skate park
- Gość
- Gość
- Post n°1
skate park
jeździł sobie sobie tutaj na desce i trenował jakieś nowe triki. pewnie był już nieco poobijany i miał pozdzierane łokcie czy kolana, bo jednak niektóre sztuczki były dość skomplikowane i wymagały wprawy, której on jeszcze na razie nie miał. nie przejmował się tym jednak i kontynuował.
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: skate park
sarah przyszła pooglądac tutaj sobie przystojnych skejterów, bo nieczęsto miała okazję to robić. szczególnie, że zazwyczaj rodzice już w piątek zabierali ją na jakieś bale charytatywne czy coś równie nudnego. na szczęście dzisiaj wieczór miala wolny i miała nadzieję spożytkować go odpowiednio. no i oczywiście z daleka od zacharego który irytował ją bardziej niż wszystkie uliczne pijaczki i bezdomni, ktorych to bywało jej chwilami żal, natomiast tamtego rozpłaszczyłaby jak mrówkę butem gdyby tylko mogła. usiadła na jednej z ramp i uśmiechała się nieznacznie widząc jak adrien po raz kolejny spada z deski wykonując na niej coś ogromnie skomplikowanego. ona pewnie by na niej nie umiała nawet ustać.
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: skate park
nie znam się za bardzo na desce, więc dokładnie nie wiem co on mógł na niej wyczyniać. teraz jednak zauważył, że sarah się mu przygląda, więc zrobił coś na czym się dobrze znał. chciał się popisać, a nie zrobiłby tego gdyby spróbował czegoś nowego i wywalił się tuż przed nią. podjechał do niej, po czym zatrzymał się i nadepnął na deskę tak że poleciała do góry. tak wiesz jak. że mógł ją złapać. - cześć - uśmiechnął się i wyjął papierosy. - palisz? - zaprał jednego papierosa i wyciągnął dłoń z paczką w jej stronę.
- Gość
- Gość
- Post n°4
Re: skate park
tak wiem ;d - cześć. - uśmiechnęła się do niego. pewnie zachichotałaby coś do przyjaciółki gdyby ta z nią była, chociaż nie jestem pewna czy ta miała jakichkolwiek prawdziwych przyjaciół... ale może jednak! - chętnie... - wzięła od niego papierosa i poszukała swojej zapalniczki w torebce. - widziałam, że coś trenowałeś... - zagadnęła. - długo się tego uczysz? - zapytała bo była ciekawa czy jest taki nieutalentowany czy to raczej taka trudna sprawa.
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: skate park
jak tylko zabrała sobie fajkę, schował paczkę z powrotem do kieszeni i wsadził swojego papierosa między wargi. zaraz wyciągnął sobie zapalniczkę i odpalił fajka. uniósł głowę ku górze, wypuszczając dym. - nie, dopiero dzisiaj zacząłem - spojrzał na nią i się lekko uśmiechnął. - sama tak siedzisz? - odwrócił się, żeby zobaczyć czy kogoś tu przypadkiem nie ma.
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: skate park
- jak widać. - wzruszyła ramionami. - nie spodziewasz się chyba żadnej świty siedzącej za jakimiś krzakami co? - roześmiała się i wydmuchała dym. - nauczysz mnie jeździć? - zapytała bo zawsze chciała spróbować. nie przejmoała się że poobija sobie kolanka czy łokcie bo sądziła, że chłopak by ją złapał jakby miała upadać po za tym na pewno miała już dlugie jeansy i jakiś sweterek elegancji bo nie nosiła się jak bezdomna.
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: skate park
- chyba nie, ale wiesz.. nigdy nie wiadomo. lepiej się upewnić - zaśmiał się i się zaciągnął. - jasne - położył przed nią deskę i pokazał na nią ręką. według niego to nie było nic skomplikowanego, ale zawsze może ją asekurować. no i miał niezły refleks, więc raczej nie musiała się obawiać tego, że coś się jej stanie.
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: skate park
- przezorny zawsze ubezpieczony. - roześmiała się cicho bo to przysłowie zawsze się przecież sprawdzało no i miało rację. czy tam mogła powiedzieć strzezonego pan bóg strzeże... chociaż tamto pierwsze chyba lepiej pasowało. zeskoczyła z rampy z uśmiechem i podbiegła do niego. miała na szczeście trampki a nie jakieś obcasy więc to już na pewno dla niej plus. - mam tak po prostu wejść? - zapytała bo nigdy tego nie robiła może trzeba jakoś specjalnie jak na konie czy coś.
- Gość
- Gość
- Post n°9
Re: skate park
w ogóle fajnie, że nie wiem co zrobiłam. nie wysłał mi się post, a potem jak wysłałam to nie było tu niczego i go usunęłam...
- tak - zaśmiał się znowu. on tam raczej nie wierzył w te przysłowia i nie brał sobie niczego takiego do siebie. - no tak. tylko jedną nogą, bo drugą musisz się odpychać, żeby pojechać - ustawił się nawet jakoś tak, żeby jej zademonstrować, ale raczej nie była taka głupia, więc skumała o co chodzi. to w końcu nie jest aż takie trudne.
- tak - zaśmiał się znowu. on tam raczej nie wierzył w te przysłowia i nie brał sobie niczego takiego do siebie. - no tak. tylko jedną nogą, bo drugą musisz się odpychać, żeby pojechać - ustawił się nawet jakoś tak, żeby jej zademonstrować, ale raczej nie była taka głupia, więc skumała o co chodzi. to w końcu nie jest aż takie trudne.
- Gość
- Gość
- Post n°12
Re: skate park
no cóż. xd
ona też nie była znów taka głupia żeby tego nie załapać. - okej... - mruknęła skupiona. - jakby co to mnie łap. - mruknęła i włożyła papierosa między wargi żeby w razie wypadku móc się na nich podeprzeć i nie paść na piękną twarz... stanęła na desce jedną noga trochę niepewnie ale drugiej nie unosiła bo musiała najpierw poczuć się pewniej. - rolki są chyba bezpieczniejsze. - mruknęła cicho.
ona też nie była znów taka głupia żeby tego nie załapać. - okej... - mruknęła skupiona. - jakby co to mnie łap. - mruknęła i włożyła papierosa między wargi żeby w razie wypadku móc się na nich podeprzeć i nie paść na piękną twarz... stanęła na desce jedną noga trochę niepewnie ale drugiej nie unosiła bo musiała najpierw poczuć się pewniej. - rolki są chyba bezpieczniejsze. - mruknęła cicho.
- Gość
- Gość
- Post n°13
Re: skate park
tak, jasne. dawaj mi minusy za mówienie prawdy xdd
- będę obok ciebie - zaciągnął się mocno, po raz ostatni, po czym wywalił papierosa gdzieś obok. nie chciał jej czasem poparzyć gdyby rzeczywiście miał ją łapać. - czy ja wiem - wzruszył ramionami. - no a teraz się odepchnił mocno i ułóż drugą nogę na desce - poinstruował ją.
- będę obok ciebie - zaciągnął się mocno, po raz ostatni, po czym wywalił papierosa gdzieś obok. nie chciał jej czasem poparzyć gdyby rzeczywiście miał ją łapać. - czy ja wiem - wzruszył ramionami. - no a teraz się odepchnił mocno i ułóż drugą nogę na desce - poinstruował ją.
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°14
Re: skate park
/bo przypadkowo pousuwam (napisałam posuwam xddddddddd) twoje konta!
- Gość
- Gość
- Post n°15
Re: skate park
roześmiała się na jego instrukcje. - żartujesz? chcesz żebym sobie zaraz wybiła wszystkie zęby? musi być prostszy sposób żeby poruszać się na tym urządzeniu. - mruknęła ale zaraz niepewnie się odepchnęła i przejechała kilka centymetrów z czego momentalnie zaczęła się śmiać. - łał, chyba niedługo wystartuję w jakimś super konkursie dla skejterek. - powiedziała z rozbawieniem i poprawiła włosy.
- Gość
- Gość
- Post n°16
Re: skate park
sory!
- nie powybijasz sobie niczego, to nie jest aż takie trudne - powiedział rozbawiony. - jakby co, to cię będę łapał, więc nie masz się czego obawiać - uniósł nawet ręcę, żeby być przygotowanym. ruszył powoli za nią, kiedy się odepchnęła i zaczął jej bić brawo. - no widzisz, niedługo będziesz profesjonalistką - roześmiał się.
- nie powybijasz sobie niczego, to nie jest aż takie trudne - powiedział rozbawiony. - jakby co, to cię będę łapał, więc nie masz się czego obawiać - uniósł nawet ręcę, żeby być przygotowanym. ruszył powoli za nią, kiedy się odepchnęła i zaczął jej bić brawo. - no widzisz, niedługo będziesz profesjonalistką - roześmiał się.
- Gość
- Gość
- Post n°17
Re: skate park
- mam chyba jakiś ukryty talent którego do tej pory nie widziałam. - powiedziała śmiejąc się i wyrzuciła resztkę papierosa która jej została. - jestem sarah. - przedstawiła mu się bo rodzice uczyli ją od dziecka kultury. nie zawsze co prawda to pokazywała ale to wszystko zależało od jej humoru i od tego z kim miała do czynienia. a on wydawał się jej całkiem zabawny i liczyła na seks po tej nauce.
- Gość
- Gość
- Post n°18
Re: skate park
- no widzisz, teraz będziesz mogła o niego dbać i iść w tym kierunku, a może kiedyś zostaniesz jakimś mistrzem jazdy na deskorolce - roześmiał się i podszedł do niej. - adrien - przedstawił się ładnie. skoro liczyła na seks, to na pewno się nie przeliczy, bo adrien do tego zawsze jest chętny. - jak już będziesz tym mistrzem, to nie zapomnij kto cię tego nauczył - powiedział ze śmiechem.
- Gość
- Gość
- Post n°19
Re: skate park
- okej... jak już wyjdę na szczyt będę występowała w koszulce. 'wszystkiego nauczył mnie adrien' - zachichotała i poprawiła włosy. - to co, jedziemy dalej? ale na wszelki wypadek wiesz... asekuruj mnie gdyby nagle ten talent mi ktoś odebrał niespodziewanie. - zaśmiała się znów i odepchnęła się tym razem mocniej i przejechała niewielki kawałek. nawet dostawiła nogę na deskę a nie trzymała jej w powietrzu. - a może pokażesz mi coś co umiesz już dobrze, hm? chętnie popatrzę na powietrzne akrobacje takiego fajnego chłopaka jak ty. - poklepała go po klacie.
- Gość
- Gość
- Post n°20
Re: skate park
- a ja będę na widowni bił ci brawo. albo kto wie, może nawet zostanę jakimś trenerem czy tam nawet odkrywcą talentów- zaśmiał się krótko. - no to dajesz - machnął ręką do przodu i zaraz poszedł za nią, żeby ją ubezpieczać. szkoda by było jakby spadła z czegoś czy w coś przywaliła i się poobjała. - a co byś chciała zobaczyć? - zapytał, ale zaraz wymienili się i to on stał na desce. odepchnął się i pojechał zjeżdżać z jakichś ramp i ogólnie skakać fajnie.
- Gość
- Gość
- Post n°21
Re: skate park
- ja myślę, że powinieneś odkrywać młode talenty. jak widać na załączonym obrazku. - pokazała na siebie. - idzie ci to nie gorzej niż samo jeżdżenie. - bo przecież już widziała jak kilka trików wykonal poprawnie. - wszystko bym chciała zobaczyć. - powiedziała z zadziornym uśmieszkiem bo jej wypowiedź nie tyczyła się tylko tego jak umie jeździć na desce....
- Gość
- Gość
- Post n°22
Re: skate park
- czyli też jestem utalentowany. będę łowcą talentów, nieźle się bym pewnie na tym wzbogacił - i nawet nie musiałby aż tak ciężko pracować. jeździłby sobie po świecie i prowadził jakieś kastingi. jak już skończył się popisywać, podjechał do niej i wyhamował tuż przed nią. - wszystko? - uniósł kącik ust w swoim seksi uśmieszku.
- Gość
- Gość
- Post n°23
Re: skate park
- no tak. - uśmiechnęła się. dla niej akurat kasa była ważna i ludzie mogli mówić co chcą ale bez pieniędzy według niej jest się nikim w społeczeństwie. chociaż nie miała nic do biednych ludzi oprócz tego że się z nimi raczej nie przyjaźniła... - nie wiem... sądzę że mógłbyś mi pokazać trochę więcej. - uśmiechnęła się kusząco przyciągnęła go do siebie za koszulkę po czym delikatnie go pocałowała.
- Gość
- Gość
- Post n°24
Re: skate park
dla niego też pieniądze były dość istotną rzeczą w życiu. mówią, że szczęścia kupić nie można, ale to nieprawda. za pieniądze można kupić wszystko i od nich naprawdę wiele zależy. - mógłbym - przyznał jej rację i zszedł z deski, kiedy go tak do siebie przyciągnęła. wplótł dłonie w jej włosy i odwzajemnił pocałunek.
- Gość
- Gość
- Post n°25
Re: skate park
kiedy okazał sie nie być gejem a pełnowartościowym facetem uśmiechnęła się przerywając na chwilę pocałunek. - więc sądzę, że teraz masz mi więcej do pokazania, hm? - mruknęła i wpiła się z zawziętością w jego usta bo dawno z nikim się nie całowała i potrzebowała jakiegoś faceta przed jutrzejszym koszmarem jaki ma ją spotkać.
|
|