Mirror maze
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Mirror maze
First topic message reminder :
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°26
Re: Mirror maze
już dawno przekroczyli granice normalnego pracodawcy i pracownika.
- chciałem rozmawiać z tobą, a nie twoim odbiciem - wytłumaczył się i uśmiechnął, kiedy james go dotknął. - to ja - potwierdził. - ale jak stąd wyjdziemy, to zobaczysz dużo innych podobnych chłopaków i ich nie musisz dotykać. - powiedział niby w żartach, ale może wolał od razu wyznaczyć granice, zazdrosny!
- chciałem rozmawiać z tobą, a nie twoim odbiciem - wytłumaczył się i uśmiechnął, kiedy james go dotknął. - to ja - potwierdził. - ale jak stąd wyjdziemy, to zobaczysz dużo innych podobnych chłopaków i ich nie musisz dotykać. - powiedział niby w żartach, ale może wolał od razu wyznaczyć granice, zazdrosny!
- james burton
- obywatel światafinanse i inwestycjeyou're on your own, kid you always have been22
- Post n°27
Re: Mirror maze
niby tak, ale była to dziwna relacja!
- więc stoję tutaj - potwierdził w razie gdyby leon się jednak zamotał co w jego przypadku było dość prawdopodobne! - pamiętaj, że jestem w pracy i musze odpowiadać na pytania, nawet innych kenów - zdziwił się jego obwieszczeniem, nie sądził że z niego taki zazdrośnik! - ale nie musze ich dotykać - zupełnie jakby coś obiecywał a przecież nie musiał.
- więc stoję tutaj - potwierdził w razie gdyby leon się jednak zamotał co w jego przypadku było dość prawdopodobne! - pamiętaj, że jestem w pracy i musze odpowiadać na pytania, nawet innych kenów - zdziwił się jego obwieszczeniem, nie sądził że z niego taki zazdrośnik! - ale nie musze ich dotykać - zupełnie jakby coś obiecywał a przecież nie musiał.
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°28
Re: Mirror maze
przynajmniej jak tu był i gadał do siebie, to miał wielu rozmówców w lustrach.
zaśmiał się w odpowiedzi, żeby ukryć to, że faktycznie był zazdrosny o innych kenów. dobrze, że nie był zazdrosny o to, że james robił inne roboty na boku. wiedział, że nie płaci mu wystarczająco.
- czy to znaczy, że jeśli miałbym dużo pytań, to musiałbyś ze mną spędzić resztę wieczoru? - szukał szansy do pozostania w jego towarzystwie.
zaśmiał się w odpowiedzi, żeby ukryć to, że faktycznie był zazdrosny o innych kenów. dobrze, że nie był zazdrosny o to, że james robił inne roboty na boku. wiedział, że nie płaci mu wystarczająco.
- czy to znaczy, że jeśli miałbym dużo pytań, to musiałbyś ze mną spędzić resztę wieczoru? - szukał szansy do pozostania w jego towarzystwie.
- james burton
- obywatel światafinanse i inwestycjeyou're on your own, kid you always have been22
- Post n°29
Re: Mirror maze
rozmówców na poziomie xd
dobrze, że nie kazał mu pilnować motelu tylko james mógł sobie dorobić. dobry pracodawca xd
- w zasadzie to tak - ugryzł kawałek kanapki - ale musze kręcic się po okolicy więc musiałbyś chodzić ze mną - brzmiało jak romantyczny spacer prawie xd pewnie wspólnie opróżnialiby śmietniki, słodko!
dobrze, że nie kazał mu pilnować motelu tylko james mógł sobie dorobić. dobry pracodawca xd
- w zasadzie to tak - ugryzł kawałek kanapki - ale musze kręcic się po okolicy więc musiałbyś chodzić ze mną - brzmiało jak romantyczny spacer prawie xd pewnie wspólnie opróżnialiby śmietniki, słodko!
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°30
Re: Mirror maze
dogadywał się z nimi lepiej niż z innymi ludźmi.
nie pomyśleli, żeby zrobić halloween w motelu i dorobić tam.
- i tak nie mam nic lepszego do roboty - wzruszył ramionami, co zabrzmiało jakby leon po prostu wziął pierwszą lepszą opcję, która się nawinęła, ale prawda była taka, że spędzanie czasu z jamesem było najfajniejsze i dlatego nie dało się znaleźć niczego lepszego.
nie pomyśleli, żeby zrobić halloween w motelu i dorobić tam.
- i tak nie mam nic lepszego do roboty - wzruszył ramionami, co zabrzmiało jakby leon po prostu wziął pierwszą lepszą opcję, która się nawinęła, ale prawda była taka, że spędzanie czasu z jamesem było najfajniejsze i dlatego nie dało się znaleźć niczego lepszego.
- james burton
- obywatel światafinanse i inwestycjeyou're on your own, kid you always have been22
- Post n°31
Re: Mirror maze
to się akurat zgadza!
jakby perry się o tym dowiedział to zamieniłby to w przebieraną orgię xd
- w takim razie będziesz moja prawa ręką - role się odmieniły i to leon będzie pod jamesem, a nie odwrotnie! - chodźmy - akurat zjadł kanapkę więc chwycił go za rękę i wyciągnał z tego miejsca, a potem łazili razem i tak też wrócili do motelu. james zastanawiał się czy to jakaś forma randki, będzie musiał się poradzić stefki która na pewno się zna xd
jakby perry się o tym dowiedział to zamieniłby to w przebieraną orgię xd
- w takim razie będziesz moja prawa ręką - role się odmieniły i to leon będzie pod jamesem, a nie odwrotnie! - chodźmy - akurat zjadł kanapkę więc chwycił go za rękę i wyciągnał z tego miejsca, a potem łazili razem i tak też wrócili do motelu. james zastanawiał się czy to jakaś forma randki, będzie musiał się poradzić stefki która na pewno się zna xd
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°32
Re: Mirror maze
dalej był na misji rozkręcania beau, więc wyciągnął ją z akademika i teraz namawiał, żeby weszli do mirror maze.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°33
Re: Mirror maze
nie chciala byc az taka wielka sztywniara zeby nie wychodzic w halloween wiec dala sie namowic. - chyba cos sie dzieje na scenie - nie chciala wchodzic do labiryntu bo to sie jej wydawalo glupie. tak naprawde bala sie, ze sie zgubi xd nie podobala jej sie wizja patrzenia na dziwne wersje siebie.
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°34
Re: Mirror maze
hunter był przyzwyczajony do wielkiego świętowania halloween w usa, więc nie zamierzał odpuszczać tego wieczoru.
- to konkurs na najlepszy kostium. chcesz wziąć udział? zdążymy coś jeszcze wykombinować na szybko - zaśmiał się, bo podejrzewam, że nie miała szczególnego kostiumu.
- to konkurs na najlepszy kostium. chcesz wziąć udział? zdążymy coś jeszcze wykombinować na szybko - zaśmiał się, bo podejrzewam, że nie miała szczególnego kostiumu.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°35
Re: Mirror maze
najwieksze swieto.
- nie, ale mozemy popatrzec - byla zbyt niesmiala zeby paradowac po scenie. miala mile wspomnienia z halloween z dzicinstwa, ale teraz uwazala, ze jest za stara na taka zabawe.
- nie, ale mozemy popatrzec - byla zbyt niesmiala zeby paradowac po scenie. miala mile wspomnienia z halloween z dzicinstwa, ale teraz uwazala, ze jest za stara na taka zabawe.
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°36
Re: Mirror maze
oprócz super bowl.
zerknął na nią, mocno powstrzymując się przed namawianiem jej, żeby jednak poszli do labiryntu albo poszukiwania kostiumu. nie było mu łatwo!
- okej, możemy popatrzeć - zgodził się. nie chciał jej naciskać.
zerknął na nią, mocno powstrzymując się przed namawianiem jej, żeby jednak poszli do labiryntu albo poszukiwania kostiumu. nie było mu łatwo!
- okej, możemy popatrzeć - zgodził się. nie chciał jej naciskać.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°37
Re: Mirror maze
no tak.
zerknela na niego, a potem w strone sceny. chwile sie zastanawiala nad tym co zrobic. hunter byl dla niej zawsze mily, a ona tylko odmawiala robienia rzeczy, ktore proponowal. zrobilo jej sie troche glupio. - pojdziemy potem - pchnela go lekko w strone luster zeby wszedl pierwszy.
zerknela na niego, a potem w strone sceny. chwile sie zastanawiala nad tym co zrobic. hunter byl dla niej zawsze mily, a ona tylko odmawiala robienia rzeczy, ktore proponowal. zrobilo jej sie troche glupio. - pojdziemy potem - pchnela go lekko w strone luster zeby wszedl pierwszy.
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°38
Re: Mirror maze
wyszczerzył się, gdy beau zmieniła zdanie. myślał, że to jego pozytywne nastawienie na nią wpłynęło, a nią kierowało tylko i wyłącznie poczucie winy, ups.
od razu w środku zaczął machać kończynami i stroić głupie miny, zeby zobaczyć jak najdziwniejsze wersje siebie.
od razu w środku zaczął machać kończynami i stroić głupie miny, zeby zobaczyć jak najdziwniejsze wersje siebie.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°39
Re: Mirror maze
robila male postepy. moze nastepnym razem nie bedzie sie kierowala wyrzutami sumienia tylko jego pozytywnym nastawieniem.
przygladala mu sie I nawet rozbawil ja. - z tymi nogami do nieba napewno byc wygral ten konkurs - skomentowala jego odbicie. chciala isc dalej, ale pomylila jej sie droga I odbila sie od lustra xd
przygladala mu sie I nawet rozbawil ja. - z tymi nogami do nieba napewno byc wygral ten konkurs - skomentowala jego odbicie. chciala isc dalej, ale pomylila jej sie droga I odbila sie od lustra xd
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°40
Re: Mirror maze
może spodoba jej się wychodzenie ze strefy komfortu i następnym razem zrobi to chętniej, żeby sprawdzić, co ją czeka po drugiej stronie.
- to nie przebranie, to moje naturalne piękno - uniósł jedną nogę żartobliwie, przez co wyglądał jeszcze bardziej karykaturalnie. - w porządku? - złapał ją za ramiona.
- to nie przebranie, to moje naturalne piękno - uniósł jedną nogę żartobliwie, przez co wyglądał jeszcze bardziej karykaturalnie. - w porządku? - złapał ją za ramiona.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°41
Re: Mirror maze
kto wie, moze sie przekona.
- inni nie mieliby z toba szans - zgodzila sie. - tak - odwrocila sie do niego I pomacala sie po czole. - jesli bede miala guza to bede udawac, ze przebralam sie za jednorozca - zazartowala. moze jednak jego pozytywna energia zaczela sie jej udzielac.
- inni nie mieliby z toba szans - zgodzila sie. - tak - odwrocila sie do niego I pomacala sie po czole. - jesli bede miala guza to bede udawac, ze przebralam sie za jednorozca - zazartowala. moze jednak jego pozytywna energia zaczela sie jej udzielac.
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°42
Re: Mirror maze
- to byłoby niesprawiedliwe. lepiej, że nie biorę udziału i daję innym szansę - ciągnął ten żart, zadowolony, że beau się rozkręcała. zaśmiał się z jej tekstu. - kiedy mówiłem, że damy radę załatwić kostium na ostatnią chwilę, nie spodziewałem się, że będziesz taka skora do poświęceń - śmiał się wesoło.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°43
Re: Mirror maze
- to prawda, powinni ci za to dziekowac - dalej zartowala. - ciesze sie, ze udalo mi sie cie zaskoczyc - zasmiala sie. byla poszkodowana, ale towarzystwo huntera poprawilo jej humor. moze nawet nie bedzie zalowac, ze wyszla z pokoju, wow!
- hunter garvey
- kaliforniabiotechnologiaszczęściarz20
- Post n°44
Re: Mirror maze
- po prostu cieszę się, że mogę pomóc - ułożył dłonie na sercu z udawaną powagą. - coś czuję, że jesteś pełna niespodzianek - podsumował już bardziej na serio. nadal uśmiechał się żartobliwie, ale prawdą było, że go w tej chwili zaskoczyła swoim wyluzowaniem. od dłuższego czasu czuł, że siedzi w niej bardziej wyluzowana wersja, która czeka, kiedy będzie mogła wyjść na światło dzienne.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°45
Re: Mirror maze
odwzajemnila usmiech. widzial w niej cos czego ona sie nie spodziewala. - prowadz - machnela reka. nie chciala sobie dorobic drugiego guza. poszli dalej I nawet dobrze sie bawila.
- jasper fontaine-clarke
- sheffieldpolitologiabogate wnętrze, puste kieszenie19
- Post n°46
Re: Mirror maze
jego pierwsze biedackie halloween, był przebrany w taki strój jak w gifku choć może wersja bardziej zasłonięta jednak jak na greckiego boga xd patrzył w lustro i zastanawiał się czy wygląda dobrze czy tandetnie xd oczywiście lustro go rozciągało xd
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°47
Re: Mirror maze
powinna isc do domu po tylu drinkach ile wypila, ale zabawa sie jeszcze nie skonczyla. zaczela sie skradac i wyskoczyla obok. - buu! - probowala go przestraszyc, ale lustra nie pomagaly bo pewnie zdazyl ja zauwazyc.
- jasper fontaine-clarke
- sheffieldpolitologiabogate wnętrze, puste kieszenie19
- Post n°48
Re: Mirror maze
zauważył ja i myslał, że to jakaś zjawa. z tego overthink nie ogarnął że jest w labiryncie luster, a nie nawiedzonym domu i autentycznie się przestraszył na tyle, że odskoczył przestraszony i walnął łbem w lustro, już mu gula rosła - ałaaaa - jeknął.
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°49
Re: Mirror maze
zasmiala sie, cieszac sie, ze udalo jej sie go wystraszyc. mirror maze najbardziej niebezpieczna lokacja xd - musze ocenic twoje obrazenia - chwycila jego twarz w dlonie i zaczela sie mu przygladac.
- jasper fontaine-clarke
- sheffieldpolitologiabogate wnętrze, puste kieszenie19
- Post n°50
Re: Mirror maze
najbardziej zabójcza jak się okazuje xd
nie spodziewal się takiego obrotu sytuacji i że jakąś dziewczyna (pijana! tak poczuł alkohol!) będzie go macać - bardzo źle? - zapytał uciekając ze stresu wzrokiem żeby na nia nie patrzeć, ale czuł jak miejsce w które uderzył go boli. nie znieczulił sie alkoholem!
nie spodziewal się takiego obrotu sytuacji i że jakąś dziewczyna (pijana! tak poczuł alkohol!) będzie go macać - bardzo źle? - zapytał uciekając ze stresu wzrokiem żeby na nia nie patrzeć, ale czuł jak miejsce w które uderzył go boli. nie znieczulił sie alkoholem!
|
|