mu.
- och, wiesz jak jest. tylko ja trzymam wszystko w ryzach, beze mnie ta instytucja by się dawno zawaliła. ostatnio dziekan tylko próbował mnie kusić półnago w gabinecie i musiałam zawołać "panie dziekanie! praca sama się nie zrobi! na przyjemności będzie czas potem!" - opowiadała mu.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°4
Re: santaland chill space
byla jego kolezanka i chetnie z nia spedzal czas, ale teraz mial wazne sprawy na glowie xd nie mogl zniesc peggy i coraz bardziej go wkurzala.
- wiem, maja szczescie, ze tam jestes i wszystkiego pilnujesz - pokiwal glowa, zgadzajac sie, ze jej rola byla wazna. - ale masz silna wole! ja bym sie dal skusic - zawahlowal dlonia przed twarza, zapominajac na chwile o czym chcial rozmawiac. wyobrazal sobie gola klate aleca xd
- wiem, maja szczescie, ze tam jestes i wszystkiego pilnujesz - pokiwal glowa, zgadzajac sie, ze jej rola byla wazna. - ale masz silna wole! ja bym sie dal skusic - zawahlowal dlonia przed twarza, zapominajac na chwile o czym chcial rozmawiac. wyobrazal sobie gola klate aleca xd
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°5
Re: santaland chill space
- przynajmniej ktoś mnie docenia - teatralnie uniosła oczy do góry. emma twierdziła, że odwala dobrą robotę, sprawiając, że problemy dziekana znikają. nie umawiała spotkań i selekcjonowała przychodzące dokumenty na podstawie tego, jaką mają czcionkę i wrzucała do niszczarki te, które jej się nie podobały. - ochhh, uwierz mi... klata dorównuje wąsowi - zamachała brewkami, żeby valentino sobie zwizualizował ten obraz xd - ale nie! ja stawiam granice i musimy zachowywać się profesjonalnie! nie będę stereotypową sekretarką, która sypia ze swoim szefem, nieważne jak bardzo on by tego chciał - dodała.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°6
Re: santaland chill space
- wszyscy na pewno cie doceniaja, niektorzy czasem nie potrafia tego okazac - pocieszal ja. gdyby wiedzial jak wyglada jej praca to nie przyszedl by do niej prosic o pomoc. nawet on wiedzial, ze dokumenty pisane brzydka czcionka tez sa wazne xd zamyslil sie wyobrazajac sobie alexandra paradujacego bez koszulki po swoim gabinecie. - masz racje, jesli ciebie chce to musi sie bardziej wysilic - pochwalil jej silna wole. - masz szczescie, ze nie musisz z nikim walczyc o swoja posade - westchnal teatralnie. wkrecil sie tak w bycie w samorzadzie, ze uwazal, ze tylko on sie nadawal do swojej roli xd - peggy wszystko zrujnowala - zaczal sie zalic.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°7
Re: santaland chill space
- na przykład księgowa kiedy przelewa mi wypłatę - uwazała, że zasługuje na więcej xd i tak dostała podwyżkę w porównaniu do tego, ile dostawała w archiwum. emma miała własną kategoryzację tego, co jest ważne, a co nie. - lepiej niech się nie wysila bardziej, bo nie wytrzymam jak zacznie czesać przy mnie wąsa - teraz ona musiała się powachlować, bo zrobiło jej się za gorąco. alexandrowi bez koszulki mogła się oprzeć, ale czesaniu wąsa nie xd - jaka peggy? co się stało? - usiadła z brodą opartą na dłoniach w swojej pozycji do przyjmowania ploteczek. nie ogarniała po imieniu kto to jest peggy, to nie było ważne w jej pracy, mimo że pojawiała się prawie codziennie przy gabinecie xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°8
Re: santaland chill space
- nastepnym razem jak beda prosic o feedback to wspomne o tym - jak jack wroci do wladzy to bedzie go prosil zeby zalatwil dla emmy podwyzke xd juz sie nastawil, ze im pomoze i bedzie zaslugiwala. - peggy, ta ruda i wredna, ale nawet ladna dziewczyna. zawsze ma taka mine - zrobil biczowata mine przypominajaca peggy xd - i nigdzie nie rusza sie bez swojej teczki grozy - udawal, ze cos trzyma. - uknula jakis spisek i zajela miejsce przewodniczacej w samorzadzie. ona totalnie sie nie nadaje - opowiadal. bral przyklad z niebieskich i w glowie mial cala liste powodow, przez ktore uwaza, ze peggy nie nalezala sie wladza xd
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°9
Re: santaland chill space
- jesteś złotym chłopakiem! z którego przedmiotu mam ci zmienić ocenę? - zaoferowała od razu dowód wdzięczności. myślała, że samorząd naprawdę ma władzę nad dawaniem podwyżek pracownikom. wszyscy na tej uczelni przeceniali rolę samorządu xd - wiem która - śmiała się, widząc jego minę i udawaną teczkę, bo od razu skojarzyła o kim mowa. - jest jeszcze bardziej irytująca od tego sztywnego blondasa, który wiecznie chodzi w tej samej koszuli - przyznała mu rację. nie wyczuła podstępu. ciekawe co by powiedział kuzyn, gdyby wiedział, że valentino tak brzydko knuje przeciw jego dziewczynie.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°10
Re: santaland chill space
- z matmy - poprosil. nie spodziewal sie, ze bedzie miala taka moc, ale chetnie przyjmie jej pomoc. jack chyba nie bylby dumny xd mogl mu zaczac dawac korepetycje, a nie chcial z nim spedzac czasu.
- no wlasnie - ucieszyl sie, ze emma tez jej nie lubi. - czy jest szansa zebys mogla z kims porozmawiac i stawic sie za jackiem. on byl lepszym przewodniczacym. przy peggy czeka nas duzo zmian, ktore beda mialy wplyw na kazdego - zrobil maslane oczy. znowu wyolbrzymial moc samorzadu xd kuzyn mogl nie byc zadowolony, ale valentino nigdy nie kryl sie z tym, ze nie lubi peggy. jack byl dla niego wazny i chcial mu pomoc. nawet jesli to by sie wiazalo z obrazeniem martyego.
- no wlasnie - ucieszyl sie, ze emma tez jej nie lubi. - czy jest szansa zebys mogla z kims porozmawiac i stawic sie za jackiem. on byl lepszym przewodniczacym. przy peggy czeka nas duzo zmian, ktore beda mialy wplyw na kazdego - zrobil maslane oczy. znowu wyolbrzymial moc samorzadu xd kuzyn mogl nie byc zadowolony, ale valentino nigdy nie kryl sie z tym, ze nie lubi peggy. jack byl dla niego wazny i chcial mu pomoc. nawet jesli to by sie wiazalo z obrazeniem martyego.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°11
Re: santaland chill space
- załatwione! - zawołała radośnie, choć pewnie zgubiła już hasło do elektronicznego dziennika i wcale nic nie załatwi. wysłuchała go, ale na koniec jego wypowiedzi zrobiła skrzywioną minę. - hmm... naaaaah - odpowiedziała i napiła się grzanego wina. - nie podoba mi się jego vibe - podała rozsądny argument. - ale mogę powiedzieć, żebyś ty został przewodniczącym! - klasnęła w dłonie, zadowolona ze swojego pomysłu.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°12
Re: santaland chill space
- jestes najlepsza - ucieszyl sie myslac, ze bedzie mogl olac matme i skupic sie na przedmiotach, ktore lubi. usmiech zniknal z jego twarzy po tym jak odmowila. - jego vibe jest lepszy niz peggy - probowal ja przekonac, ale pewnie nic to nie dalo. powiedzial, ze sie zastanowi nad byciem przewodniczacym. musial to obgadac z jackiem. popsula mu humor swoja niechecia do pomocy wiec nie zostal tak dlugo jak planowal z poczatku.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°13
Re: santaland chill space
nie chciała omawiać spraw roboczych w swój dzień wolny. ani w swój dzień pracy xddd więc niestety nie mógł na nią liczyć, ups.
|
|