trafalgar square
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
trafalgar square
First topic message reminder :
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°76
Re: trafalgar square
nie pomyślałam o faye sorry xd
troche się podjarał jak go dotknęła. dawno się nie całował to każdy kontakt z jakąś dziewczyną go podniecał xd - cześć kosmitko - przywitał się i zaraz wyprostował - nie wiedziałem, że znasz się na jodze - oznajmił - może dasz się namówić na prywatne lekcje? - zażartował.
troche się podjarał jak go dotknęła. dawno się nie całował to każdy kontakt z jakąś dziewczyną go podniecał xd - cześć kosmitko - przywitał się i zaraz wyprostował - nie wiedziałem, że znasz się na jodze - oznajmił - może dasz się namówić na prywatne lekcje? - zażartował.
- kathlyn byrd
- wenecjastomatologialost in life31
- Post n°77
Re: trafalgar square
no tak jak przyszłaś niedawno z imprezy to w sumie co ja się dziwię xd
kathy chętnie go wszystkiego nauczy od nowa, będzie jego domową nauczycielką seksu. zupełnie jak quinn, tyle, że oni nie są przyjaciółmi. przytuliła się do niego i pocałowała w oba policzki na przywitanie, bo tak zazwyczaj robiła. - znam się. o tyle o ile, ale się znam - poprawiła jakąś panią obok, która wymagała jej uwagi. kazała wszystkim zmienić pozycję, skoro chciała pogadać z basilem - prywatne lekcje? chcesz być bardziej gibki? - zawachlowała śmiesznie brwiami.
kathy chętnie go wszystkiego nauczy od nowa, będzie jego domową nauczycielką seksu. zupełnie jak quinn, tyle, że oni nie są przyjaciółmi. przytuliła się do niego i pocałowała w oba policzki na przywitanie, bo tak zazwyczaj robiła. - znam się. o tyle o ile, ale się znam - poprawiła jakąś panią obok, która wymagała jej uwagi. kazała wszystkim zmienić pozycję, skoro chciała pogadać z basilem - prywatne lekcje? chcesz być bardziej gibki? - zawachlowała śmiesznie brwiami.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°78
Re: trafalgar square
no nie xd
quinn nie chciał być nauczyciele seksu dla faye! a mogła być taką zdolną uczennicą, ech! nie wierzył w jej możliwości. dobrze, że jednak kathy wierzyła w możliwości bazyla to może będzie mógł się wykazać ;x - jasne, że tak - zaśmiał się przeczesując swoją czuprynę - nie wiesz, że gibkość to marzenie każdego faceta? - żartował sobie dalej w najlepsze.
quinn nie chciał być nauczyciele seksu dla faye! a mogła być taką zdolną uczennicą, ech! nie wierzył w jej możliwości. dobrze, że jednak kathy wierzyła w możliwości bazyla to może będzie mógł się wykazać ;x - jasne, że tak - zaśmiał się przeczesując swoją czuprynę - nie wiesz, że gibkość to marzenie każdego faceta? - żartował sobie dalej w najlepsze.
- kathlyn byrd
- wenecjastomatologialost in life31
- Post n°79
Re: trafalgar square
ale mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś!
bez przesady, quinn po prostu nigdy by nie wykorzystał naiwności i niewinności faye przeciwko niej. mógł się z nią całować a i owszem ale nie sypiać. poza tym, my jakoś nigdy nie miałyśmy takich friendzonów, które ze sobą sypiają... chyba. pewnie, że się wykaże! kathy już o niego bardzo dobrze zadba. uśmiechnęła sie do niego tajemniczo i pogładziła go po policzku. - wyobraź sobie, że coś o tym wiem kotku. myślę, że mogę ci pokazać parę sztuczek od razu - pstryknęła go w nos.
bez przesady, quinn po prostu nigdy by nie wykorzystał naiwności i niewinności faye przeciwko niej. mógł się z nią całować a i owszem ale nie sypiać. poza tym, my jakoś nigdy nie miałyśmy takich friendzonów, które ze sobą sypiają... chyba. pewnie, że się wykaże! kathy już o niego bardzo dobrze zadba. uśmiechnęła sie do niego tajemniczo i pogładziła go po policzku. - wyobraź sobie, że coś o tym wiem kotku. myślę, że mogę ci pokazać parę sztuczek od razu - pstryknęła go w nos.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°80
Re: trafalgar square
oj tak xd
sęk w tym że faye nie chciała już być naiwna i niewinna ;x no nie miałyśmy, ale wszystko można zmienić he he he. rozejrzał się wokół - ale że tak tutaj chcesz mi pokazać? - jęknął - tak to ja się wstydzęęęę - marudził z głupiutkim uśmieszkiem na twarzy. wolał pewnie żeby zabrała go do siebie, choć to były bardziej fantazje bo nie przewidywał że kiedykolwiek wyrwie taka laske jak kathy.
sęk w tym że faye nie chciała już być naiwna i niewinna ;x no nie miałyśmy, ale wszystko można zmienić he he he. rozejrzał się wokół - ale że tak tutaj chcesz mi pokazać? - jęknął - tak to ja się wstydzęęęę - marudził z głupiutkim uśmieszkiem na twarzy. wolał pewnie żeby zabrała go do siebie, choć to były bardziej fantazje bo nie przewidywał że kiedykolwiek wyrwie taka laske jak kathy.
- kathlyn byrd
- wenecjastomatologialost in life31
- Post n°81
Re: trafalgar square
to się cieszę xd
koniecznie trzeba to zmienić, bo tak nie możemy zostać z frienzonami, które chociaż raz się ze sobą nie przespały. niekoniecznie muszą to być faye z quinnem, chociaż jak chcesz. z resztą my nie mamy za dużo frienzdonów. popukała go w czoło paluchem - zwariowałeś? nie tutaj! prywatne lekcje są prywatne dlatego, że odbywają się w domu - zachichotała. - na przykład u mnie w domu... - położyła dłoń na jego klacie. kathy to ma szczeście, wyrywa samych fajnych słodziaków.
koniecznie trzeba to zmienić, bo tak nie możemy zostać z frienzonami, które chociaż raz się ze sobą nie przespały. niekoniecznie muszą to być faye z quinnem, chociaż jak chcesz. z resztą my nie mamy za dużo frienzdonów. popukała go w czoło paluchem - zwariowałeś? nie tutaj! prywatne lekcje są prywatne dlatego, że odbywają się w domu - zachichotała. - na przykład u mnie w domu... - położyła dłoń na jego klacie. kathy to ma szczeście, wyrywa samych fajnych słodziaków.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°82
Re: trafalgar square
moja głowa sie nie cieszy ;x
faye z quinnem sie nie przespią, toż to nie przyjaciele z bonusem tylko jakaś parodia takiego układu xd ona dziwna, on porządny pfpfpfpf. finn nie byl słodziakiem, a kathy go wyrwała! największymi słodziakami byli basil i john. he he, johna dzisiaj jak szalona reklamuje - w domu? - przygryzł dolną wargę - to kiedy? - już się nie mógł doczekać. musi sobie zrobić listę komplementów jakie powie.
faye z quinnem sie nie przespią, toż to nie przyjaciele z bonusem tylko jakaś parodia takiego układu xd ona dziwna, on porządny pfpfpfpf. finn nie byl słodziakiem, a kathy go wyrwała! największymi słodziakami byli basil i john. he he, johna dzisiaj jak szalona reklamuje - w domu? - przygryzł dolną wargę - to kiedy? - już się nie mógł doczekać. musi sobie zrobić listę komplementów jakie powie.
- kathlyn byrd
- wenecjastomatologialost in life31
- Post n°83
Re: trafalgar square
ahahaha xd to zobaczymy co będzie po naszej cytrynówce xd
parodia friendzonów hahaha, tego jeszcze nie słyszałam xd ale to prawda. co do quinna on nie jest aż taki porządny. pewnie niedługo spróbuje wyrwać tracy... co ty z tym johnem znowu. roześmiała się. - teraz? dzisiaj? za moment? - podziękowała całej grupie za zaangażowanie w jogę, ale na dzisiaj skończyła zajęcia. następne będą odbywały się dokładnie za dwa dni, bo tak sobie zaplanowała. wróciła do bazyla zadowolona - to co, idziemy do mnie na prywatne zajęcia z jogi? - pomiziała go po szyi.
parodia friendzonów hahaha, tego jeszcze nie słyszałam xd ale to prawda. co do quinna on nie jest aż taki porządny. pewnie niedługo spróbuje wyrwać tracy... co ty z tym johnem znowu. roześmiała się. - teraz? dzisiaj? za moment? - podziękowała całej grupie za zaangażowanie w jogę, ale na dzisiaj skończyła zajęcia. następne będą odbywały się dokładnie za dwa dni, bo tak sobie zaplanowała. wróciła do bazyla zadowolona - to co, idziemy do mnie na prywatne zajęcia z jogi? - pomiziała go po szyi.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°84
Re: trafalgar square
jezu...
według mnie był bardzo porządny i według faye też. ona miała tylko porządnych przyjaciół i finna xd john w poście zawsze spoko, nie wiem czego sie czepiasz. bazyl obserwował bacznie jak kathy rozganiała wszystkich do domu - ale że teraz i już?- jęknął. byl totalnie nieprzygotowany! zesztywniał jak go zaczęła miziać. pewnie wyobrażał ją sobie właśnie nago.
według mnie był bardzo porządny i według faye też. ona miała tylko porządnych przyjaciół i finna xd john w poście zawsze spoko, nie wiem czego sie czepiasz. bazyl obserwował bacznie jak kathy rozganiała wszystkich do domu - ale że teraz i już?- jęknął. byl totalnie nieprzygotowany! zesztywniał jak go zaczęła miziać. pewnie wyobrażał ją sobie właśnie nago.
- kathlyn byrd
- wenecjastomatologialost in life31
- Post n°85
Re: trafalgar square
boisz się? xd ja nie gryzę! poza tym, będę ci polewać po pół.
poprawiła mu odruchowo włosy. - tak, a co? nie pasuje ci termin czy może przestraszyłeś się tego, że mogłabym być dla ciebie zbyt ostra w nauczaniu? - zapytała rozbawiona. czekała na jego decyzję, ale nie przestała go miziać, bo to było dla niego i dla niej przyjemne. musnęła jego wargi zachęcająco - nie daj się prosić - złapała go mocniej za rękę, żeby jej nie uciekł.
poprawiła mu odruchowo włosy. - tak, a co? nie pasuje ci termin czy może przestraszyłeś się tego, że mogłabym być dla ciebie zbyt ostra w nauczaniu? - zapytała rozbawiona. czekała na jego decyzję, ale nie przestała go miziać, bo to było dla niego i dla niej przyjemne. musnęła jego wargi zachęcająco - nie daj się prosić - złapała go mocniej za rękę, żeby jej nie uciekł.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°86
Re: trafalgar square
- okej - złapał ją za rękę i poszli. możesz zacząć xd
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°87
Re: trafalgar square
kupiła wielki kosz róż, baloniki i jakieś słodycze i rozdawała to wszystko za darmoszkę zakochanym parom. ona nie świętowała niczego w jakiś szczególny sposób ale chciała, żeby inni się cieszyli!
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°88
Re: trafalgar square
cody sobie za to pojechał na wycieczkę bez większego planu. trochę mu zimno było w namiocie, więc chciał sobie dzisiaj przenocować w jakimś tanim hostelu. teraz sobie zwiedzał, a gdy zobaczył ninę to zaraz do niej podjechał na desce. - cześć - powiedział wesoło.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°89
Re: trafalgar square
- wszystkiego najlepszego z okazji walentynek! w to szczególne święto każdy z nas zasługuje na odrobinę ciepła i miłości! - wypaliła na przywitanie, mocno się od razu do niego przytulając. złapała go za policzki i lekko go po nich poklepała. - stęskniłam się za tobą kolego. mam dla ciebie lizaka, różę i balonika, chcesz? - wyszczerzyła zęby. nina mimo wszystko starała się każdemu podarować odrobinkę uśmiechu, nawet jeżeli sama miała nieźle pomieszane w życiu.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°90
Re: trafalgar square
- jasne, że chce - zaśmiał się i chwycił zaraz od niej lizaka. lubił darmowe rzeczy, a tym bardziej darmowe słodycze. to nie było tak dobre jak zioło, ale zawsze coś. - czemu rozdajesz tu balony? - zapytał rozbawiony. to było urocze i w sumie cieszył się, że ją zobaczył. tym bardziej, że dzisiaj było mu bardziej smutno skoro były walentynki. a jego walentynka od niego uciekła i teraz musiał się sam błąkać po londnie, ups.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°91
Re: trafalgar square
ups. życie. walentynka niny nie uznawała walentynek i poszła najebać się do caspra. życie. ani on ani ona nie mieli jakoś szczęścia widocznie do tego święta. przestąpiła z nogi na nogę i wręczyła kolejnej parze przedostatniego balonika, lizaka i różę. być może stała tu od popołudnia i teraz już się jej wszystko kończyło. - bo mówię, każdy zasługuje w tym dniu na miłość! dosłownie każdy! - przytuliła się do niego. - nie bądź smutny. nie lubię tego jak się smucisz codyyy - przeciągnęła jego imię i zrobiła usta w podkówkę.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°92
Re: trafalgar square
ona przynajmniej miała do kogo wrócić. a on nawet nie miał się z kim poprzytulać, bo matt go wyprzedził i wyruchał tracy ;c bo w sumie nie wiem czy wiesz, że cody się wyprowadził i mieszka w namiocie, a nie z nimi xd - też nie lubię być smutny, ale trochę mi smutno i nie mogę nic na to poradzić - wzruszył ramionami. zaraz się jednak uśmiechnął bo nie lubił się użalać na sobą. szczególnie przy ludziach
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°93
Re: trafalgar square
wiem to ogarniam xd ej, ale nina przecież ma mieszkanie, którego nie sprzedała, tam może sobie spokojnie mieszkać a nie w jakimś namiocie. nina jest taka cudowna i kochana, że mu odda całe mieszkanie. swoje towarzystwo też mogła mu oddać, skoro i tak przespała się z całą trójką kumpli xd westchnęła ciężko. - może dzisiaj wrócimy do mojego starego-nowego mieszkania, tam się prześpisz, zrobię kolację, napijemy się, zajaramy, hmm? takie anty walentynki dla ludzi, których walentynki gdzieś spierdoliły na piwo... przynajmniej w moim przypadku. - poklepała go po ramieniu. - to jak? - zapytała.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°94
Re: trafalgar square
to dobrze xd aww, uroczo. na pewno wolałby pomieszkać trochę u niej zamiast marznąć w namiocie. jenak w nocy było dosyć zimno i nie przemyślał tego za dobrze jak się wyprowadzał. - podoba mi się to jak myślisz - pochwalił ją. - anty walentynki to coś dla mnie - zaśmiał się. pomysł posiedzenia z nią wydawał się bardziej zachęcający od siedzenia w samotności.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°95
Re: trafalgar square
jednak coś ogarniam wow! brawo ja. oczywiście, że odda mu teraz swoje mieszkanie, dopóki wszystko się nie unormuje. oddała ostatnią różę jakiejś smutnej dziewczynie, która od razu odwdzięczyła się jej uśmiechem. nina tylko otrzepała dłonie i wyprostowała się zadowolona. - widzisz jaka jestem cudowna? no i oczywiście możesz zamieszkać u mnie ile tylko chcesz, dopóki wszystko się nie unormuje, zgoda? ja od czasu do czasu będę do ciebie wpadać a dzisiaj idziemy na antywalentynki! a po drodze do sklepu - przybiła z nim piąteczkę.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°96
Re: trafalgar square
brawo ty. chociaż ktoś ogarnia xd
- zgoda - przybił ją tą piątkę i poszli na zakupy, a potem się upić i zjarać do niej.
- zgoda - przybił ją tą piątkę i poszli na zakupy, a potem się upić i zjarać do niej.
|
|