Pomnik

aaa no rzeczywiście, myślałam, że tu jeszcze kogoś zabił. no właśnie xd nie sądzę, żeby lilka nie lubiła grace. chociaż w sumie ta mogłaby się przestać na nią wkurzać skoro znalazła sobie hazel i się teraz z nią buja... no chyba będą lecieć z jednego lotniska w jednym dniu... zawsze można coś ogarnąć. zmarszczyła brwi kiedy ją tak przywitał, bo ostatnio się do niej tulił i był słodziakiem a teraz to co niby. - co jest, vinc? - zapytała super łagodnie, bo taka teraz była! jak baranek. żartowałam.... póki leki działają i je dostaje.

hahaha <3 tylko teraz będą przygotowani i będą mieć kasę :c chyba, że ich okradną... bo wtedy oni chyba się naćpali i wleźli w pierwszy lepszy samolot xd ja tylko czekam, aż ta cała nerwica się w niej skumuluje i lilka wybuchnie, wyrucha całe miasto i będzie taką szmatą, jak zawsze! on miał okropne wahania nastroju, bo sam sobie dobierał dawkę leku. - nic, jezu... zawsze coś według ciebie musi się dziać - przewrócił oczami i przetarł, oczy bo nie mrugał od 5 godzin, jak tu stoi, dlatego mu trochę spojówki wyschły.

wszystko jest możliwe, ale tak, wtedy się naćpali i wsiedli i nie wiedzieli gdzie są i człowiek mówił w języku ufo <3 i vincent wtedy zostawił lilkę samą!!!!!!!!!! tego mu nigdy nie wybaczyła z pewnością xd hahaha, nie wiem czy coś takiego się stanie, ale to całkiem prawdopodobne w sumie jeśli o nią chodzi. - no bo widzę, że coś się dzieje, jakby się nic nie działo, to byś się inaczej zachowywał. ale nie chcesz nie mów. - wzruszyła ramionami. - cześć. - dodała i ruszyła przed siebie bo jak nie chciał gadać to nie.

hahaha <3 on w ogóle chciał zarabiać na karykaturach na ulicy, ale nie miał czym malować... nie pamiętam co tam wymyślił xd ale lilce chyba proponował, żeby się puszczała <3 <3 <3 macedonia... to tutaj jeszcze jest w ogóle? xd
- pa - mruknął i znowu się gdzieś zagapił, bo jak chciała spadać to przecież trzymać jej nie będzie. co on? robert?! ; o

no coś takiego było xd w każdym bądź razie było całkiem fajnie xd no ja kiedyś tam czytałam także pewnie gdzies jest. no i lilka w takim razie poszła w cholerę bo co będzie stać jak idiotka. jak będzie chciał z nią pogadać to ma jej numer telefonu i w ogóle wie gdzie mieszka i takie bajery.